Strona 2 z 3
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 21 mar 2009, 00:46
autor: kuki
Struggle of Empires i Perikles
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 21 mar 2009, 00:55
autor: Dzej
kuki pisze:Struggle of Empires i Perikles
Perikles mi nie siadł ale SoE mnie zaintrygowało

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 21 mar 2009, 02:06
autor: kuki
Agresywne ekspansje promuje Reef Encounter. Gwarantuję Ci, że w tej grze będziesz atakował co popadnie, łącznie z własnymi koralowcami:)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 22 mar 2009, 21:59
autor: Lord_Kristof
macike pisze:Lord_Kristof pisze:Hmm, nie jestem pewien, ale chyba Senji?
A ja jestem pewien. Senji jak najbardziej.
Napisałem że nie jestem pewien, bo mam grę i słyszałem o niej sporo, ale jeszcze nie grałem.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 25 mar 2009, 10:52
autor: Styku
Dzej pisze:Poszukuje gry w której będzie sie opłacało prowadzić politykę ekspansywną.Atakować kogo popadnie i wbijać nóż w plecy(niekoniecznie przez łamanie sojuszy)

Small World?
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 25 mar 2009, 11:16
autor: Dzej
Graleś czy się domyślasz?
edit: czy pytasz

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 25 mar 2009, 11:20
autor: Styku
Dzej pisze:Graleś czy się domyślasz?
Pytam.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 30 mar 2009, 22:39
autor: Veridiana
A propo wbijania noża w plecy, a może raczej posyłania kulki...
Grywamy sobie czasem w Cash 'n' Guns, które okazuje się terapią dla mojego grona, podczas której moga się na mnie wyżyć za wszystkie inne gry, w którym robię im kuku
Otóż preferując politykę grywania w gry strategiczne strategicznie (czytaj: nie ma zmiłuj) narażam się co rusz kazdemu i zawsze. nawet w Ticket'a.
więc kiedy przychodzi do CnG ginę zawsze pierwsza i dobrze jest, jesli nie jest to już 3 runda. końca gry dożyłam tylko raz i to z marnym wynikiem finansowym. i tylko dlatego, że tego dnia nie graliśmy jeszcze w nic innego...
kupiłam tę grę z uciechą, ale po kilkunastu pogrzebach zaczynam myśleć, że to trochę bez sensu. i nawet, gdyby nie była to czysta chęć zemsty z ich strony to takie gry SĄ TROCHĘ BEZ SENSU. mąż nie ustrzeli żony, żona nie celuje do męża i obrywają "niezrzeszeni"

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 08:34
autor: FormatC
Veridiana pisze:(...) takie gry SĄ TROCHĘ BEZ SENSU. mąż nie ustrzeli żony, żona nie celuje do męża i obrywają "niezrzeszeni"

grrr... tez nie lubie takich par...

Niewiele rzeczy mnie wkurza tak, jak ludzie, ktorzy nie atakuja sie nawzajem, mimo ze, wedle wszelkich znakow na niebie i ziemi, powinni.

Moj maz jakos nigdy nie mial takiego problemu i od samego poczatku, jak tylko zaczelismy grac w planszowki, zawsze mnie atakowal. W gronie naszych znajomych do dzisiaj wspomina sie krucjate przeciw Rozowej Swince (to ja

) podczas jednej z pierwszych gier w TI...
Dzieki temu ja tez jakos nigdy nie mam oporow, zeby mu "dowalic".

I uwazam, ze tak powinno byc, precz z "golabkami"!!!

(z braku polskich liter tlumacze, ze chodzi mi tutaj o gatunek ptakow czesto przedstawianych na zaproszeniach slubnych i kartkach walentynkowych

)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 09:23
autor: yosz
Tylko, że łatwo przegiąć w drugą stronę i próbować za wszelką ceną pognębić swojego męża / żonę :> To też nie jest wtedy za dobre
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 09:31
autor: FormatC
Oczywiscie, przesada w zadna strone nie jest dobra, ale mimo wszystko wydaje mi sie, ze lepsze to niz nie atakowanie sie
w ogole przez pary...

