Re: Boonlake, a wtórność planszówek
: 14 paź 2021, 20:25
Trochę zasmucił mnie ten post, bo z żoną gramy tylko w PL edycje, chyba, że gra jest niezależna językowo. Jakbyś miał stworzyć taką listę "oryginalnych mechanicznie"" gier dostępnych po polsku, to co byś polecił?Gizmoo pisze: ↑13 paź 2021, 22:45
Jeżeli ktoś kupuje wyłącznie "polskie edycje", to zwyczajnie omija go w cholerę perełek, które wychodzą każdego dnia. Oryginalnych, ODWAŻNYCH, perełek. Albo na KS, albo w niszowych, niewielkich nakładach. Jasne, nie jest to euro-papka, czy mielo-ameri odgrzane w mikrofali, które wydawane jest w nadmiarze, a później ląduje na wyprzedażach. U nas i tak takie gry się nie sprzedadzą. (może część już nie pamięta, jak Lorenzo, czy GAH lądował na bieda wyprzedażach? A przecież to mainstream!). U nas wydawcy idą w sprawdzone, bezpieczne tytuły. Nieliczni pakują odważnie swój okręt na mieliznę oryginalności.