GRY-PLANSZOWE.pl

Blejzimierz - damy radę choć może nam wyjść trochę po 22, ale mam nadzieję że nie.

Czy jest jeszcze ktoś, który będzie dzisiaj, ale nie gra w Starcrafta ?

Ja bym się może wybrał i nie zamierzam grać w Starcrafta.

ja też nie będę grał w SC

Przyniosę dziś Middle-Earth Quest.

Bede. Wemze Modern Arta i Pandemica, ale nastawiam się na Middle-Earth Questa.

ja tez bede - ale nie wiem w co bede gral

Napiszcie jak ten Middle-Earth Quest

Zajebiście Może w ten piątek wezmę znów.

MG pisze:Zajebiście Może w ten piątek wezmę znów.

Jak to czasowo wychodzi? Typowa przygodowka to jest?

W piatek niestety nie bede, moze za tydzien ..

AvantaR pisze:Jak to czasowo wychodzi? Typowa przygodowka to jest?

Zszedł nam cały wieczór przy czterech osobach, czyli w maksymalnym składzie. Przy odrobinie wprawy wyrobilibyśmy się pewnie w trzy godziny. Mechanika przypomina nieco Arkham Horror - bohaterowie poruszają się pomiędzy lokacjami, zbierają tokeny, które następnie wykorzystują do blokowania działań Saurona (zdejmują jego karty fabuły mające określony efekt). Przy okazji walczą z potworami, wykonują swoje questy itp. Sauron nieco inaczej - umieszcza w strategicznych miejscach swe karty fabuły (typu 'Orki mnożą się w górach') i broni dostępu do nich kładąc potwory i żetony wpływu. Każda taka karta przybliża jego zwycięstwo co turę. Ogólnie w praktyce sprawdza się to świetnie. Jest klimat i napięcie do ostatniej chwili.

Jest ktoś chętny na jutro na Middle-Earth Quest?

Ja sie wybieram jutro. Mam nadzieję, że się znajdą chętni do gry z początkujacymi

MG pisze:

AvantaR pisze:Jak to czasowo wychodzi? Typowa przygodowka to jest?

Zszedł nam cały wieczór przy czterech osobach, czyli w maksymalnym składzie. Przy odrobinie wprawy wyrobilibyśmy się pewnie w trzy godziny. Mechanika przypomina nieco Arkham Horror - bohaterowie poruszają się pomiędzy lokacjami, zbierają tokeny, które następnie wykorzystują do blokowania działań Saurona (zdejmują jego karty fabuły mające określony efekt). Przy okazji walczą z potworami, wykonują swoje questy itp. Sauron nieco inaczej - umieszcza w strategicznych miejscach swe karty fabuły (typu 'Orki mnożą się w górach') i broni dostępu do nich kładąc potwory i żetony wpływu. Każda taka karta przybliża jego zwycięstwo co turę. Ogólnie w praktyce sprawdza się to świetnie. Jest klimat i napięcie do ostatniej chwili.

W zasadzie MG powiedział już wszystko, ale ze swojej strony dodam, że widzę wyraźnie wpływy Fury of Dracula. Potworki na planszy przypominają przeszkody, które zostawia po sobie Dracula. Walka odbywa się poprzez zagrywanie kart w rundach. Wynik danej rundy, zależy od porównania tych kart. I sama idea walki drużyny bohaterów z jednym "złym" graczem też jest jakby znajoma .

Co do samej gry, to jakbym był bardziej upierdliwy niż jestem, to przyczepiłbym się do kilku drobnych zgrzytów w mechanice, ale nie zrobię tego. U mnie Middle-Earth Quest ma 9/10 za klimat i ciekawe rozwiązania. Na pewno zagrałbym jeszcze raz.

W piątek bede.

Paola pisze:Ja sie wybieram jutro. Mam nadzieję, że się znajdą chętni do gry z początkujacymi

Jasne, na pewno coś się znajdzie.

Jak już wcześniej wspomniałem świat się kończy:) coolder gdzieś Ty się podział? dziś spotkanie krótkie jak dla mnie . Najpierw udowodniono mi iż na sztuce się nie znam, zaraz potem, że nadaję się do siania kukurydzy

jakbym był bardziej upierdliwy niż jestem

Puzon, nie można być juz bardziej upierdliwym, niż jesteś. Stoisz przy samej ścianie :DD

byłem na mini wczasach - napiszcie może w co graliście i kto był?

Middle-Earth Quest mocno mnie zaintrygował, jesli jest szansa to chętnie się pobawie w najbliższy piątek.

antypirx pisze:

jakbym był bardziej upierdliwy niż jestem

Puzon, nie można być juz bardziej upierdliwym, niż jesteś. Stoisz przy samej ścianie :DD

Być może, ale nie stoję przy tej ścianie sam. :D:D


W piątek zapowiada się trochę nowych tytułów, postaram się być.

W piątek przytacham Power grid , i modern art mam nadzieję że będę na czas.

kolderek pisze:byłem na mini wczasach - napiszcie może w co graliście i kto był?

Było nas początkowo 5 osób (ja, Evenfall, bman, Paola i Marcin) i graliśmy w Modern Art. Całkiem przyjemnie, tym bardziej że wygrałem.
Potem doszedł jeszcze jeden kolega (niestety nie znam imienia) i rozpoczęły się zajęcia w podgrupach.
Ja wyciągnąłem Middle-Earth Quest, w którym ponownie wcieliłem się w Saurona i ponownie przegrałem. Napięcie było odczuwalne przez całą grę, podobnie jak za pierwszym razem.
Druga grupa grała w Puerto Rico, więc pewnie wrażenia są słabsze, bo kto by tam się podniecał uprawą kukurydzy

Jar pisze:Middle-Earth Quest mocno mnie zaintrygował, jesli jest szansa to chętnie się pobawie w najbliższy piątek.

Pomyślimy nad tym

ja również będę w ten piątek - przyniosę to co zwykle i samoróbkę pewnej gry wydanej przez G3 po polsku

Jar pisze:Middle-Earth Quest mocno mnie zaintrygował, jesli jest szansa to chętnie się pobawie w najbliższy piątek.

W sumie to waham się czy nie przynieść tym razem dla odmiany np. Age of Steam. Byłby ktoś chętny?

MG pisze:

Jar pisze:Middle-Earth Quest mocno mnie zaintrygował, jesli jest szansa to chętnie się pobawie w najbliższy piątek.

W sumie to waham się czy nie przynieść tym razem dla odmiany np. Age of Steam. Byłby ktoś chętny?

będzie tyle nowych gier, że nie będzie czasu grać w gry, w które się już grało ale to tylko moja opinia

kolderek pisze: będzie tyle nowych gier, że nie będzie czasu grać w gry, w które się już grało ale to tylko moja opinia

A było już Age of Steam w avanti? Nie przypominam sobie