Strona 9 z 39

: 01 sty 2007, 12:34
autor: Lothar
do zobaczenia w ten czwartek, mam nadzieje ze tym razem zagramy w E&T ...

p.s. juz nigdy wiecej nie bede pił ;) (takie przemyslenia po sylwku()

: 04 sty 2007, 09:33
autor: rokter
Uwaga. Dziś na teren Barda wniosę alkohol. Dużo alkoholu. I spluwy. Dużo splów. Innymi słowy - przyniosę Bootleggers ;-)

http://www.boardgamegeek.com/browser.ph ... meid=12477

do zobaczenia, szumowiny :-)

ps.
Lothar pisze: p.s. juz nigdy wiecej nie bede pił ;)
sorry Lothar... :-)

: 04 sty 2007, 17:31
autor: demnogonis
kurcze, nie uda mi sie dzisiaj przyjsc, czym sie zatrulem ;/
a mialem taka ochote w cos zagrac i przy okazji poznac znajomkow Longinusa

pech

: 05 sty 2007, 00:33
autor: Longinus
demnogonis pisze:kurcze, nie uda mi sie dzisiaj przyjsc, czym sie zatrulem ;/
a mialem taka ochote w cos zagrac i przy okazji poznac znajomkow Longinusa

pech
spoko, znajomi i tak nie przyszli, trzeba się bedzie inaczej umawaiać

gry w świecie Blue Moon może i mają przyjemną oprawę graficzną ale nie wiedzieć czemu zmęczyły moją mózgownicę. Dzięki za grę :)

lictytowanie nieruchomości bardzo przypadło mi do gustu.

: 09 sty 2007, 10:33
autor: hamanu
No i dowiedzialem sie ze istnieje cos takiego.
W najblizszym czasie sie pojawie.
Mam tylko dwa pytania:
Jaki jest wiek graczy?
Czy srodowisko jest bardzo hermetyczne? - tzn przyjde, zobacze kupe ludzi grajacych w gry, pokrece sie tu i owdzie, popatrze, ale jakos nikt nie bedzie sie kwapil zeby zaprosic mnie do gry i pojde do chaty :) - czy moze raczej wszyscy powitaja nowego gracza z otwartymi ramionami? :D

: 09 sty 2007, 11:50
autor: rokter
- srednia wieku to chyba 24 lata (ja mam 30).

- jest kulturalnie... no, chyba, że gramy w krasnoludki (jak przyjdziesz, to zobaczysz),

- nie jest hermetycznie - prawie na kazdym spotkaniu pojawiaja sie nowe twarze

- na pewno znajdzie sie dla Ciebe miejsce przy planszy (czasem trzeba chwilke poczekać, jesli przychodzisz o pozniejszej godzinie i wszyscy zaangazowni są akurat w trwające rozgrywki... najlpeszy sposob to przyjsc pomiędzy 18.00 a 18.30 - wtedy na 100% załapiesz się na rozpoczęcie jakiejś gry i nie bedziesz musial czekac)

- oczywiscie, że powitamy Cię, z otwartymi ramionami, ale ja osobiście przytulać Cię nie będę (mam żonę i dziecko)

- do zobaczenia ;-)

: 09 sty 2007, 14:41
autor: Galuchas
Możesz być pewny że wszyscy przyjmą Ciebie z otwartymi ramionami he, he... :twisted: Nawet więcej, otoczą Cię krasnale, owce, handlarze alkoholu i różnej maści stworaki mniej lub bardzie sympatyczne he, he... Czekamy, mniam. :lol:

: 09 sty 2007, 15:37
autor: Harun
rokter pisze:- srednia wieku to chyba 24 lata (ja mam 30).
No proszę, to razem zawyżamy średnią. A swoją drogą myślę, ze jest jednak znacznie wyższa.

: 09 sty 2007, 16:28
autor: rokter
Harun pisze: A swoją drogą myślę, ze jest jednak znacznie wyższa.
W takim razie planszówki muszą nieźle konserwować, bo dotąd miałem wrażenie, że na naszych spotkaniach przeważają studenci... a utwierdzilem sie w tym przekonaniu podczas spotkan okoloswiatecznych, kiedy liczba graczy drastycznie spadła (co tłumaczyłem sobie rozjechaniem sie studenckiego towarzystwa do domów).

