Strona 2 z 6

Re: Karak

: 24 wrz 2018, 12:36
autor: mikeyoski
janusznosacz pisze: 24 wrz 2018, 10:24 Mało kiedy dziecko pokona dorosłego jeśli nie damy mu forów, chyba że mamy do czynienia z małym Kasparowem, wtedy to tylko rozwijać geniusz.
SA gry, w które z dzieciakami nie wygram, choćbym nie wiem jak się starał. Wszelkie gry oparte na memo. Dzieci są w tym niesamowite. Poza tym niektóre gry zręcznościowe typu Speed Cups. No i coś w czym kompletnie nie mam szans, czyli Crazy Circus :-)

Zgadzam się, że dziecku trzeba pomóc w grze, wskazać dobry ruch, zachęcić do przemyślenia, czy akurat to i to jest najlepsze, mądrze się podłożyć (żeby dziecko nie odczuło, że daliśmy mu wygrać). Dziecko ma czerpać radość z gry a nie frustrację. A niestety takie uczucia targały nimi podczas gry w Karaka. Po prostu w naszym gronie ta gra się nie sprawdziła i tyle :-) Tak bywa.

Re: Karak

: 24 wrz 2018, 13:52
autor: janusznosacz
mikeyoski pisze: 24 wrz 2018, 12:36
janusznosacz pisze: 24 wrz 2018, 10:24 Mało kiedy dziecko pokona dorosłego jeśli nie damy mu forów, chyba że mamy do czynienia z małym Kasparowem, wtedy to tylko rozwijać geniusz.
SA gry, w które z dzieciakami nie wygram, choćbym nie wiem jak się starał. Wszelkie gry oparte na memo. Dzieci są w tym niesamowite. Poza tym niektóre gry zręcznościowe typu Speed Cups. No i coś w czym kompletnie nie mam szans, czyli Crazy Circus :-)

Zgadzam się, że dziecku trzeba pomóc w grze, wskazać dobry ruch, zachęcić do przemyślenia, czy akurat to i to jest najlepsze, mądrze się podłożyć (żeby dziecko nie odczuło, że daliśmy mu wygrać). Dziecko ma czerpać radość z gry a nie frustrację. A niestety takie uczucia targały nimi podczas gry w Karaka. Po prostu w naszym gronie ta gra się nie sprawdziła i tyle :-) Tak bywa.
Doskonale to rozumiem, sam gram z dzieckiem, w gry, gdzie mamy wyrównane szansę. Czyli właśnie memo podobne i gry gdzie duży udział mają kostki, bądź kooperację, żeby bawić się razem.
Ja mówię o bezsensowności siadania z małym dzieckiem do gier typu euro i granie z dzieckiem na siłę w "dorosłe gry".

Re: Karak

: 14 lis 2018, 23:00
autor: outsider404
Chciałbym jeszcze dodać, że chociaż gra jest prosta, dla dzieci i tak dalej, to zdarzają się naprawdę ekscytujące rozgrywki.

Mianowicie ponieważ liczą się zebrane skarby, a nie samo pokonanie smoka, to czasami jest wyścig - jeden z graczy stara się zebrać tyle skarbów, aby drugiemu nie opłacało się pokonać smoka - bo przegra.
Jeśli pierwszy "zaszachuje" drugiego, to z kolei drugi zaczyna zbierać skarby zanim pierwszy ubije smoka. Robi się wtedy niezły rollercoaster.

PS. Od mojej poprzedniej opinii upłynęło pół roku - nadal chętnie gramy w nią z chłopakami.

Re: Karak

: 26 gru 2018, 19:56
autor: kempy
Retro pisze: 12 lut 2018, 10:36 jedyną wadą dodałbym że niektóre postacie jak przypakują (dwie dobre bronie) to pokonują prawie wszystkich z automatu, dlatego home rule typu popsucie broni podczas walki przy wyrzuceniu 1 na kości daje większy dreszczyk emocji :D
Utrata broni przez wyrzucenie jedynki to zbyt duży nerf. Ale już np. przez wyrzucenie dubletu powinno być bardziej ok.

