GRY-PLANSZOWE.pl

Gra wygląda świetnie, względem poprzedniczki bardzo fajne zmiany na plus:
1. Lepiej napisana i uporządkowana instrukcja, z licznymi przykładami.
2. Podział na zasady wprowadzające oraz kompendium - szybszy start, poznajemy bardziej zaawansowane zasady wraz z upływem gry.
3. Karty - lepsza jakość i zmieniona wielkość.
4. Mega insert do podstawki - w końcu każdy może po swojemu ułożyć karty a nie iść wg wyznaczonego wzoru i modlić się, aby karty w koszulkach się zmieściły.
5. Figurki - jestem pozytywnie zaskoczony ich jakością, robią robotę.
6. Klimat - po otwarciu pudełka jesteśmy wręcz nim zalewani, dostajemy np. "odręcznie" napisany list od naszego zleceniodawcy, mapę całej krainy itp. wow!
7. Księga map - jest po prostu śliczna i czytelna. Rezygnacja z kafli na mega+

Cała gra, aż kipi klimatem od pierwszego momentu, kiedy się z nią stykamy. Same zmiany mechaniczne jak np. wędrująca z nami baza w postaci wozu, także mocno działają na plus. Nie wiem jak wy ale ja po wyskrobaniu tych paru zdań ruszam na łowy, noc jeszcze młoda - w końcu: "Nastał czas Łowców"!

Czy karty w klaster wchodzą dopiero jakąś dziwną metodą czy to z moim jest coś nie tak? Pierwsza kolumna wydaje mi się szersza niż pozostałe ale za to w drugiej część wycięcia jest już pod zgrzewem przez co zmniejsza się długość szczeliny.

Poza tą jedną rzeczą jestem pod dużym wrażeniem gry. Aż od razu chciało się rozłożyć i zacząć grać.

Wchodzą ciężko za pierwszym razem i trzeba uważać, żeby sobie nie zrobić wcięcia w karcie. Ale później już nie ma problemu z wyciąganiem i wkładaniem.

arian pisze: ↑04 sty 2025, 17:11 Wchodzą ciężko za pierwszym razem i trzeba uważać, żeby sobie nie zrobić wcięcia w karcie. Ale później już nie ma problemu z wyciąganiem i wkładaniem.

To może użyć plastikowej karty lub dowodu za pierwszym razem, a później jest łatwiej, bo wszystko już rozluźnione

A jak wrażenia po rozgrywce? Jest moc?

To mój pierwszy kontakt z Łowcami ale po 2 misjach wrażenia są mieszane. 1 misja zakończyła się w pierwszej rundzie bo pierwszy gracz miał super wyniki na kościach (gramy na 2 osoby). Aż by się chciało porobić tam coś więcej ale wszystko się udało więc na co narzekać? Druga misja była wyjątkowo nieudana, chyba ze 2 razy udało się nam zadać jakiekolwiek rany bo wiecznie wyniki na kościach złe (i to serio nie przesadzam). Ale dobra, pierwszy kontakt z grą, uczymy się dopiero to powtórzyliśmy misje od początku. Poszło lepiej ale dalej wszelka taktyka przegrywała z pechem na kościach. Czekam na możliwość jakiś zakupów bo teraz to mam wrażenie, że wyposażenie początkowe jest wyjątkowo skąpe, a wiele reakcji jest niemożliwych z tym co mamy.
Gra wizualnie super, lubię takie klimaty, lubię pewną losowość w grach ale mam nadzieję, że z czasem pech na kościach będzie odgrywał mniejszą rolę. To strasznie irytujące gdy przygotuję najlepsze karty, potem 4 akcje z najsilniejszymi atakami i reakcjami i 0 zadanych obrażeń.

To ja na przekór zachwytom powiem, że nie do końca podobają mi się grafiki żetonów ekwipunku - zlewają się z tłem, są mało wyraziste i sprawiają wrażenie jakby ktoś w druku zmniejszył nasycenie kolorów, a z kolei przesadził z dodatkiem magenty.

Zastanawiam się też czy te dodatki z bohaterami, to było coś rzeczywiście wartego inwestycji na jedną kampanię.

Pytanie do osób posiadające plakat - też macie jak ja przesunięcie grafiki na jednej stronie? Nie, żeby to jakoś mi przeszkadzało. Ta stylizowana na mapę kartograficzna jest w porządku.

Co do pierwszych wrażeń - czuć klimat po otwarciu pudełka, aż ma się ochotę rozłożyć i grać. Wbudowany insert posiada jedna duża tackę do pomieszczenia wszystkich składników i żetonów stanów wykorzystywanych w walce. Wypraska też jest dostosowana do moich potrzeb w kwestii koszulkowania kart. W zwyczaju koszulkuje wszystko. Tutaj tylko
Karty miast, wrogów, ich akcji i talii bohaterów. Karty map i zadań i tak będą umieszczanie w klaserze. Mam wrażenie, że obsługa gry będzie łatwiejsza niż w gloomhaven szczęki lwa, którego odpuściłem po 2-3 grach ze względu na setup, mnogość zasad. Skoroszyt z mapami do walk jest wielkości A2(albo A1 jeżeli będą scenariusze rozgrywane na obu stronach) . Pierwszy raz wyciągając to i trzymając to w dłoniach zrobiło to na mnie spore wrażenie.

