Noo ja bym jeszcze dodał, że na 3+ graczy, jak nikt nie skanuje to kompletnie bez sensu jest skanować jako jedyny gracz.
Ta gra tak bardzo trzyma za rączkę, że literalnie gracze mogą olać 1/3 gry a i tak gra się tak samo.
Noo ja bym jeszcze dodał, że na 3+ graczy, jak nikt nie skanuje to kompletnie bez sensu jest skanować jako jedyny gracz.
No nie, bez kosmitów nie gra się tak samo, ich karty są mocniejsze, warto skanować jak już pisałem wybrane 2 sektory nawet jako jedyny gracz, bo raz, że ładujesz komputer, a dwa, mając jako jedyny gracz oznaczone ślady obcych zyskasz przewagę dostając ich karty. Bez skanowania nie mogłem wykręcić tak wysokiego wyniku jak ze skanowaniem.itsthisguyagain pisze: ↑30 mar 2025, 21:48
Noo ja bym jeszcze dodał, że na 3+ graczy, jak nikt nie skanuje to kompletnie bez sensu jest skanować jako jedyny gracz.
Ta gra tak bardzo trzyma za rączkę, że literalnie gracze mogą olać 1/3 gry a i tak gra się tak samo.
Nie, zupełnie nie. Skanowanie ma zawsze sens. Zamykanie sektorów nie ma większego znaczenia w tej strategii.itsthisguyagain pisze: ↑30 mar 2025, 21:48Noo ja bym jeszcze dodał, że na 3+ graczy, jak nikt nie skanuje to kompletnie bez sensu jest skanować jako jedyny gracz.
Ta gra tak bardzo trzyma za rączkę, że literalnie gracze mogą olać 1/3 gry a i tak gra się tak samo.
Po paru rozgrywkach bym to wliczyl do plusow bo nawet jak obcy beda sie czasem powtarzac to kolejnosc i czas ich odkrycia bedzie zmienny. W zwiazku z tym efekty odkryc beda rozne bo czasami bedzie mozna zajac wszystkie pola, a czasami tylko pare.wiLLiq pisze: ↑13 mar 2025, 11:13 1) odkrywanie obcych w roznych/pozniejszych momentach gry.
Z jednej strony jest to ciekawy twist i wlasciwie zmusza do zmiany biezacej strategii co mozna uznac za urozmaicenie i mozliwosci dogonienia lidera. Z drugiej strony jak ktos sie wstrzeli to moze byc dosc szybko pozamiatane w punktacji koncowej i nie bardzo mozna sie na to przygotowac skoro wybor ras jest losowy. Tu mam mieszane uczucia i bym potrzebowal wiecej rozgrywek by to ocenic. Do tego karty tych ras wydawaly mi sie bardzo nierownowazne [w sensie jasny podzial na lepsze i gorsze], ale to moze sie zmieni wraz z doswiadczeniem.
Tu mam nadal wrazenie, ze brakuje jakiegos mechanizmu zmiany kolejnosci. To bym policzyl na minus.wiLLiq pisze: ↑13 mar 2025, 11:13 2) nagroda za wczesniejsze pasowanie.
Z jednej strony jakas jest, tzn wybor karty z wiekszej puli, ale z drugiej na pierwszy rzut wydaje sie bardzo marginalna.
Nie lepiej byloby tu skopiowac mechanike, ze kto pierwszy pasuje ten pierwszy zaczyna runde itp itd?
Zwlaszcza, ze w biezacej wersji na 4 graczy, tylko jedna osoba bedzie miala 2 razy zeton pierwszego gracza. Troche nie fair, nie?
To bym sobie odpowiedzial, ze jednak nie ;-]wiLLiq pisze: ↑13 mar 2025, 11:133) spory potencjal na snowballing?
Mechanika wybierania sobie punktacji po okreslonych progach brzmi fajnie... ale troche ryzykownie.
Nie za duze roznice sa w tych punktacjach? Czy ktos z samych 3 miejsc ma w ogole jakies szanse?
