Dlaczego w OKO gramy we wszystkie gry?

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Lim-Dul
Jeżeli się odnosisz do sedna wypowiedzi, zresztą w sposób jniegrzeczny, to znaczy, że od nie nie abstrahujesz. To chyba oczywiste?
No to po co w nie grasz i piszesz potem jakieś bzdury o małych dziewczynkach, a przy Goldener Drache pieprzysz o niedopracowanych regułach? Chyba widziałeś do czego siadasz?
Po pierwsze nie pieprzę, a wypowiadam się an pewien temat. Nie wiem kto Cię wychowywał, ale w zakresie zakorzenienia w Tobie kultury użytkowej popełnił niewątpliwie pewne błędy.
Po drugie nawet mała dziewczynka powinna załapać, ze tekst o niedopracowanych regułach to był żart. Dla tych, którzy nie załapali, bo nie było ich np. podczas gry dałem odpowiedni emotikon.
Po trzecie zwróć uwagę co napisałem o małych dziewczynkach, a dopiero potem wyjeżdżaj z zarzutami.
Jak to się ma do:
Nie widzę sprzeczności.
Patrz do czego siadasz, zamiast jechać potem po grach, które z góry Ci się nie podobają.
Raczej nie siadam do gier, które mi się z góry nie podobają. W zasadzie nie przypominam sobie takiej sytuacji. Chociaż teoretycznie mógłbym np. dla interesującego towarzystwa. Nie widzę jednak powodu dla którego nie mógłbym potem napisać, że gra była kiepska, jeśli była.
Zresztą powtórzę - zadziwia mnie wasz/Twój brak tolerancji dla innych poglądów. Jest wręcz dziwaczny. Umiarkowana krytyka jakiejś gry wywołuje dziką agresję. Ręce opadają.
No i co dokładnie "wytłumaczyłeś" lub doprecyzowałeś?
Sobie dopowiedziałem, nie odpowiadałem Tobie. Zresztą zobacz na czas powstania tekstów. I zacznij rozumieć co czytasz.
Awatar użytkownika
Trutu
Posty: 501
Rejestracja: 27 wrz 2006, 15:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Trutu »

Anomander Rake

Bardzo Cię proszę o zakończenie tej dyskusji. W klubie każdy będzie grał w co chce o ile nie tańczy na stołach innych graczy. Wszelkie posty dzielące graczy na jakiekolwiek kategorie są niemile widziane. Ja także odebrałem Twoje wypowiedzi jako szukające dziury w całym. Nie chcesz w coś grać - to nie graj, ale nie komentuj faktu, że inni w to grają. W tym klubie nie będzie podziału na gry szybkie/wolne/Eurogry/Amerykanogry itp. Dyskusję uważam za zakończoną i proszę nie rozwijać już tego wątku ani nie komentować. Lim-Dul zignoruj już ten temat.
Prezes

...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Lim-Dul zignoruj już ten temat.
Done. =)

By the way - ostatnio opracowałem na pewnym wyjątkowo wkurzającym forum wspaniały sposób "prowadzenie dyskusji". Piszę post i potem nie śledzę jakie były na niego odpowiedzi. :-D

Na wielu forach przydałaby się też opcja "ignoruj" dla poszczególnych użytkowników, określana na Usenecie mianem "plonk". =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Ja także odebrałem Twoje wypowiedzi jako szukające dziury w całym.
Które konkretnie? Czyżby krytyka jakiejkolwiek gry była tutaj zakazana?
Przecież nie wypowiadam się w czyimkolwiek imieniu poza swoim.
Nie chcesz w coś grać - to nie graj, ale nie komentuj faktu, że inni w to grają.
To już bzdura kompletna. ktoś przypisał mi taką właśnie postawę i teraz to jest punktem wyjścia.
No bez jaj. Krytykuję tylko te gry w które grałem. Jedne chwalę (dwie - Perikles i Condotierre), jedną krytykuje bardzo umiarkowanie, dostrzegając także jej zalety (Thor), a jedną trochę bardziej, ale też nie można powiedzieć, że po niej jadę, a raczej troszkę sobie z niej żartuję (ta niedopracowana, o niemieckim tytule ;) ).
W te gry grałem i je oceniam.
W tym klubie nie będzie podziału na gry...
Już jest jak widać. Każda krytyka konkretnej gry przez osobę spoza środowiska "czystych" eurograczy jest przyjmowana alergicznie. Jakiś syndrom oblężonej twierdzy. :?

