W zasadzie wszystkie Gambity, On Table czy inne podcasty których może i nie subskrybuję ale od czasu do czasu zaglądam to odtwarzam z prędkością 2x. Jako że mój czas jest mocno reglamentowany, to wychodzę z założenia że w danym przedziale czasu mogę obejrzeć/wysłuchać 2x więcej materiału. Nie jest to oglądanie na odwal (w razie 'w' zawsze jest klawisz "strzałka w prawo"
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Taka sytuacja z zeszłego tygodnia:
Gambita zwykle oglądam z prędkością 2x i już tak się do tego przyzwyczaiłem, że w zasadzie jest to dla mnie normalny tryb odtwarzania. No i ostatnio odpalam reckę i... tak słucham i słucham: "Co ten Gambit dzisiaj tak cedzi te słowa? Czemu tak rozwija i rozwija te zdania? Coś nie tak..." Zerkam, a tam odtwarzanie na normalnej prędkości
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Wniosek: Warto od czasu do czasu posłuchać swoich ulubionych recenzentów z prędkością normalną, by nie zapomnieć jak naprawdę brzmi ich głos.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)