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 09:35
autor: Dzej
Jak graliśmy w Banga to zawsze tyle mieszałem, że znajomi w końcu nie wytrzymywali i zaczynali wszyscy do mnie strzelać

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 10:31
autor: Hiszp_Inkwizycja
Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 10:35
autor: waffel
Ja mam taki metagamingowy problem, że moja dziewczyna zawsze mnie jedzie dlatego, że myśli, że jak tego nie zrobi to ja ją pojadę. Fakt, jak gram z towarzystwem niegrającym to zazwyczaj identyfikowałem ją jako najgroźniejszego przeciwnika i grałem tak, że jak pokonam ją to reszta będzie jeszcze niżej :) ale ona przyzwyczaiła się, że po prostu zawsze ją gnoję, nawet jak tego nie robię. Słowem: "metagame jest broken" ;)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 10:37
autor: Don Simon
Hiszp_Inkwizycja pisze:Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":)
Jest tez nazywana "Tak nudna, ze nigdy wiecej w nia nie zagram"

.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 10:40
autor: Filippos
waffel pisze:Ja mam taki metagamingowy problem, że moja dziewczyna zawsze mnie jedzie dlatego, że myśli, że jak tego nie zrobi to ja ją pojadę. Fakt, jak gram z towarzystwem niegrającym to zazwyczaj identyfikowałem ją jako najgroźniejszego przeciwnika i grałem tak, że jak pokonam ją to reszta będzie jeszcze niżej

ale ona przyzwyczaiła się, że po prostu zawsze ją gnoję, nawet jak tego nie robię. Słowem: "metagame jest broken"

Myslę że na potrzeby planszówkowej teorii powinniśmy nadać temu zjawisku nazwę "odwrócony syndrom misia-pysia"

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 10:43
autor: Hiszp_Inkwizycja
Don Simon pisze:Hiszp_Inkwizycja pisze:Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":)
Jest tez nazywana "Tak nudna, ze nigdy wiecej w nia nie zagram"

.
Zależy kto co lubi. Ja mógłbym tak powiedzieć o pewnej grze, będącej w czołówce BGG, zaczynającej się na Agri, ale nie chcę się narażać
Akurat jak ktoś lubi negocjacje itp, dla mnie jest w sam raz
Pozdrawiam
Hiszpan
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 11:02
autor: puniek
Hiszp_Inkwizycja pisze:
Zależy kto co lubi. Ja mógłbym tak powiedzieć o pewnej grze, będącej w czołówce BGG, zaczynającej się na Agri, ale nie chcę się narażać
No...uważaj, Agricola to moja ulubiona gra...wiem gdzie mieszkasz

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 11:27
autor: waffel
Filippos pisze:Myslę że na potrzeby planszówkowej teorii powinniśmy nadać temu zjawisku nazwę "odwrócony syndrom misia-pysia" :mrgreen:
Jako znany badacz interakcji i negatywnych emocji w grach planszowych odkryłem go już dawno ;D
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 82&#p71282
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 31 mar 2009, 13:54
autor: kruck
kuki pisze:Agresywne ekspansje promuje Reef Encounter. Gwarantuję Ci, że w tej grze będziesz atakował co popadnie, łącznie z własnymi koralowcami:)
Pozostaje mi się bezkrytycznie zgodzić!
StarCraft to piękny przykład. Cała ta gra to jedna, wielka, agresywna ekspansja zbudowana na cudownej podstawie wbijania noża w plery, kiedy jest się już wystarczająco napakowanym byczkiem.
Jeśli zaś chodzi o czyste wbijanie niekoniecznie czystego noża w plecy, ale bez zabawy w ekspansję, to polecam Mall of horror.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 04 kwie 2009, 00:37
autor: glowa
Hmm... w sumie nikt wczesniej o tym nie wspominal. Ale pasowaloby El Grande.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 06 kwie 2009, 12:48
autor: DarkenSan
Nikt nie podał Shadow's over Camelot.
Z dodatkiem jest pycha, a i zdrajca tez ma sporo roboty z tym wbijaniem noża.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 06 kwie 2009, 13:13
autor: janekbossko
do BSG nie ma startu nawet

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 06 kwie 2009, 13:47
autor: yosz
Panowie: agresywna ekspansja i wbijanie noża w plecy nijak się ma do Shadows / BSG (jest tylko wbijanie noża w plecy i to niejawne) - chyba nie o takie gry chodziło. Ja wiem, że fajnie jest polecić komuś grę którą się zna i lubi, ale ja nie będę ściemniał że R4TG to ekspansja i wbijanie noża w plecy (chociaż grę polecić oczywiście polecam)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 06 kwie 2009, 14:24
autor: ja_n
glowa pisze:Hmm... w sumie nikt wczesniej o tym nie wspominal. Ale pasowaloby El Grande.
W El Grande raczej chodzi o to, żeby unikać konfliktu i żyć w zgodzie z przeciwnikami współdzielącymi prowincje. Nie prowokować ich do wymiany ciosów i skłaniać do szukania innych prowincji jako celów dla swych szkodliwych akcji. Nie pasuje tutaj. Można grać agresywnie, ale to prowadzi do porażki.