Lim-Dulowi jak widzę trudno trzymać się jednego zdania, nawet w jednym i tym samym poście.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Anomander Rake pisze:O Eurograch mówi się czasem, że są to gry dla małych dziewczynek. Ta gra to potwierdzenie i wręcz kwintesencja tej tezy
Jak widzisz nie o krytykę i swoje zdanie chodzi, tylko o obrażanie innych. Z powyższego zdania wyraźnie wynika, że uważasz eurograczy za idiotów, co grają w gry dla dzieci. To, że nie jestem miłośnikiem gier wojennych (skrajnie wojennych) ma oznaczać, że mam poniżać ludzi, którzy w nie grają. Czy byłoby Ci miło jakbym pisał takie głupoty, że miłośnicy gier wojennych to duże chłopczyki co się bawią w wojnę?

Poza tym eurogry to dosyć pojemny worek: od rozbudowanych gier ekonomicznych/strategicznych po proste party game.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Geko pisze:
Anomander Rake pisze:O Eurograch mówi się czasem, że są to gry dla małych dziewczynek. Ta gra to potwierdzenie i wręcz kwintesencja tej tezy
Jak widzisz nie o krytykę i swoje zdanie chodzi, tylko o obrażanie innych. Z powyższego zdania wyraźnie wynika, że uważasz eurograczy za idiotów, co grają w gry dla dzieci.
Nie przeginajmy.. Ja nie odebrałem po tej wypowiedzi że ktoś mnie uważa za idiotę i nie sądzę żeby wielu tak to odebrało. Moze nie było to miłe, ale nie aż tak pejoratywne, jak to właśnie Geko podkreślił. Tyle mojego głosu w tej dyskusji, bo jest głupia i jałowa..
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Valmont pisze:Nie przeginajmy.. Ja nie odebrałem po tej wypowiedzi że ktoś mnie uważa za idiotę i nie sądzę żeby wielu tak to odebrało. Moze nie było to miłe, ale nie aż tak pejoratywne, jak to właśnie Geko podkreślił. Tyle mojego głosu w tej dyskusji, bo jest głupia i jałowa..
Dobra, zastosowałem tu pewne przerysowanie. Też kończę dyskusję i podkreślam, że nie mam nic przeciwko miłośnikom jakiegokolwiek gatunku o czym chyba wiecie. Proszę tylko o szanowanie innych i nie wygłaszanie dziwacznych stwierdzeń nie wiadomo po co.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Nie przeginajmy.. Ja nie odebrałem po tej wypowiedzi że ktoś mnie uważa za idiotę i nie sądzę żeby wielu tak to odebrało.
Słusznie. Aż się prosi tutaj napisać, kto mógł tak to odebrać, ale widzę, że niektórzy i bez tego pełni są kompleksów.
Moze nie było to miłe
No bez przesady to był, żart, a poza tym akurat tamta niemiecka gra na 100% jest grą dla małych dziewczynek! Nawet Jax w sumie to potwierdził.
Swoją drogą przypisywanie mi dziwacznych pozycji jest dla mnie tym bardziej niezrozumiałe i nielogiczne, że sam przecież też grywam w Eurogry.
Dobra pojadę sobie raz jeszcze, wnoszę, że brak zrozumienia, z którym spotykam się na tym forum bierze się z tego, że Eurogracze wychowani są na króciutkich instrukcjach, które nie wymagają wiele wysiłku by je zrozumieć, stąd potem gubią się podczas dyskusji, czy też czytania dłuższych tekstów. ;)
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

Anomander Rake pisze:Dobra pojadę sobie raz jeszcze, wnoszę, że brak zrozumienia, z którym spotykam się na tym forum bierze się z tego, że Eurogracze wychowani są na króciutkich instrukcjach, które nie wymagają wiele wysiłku by je zrozumieć, stąd potem gubią się podczas dyskusji, czy też czytania dłuższych tekstów. ;)
Niech no ja Cie spotkam w Warszawie :) A do Gdanska to nawet nie przyjezdzaj, bo Cie zlinczujemy!

A ogolnie to PAX, panowie. Wypowiedz Anomandera byla zartobliwa. Rozumiem, ze na tle niedawnych wojen po-smolenskich mogla zostac odebrana obrazliwie (i wez to Anomander pod uwage!), ale raczej nie taki byl jej cel. Ja tam lubie gry dla dziewczynek - na Mazurconie Jax pokazal mi sie Queen's Necklace, w ktorej jest nawet naszyjnik do powieszenia - jak nic gra dla dziewczynek. A swietna :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Ha - ha - zawsze zmuszam wszystkich do noszenia tego naszyjnika z plastikową łezką, nawet gdy się opierają. :-P

Jeszcze tylko ogólna uwaga na temat humoru, żartów i żartobliwych/ironicznych komentarzy. Niezależnie od intencji żart jest udany tylko wtedy, jeżeli ktoś się z niego śmieje.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

A do Gdanska to nawet nie przyjezdzaj, bo Cie zlinczujemy!
Nie przyjadę! Chyba, że w różowej sukieneczce pokutnej. ;)
Ja tam lubie gry dla dziewczynek
Owszem bywają wśród nich gry dobre, średnie i kiepskie. Jak i wśród wszystkich innych. Trzeba wielkiego zaślepienia, żeby tego nie zauważać.
Zresztą, oddzielając Periklesa, o pozostałych, lżejszych grach wypowiadałem się w sumie remisowo.