PS. Jesteśmy po kilku grach z juniorem i rozwiązanie z dubletem sprawdza się dobrze. Oczywiście istnieje ryzyko, że uszkodzi/zniszczy się wszystkie silne bronie i ubicie smoka będzie prawie niemożliwe.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 23 sty 2019, 09:04
autor: kempy
Dublet działa. Każdemu rzutowi, nawet w walce z szczurem, towarzyszy teraz lekki dreszczyk emocji. Jeszcze tylko wyjaśnienie w jaki sposób to aplikujemy.

- po wyrzuceniu dubletu jedna z broni zostaje zniszczona po rozpatrzeniu rezultatu ataku. Czyli najpierw bonus z broni i dopiero po wszystkich wyliczeniach odrzucamy jedną z noszonych broni;

- Horan. Broń odrzucamy jeśli dublet zostanie wyrzucony nawet w pierwszym rzucie, tym który można przerzucić. Ale wciąż dopiero po rozpatrzeniu całej walki. Ważne, jeśli wypadną dwa dublety (w pierwszym i w drugim przerzucie), nadal odrzucamy tylko jedną broń.

- Victorious. Podobnie jak powyżej. Wiążący jest jakikolwiek dublet, przed i po przerzucie jednki (jedynek). Przy wystąpieniu dwóch, i tak odpada tylko jedna broń.

I jeszcze pytanie dodatkowe. Co robicie, jeśli jeden z graczy np. w grze dwuosobowej uzbiera siedem skrzynek? Jego przeciwnik w tym momencie nie ma już szans na wygraną.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 23 sty 2019, 11:29
autor: stary gracz
Jeśli pokona smoka dostaje tytuł "Pogromca Smoka", księżniczkę i pół królestwa ;) . Jeśli tego nie zrobi to jest dupa wołowa i składa grę, pod nadzorem kompetentnych osób, żeby i tego nie spieprzyć.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 23 sty 2019, 11:42
autor: Blue
O! I to jest sensowna zasada!!! ;)

Generalnie ta gra jest za prostacka trochę, ale z braku lepszej... :P Runebound za skomplikowany dla młodego i za dlugi. Talisman za długi i ja nienawidzę tego praktycznie kompletnego braku decyzji, Descent za długi za skomplikowany. Zostaje Karak, prosty z szybkim setupem, a jak dzieciak chce to niech ułoży mapę i można zagrać co-opa ;).

Re: Karak (Petr Mikša)

: 27 sty 2019, 13:37
autor: kempy
stary gracz pisze: 23 sty 2019, 11:29 Jeśli pokona smoka dostaje tytuł "Pogromca Smoka", księżniczkę i pół królestwa ;) . Jeśli tego nie zrobi to jest dupa wołowa i składa grę, pod nadzorem kompetentnych osób, żeby i tego nie spieprzyć.
:D

Coś w tym jest.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 11 lip 2019, 21:17
autor: mordajeza
Mam za sobą dwie partie w Karak:

1. Z żoną. Nuuudy, ta gra zdecydowanie nie jest dla dorosłych. Przede wszystkim jak na przygodówkę, to różnorodność rzeczy, które mogą nam się przytrafić jest na zdecydowanie zbyt niskim poziomie. Przeciwnicy też bardzo szybko przestają być jakimkolwiek wyzwaniem. Po 10 minutach nie mogliśmy się doczekać, aż ktoś w końcu wylosuje i ubije tego smoka. A po partii zgodnie stwierdziliśmy - nigdy więcej w dorosłym gronie (a dla porównania: do takiego Talismana, rzadko bo rzadko, ale czasami możemy usiąść - byle nie za często ;) ).

