GRY-PLANSZOWE.pl

Czy dodatki dodają możliwość gry na więcej niż 4 osoby?

Nie. I nie zapowiada się, by taka możliwość została udostępniona.

Czy mi się wydaję, czy na planszy jest sporo pól pustych? W wersji fantasy kojarzę, że na każdym polu było coś do zdobycia/odkrycia, a tutaj niekoniecznie.

Fisk pisze: ↑05 gru 2019, 22:15 Czy mi się wydaję, czy na planszy jest sporo pól pustych? W wersji fantasy kojarzę, że na każdym polu było coś do zdobycia/odkrycia, a tutaj niekoniecznie.

Zgadza się. Ale w wersji fantasy masz 40 pół na planszy, a w wersji kosmicznej prawie 100.

Brzdęk! w! Kosmosie! 9/10 (po 2 partiach)


Na tradycyjne pytanie odpowiadam: lepszy od Brzdęka. Modularna plansza, parę dość drobnych, ale robiących świetną robotę zmian w mechanice, humor na kartach, klimat SF – to wszystko przemawia dla mnie na korzyść tej odsłony. Czas rozgrywki na 3 graczy to 1 godzina i 10 minut, więc nieco dłuższy od pierwowzoru, ale nadal akceptowalny. Jest po prostu więcej decyzji do przemyślenia.

Jiloo pisze: ↑06 gru 2019, 07:36

Fisk pisze: ↑05 gru 2019, 22:15 Czy mi się wydaję, czy na planszy jest sporo pól pustych? W wersji fantasy kojarzę, że na każdym polu było coś do zdobycia/odkrycia, a tutaj niekoniecznie.

Zgadza się. Ale w wersji fantasy masz 40 pół na planszy, a w wersji kosmicznej prawie 100.

Nie sądziłem, że jest aż tak duża różnica. Czy gra nie traci przez to na dynamice? Gra nie staje się odrobinę nużąca przy tak dużej ilości pustych miejsc?

Fisk pisze: ↑06 gru 2019, 16:23

Jiloo pisze: ↑06 gru 2019, 07:36

Fisk pisze: ↑05 gru 2019, 22:15 Czy mi się wydaję, czy na planszy jest sporo pól pustych? W wersji fantasy kojarzę, że na każdym polu było coś do zdobycia/odkrycia, a tutaj niekoniecznie.

Zgadza się. Ale w wersji fantasy masz 40 pół na planszy, a w wersji kosmicznej prawie 100.

Nie sądziłem, że jest aż tak duża różnica. Czy gra nie traci przez to na dynamice? Gra nie staje się odrobinę nużąca przy tak dużej ilości pustych miejsc?

Sęk w tym, że te wszystkie miejsca możesz odwiedzić, ale nie musisz. Jednym z kluczowych elementów gry jest dobre zaplanowanie trasy - mechanika wymaga odwiedzin w dwóch modułach zanim będziesz mógł udać się do modułu z artefaktami. Dostajesz też do dyspozycji dwa środki "szybkiego transportu": pas transmisyjny i portal-teleport.

Czy na koniec za kryształy dostaje się jakieś punkty?
Czy trzeba mieć szósty kryształ z Wielkich sekretów?

Nie, jeśli nie masz sekretu, który na to pozwala to nie.

A tymczasem w sklepach pojawia się nowy dodatek: Clank! In! Space!: Cyber Station 11

Gromb pisze: ↑10 gru 2019, 21:01 A tymczasem w sklepach pojawia się nowy dodatek: Clank! In! Space!: Cyber Station 11

Polska wersja właśnie się kończy tłumaczyć.

Leser pisze: ↑11 gru 2019, 01:22

Gromb pisze: ↑10 gru 2019, 21:01 A tymczasem w sklepach pojawia się nowy dodatek: Clank! In! Space!: Cyber Station 11

Polska wersja właśnie się kończy tłumaczyć.

To potwierdzone info? Jeśli tak, który dodatek wyjdzie jako pierwszy?

PytonZCatanu pisze: ↑11 gru 2019, 09:56

Leser pisze: ↑11 gru 2019, 01:22

Gromb pisze: ↑10 gru 2019, 21:01 A tymczasem w sklepach pojawia się nowy dodatek: Clank! In! Space!: Cyber Station 11

Polska wersja właśnie się kończy tłumaczyć.

To potwierdzone info? Jeśli tak, który dodatek wyjdzie jako pierwszy?

Albo pierwsza wyjdzie Apokalipsa, albo wyjdą na raz. Dogrywamy jeszcze logistykę.

Byłoby super jakby wyszły oba jednocześnie. Już nie mogę się doczekać <3

Leser pisze: ↑11 gru 2019, 10:04

PytonZCatanu pisze: ↑11 gru 2019, 09:56

Leser pisze: ↑11 gru 2019, 01:22

Polska wersja właśnie się kończy tłumaczyć.

To potwierdzone info? Jeśli tak, który dodatek wyjdzie jako pierwszy?