A co do trudnego kontekstu, w którym odbywa się dyskusja, to przyznaję, że teraz, po tym agresywnym ataku na mnie, patrzę na tamte zaszłości inaczej. :(
Niezależnie od intencji żart jest udany tylko wtedy, jeżeli ktoś się z niego śmieje.
To, że ktoś nie zrozumiał żartu automatycznie tego żartu nie dyskwalifikuje. Radzę też najpierw się upewnić, przeczytać rzecz kilka razy, a dopiero potem pisać o bzdurach, bezsensach i pieprzeniu.
Ostatnio zmieniony 01 paź 2007, 21:48 przez Anomander Rake, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Anomander Rake pisze: No bez przesady to był, żart, a poza tym akurat tamta niemiecka gra na 100% jest grą dla małych dziewczynek! Nawet Jax w sumie to potwierdził.
Swoją drogą przypisywanie mi dziwacznych pozycji jest dla mnie tym bardziej niezrozumiałe i nielogiczne, że sam przecież też grywam w Eurogry.
Dobra pojadę sobie raz jeszcze, wnoszę, że brak zrozumienia, z którym spotykam się na tym forum bierze się z tego, że Eurogracze wychowani są na króciutkich instrukcjach, które nie wymagają wiele wysiłku by je zrozumieć, stąd potem gubią się podczas dyskusji, czy też czytania dłuższych tekstów. ;)
Ech, za długi ten tekst, ledwo doszedłem do połowy :shock: . Anomander - po prostu źle się wyraziłeś. Nie napisałeś, że gra X jest dla dzieci w Twoim odczuciu (o co nikt by się nie obruszył), tylko że "mówi się, że eurogry są dla małych dziewczynek" (gdzie się mówi?, to jakiś powszechny pogląd?) i że w klubie powinno się grać w cięższe pozycje (a dlacego prosę pana?). Myślę, że czujesz różnicę... :P

A wracając do spotkań: czy w najbliższy piątek planujecie rozgrywkę w prawdziwie męską grę, czyli Periklesa? Pytam serio, chciałbym poznać, już studiuję instrukcję.
Ostatnio zmieniony 01 paź 2007, 22:05 przez Geko, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Napisałem, że "mówi się..." owszem, ale potem podałem argument, że coś w tym jest. Czyli nawet jeśli to "mówi się" nie jest powszechne, to gra w którą grałem potwierdza, że nie zawsze bezpodstawne. Stąd był tekst o małych dziewczynkach, idealnie, moim zdaniem obrazujący grę o której mowa.
A w klubie, z weteranami, wolałbym pograć w coś mocniejszego.
To też napisałem i to niemal na samym początku, więc następne zarzuty pod moim adresem to przejaw złej woli lub krańcowy brak zrozumienia.
i że w klubie powinno się grać w cięższe pozycje (a dlacego prosę pana?)
Dlatego choćby, że ja bym tak wolał. To właśnie napisałem. Czy nie mogę mieć własnej opinii?
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Anomander ma chyba jakiś problem z małymi dziewczynkami skoro się tak często wypowiada o nich w złym świetle. Podejrzewam że ma małą siostrę która go codziennie maltretuje zeby grał z nią w Winx lub coś podobnego i biedaczek musi jakoś odreagować na forum. Oj biedny nasz Anomander...Nie bądźcie tacy nieczuli i dajcie mu się wyżalić, niech sobie chłopak ulży. :twisted:
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

A jakie niby złe światło rzucam na małe dziewczynki?
Poza tym to przecież nie ja w tej całej historii miałem jakiś problem tylko część środowiska eurograczy tak niecnie i brutalnie przeze mnie atakowana.
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

PAX, powiedzialem. I mowie to ostatni raz, bo zacznie sie wycinanie, blokowanie i ostrzezenia, a wiecie jak nie lubie naduzywac wladzy, buhahahahah :> Serio, prosze o zakonczenie. Mozecie sobie w OKO na zgode buzi dac albo sie prac po mordach, nie interesuje mnie to, tutaj to koniec tej blazenady.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Anomander Rake pisze:A jakie niby złe światło rzucam na małe dziewczynki?
W Twoich wypowiedziach można poczuć nutkę pogardy dla małych dziewczynek. Lepiej :?:

Edit. Ok Widze że Nataniel wkroczył do akcji to resztę jak chcesz wytłumaczę Ci w OKU, ale wątpię czy zrozumiesz.
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