2. Z dziećmi (3 i 6 lat). Super! Dzieciaki świetnie wczuły się w klimat (choć nie obchodziły ich jakieś tam skarby - chciały tylko znaleźć i ubić smoka ;) ). Graliśmy kooperacyjnie, wymieniając się przedmiotami, kiedy nasze postacie się spotkają, czy pomagając sobie na odległość zaklęciami podczas walki. Oczywiście nie używaliśmy też klątwy (w ogóle możliwość przeklęcia przeciwnika w grze dla dzieci to jakaś pomyłka...). Starszy syn jeszcze wiele godzin po grze przeżywał partię i nie może się doczekać kolejnych :)

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 13:17
autor: kempy
Z profilu Albi:

Przed przybyciem smoka, 🐲🐉 Karakiem rządził surowy i okrutny władca Niegdyś pokonany, teraz powraca by walczyć o utraconą władzę❗️

Dodatek 🔹„Karak: Regent”🔹 to aż 4 nowych bohaterów i wprowadzenie nowego trybu gry - jeden z graczy wciela się we władcę Karaka, 👑 który pragnie powrócić na dawny tron.

W dodatku znajdziecie:
✅18 kafelków podziemi,
✅ 5 kart bohaterów,
✅ 5 pionków bohaterów,
✅ 5 podstawek,
✅ 8 żetonów z potworami,
✅ instrukcję gry w 8 językach.

Aby z niego skorzystać, musicie posiadać podstawową wersję gry Karak.

📣 Dokładną datę premiery podamy wkrótce, więc uważnie obserwujcie nasz profil!

Obrazek

A tutaj znalazłem kilka fotek z playtestu.

http://ksdhlitomysl.cz/obecne/testujeme-karak/

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 18:47
autor: stary gracz
Oby zdążyli przed świętami, młody się ucieszy.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 20:00
autor: kempy
Czesi mają ustawioną premierę na listopad, więc jest szansa że tak samo będzie u nas.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 20:36
autor: mikeyoski
Patrząc po zawartości mechanicznie nadal mamy tę samą losową zabawę, w której na dobrą sprawę wiele od nas nie zależy. Więcej potworów, więcej bohaterów, bleee

Nie rozumiem fenomenu tak słabej gry. Moje dzieciaki szybko stwierdziły, że ta gra nie ma większego sensu, bo i tak wszystko sprowadza się do szczęścia. A decyzje są tak oczywiste, że myślenie można wyłączyć

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 20:51
autor: Blue
Dla mnie to nadal lepsze niz talisman, znasz cos podobnego alternatywnego na mniej niz godzinę? Ta gra ma całkiem fajny klimat, jest krotka. Tylko tyle i az tyle, ale nie bede bronił.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 05 paź 2019, 22:37
autor: mikeyoski
Talisman to ta sama liga. Staram się grać w takie gry, w których mamy jednak trochę wpływu na rozgrywkę. I do takich tytułów zachęcam moje dzieciaki.

A z tego typu gier wolimy zdecydowanie badziewnie wydaną Tajemnicę Zamku. Też jest losowa, ale decyzję nie są tak oczywiste jak w Karaku.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 03 gru 2019, 14:03
autor: Retrac
Kupiłem tę grę z polecenia jednego z tutejszych użytkowników i jestem bardzo zadowolony z zakupu. Oczywiście nie jest to gra, żeby grać w nią w grupie dorosłych ale z małymi dziećmi świetnie się u mnie sprawdziła. Dzieciaki cieszą się jak ktokolwiek ubije jakiegoś potwora. 5 latkowi nie przeszkadza w ogóle sytuacja, że ktoś inny wygrywa grę. Dla niego sama gra to ogromna frajda. Z kolei 3 latka wytrzymuje około połowy partii bo jeszcze niewiele z tego wie :].
Być może krytyka niektórych osób w stronę tej gry wynika z tego, że dzieci ma już starsze. Oceniając takie gry trzeba chyba trochę spojrzeć przez pryzmat wieku graczy.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 03 gru 2019, 20:23
autor: Sroczka
moje córki - 6,9 i 11 lat uwielbiają tę grę...teraz będziemy siadać do Magi i Miecza ;)

