Strona 2 z 9

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 25 lis 2020, 11:06
autor: picker14
Witam

Byłbym zainteresowany kupnem BRW z kickstartera, czy ktoś chciałby pozbyć się swojego egzemplarzu? :)

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 25 sty 2021, 19:25
autor: VivoBrezo
Cześć!

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się co sądzimy o Black Rose Wars i lubicie podcasty, to zapraszamy do najnowszego odcinka :wink:

https://youtu.be/Iy7uiFP6DuU
https://open.spotify.com/episode/0XChEWiQGb1bdALaj81uKf

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 02 maja 2021, 18:23
autor: Wosho
Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 02 maja 2021, 18:23
autor: japanczyk
Wosho pisze: 02 maja 2021, 18:23 Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.
Ale ta gra kompletnie nie potrzebuje wchodzenia w All-in
Podstawka z Satorem to mnóstwo gry

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 02 maja 2021, 22:38
autor: Tachion
japanczyk pisze: 02 maja 2021, 18:23
Wosho pisze: 02 maja 2021, 18:23 Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.
Ale ta gra kompletnie nie potrzebuje wchodzenia w All-in
Podstawka z Satorem to mnóstwo gry
W tym przypadku to Sator robi miliony monet. Reszta to zapychacze. Mnie nie podeszla, zbyt chaotyczna, ale ja generalnie nie lubię skirmishow. W sumie wystarczy wersja z tymi 3 fakcjami zeby "dobic" do wersji KS. Reszta to raczej i tak nierealny cel

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 14 maja 2021, 11:39
autor: japanczyk
Dyskusja o polskiej wersji wydzielona: viewtopic.php?f=64&t=71757

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 16 maja 2021, 17:03
autor: _Berenice_
Mam pytanie dość ogólne o mechanikę. Bliżej BRW do typowego ameri czy jednak jest bardziej policzalne, jakaś zagadka logiczna do rozwiązania :wink: - czyli w stronę Gloomhaven. Wiadomo inna kategoria gier, ale rozchodzi mi się oto czy gra jest nastawiona na emocje i losowość (co mi nie pasuje :wink: ) czy jednak mniej tutaj "turlu turlu".

I jak wygląda element deck buildingu? Jest on poważny i znaczący, stanowi oś rozgrywki, czy raczej "a raz na kilka rund dorzucę sobie jakąś kartę".

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 16 maja 2021, 17:17
autor: Szewa
_Berenice_ pisze: 16 maja 2021, 17:03 Mam pytanie dość ogólne o mechanikę. Bliżej BRW do typowego ameri czy jednak jest bardziej policzalne, jakaś zagadka logiczna do rozwiązania :wink: - czyli w stronę Gloomhaven. Wiadomo inna kategoria gier, ale rozchodzi mi się oto czy gra jest nastawiona na emocje i losowość (co mi nie pasuje :wink: ) czy jednak mniej tutaj "turlu turlu".

I jak wygląda element deck buildingu? Jest on poważny i znaczący, stanowi oś rozgrywki, czy raczej "a raz na kilka rund dorzucę sobie jakąś kartę".
Kazdy programuje sobie czary (programowanie akcji), a w swojej turze wykonujesz jedna lub dwie akcje (ruch, aktywowanie pokoju, rzucenie szybkiego czasu lub rzucenie dostepnego czaru z paletki). Niby mozesz policzyc "aha, ten ma 8 hp, ten ma 6hp, zagram to i to, wtedy to i to rzuce", ale ja bym sie bardziej sklanial do mieszanki euro-ameri (mimo, iz nie ma kosci), bo raz, ze mamy losowe wydarzenia na poczatku rundy, a dwa, ze nigdy nie wiemy co zagra przeciwnik.