Gromb pisze: ↑04 sty 2025, 19:29

arian pisze: ↑04 sty 2025, 17:11 Wchodzą ciężko za pierwszym razem i trzeba uważać, żeby sobie nie zrobić wcięcia w karcie. Ale później już nie ma problemu z wyciąganiem i wkładaniem.

To może użyć plastikowej karty lub dowodu za pierwszym razem, a później jest łatwiej, bo wszystko już rozluźnione

Tak zrobiłem u siebie i wszystko ładnie i luźno wchodzi.

niwlak pisze: ↑05 sty 2025, 15:09 Skoroszyt z mapami do walk jest wielkości A2(albo A1 jeżeli będą scenariusze rozgrywane na obu stronach) .

Chyba A3 i A2 stołu by brakło na to wszystko

tomekmani3k pisze: ↑05 sty 2025, 18:07

niwlak pisze: ↑05 sty 2025, 15:09 Skoroszyt z mapami do walk jest wielkości A2(albo A1 jeżeli będą scenariusze rozgrywane na obu stronach) .

Chyba A3 i A2 stołu by brakło na to wszystko

Dzięki za poprawę, faktycznie mi się rozmiary pomyliły.

Co do kwestii nie spoilowania sobie bestii, poruszanej już tutaj wcześniej, to małe karty ataku łatwo znaleźć - mają one na górze czerwoną poświatę i dosyć mocno się odróżniają od innych.

niwlak pisze: ↑05 sty 2025, 15:09 Pytanie do osób posiadające plakat - też macie jak ja przesunięcie grafiki na jednej stronie? Nie, żeby to jakoś mi przeszkadzało. Ta stylizowana na mapę kartograficzna jest w porządku.

Właśnie ja zupelnie zapomniałem o plakacie dla zamawiających wczesniej. To jest to, co jest złożone w pudełku, czy ta gratisowa mapa miała być osobno, poza pudłem?

Ja odebrałem na razie Core i wszystko miałem w pudełku włącznie z mapą.

Pytanie - jak balansuje się na gra zależnie od liczby postaci? Bo nie wiem czy nastawiać się na granie na jedną czy na dwie ręce.

FretkaFantastyczna pisze: ↑06 sty 2025, 11:55 Pytanie - jak balansuje się na gra zależnie od liczby postaci? Bo nie wiem czy nastawiać się na granie na jedną czy na dwie ręce.

Instrukcja wprowadzająca, s. 4, po lewo u góry pisze:Jeżeli w grze uczestniczy tylko 1 gracz, wybiera 2 dowolnych członków drużyny.

Powyżej 1 gracza => każdy kieruje jedną postacią.

od razu pisze ze nie czytałem instrukcji wiec moze tam to znajdze. Ale czy ktoś ma juz ogarniety organizer i co tam trzeba powkładać w odpowiednie pojemniczki? Moze jakaś instrukcja od projektanta?

keldorn pisze: ↑06 sty 2025, 18:41 od razu pisze ze nie czytałem instrukcji wiec moze tam to znajdze. Ale czy ktoś ma juz ogarniety organizer i co tam trzeba powkładać w odpowiednie pojemniczki? Moze jakaś instrukcja od projektanta?

Na końcu są fotki, jak to widzi autor gry:
https://gamefound.com/en/projects/offic ... updates/39

Whateva pisze: ↑04 sty 2025, 21:20 A jak wrażenia po rozgrywce? Jest moc?

Nie wiem, co będzie dalej, ale po czterech posiedzeniach jest... łał łał łał!

Opinia syna (11 lat): super.
Opinia żony (dołączyła na 3 i 4 partię, kiedy zobaczyła naszą ekscytację): No, fajne, będę z Wami grała.

Nie będę chyba oryginalny: Pierwsze skojarzenie to komputerowy Wiedźmin. Drugie to Gloomhaven: Szczęki Lwa, jednak jest dużo lepiej - ciekawiej fabularnie, bardziej różnorodnie (jeśli chodzi o rzeczy, które robimy), ładniej (jeśli chodzi o grafiki). Gloomhaven odpuściłem po bodaj 7 czy 8 partiach, bo było po prostu powtarzalne. Łowcy dają nadzieję, że zostanę na dłużej - dam znać, czy te nadzieje spełnią

Jedyny mały zgrzyt (ale wybaczam, o czym więcej w spoilerze) to fakt, że gramy Niemcami w Niemczech... Czemu nie Polakami w Polsce?

A wybaczam, bo...

Mr_Fisq pisze: ↑06 sty 2025, 12:00

FretkaFantastyczna pisze: ↑06 sty 2025, 11:55 Pytanie - jak balansuje się na gra zależnie od liczby postaci? Bo nie wiem czy nastawiać się na granie na jedną czy na dwie ręce.