Czy tu wybieranie nagrod nie bedzie sie zawsze odbywalo w podobnej kolejnosci?
Te 2 punkty nadal bym liczyl jako wady gry. Moim zdaniem pierwszym dodatkiem powinno byc 4 nowe cele publiczne [dwustronne] plus 5 nowych ras [plus ewentualnie garsc kart do tych nowych rzeczy z dodatku].wiLLiq pisze: ↑13 mar 2025, 11:13 Teraz czas na strone negatywna pierwszych wrazen:
1) wydaje mi sie, ze zdecydowanie za malo jest do wyboru ras obcych, a przede wszystkim celi publicznych.
2) przerwy miedzy ruchami aka downtime.
Nawet jak sie wezmie poprawke na fakt, ze debiutanci wiecej zamulaja to mechanika gry wydaje sie generowac duzo dlugich przerw miedzy ruchami. Bo w sytuacji pasowania jako pierwszy/drugi, gdy inni gracze maja jeszcze pare swoich tur do rozegrania, to mozna spokojnie wyjsc na kolacje/wc/fajka.
Teraz juz lepiej zrozumialem mechanizm regrywalnosci tej gry, nawet jak cele publiczne zaczna sie powtarzac to bedziemy robic inne rzeczy przez dostepne karty na rece i zagrane z nich mini misje do spelnienia. Jak obcy beda sie powtarzac to kolejnosc oraz czas ich odkrycia bedzie zmienny, wiec ich efekty beda bardzo rozne miedzy rozgrywkami.wiLLiq pisze: ↑13 mar 2025, 11:13 Ogolnie dobrze sie bawilem, ale po tej partii mi sie urodzila jedna wielka watpliwosc odnosnie regrywalnosci tego tytulu.
Technologie zawsze te same, bonusy na planszach zawsze te same [dlaczego?], cele publiczne i rasy szybko zaczna sie powtarzac, wiec wlasciwie co generuje tutaj zmiennosc miedzy partiami? Czy tej gry nie da sie w miare szybko zoptymalizowac?
Same karty i wyscigi po punkty to chyba za malo, nie? Zwlaszcza, ze tu nie ma zadnej celowej interakcji pozytywnej [ktos cos ma z tego co ja zrobilem], a niewiele jest interakcji negatywnej [tylko dominacja w sektorach i taka posrednia wyscigi po punkty?].
Ostatnio stwierdziłem, że spróbuję powtórzyć tę strategię i kupiłem 10, po prostu już nie miało sensu dopychać te 2 ostatnie. Jak złapiesz kartę z ekstra sondami poza limitem to powinno w ogóle być łatwiej, ale akurat jeszcze takiej nie miałem.PytonZCatanu pisze: ↑11 kwie 2025, 10:44 1. Kiedy gra weszła po angielsku, było tutaj parę opinii, że łatwo zdobyć wszystkie technologie dostepne w grze. Otóż na moje 10 partii nie widziałem tego ani razu.
Zdecydowanie trudniejsza ale chyba równomierny rozwój dochodu jest bardziej opłacalny (włącznie z kartami).PytonZCatanu pisze: ↑11 kwie 2025, 11:33 Aczkolwiem wydaje mi sie, że kasa jest ogólnie trudniejsza do uzyskania niż energia. Częściej ludzie mają problem z kasą, niż energią.
Rozumiem, że to były partie 3-4 osobowe?Fojtu pisze: ↑11 kwie 2025, 11:35 Ostatnio stwierdziłem, że spróbuję powtórzyć tę strategię i kupiłem 10, po prostu już nie miało sensu dopychać te 2 ostatnie. Jak złapiesz kartę z ekstra sondami poza limitem to powinno w ogóle być łatwiej, ale akurat jeszcze takiej nie miałem.A punktacja z tego potrafi być dość solidna.
