Strona 2 z 2
Re: Gra pod moich współlokatorów(/a) - ala tak to tylko w Erze
: 20 mar 2009, 09:30
autor: Wookie
mst pisze:Wookie pisze:wszelkiego rodzaju pionki przyciągają uwagę, potęgują wrażenia z gry, tworzą ja bardziej "męską"
Bo faceci to duże dzieci?

A nie?

Re: Gra pod moich współlokatorów(/a) - ala tak to tylko w Erze
: 20 mar 2009, 19:06
autor: Ezechiel
niezbyt zbliżony do rzeczywistości - w jakiej potyczce żołnierz, który raz wyszedł na pole bitwy nie może się ruszyć...
A w tych wszystkich nierealistycznych grach wojennych jednostki związane walką mają kary do ruchu...
Re: Gra pod moich współlokatorów(/a) - ala tak to tylko w Erze
: 20 mar 2009, 23:34
autor: waffel
Ezechiel pisze: niezbyt zbliżony do rzeczywistości - w jakiej potyczce żołnierz, który raz wyszedł na pole bitwy nie może się ruszyć...
A w tych wszystkich nierealistycznych grach wojennych jednostki związane walką mają kary do ruchu...
Może to akurat słaby przykład małego realizmu NSHex ale według mnie to gra bardzo abstrakcyjna, podobna bardziej do Samuraja Knizii niż do gry wojennej.
Re: Gra pod moich współlokatorów(/a) - ala tak to tylko w Erze
: 21 mar 2009, 11:28
autor: Wookie
Najbardziej realistyczne wojenne to są gry Taktyki i Strategii, np. Ardeny 1944.
Re: Gra pod moich współlokatorów(/a) - ala tak to tylko w Erze
: 21 mar 2009, 12:47
autor: janekbossko
dla masochistów na pewno