Kazda szkola magii ma odmienne czary i robi co innego, co runde mozesz dobrac nowa karte (lub dwie, nie pamietam) z dowolnej szkoly i odrzucic dowolna karte. Wiec tak, jest element deckbuildingu, bo budujesz sobie ksiege zaklec czyli to do jakich akcji chcesz miec dostep :D
Zaklecia jednak dobierasz losowo ze szkol magii, mozesz chciec dobrac zaklecie ze szkoly iluzji, aby moc np. teleportowac sie miedzy pokojami, a tu dochodzi Ci np. tarcza, ktora aktywuje sie i odbija zaklecia wroga. Calkiem uzyteczne, ale nie do konca chciales to miec :D

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 16 maja 2021, 19:39
autor: Cyel
BRW bardzo daleko do GH moim zdaniem. Ja GH przeszedłem całe a swojej BRW się pozbyłem. Założenia spoko ale całość chaotyczna, niepotrzebnie rozdęta, nieprzewidywalna w ten słaby sposób, ktory sprawia, że myślisz "eh,whatever". W podobnych momentach w których w GH myślałeś "O kurde, ale to było sprytne!"

Dla przykładu- fajnym mechanizmem jest to, że LOS przez pokoje ciągniesz w linii prostej. Pomyślałby ktoś, że to prowokuje do nieustannego ciekawego manewrowania by kogoś złapać na celownik lub się schować. Nie. Mnóstwo czarów działa wszędzie bez ograniczeń, żeby mózg się nie spocił.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 17 maja 2021, 15:06
autor: Mendaks
Ciekawi jesteście co posiada wewnątrz to ogromne pudło z grą Black Rose Wars?

Zapraszam na unboxing ;)

https://youtu.be/mO9lDMoEkpA

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 22 maja 2021, 11:37
autor: Ezekiel
Cyel pisze: 16 maja 2021, 19:39 BRW bardzo daleko do GH moim zdaniem. Ja GH przeszedłem całe a swojej BRW się pozbyłem. Założenia spoko ale całość chaotyczna, niepotrzebnie rozdęta, nieprzewidywalna w ten słaby sposób, ktory sprawia, że myślisz "eh,whatever". W podobnych momentach w których w GH myślałeś "O kurde, ale to było sprytne!"

Dla przykładu- fajnym mechanizmem jest to, że LOS przez pokoje ciągniesz w linii prostej. Pomyślałby ktoś, że to prowokuje do nieustannego ciekawego manewrowania by kogoś złapać na celownik lub się schować. Nie. Mnóstwo czarów działa wszędzie bez ograniczeń, żeby mózg się nie spocił.
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :) Jest oczywiście pewna doza chaosu, ale umiejętne rozkładanie czarów, planowanie całej tury z grubsza i granie na konkretne cele daje końcowy rezultat. Dobre planowanie pozwala często nie przejmować się zgonem w międzyczasie, to wkalkulowane ryzyko. W ostatniej mojej grze każdy grał trochę w inny sposób, końcowa punktacja pokazała że różnice były minimalne. Odnosząc się do przykładu z pozycjonowaniem na planszy to czarów z dowolnym zasięgiem nie jest dużo, większość ma zasięg 1/2 pola, natomiast grając wczoraj na niszczenie pokoi pozycjonowanie było u mnie kluczowe pod kątem rozkładania niestabilności i pozwoliło na wygranie w końcowym punktowaniu - pomimo, że koledzy fragowali mnie najczęściej.

Gra nie jest dla każdego, ale moim zdaniem warto dać jej szansę :)

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 22 maja 2021, 11:50
autor: zajudzony
Siema, a ja mam pytanie jak ta gra sie skaluje na mniejszą liczbę graczy np. 2? Jest sens się nią interesować ?

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 22 maja 2021, 12:08
autor: Ezekiel
Nie próbowałem, ale z jednej strony na 2/3 graczy będzie bardziej do zaplanowania i policzenia, z drugiej strony będzie być może za luźno bo plansza się nie skaluje i zmienia się tylko położenie pól startowych. W sumie sam jestem ciekawy.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 22 maja 2021, 13:06
autor: pan_satyros
Ezekiel pisze: 22 maja 2021, 11:37
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :)
Nie bez przyczyny bywa że BRW nazywają poprawionym/ulepszonym Adrenaline ;)

Nasze wrażenia to Adrenaline (w kwestii programowania, punktowania i dynamiki pojedynków) + Mage Wars Arena (w kwestii tematu, szkół magii, pojedynku, summonów, oprawy itp).