No to teraz trzeba znaleźć tylko co robiliście źlekamron6 pisze: ↑11 kwie 2025, 13:06 Ciekawe co piszecie, jestem po jednej partii z osobami (gra 4-osobowa) które już grały i zniechęciła mnie ona do kupna, bo wszystko miałem wymaksowane. Wszystkie technologie (bo ekstra punkty), sondy postawione na najdalszych planetach, duży dochód. Jako gracze kosmitów wymaksowaliśmy, tak samo większość miejsc do zwiedzenia. I o ile same mechaniki do mnie przemawiają jako lekkiej gry euro, to po jednej partii czułem się spełnionyFakt, że gra bardzo wspiera zbieranie punktów kosztem tworzenia silniczka, więc ostro rywalizujący gracze mogą koniec końców mieć mało wszystkiego, ale jakoś to do mnie nie przemawia - gra jest za lekka bym taką konkurencję uznał za interesującą.
3 osobowe, w 2 będzie pewnie sporo gorzej dzialac.detrytusek pisze: ↑11 kwie 2025, 11:49Rozumiem, że to były partie 3-4 osobowe?Fojtu pisze: ↑11 kwie 2025, 11:35 Ostatnio stwierdziłem, że spróbuję powtórzyć tę strategię i kupiłem 10, po prostu już nie miało sensu dopychać te 2 ostatnie. Jak złapiesz kartę z ekstra sondami poza limitem to powinno w ogóle być łatwiej, ale akurat jeszcze takiej nie miałem.A punktacja z tego potrafi być dość solidna.
Po prostu inaczej. Nie będzie się tyle obracać plansza i stukanie za friko mikrofonów nie będzie tak częste. Można je zdobywać w inny, trudniejszy sposób co akurat dla mnie jest plusem.Fojtu pisze: ↑11 kwie 2025, 13:233 osobowe, w 2 będzie pewnie sporo gorzej dzialac.detrytusek pisze: ↑11 kwie 2025, 11:49Rozumiem, że to były partie 3-4 osobowe?Fojtu pisze: ↑11 kwie 2025, 11:35 Ostatnio stwierdziłem, że spróbuję powtórzyć tę strategię i kupiłem 10, po prostu już nie miało sensu dopychać te 2 ostatnie. Jak złapiesz kartę z ekstra sondami poza limitem to powinno w ogóle być łatwiej, ale akurat jeszcze takiej nie miałem.A punktacja z tego potrafi być dość solidna.
Inni już grali więc mam nadzieję, że by wyłapalidetrytusek pisze: ↑11 kwie 2025, 13:10No to teraz trzeba znaleźć tylko co robiliście źlekamron6 pisze: ↑11 kwie 2025, 13:06 Ciekawe co piszecie, jestem po jednej partii z osobami (gra 4-osobowa) które już grały i zniechęciła mnie ona do kupna, bo wszystko miałem wymaksowane. Wszystkie technologie (bo ekstra punkty), sondy postawione na najdalszych planetach, duży dochód. Jako gracze kosmitów wymaksowaliśmy, tak samo większość miejsc do zwiedzenia. I o ile same mechaniki do mnie przemawiają jako lekkiej gry euro, to po jednej partii czułem się spełnionyFakt, że gra bardzo wspiera zbieranie punktów kosztem tworzenia silniczka, więc ostro rywalizujący gracze mogą koniec końców mieć mało wszystkiego, ale jakoś to do mnie nie przemawia - gra jest za lekka bym taką konkurencję uznał za interesującą.
. Bo to co piszesz jest wielce nieprawdopodobne, a w pierwszej partii to już w ogóle.
Jasne, można klepach techy z innych źródeł, ale wydaje mi się, że te darmowe z kręcenia mają największy sens do próby wbijania 10-12 techów bez kompletnego pogrzebania reszty tematów. Jutro będe grał, to może coś innego popróbuję.detrytusek pisze: ↑11 kwie 2025, 13:41 Po prostu inaczej. Nie będzie się tyle obracać plansza i stukanie za friko mikrofonów nie będzie tak częste. Można je zdobywać w inny, trudniejszy sposób co akurat dla mnie jest plusem.
Wtykając kartę zbiera się bonus tylko z niej, a nie ze wszystkich? (AFAIR).