Instrukcja wprowadzająca, s. 4, po lewo u góry pisze:Jeżeli w grze uczestniczy tylko 1 gracz, wybiera 2 dowolnych członków drużyny.

Powyżej 1 gracza => każdy kieruje jedną postacią.

Czy gra się skaluje do max 4 graczy nawet jak mamy dodatki ?

shuji pisze: ↑06 sty 2025, 19:39 Czy gra się skaluje do max 4 graczy nawet jak mamy dodatki ?

AFAIR gra nie skaluje się powyżej 4 graczy, ale to luźne przeświadczenie - coś mi się kojarzy, że w trakcie kampanii była dyskusja na ten temat (dodatków jeszcze nie otwierałem).

A jak się gra w ogóle skaluje? Jest sens grać w 4 osoby czy downtime męczy i jak większość tego typu gier jest ona dla 2 lub 4 osób

Ja mam pytanie o zawartość, jakich kolorów i ile drewnianych kosteczek macie w podstawowej wersji gry?

Na pewno się nie skaluje na 1 lub 5 graczy, bo na planszach walk i w opisach misji, są narysowane konkretni przeciwnicy w opcjach 2,3,4.

A krótka recenzja...
osobiście polecam grać na 4 postacie, testowo tak zaczęliśmy w 2 osoby (zbrojny, tropicielka, zaklinaczka, medyk) i nie wyobrażam sobie po ok 20h gry lepszego wyboru na start. Reakcje i współpraca tych bohaterów jest tak dobrze skalkulowana, że myślę, że sporo bym stracił radości z gry nie wybierając, któregoś z bohaterów (zaklinaczka to top).

Na początku jest walka o kasę , xp i ciągle sobie liczyliśmy i przebieraliśmy uzbrojenie w sklepach. Bardzo przyjemnie, rozwinęliśmy warsztat. XP rzeczywiście przez pierwsze 15-18 dni doszło do ok. 20-25, więc nic ciekawego, teraz mamy dzień 26ty i już jest trochę lepiej, najwięcej wpada za walki i misje na trudniejszych polach II i III.

Grałem z ogranym 8-latkiem, jest zachwycony. Dla mnie też gra jest gdzieś w top 5 ostatnich lat (dla przykładu inne to: hwa lcg, iss vanguard, Tainted Grail, folklore itp..). Grałem w 2114, czuję dużo podobieństw - nawet fabularnych - gry są takie same, ale tu klimat pasuje mi bardziej.

Z drobnych minusów - zauważyłem trochę błędów, przy nagradzaniu w chyba 2 zadaniach, wyglądały opisy na dziwne (tzn każdy bohater dostawał surowce i kasę, a wydaje się, że zlecenie było na pojedyńcze surowce).
Co ważniejsze - gra jednak będzie dość jednorazowa, większość tekstu i kart zadań zobaczymy w ciągu 1 kampanii. To nadal 40-50h świetnej gry. Obejrzałem też dodatek, starczy na kolejną kampanię na jakieś 15 dni pewnie. Więc to będzie coś nowego, może część zadań będzie też nowych, ale chyba na 2 zupelnie różne kampanie nie wystarczy. Czasem też, z dwóch wyborów i tak wybierzemy ten sam...
Na dziś jednak, planuję 2gą kampanię, tym razem 4 postaciami z dodatków, to da pewną różnorodność, pewnie można wybrać inną broń itp.
Aha saveowanie trochę zajmuje - zakoszulkowane karty mapy nie wchodzą w te fabryczne duże folie.)
I tyle, nie widzę więcej minusów... Zdecydowanie top ostatnich miesięcy. Liczę, że wyjdą porządne dodatki, zamiast kampanii 2114.

To jeszcze jedno pytanie -> jak kwestia długości gry? Nie czytałem zasad, ale mam dwie grupy i na jednej więcej czasu na spotkanie, a na drugiej mniej. Zastanawiam się ile zajmuje zagranie od A do Z czegoś. Tam są scenariusze? Czy można chować w dowolnym momencie, tylko się save robi?

Hardkor pisze: ↑06 sty 2025, 23:15 To jeszcze jedno pytanie -> jak kwestia długości gry? Nie czytałem zasad, ale mam dwie grupy i na jednej więcej czasu na spotkanie, a na drugiej mniej. Zastanawiam się ile zajmuje zagranie od A do Z czegoś. Tam są scenariusze? Czy można chować w dowolnym momencie, tylko się save robi?

To jest jedna ciągła opowiesc,, skladajaca sie z ciagu zlecen, mozna skladac gre po walce lub po zadaniu, majac inne rozlozone na mapie, ale zeby miec najlepszy flow to jednak najlepiej grac z ta sama ekipa i siedziec ile sie da i wyciskac xp...
Zlecenia trwaja miedzy 5-10 minut czytania i wyborow a godzina, jesli jest walka. Jak sie nazbiera zlota to jest sklep i warsztat (15 min powiedzmy, zeby cos polazic i pokupowac, wytworzyc). Ogolnie cel glowny jest gdzies w okolicy dnia 60, wiec calosc gry to zdarzenia, zakupy, walki, zlecenia.