Co do skalowania. Jest luźniej, ale nadal na tyle dobrze, byśmy głównie dla tych rozgrywek chcieli ją trzymać. System rozgrywki jest zbyt fajny, a czary zbyt dobrze oddane, by się rozstać 🤷‍♂️ To nasza ulubiona gra typu "pojedynek magów".

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 06 cze 2021, 08:49
autor: Mendaks
Zapraszam was na unboxing Sator Box'a ;)

Sprawdzimy jaką zawartość skrywa to ogromne pudło i czy warto w nie zainwestować.

https://youtu.be/LCxPX4_LqcE

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 12 wrz 2021, 14:41
autor: Mendaks
Zapraszam was na moją recenzję tej świetnej gry :)

https://www.youtube.com/watch?v=v9RQ4rDgk_4

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 24 wrz 2021, 14:01
autor: Bardok
pan_satyros pisze: 22 maja 2021, 13:06
Ezekiel pisze: 22 maja 2021, 11:37
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :)
Nie bez przyczyny bywa że BRW nazywają poprawionym/ulepszonym Adrenaline ;)

Nasze wrażenia to Adrenaline (w kwestii programowania, punktowania i dynamiki pojedynków) + Mage Wars Arena (w kwestii tematu, szkół magii, pojedynku, summonów, oprawy itp).

Co do skalowania. Jest luźniej, ale nadal na tyle dobrze, byśmy głównie dla tych rozgrywek chcieli ją trzymać. System rozgrywki jest zbyt fajny, a czary zbyt dobrze oddane, by się rozstać 🤷‍♂️ To nasza ulubiona gra typu "pojedynek magów".
THANK YOU! Jak po pierwszej grze mówiłem, że to zaawansowana Adrenalina to się ludzie w głowę pukali. Jestem prawie pewien, że to właśnie na bazie Adrenaliny było projektowane, bo dużo tu rozwiązań z niej. Co nie jest absolutnie żadnym zarzutem, bo to jednak finalnie dwie różne gry.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 04 paź 2022, 18:50
autor: promykx
Podzieli się ktoś wrażeniami z dodatków dostępnych w przedsprzedaży? inferno i tego z kolcami

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 04 paź 2022, 22:37
autor: nidhog
promykx pisze: 04 paź 2022, 18:50 Podzieli się ktoś wrażeniami z dodatków dostępnych w przedsprzedaży? inferno i tego z kolcami
Inferno nie grałem, więc się nie wypowiem.
Natomiast kolce - to po prostu 5-6 gracz. Czyli
2 figurki magow. kosteczki i rozyczki. 3 karty czarów startowe dla kazdego z nich itd.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 05 paź 2022, 08:16
autor: Bardok
Od kiedy mój syn chce grać we wszystko z nami, to zakup zestawu dla 5tego gracza jest obowiąkowy, ale tutaj pass. Skoro kupiłem Rebirth a tam jest lepsze rozwiązanie niż te kijowe różyczki to bez problemu będę miał zestaw choćby dla 8 graczy.

Inferno też mnie nie przekonuje. Wolałbym dodatkowe szkoły magii. Ale jeżeli ktoś nie brał/bierze Rebirth to zawsze coś :)

