![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I wciąż nurtuje mnie pytanie, co grozi lojaliście, jeśli się "ujawni"?
Różne gry to Arkham Horror i Eldritch Horrormisioooo pisze:Ludziki drogie, przecież edycja 1 i edycja 2 to różne gry... Po co to porównywać?
Dla mnie ed2 jest świetna jako gra lekka, dla każdego. Przyjęła się świetnie w naszym gronie. Powiedziałbym, że godny następca AnkhMorpork. Świetnie wprowadza w mechanikę deckbuildingu i area control/majority.
Chętnie pograłabym w ed1, bo wolę gry bardziej złożone, ale nie mam ed1...
Ja bym zapytał, jak tego nie porównywać. W końcu próbuje się ludzi przekonać, że to ta sama gra tylko "nowa i ulepszona". Jak tylko pojawiły się pierwsze informacje o zmianach, to ludzie na BGG narzekali, że ta gra powinna mieć inny tytuł i tyle, nie byłoby problemu. A tak to niestety skazana jest na wieczne porównania do poprzedniej wersji. A że porównują osoby, które w końcu miały kontakt z pierwszą i im się podobało, to zazwyczaj te porównania wypadają negatywnie.misioooo pisze:Ludziki drogie, przecież edycja 1 i edycja 2 to różne gry... Po co to porównywać?
Dla mnie ed2 jest świetna jako gra lekka, dla każdego. Przyjęła się świetnie w naszym gronie. Powiedziałbym, że godny następca AnkhMorpork. Świetnie wprowadza w mechanikę deckbuildingu i area control/majority.
Chętnie pograłabym w ed1, bo wolę gry bardziej złożone, ale nie mam ed1...
Valarus pisze:
Gdyby Ferrari wypuściło właśnie nowy model Testarossy jako samochód rodzinny, to też nie można by tego porównywać z poprzednimi modelami, bo to inny typ pojazdu?
Widzisz, wg. mnie wszystko co wymieniasz, to są zmiany negatywne.krecilapka pisze:Studium w szmaragdzie jest szybsze, nieco łatwiejsze do wytłumaczenia, ale nadal fajne.
Odniosę się tylko do tych rzeczy, bo nie grałem w poprzednią edycję. Jednak chyba rozumiem jak poprzednio działał mechanizm torów.Valarus pisze:
No i teraz można podnieść więcej niż jedną kartę od razu. Da się zagrać karty z darmową akcją przed przejęciem kart z planszy. Można sobie łatwo stworzyć sytuację, że którąś z kart się podniesie na pewno w swojej turze, bo przeciwnicy nas nie dadzą rady wszędzie poblokować. - dlatego właśnie karty muszą być dużo słabsze, bo gracze stracili możliwość kontrolowania siebie nawzajem. W pierwszej edycji zawsze mogłeś zostać zablokowany, czy to przez licytację, czy też Blocking disc. Tutaj jak dobrze się los ustawi to bierzesz co chcesz. A jak się nie ustawi, to nie bierzesz nic, bo akurat nie masz karty z podnoszeniem. Czyli zmniejszono interakcję/taktykę, na rzecz losowości. Dla mnie kicha.
Tory punktujące frakcje - tutaj nie mam nic specjalnie do dodania. Uważam, że progi były lepszym rozwiązaniem, bo rzeczywiście można było łatwo ściemniać, bez wyrządzania sobie szkody.
Problem w tym, że przed tą pierwszą akcją, możesz wykonać Akcje Darmowe. I o ile nie wyrzucono Akcji Darmowych, które dokładają wpływy, albo ruszają agentów, to masz sytuację, gdzie ktoś tuż przed podniesieniem karty robi sobie przewagę.Błysk pisze:Podnoszenie karty inną kartą jest ok, wzmacnia mechanizm zarządzania ręką i dociągiem, dodatkowo musisz dobrać coś jako pierwszą akcję, więc nikt nie wyskoczy "z dupy" dodaniem 5 wpływów i podniesieniem karty.
Ok. Tu punkt, ale szczerze nie pamiętam czy jest darmowa akcja dokładające wpływy. Natomiast poruszająca agenta prawie na bank jest i wtedy faktycznie, niefajnie. Z drugiej strony, zachęca to do trzymania "bezpiecznej" przewagi, jest kolejnym czynnikiem do uwzględnienia.Gambit pisze: Problem w tym, że przed tą pierwszą akcją, możesz wykonać Akcje Darmowe. I o ile nie wyrzucono Akcji Darmowych, które dokładają wpływy, albo ruszają agentów, to masz sytuację, gdzie ktoś tuż przed podniesieniem karty robi sobie przewagę.
Raczej się nie da. Niewiele jest zasad, które zostały zmienione tylko poprzez zapis w instrukcji. Większość zmian dotyczy zarówno instrukcji, jak i równocześnie komponentów.Antioch Seleucyda pisze:Tak z ciekawości, można grać na zasady 1 ed. ? Może jest jakiś mod pogłębiający rozgrywkę ?
Ja nie zdecydowałbym się na zakup tej pozycji z myślą o grze dwuosobowej. Niewątpliwie można rozegrać ciekawą, dwuosobową partię, przy sprzyjających okolicznościach, ale ten tytuł jednak pokazuje prawdziwy pazur w szerszym gronie.sigma_n pisze:po kilku próbach grania w 2 mamy wrażenie, że gra przypomina szachy - przez większość partii przemieszczamy pionki i kostki, czasami uda się zdobyć jakąś kartę (2-3 na grę) (...) Czy komuś udało się rozegrać ciekawą partię w dwie osoby?