Re: Karak (Petr Mikša)

: 09 gru 2019, 09:13
autor: kempy
No to odwiedził nas Mikołaj i jesteśmy po pierwszej grze z Regentem. Oczywiście graliśmy tylko postaciami z dodatku. Czuć mały power-creep względem postaci z podstawki. Pomysł z komnatami jest ok, szczególnie ta zezwalająca na wyzwanie innego gracza. Dobrze, że pojawiła się mechanika, która pozwala na odbicie skrzyni od gracza, który nazbierał ich za dużo uniemożliwiając zwycięstwo innych. Nowy czar zabierający oczko życia średnio przydatny, byłby o wiele lepszy gdyby kasował co najmniej dwa serducha. Do przejęcia przez władcę podziemi nie doszło, ale taki niespodziewany handicap uważam za bardzo dobry pomysł i podejrzewam, że się sprawdzi. Szczególnie w grze na 3+ graczy.

Co do komponentów to wykonanie równie solidne jak w podstawce. Instrukcja to teraz jedna książeczka z wszystkimi wersjami językowymi.

Z minusów. Rewersy kafelków Regenta różnią się nieco kolorem. Przy grze gdy kafle są ułożone w stosach widać tą różnicę stąd polecam używać jakiegoś woreczka, może być nawet ten z podstawki.

Oczywiście nadal gramy z domową zasadą - rzuciłeś dublet to tracisz jedną z broni.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 09 gru 2019, 09:44
autor: Blue
Jest gdzieś dostępna instrukcja? Na czym polega to odbijanie skarbów/pvp?

Re: Karak (Petr Mikša)

: 09 gru 2019, 11:05
autor: kempy
Sa nowe typy komnat. Jedna powoduje ze sie ma 50% na zlapanie klatwy a druga pozwala raz na gre przyteleportowac i wyzwac na walke dowolnego gracza. Zwyciezca odbiera punkt zycia oraz moze zabrac przegranemu jeden przedmiot lub skrzynie.
Handicap polega na tym, ze po odslonieciu pieciu jakichkolwiek nowych komnat najslabszy gracz na stole zostaje opetany przez wladce podziemi (takiego gracza wylania podany w instrukcji algorytm), traci swoje umiejetnosci ale otrzymuje umiejetnosci wszystkich pozostalych graczy i kontynuuje gre. W grze dwu osobowej nie traci sie swoich umiejetnosci.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 09 gru 2019, 11:13
autor: fantazyn
Mam wrażenie, że ostatnio egzemplarze ze sklepów są szybko wyprzedawane.
Czy są jakieś informacje, że Albi dorzuci jeszcze jakieś pudełka do sklepów?

Re: Karak (Petr Mikša)

: 10 gru 2019, 20:02
autor: kempy
Że tak spytam. Ma ktoś skan + ewentualne tłumaczenie zasad bohaterki "hrdina Elspeth" dołączanej jako promo do czeskiej wersji?

Obrazek

Re: Karak (Petr Mikša)

: 11 gru 2019, 10:01
autor: lukaszkuch
kempy pisze: 10 gru 2019, 20:02 Że tak spytam. Ma ktoś skan + ewentualne tłumaczenie zasad bohaterki "hrdina Elspeth" dołączanej jako promo do czeskiej wersji?
Tu masz PDF z czeską wersją, a w galerii zdjęć na tej samej stronie zdjęcie angielskiej wersji.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 11 gru 2019, 18:25
autor: kempy
Dzięki. Już wydrukowane, powycinane i gotowe do gry.

Re: Karak (Petr Mikša)

: 11 gru 2019, 22:45
autor: playerator
Jest Elspeth po czesku, jest po angielsku. Czemu właściwie nie ma tej promki po polsku?