A wracając do spotkań: czy w najbliższy piątek planujecie rozgrywkę w prawdziwie męską grę, czyli Periklesa? Pytam serio, chciałbym poznać, już studiuję instrukcję.
Ja bardzo chętnie. Chętnie także spotkałbym w trakcie tej gry Jaxa. niekoniecznie twarzą w twarz, może być również nożem w plecy, byleby to był tym razem mój nóż. ;-)
W Twoich wypowiedziach można poczuć nutkę pogardy dla małych dziewczynek. Lepiej ??
Moim zdaniem wniosek absurdalny. Ty masz chyba jakieś problemy.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Anomander Rake pisze: Moim zdaniem wniosek absurdalny. Ty masz chyba jakieś problemy.
Odpowiedź dobra na wszystko. Ale czego mogłem się spodziewać...


Edit:

Oczywiście ja sobie żartowałem o tobie i dziewczynkach. To co pisałem jest tak samo absurdalne jak twierdzenie że Eurogry są dla dziewczynek. Ty tego nie widzisz bo dla Ciebie jest to strasznie zabawne a dla większości to porównanie nie jest specjalnie miłe jak już napisał Geko. Dla mnie gracze wojenni są jak Mohery ale jakoś tego nie głoszę na lewo i prawo. Ale teraz zacznę :twisted:

pozdrowienia dla wszystkich Moherów Wargamerów :lol:
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Dla mnie gracze wojenni są jak Mohery ale jakoś tego nie głoszę na lewo i prawo. Ale teraz zacznę
No cios w samo serce. Chyba się razem z Tobą rozpłacze.
Naprawdę trzeba być bardzo hmmm.... dziwnym, żeby uważać, że pisanie takich tekstów o jakimś rodzaju graczy jest w stanie mnie urazić.

Szkoda tylko, że jest to zaprzeczenie tematu wątku w jakim znalazł się ten post.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Anomander Rake pisze: No cios w samo serce. Chyba się razem z Tobą rozpłacze.
Ze mną raczej nie zapłaczesz bo znowu nic nie zrozumiałeś. A to że jestem dziwny już każdy wie, przecież gram w gry dla dziewczynek więc musi coś być ze mną nie tak.
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Odpowiedź całkiem bez sensu, przynajmniej w świetle moich wcześniejszych wypowiedzi.
Ale ok, widzę, że i dyskusja jest bez sensu. Żadne z wyjaśnień nie było w stanie do Ciebie trafić. Czyli faktycznie płacz sobie sam.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Z tym płaczem to nie wiem o co ci chodzi człowieku. I o jakich wyjaśnieniach mówisz bo ja żadnych twoich wyjaśnień nie widzę. Potrafisz tylko odpowiadać że pisze absurdy lub jestem dziwny albo że bez sensu. Baaardzo to wszystko wyjaśnia. Trochę czasu zmarnowałem na niepotrzebne głupoty więc kończe. Dobranoc Moherki :P
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9763
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 548 times
Been thanked: 1609 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Anomander Rake napisał
Ale przeczytałem później szereg dziwacznych postów, np. ten:
MichalStajszczak Cytat:
A gdyby ktoś rzeczywiście przy innym stoliku grał w tysiąca, to kazał byś mu sie wynieść z klubu, bo w takim sąsiedztwie czujesz dyskomfort grając w Peryklesa?

Ludzie, wykazujecie się barkiem zrozumienia graniczącym z paranoją!
To była paranoja kontrolowana, a może raczej świadoma prowokacja. Bo skoro uważasz, że w klubie "nie powinno się grać w tysiąca", to mnie zastanowiło, jak byś zareagował, gdyby ktoś w taka grę grał.
Ale z dalszego toku dyskusji wynika, że masz raczej pretensję o to, że zostałeś nakłoniony do grania w Thora, który "jest grą na poziomie tysiąca". Czyli inni mogą grać w dowolne gry (uff - co za ulga), byle by Ciebie w to podstępnie nie wciągali :lol:
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Czyli nic nie zrozumiałeś. A paranoja to jednak paranoja.

Proponuję, żeby ktokolwiek jeszcze miał ochotę mnie zaatakować najpierw przeczytał wszystkie posty, postarał się je zrozumieć i zastanowił się czy nadal ma po temu jakikolwiek inny powód poza kompleksem niższości.
Doprawdy nie mam ochoty dyskutować z coraz to nowymi frustratami. Swoje opinie na temat konkretnych gier oraz gier w ogóle wyraziłem i sądziłem, że są one całkiem jasne. Nie wiem więc dlaczego rzeczeni frustraci powtarzają wciąż tą samą śpiewkę. Naprawdę jeśli macie jakiś problem to jest to problem z wami.
Zablokowany