Ale jesli masz rację Harun i rzeczywiście większość z nas to 30-latkowie to może oznaczac przełom w badaniach nad długowiecznością, a co za tym idzie zdecydowanie większe zainteresowanie Pań naszymi cotygodniowymi spotkaniami ("Kochanieńka, co ty robisz, że tak młodo wyglądasz?!" "- Eee, nic wielkiego moja droga, co tydzień posuwam owieczki i raz po raz daję się tryknąć...")

: 10 sty 2007, 00:06
autor: Longinus
hermetyczne raczej na pewno nie (! - hehe) ale myślę, że zawsze trzeba się liczyć z sytuacją, że wchodzisz na salę, a tam kilkanaście osób pogrążonych w rozgrywkach nie raczy obdarzyć nowoprzybyłego odpowiednim zainteresowaniem. Krótko mówiąc, trzeba "być asertywnym", truizm truizmem ale to szczera prawda ;)

: 10 sty 2007, 12:47
autor: hamanu
No to zaryzykuje i sie pojawie najblizszy wolny czwartek (hmmm - czyli jakies 3 tygodnie).
Do zobaczenia!

: 10 sty 2007, 22:42
autor: demnogonis
he mysle ze faktycznie srednia musi byc wyzsza bo ja sie uwazam za "mlodszego" wiekiem gracza (ale na pewno nie doswiadczeniem) a jestem powyzej sredniej (mam 25)

Tu longinus ma racje, jak niektorzy wciagna sie w gre to tornado w poznaniu, trzesienie ziemi i powodz w poznaniu nie jest w stanie ich oderwac od ratowania swiata/lapaniu wampira/walki o wladze/zalotów jedynego barana w stadzie, a jak podniasa glowe i powiedza "hej" ty tylko w bezwarunkowym tiku :twisted:

Co bedzie grane w ten czwartek ? chyba zaospodaruje troche czasu

: 11 sty 2007, 09:09
autor: rokter
dziś mnie nie będzie. życzę miłego grania ;-)

: 11 sty 2007, 09:28
autor: edrache
Niestety najprawdopodobniej dzisiaj nie uda mi się przyjść na spotkanie i piszę, żeby podzielić się moim ogromnym bólem z grupowiczami :cry:
dziś mnie nie będzie. życzę miłego grania
To już drugi raz, kiedy po tym jak piszesz, że Ciebie nie będzie okazuje się, że ja też nie mogę przyjść. Ciekawe, czy robisz to specjalnie ;), czy też może sam podświadomie przywołuję "zbiegi okoliczności", które nie pozwalają mi dotrzeć do Barda, kiedy nie będzie tam torby z Ikei :)?

Szkoda, że nie zobaczę się z Demnogonisem :(. Może zjawisz się też innym razem (mam nadzieję, że za tydzień już mi się uda).

: 11 sty 2007, 10:15
autor: demnogonis
Hehehe, i jak nazlosc po przeczytaniu tego posta dowiedzialem sie ze od ok 15:30 bede zajety i prawdopodobnie tez sie na dzisiaj nie wyrobie.

Czy te Edrache pomyslales co robi Rokter zeby ktos inny nie mogl isc i tego spróbowales? Jesli tak to wyszlo :twisted:

: 15 sty 2007, 09:14
autor: rokter
Ale co tak cicho? Bylo spotkanie, czy też epidemia absencji dopadła wszystkich na raz?

: 15 sty 2007, 11:04
autor: maluman
rokter pisze:Ale co tak cicho? Bylo spotkanie, czy też epidemia absencji dopadła wszystkich na raz?
Dla mnie spotkanie zaczęło się o 21:30 (jak zawsze), a skończyło po 22:00 i zagrałem dwa razy w Jungle Speed we dwie osoby na cztery ręce (juppi! ;) ), no ale później się przenieśliśmy gdzie indziej i zagraliśmy w jedną z najlepszych gier ostatniego okresu dla mnie - Meuterer'a. Karcianka rozbrajająca swoją kompleksowością i rozwalająca pod tym względem nie jedną planszówkę.
Umieściłem minirecenzję na podforum karcianek:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 9430#39430

pozdrawiam, m.