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 05 paź 2022, 14:29
autor: miszcz
Rebirth pewnie będzie dopiero na święta. Przyszłego roku. Więc jeszcze trochę poczekasz.
Jak ktoś chce grać na 5-6 osób, a naprawdę warto, To powinien zakupić Ukryte Kolce. Co prawda tylko filetowa pani ma ciekawy czar. Jej niebieski kolega raczej słaby. Ale elementy dla 5-6 graczy niestety wymagane.
Natomiast Inferno ma bardzo ciekawe pomieszczenia. Nawet jeśli nie gramy z Lucyferem to korzystamy z pomieszczeń z tego dodatku. Przed grą mieszam wszystkie kafle pomieszczeń i losowo wybieram po 3 każdego koloru. Albo można zastąpić wybrane pomieszczenia z gry podstawowej wybranymi z Inferno. Wtedy się dzieje. Karty Malacody i Cerbera, zastąpiłem kartami z dodatku. Stały się troszkę ciekawsze. Moim zdaniem warto zakupić Inferno nawet jeśli nie będzie się grało z Lucyferem, bo twardy z niego zawodnik.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 08 paź 2022, 12:46
autor: Emil_1
Słuchajcie, mam takie pytanie -
czy u Was w base game szkielety też mają zbyt duże otwory w podstawkach i nie można tam wsadzić różyczek aby nie latały?
Jesli tak, to czy macie jakiś dobry pomysł na rozwiązanie ?

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 08 paź 2022, 12:50
autor: Dako
Emil_1 pisze: 08 paź 2022, 12:46 Słuchajcie, mam takie pytanie -
czy u Was w base game szkielety też mają zbyt duże otwory w podstawkach i nie można tam wsadzić różyczek aby nie latały?
Jesli tak, to czy macie jakiś dobry pomysł na rozwiązanie ?
Jest całkiem fajny z magnesami ;)
https://www.facebook.com/groups/blackro ... 412610141/

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 08 paź 2022, 20:30
autor: Abizaas
Graliśmy dziś w czteroosobowym składzie w Black Rose Wars i to jedna z słabszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Wizualnie gra wygląda średnio, ale tragedii ogólnie nie ma. Jeżeli chodzi o zasady i ikonografię, to błędów jest mnóstwo przez co gra nie dość, że wydaje się niedopracowana, to może to wprowadzać w zakłopotanie i problemy z zrozumieniem zasad. Mechanicznie gramy z mnóstwem losowych kart, losowych efektów, losowych wydarzeń, losowo rozdawanych i zabieranych punktów co sprawia wrażenie, że nie mamy zbyt wiele wpływu na to, co się w rozgrywce dzieje. Jeżeli nasza postać zostanie zabita, to pojawiamy się od nowa na kafelku startowym i tyle, nie tracimy punktów, a gdy wejdziemy na nie taki kolor pola jaki powinniśmy to nagle ktoś kradnie nam punkty. Większość punktów zdobywamy zadając obrażenia innym magom i pomieszczeniom, jednak nie jesteśmy w stanie zbyt kontrolować ani jednego ani drugiego.

Większość mechanik w tej grze zdaje się być na siłę doczepiona do tematu i niezbyt przemyślana. Mechanizmy w tej grze są po prostu nudne i nieciekawe, decyzje są nieinteresujące a nasze wybory zazwyczaj nie przynoszą wymiernych konsekwencji. Do tego średnie wykonanie, durne pinezki, nieczytelna ikonografia (więcej czarnych małych kółeczek!) i wszechobecne błędy sprawiają wrażenie, że gramy w mało playtestowany prototyp w garażu kolegi.

Ogólnie, gdybym 2 lata temu napotkał się z BRW jako pierwszą większą planszówką zamiast Terraformacją Marsa, to najprawdopodobniej nie grałbym teraz w planszówki - na tyle się nudziłem i męczyłem przy tej grze. Oczywiście powyższy post to moja opinia i nie miałem na celu atakowania osób które tę grę lubią, opisałem jedynie dlaczego ja jej nie polubiłem i z jakich powodów więcej w nią nie zagram.

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

: 08 paź 2022, 22:33
autor: Torquemada666
@Abizaas, jesteś pewien tych wszechogarniających błędów? Z tego co wiem problem dotyczy pojedynczych kart. Porównywanie z Terraformacją trochę, za przeproszeniem, z dupy, przecież to zupełnie inny rodzaj gry.

Obrazek