Albo pierwsza wyjdzie Apokalipsa, albo wyjdą na raz. Dogrywamy jeszcze logistykę.

Mój portfel nie lubi tego

A kiedy możemy się spodziewać dodatków ) ???

Bartoszeg02 pisze: ↑11 gru 2019, 10:22 A kiedy możemy się spodziewać dodatków ) ???

Żadnych dat nie mogę na razie podać, bo niestety w kwestii terminów druku Brzdęków za wiele rzeczy jest niezależnych od naszych działań. Jest to absolutny priorytet i robimy wszystko, aby pojawiły się jak najwcześniej w przyszłym roku.

I zaraz leci plota, że dodatki do Brzdęka w Kosmosie będą na początku 2020

leser pisze: ↑11 gru 2019, 11:54 ...dodatki do Brzdęka w Kosmosie będą na początku 2020

A kiedy legacy?

haha,dajcie szanse ograć podstawkę

Tringa pisze: ↑11 gru 2019, 11:54 I zaraz leci plota, że dodatki do Brzdęka w Kosmosie będą na początku 2020

Taki całkowity początek roku nie wchodzi w grę z powodu tyleż prozaicznego, co niemożliwego do przeskoczenia: mam na myśli chiński nowy rok

Bardzo dobra gra! Póki co zagrałem tylko raz, i to tylko na 2 os., ale już widać, że to świetna mechanika, połączona z fajnym, zabawnym klimatem.
Pierwsze wrażenia:
- bardziej opłaca się chyba iść w karty fioletowe (ruch oporu?): odniosłem wrażenie, że jest ich więcej niż kart innych frakcji (albo taki mieliśmy dociąg ), a ich kombinacje są bardzo mocne, bo znacznie zwiększają liczbę zagrywanych kart w turze (do np. 7-10).
- na dwie osoby jest bardzo luźno, nie tylko na planszy, ale też jeśli chodzi o brzdęk, bo jest de facto mniej okazji dla ataku bossa (mniejszy obrót kartami w puli oraz mniej graczy odpala atak, np. przez przełamanie bariery do modułu dowodzenia). W naszej - długiej - rozgrywce brzdęk przez większość czasu zadawał tylko powierzchowne rany (pozdro dla kumatych ), i dopiero pod koniec, gdy ja już wystrzeliłem w kapsule, a lord ... atakował już raz za razem, zabił drugiego gracza.
- to już nie jest leciutka i krótka gra para-familijna (jak wersja ze smokiem), to wyższy poziom rozkminy, rywalizacji i czasu gry.

Polecam spróbować!

I jeszcze poza konkursem: mam jakieś nieodparte skojarzenia z Nemesis i tak trochę zgryźliwie i złośliwie nazwałem sobie Clank in Space: "Nemesis dla ubogich" Darujcie, bo lubię oba tytuły, a na ten pierwszy faktycznie skąpię...

@Leser:
- wydaje mi się, że imię głównego złego pojawia się w dwóch wersjach: Eradikatus i Eradikus... Coś źle zapamiętałem (przepraszam, ale nie przytoczę teraz konkretnego przykładu) czy też chodzi o dwie różne postaci w grze?

Jesteśmy po pierwszej rozgrywce w 4 osoby. Świetnie się bawiliśmy! Nikt nie przeżył i wszyscy skończyli z 0 punktami
Nowe mechaniki są w pytkę i sprawiają wrażenie dobrze zbilansowanych.
Jeśli wystarczająco dobrze poskładasz talię pod kątem frakcji to interakcja między kartami jest niesamowita i daje duże profity.
Najwięcej czasu się traci na nieprzemyślanym hakowaniu - trzeba mieć na uwadze, że klasyczny Brzdęk to średnio 40 pól na planszy, a tutaj mamy 100!
Najbardziej w tyłek daje mechanika kostek łowców nagród. Mieliśmy szczęście losować je co atak.
Naprawdę radzę się zastanowić jak wyjdzie karta Lorda Eridakut*s'a czy opłaca się go zabijać, bo dość skutecznie przyśpiesza rozgrywkę
Jak na razie moją ulubioną kartą jest ta co pozwala kupioną kartę położyć na wierzchu swojej talii zamiast do kart odrzuconych - dodaje świetny element planowania.
Bardzo mi się podoba pozbycie się kart natychmiastowych i zastąpienie ich efektami przy zdobyciu.

Znajomi twierdzą, że plansza jest brzydka, a dla mnie jest jak 'sympatyczna' koleżanka - może nie najpiękniejsza ale się ją lubi

Ogólnie jak klasyczny Brzdęk wysoka pozycja na półce, każdemu się podoba i miło spędza przy niej czas

Potwierdzam bardzo przyjemny tytuł. Tylko temu gościowi co projektował wymiary pudła powinno się ukręcić co nieco...

To jest poprawne, że zamiast goblina z tą dziwną nazwą (według instrukcji) mam Mordobota (mocniejszy i więcej kasy się za niego dostaje)?