@ DDP - z gier które wymieniłes szczególnie polecam Um Reifenbreite.
Wdg mnie jesli chodzi o wyscigi (niestety kolarskie - bo nie jestem fanem) jest doskonala.
Zasady są proste, dodatkowo mozna je "stopniowac" zaleznie od poziomu graczy.
Np mozna grac z kartami wydarzen lub bez (dodaja sporo nieoczekiwanych wydarzen, wypadków itp, zwiekszają losowosc - ja akurat nie przepadam), mozna grac z wpływm terenu (pod górę i z gorki), mozna wybrac kilka wariantów trasy, dowolnie dlugich, lub zagrac caly sezon, mozna grać z żółtymi koszulkami liderów lub bez, z premiami górskimi i lotnym lub bez .... etc etc
A sam trzon gry jest wręcz stworzony do symulacji kolarzy, peletonu, "wożenia sie na kole", rozkładania sił na wyścig i zarządzania ryzykiem. (i najbardziej w sumię lubię grę w wersji "vanilla"

)
Moja 8 letnia córka spokojnie daje rade i lubi grać, czas jest rozsądny (jakies 45min) emocje spore.
Mimo ze wyscigi kolarskie totalnie mnie nie porywają - jestem fanem Um Reifenbreite.
Winner's Circle to gra majaca w sumie malo wspolnego z wyscigami... raczej z obstawianiem wyscigów konnych. Lubię ale nie przepadam.
Atutem Ave Cesar wydaje sie być konfliktogenność w wąskich przesmykach, ale trzeba grać
w pełnym zestawie graczy, i wydaje się że prostota zasad niektórych nieco zniechęca...
Polecam zerknąć na BGG również na Daytonę 500

Mi się podobało (ale może dlatego, bo jestem fanem wyscigów Nascar

)
No i oczywiscie odmiany Formula DE ... choć mnie nie porwała (aczkolwiek pamiętam wyścigi "do ostatniego zakrętu")