: 15 sty 2007, 23:55
autor: demnogonis
hehe i widze ze tym postem wywolales niezla dyskusje nie tylko na temat ocen itp :D

: 16 sty 2007, 10:08
autor: maluman
demnogonis pisze:hehe i widze ze tym postem wywolales niezla dyskusje nie tylko na temat ocen itp :D
Prawdopodobnie sami będziecie mogli ocenić Meuterera w ten czwartek. Powinien się pojawić człowiek, który go posiada, ja będę jak zwykle o 21:30.

m.

: 16 sty 2007, 10:27
autor: rokter
A ja powiem tak. Jeśli po Botleggers (wóda, panienki i ciemne interesy) myśleliście, że już możecie się nazywać twardzielami, to w najbliższy czwartek zmienicie zdanie.

Za dwa dni wyłożymy na stół kasę , chwycimy w łapy broń i dopiero wtedy okaże się kto ma jaja ze stali, a kto gnata z... gąbki.
Nie wierzycie? To zajrzyjcie tutaj:

http://www.boardgamegeek.com/browser.ph ... meid=19237

Tak, tak. W czwartek na stól wjedzie Cash'n guns, poleje się krew, a kilku z nas padnie pod stół. Ze śmiechu ;-)

: 16 sty 2007, 15:43
autor: edrache
WOOOW :P Ca$h'n Gun$

Będę na pewno!! Od jakiegoś czasu staram się wykombinować 6 spluw i zrobić samoróbkę, ale widzę, że nie będzie trzeba :D

Cojones!!!

EDIT: :cry: :cry: :cry: Okazało się, że nie będę mógł jednak przyjść w czwartek. No chyba, że jakiś cud się stanie (w co baaardzo wątpię). Trzeba było nie zapeszać :cry:

: 16 sty 2007, 22:38
autor: Lothar
uff ,dawno nic nie pisalem ; d

W ten czwartek niestety w zadna planszowke niestety raczej nie pogram poniewaz od teraz w kazdy czwartek symultanicznie do Spotkan z planszowkami bede organizowal turniej WoW'a karcianego wiec niestety musialem zrezygnowac z planszowek ;(

no chyba ze jakos pozno w nocy jeszcze popykam w cos ;p

do zobaczenia we czwartek !

: 17 sty 2007, 09:20
autor: rokter
Jak to? Czwartkowe planszówki bez Gospodarza?
Lepiej od razu powiedz Lothar, że na widok spluw i krwi wymiękasz, a nie wycieraj się jakąś marną karcianką. Nie masz odwagi sięgnąć po gnata? Nie masz?! Nie masz?! A może masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz... Obstawiam to drugie, więc w czwartek czekam na Ciebie przy stoliku. No chyba, że jesteś cykor. Jesteś? ;-)

p.s.
Edrache - lepiej módl się o cud, bo albo Ty przyjdziesz w czwartek do nas, albo my znajdziemy Ciebie. Wykopiemy Cię choćby spod ziemi. A potem dostaniesz kulkę i zakopiemy Cię z powrotem.

: 18 sty 2007, 02:58
autor: Lothar
cholercia , rozgryzl mnie jak Rokter jak landrynke przez lichy papierek...

a tak powaznie to Twoje teksty Rokter sa naprawde rozbrajajace ;p
a do tego nawiasem mowiac to własciwie Ty jestes gospodarzem ja tylko pomagam ;p

: 18 sty 2007, 13:56
autor: Pjaj
Witam!
Myślę, że dzisiaj uda mi się wyrwać od obowiązków naukowych i pojawię wieczorem choć pewnie dopiero ok. 20-tej.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wezmę ze sobą: Goa i Traders of Genoa