GRY-PLANSZOWE.pl

Imperial - dawno chciałem zagrać w tą grę i mialem rację. bardzo ciekawa. Orginalny pomysł, sporo kombinowania, na trzy osoby wszystko idzie na tyle sprawnie że nie ma czasu sie nudzić. Do tego ogromna interakcja. Chłopaki w sliczny sposób dwa razy pokrzyżowali mi plany, a na koniec Nayan pospiesznie zakonczył, kiedy miałem zacząc wychodzić na prostą. No i dostałem baty.
Na pewno do powtórzenia jeszcze nie raz.

Small world - lekka, sympatyczna, miła aczkolwiek nie urzkła mnie. Może dla tego że byłem zmeczony, chetnie kiedyś powturzę, żeby mieć pełniejszyobraz.

Kolderek, do statystyk: była jeszcze jedna parta Small World: Szernab, Mrówka, Usugi Kenshin. Szczegółów nie znam.

Za tydzien mnie na 100% nie bedzie. Nie wiem jak inni, ale jest długi weekend, a do tego Pionek w gliwicach, wiec moze być słabiutko z ekipa.

No to się dowiedziałem że grałem w Small World

w Small Worlda grało się nawet dwa razy (to ja grałem 2 razy ) - za pierwszym razem dostałem ostro w d..., za drugim udało mi się zająć zaszczytne drugie miejsce (pomiędzy 2 a 4 miejscem były niewielkie róznice punktów)

Uesugi Kenshin pisze:No to się dowiedziałem że grałem w Small World

Tak to jest jak się piszę posty nim się człowiek obudzi.

Rozumiem że w związku z "Pionkiem" w sobote raczej nikogo nie bedzie w avanti w piątek ale może ktoś w czwartek rano albo w piątek miałby ochotę na TtA Imperial lub coś podobnego.

No ja chętnie jakiegoś szpila ciupnę ale pani w telefonie mi mówi że jesteś poza zasięgiem sieci, pytałem gdzie dokładnie ale ona w kółko to samo

no ja wyjątkowo zjawiłbym się tym razem W imperiala zawsze chętnie zagram

zapraszamy za tydzień do avanti jest duża szansa że będę z imperialem i będą chętni żeby w niego grać

bman pisze:no ja wyjątkowo zjawiłbym się tym razem W imperiala zawsze chętnie zagram

raczej nie będzie nikogo w avanti tym razem :p

pionek świetny szkoda że jeden dzień tylko mogę być ale "nie można mieć wszystkiego co się chce" jak mawia Dr House. Liczę że w piątek w avanti będzie paru chętnych do grania.

Przyniósłbym w ten piątek Descenta z dodatkami i rozegralibyśmy scenariusz z najnowszego Tomb of Ice. Są chętni? Musielibyśmy zacząć przed szóstą, żeby się wyrobić z czasem.

ja się piszę oczy wiście zobaczymy jak to będzie w lodowej krainie.

Będzie ciężko

Mam nadzieje że będzie Gwiezdny Kupiec postaram się być z programem do przeliczania rynków. Chciałbym zobaczyć jak ta epokowa gra sprawdza się w dzisiejszych czasach.

Ja też bym zagrał w GK, jak już parę razy pisałem. Ale to chyba Jarek musi się wypowiedzieć, kiedy go przyniesie, bo raczej taka rozgrywka wykluczy wszystko inne w ten konkretny wieczór.

GK będzie Nayan ma maszynkę do liczenia rynków, czyli najbardziej czasochłonnej części gry. Proponuje spróbować jak to zadziała. przynieście sobie coś do pisania, resztę mam.

będzie to troche przyśpieszało rozgrywke już staram sobie przypomieć jak wogóle szła tura

W tej sytuacji odłożyłbym Descenta na następny raz i pisał się na GK. Kolderek, Evenfall - mam nadzieję, że się nie pogniewacie

Tu są zasady jakby ktoś chciał przeczytać przed rozgrywką:
http://nest.republika.pl/kupiec1.html

Szkoda, że nie zagramy w Descenta.

w Descenta mieliśmy grać w niedzielę?

Nie, dzisiaj. Ale z tego co widziałem to chętnych na Descenta jest tylko trzech (łącznie ze mną). Chcecie grać dwoma bohaterami?

ja w sumie i w Gwiezdnego Kupca też bym zagrał

Trochę się łza zakręciła w oku jak zobaczyło się rozłożonego GK gotowego do grania. Potem przypomniał się poziom możliwości w rozgrywce, niestety miejsce czyt Avanti nie pozwalało się dzisiaj za bardzo skoncentrować. Ale gra jak najbardziej do ponownego zagrania w któryś weekend (potrzebny prąd albo komputer stacjonarny)

ja kiedyś miałem tę grę (Gwiezdny Kupiec) ale nigdy nie grałem. kiedyś coś tam próbowałem przez internet, trochę reguł poczytałem, więc w sumie nie poznałem nigdy tej gry. dlatego chciałem ją poznać jak się nadarzyła okazja. niestety gra mnie przerosła. tzn. coś tam kupowałem, coś sprzedawałem, gdzieś latałem i to byłoby do zaakceptowania, ale trzeba umieć 'czytać' rynek. ja tego nie potrafię, dlatego gra mi się nie spodobała. a kiedyś wydawała się fajna. mogłem jednak chcieć grać w Descenta, bym się lepiej bawił, a tak wczorajsze granie w Avanti zaliczam do nieudanych. ale spoko, zawsze chciałem poznać Gwiezdnego Kupca, grę mojej młodości