Krwawisz pisze: ↑15 mar 2018, 00:19
niedługo w kwestii Golema na pewno pojawi się jakaś informacja
No i czekałem, czekałem i jakaś się nie pojawiła, tymczasem pojawił się Golem Edition na stanowisku Cube na Pyrkonie więc podszedłem, tak z ciekawości i rzuciłem okiem na tył pudełka, a tu po polsku ładnie napisane wszystko. Polska edycja? Zdziwienie było spore. Po rozmowie z bardzo miłym człowiekiem ze stoiska i obejrzeniu na stoliku obok, śliczne duże kryształki w pojemniczkach przykrytych wspólnym wieczkiem, metalowe monetki i instrukcja polska jak w wersji angielskiej. Skoro tak się postarali, to przecież nie pozwolę by się im pudła kurzyły
Ponoć to bardzo ograniczony "nakład", trochę ponad 100szt (oczywiście to wersja angielska z dodrukowaną karteczką na tył pudełka i instrukcją w środku z grubego kartonu pokrytego folią w kolorze jak oryginał). Jednak nie miał bym nic przeciwko gdyby to było szerzej dystrybuowane. Tak wykonana gra naprawdę ma moc wciągania nowych graczy w świat planszówek.
Minusy, a jakże, są
Wypraska nie mieści kart w koszulkach (standard) można ją co prawda sprytnie przyciąć (odsyłam do BGG) albo zrobić coś z pianki. Druga sprawa to miedź cenniejsza od srebra (zdaje się że pierwotnie miały być złote (w korzeniach są złote?) ale jakoś im zmiedziały
Mała ciekawostka, na oryginalnym tyle pudełka wiek to 8+, na polskim 13+. Mam nadzieję że różnica ta nie wynika z niskiej oceny poziomu umysłowego naszej młodzieży?
Nie uważam tego za błąd bo o ile można, a nawet trzeba, w nią zagrać nawet z 8latkiem bo opanuje zasady bez problemu, to grając z wyjadaczami malec nie ma szans. To nie jest tak banalna gra jak się wydaje, choć oczywiście, to nie jest jakiś straszny mózgożer.
Nie kupiłem Century korzennego bo mnie te kosteczki, pseudo przyprawy, których nazw i tak się nie zapamięta, jak również same grafiki jakoś estetycznie nie zachęcały. Z kryształami dla golemów to co innego
tu chociaż nikt nikomu nie wciska na siłę że to szafiry, topazy czy inne rubiny. Grafiki kart również są bardzo ładne, w tej edycji każda jest inna, bo tam gdzie grafiki w korzeniach były identyczne i tylko te paski z kostkami je różniły, to w tej edycji różną się też kryształami występującymi na rysunkach, zawsze to ładniej wygląda. Cała estetyka gry z okładką na czele jest jakaś taka bardziej przyjazna. Kryształki są śliczne, pisałem o kryształkach?
Dzieci się bawią nimi i monetami, żona chce grać, cuda zwyczajnie za 139zł
Synek już zaczął rysować golemowe mosty
I może, kto wie, będą następne części w tym stylu wtedy obowiązkowo biorę, jak nie będą, to i tak sama w sobie jest niezła.