Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
ponika
Posty: 532
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 232 times
Been thanked: 445 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: ponika »

Gizmoo pisze: 05 sie 2022, 19:26 Tak sobie czytam głosy przeciwników koszulkowania i przekonaliście mnie.
:)

A ja nie jestem przeciwniczką ani zwolenniczką. Każdy może sobie robić z własnym dobytkiem co chce. Ktoś go pakuje w koszulki, ktoś laminuje, ktoś inny odmawia niszczenia kart legacy, jeszcze inny robi odręczne notatki w instrukcji, kroi pudełka i wywala figurki. Nikomu nic do tego. Każda z opcji ma wady i zalety.

Jedyne co mnie bawi (a może i szokuje) to wymyślanie argumentów na wytłumaczenie swojej chęci spersonalizowania gry.
Argument ekologiczny jest wzięty tak głęboko z... no, wszyscy wiedzą skąd, że aż szkoda gadać.
No a dodatkowo argument "nie muszę dbać o środowisko bo Hindusi to sikają do Gangesu" jest moim ulubionym w każdej dyskusji środowiskowej. Chyba nawet lepszym niż ten o plastikowych słomkach (a taki argument naprawdę się pojawia nieironicznie w dyskusjach...)

Nie róbcie proszę kurtyzany z logiki i nie udawajcie choćby przed sobą, że plastikowe koszulki są eko, że wielkie pudla są eko, że fikuśne żetony są eko. Nie są. Przecież nie dla ekologii się je kupuje, więc po co takie bzdury wygadywać...
Ostatnio zmieniony 06 sie 2022, 21:51 przez ponika, łącznie zmieniany 1 raz.
Super
Posty: 409
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 219 times
Been thanked: 120 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Super »

Z ciekawością zauważam, że nikt ze zwolenników koszulkowania nie przytoczył jeszcze argumentu, który jest głównym powodem, dla którego ja koszulkuję prawie wszystko.

Nie ze względu na tasowanie, ani ze względu na jedzenie przy graniu, zalewanie itp.
U nas natomiast leżące karty podnoszone ze stołu są w ten sposób, że ktoś przytrzymuje ręką kartę i przesuwa do krawędzi stołu żeby podnieść kartę. I jeśli znajdzie się pod kartą jakaś drobinka to nawet te najlepszej jakości karty się wtedy rysują i bardzo brzydko niszczą. Temat zalatwiłoby granie na jakiejś macie ale warunki nie pozwalają 😉
venomik
Posty: 566
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 255 times
Been thanked: 273 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: venomik »

Super pisze: 05 sie 2022, 22:05 Z ciekawością zauważam, że nikt ze zwolenników koszulkowania nie przytoczył jeszcze argumentu, który jest głównym powodem, dla którego ja koszulkuję prawie wszystko.
Ja się nie dziwię, bo w ogóle nie znam tego zjawiska ;)

Od siebie dodam, że w ogóle nigdy nie rozumiałem dyskusji na ten temat. Argumenty są logiczne, wszystko w sumie kończy się prostym 'ja wolę rozwiązanie X, ponieważ preferuję coś ponad coś' i tyle. A później pojawia się nagle masa ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest tym bardziej odpowiednim, lepszym.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1488
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 257 times
Been thanked: 725 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: arturmarek »

Jednej rzeczy tylko nie kumam w tej dyskusji. O co chodzi z tą łatwością tasowania zakoszulkowanych kart? Ja mam dokładnie odwrotnie, źle mi się to tasuje i jeszcze przy tasowaniu nieraz mi karta wchodzi w koszulkę innej karty i się psuje jak tego nie wychwycę. Ja ogólnie tasuje karty tak: link
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: brazylianwisnia »

arturmarek pisze: 05 sie 2022, 22:55 Jednej rzeczy tylko nie kumam w tej dyskusji. O co chodzi z tą łatwością tasowania zakoszulkowanych kart? Ja mam dokładnie odwrotnie, źle mi się to tasuje i jeszcze przy tasowaniu nieraz mi karta wchodzi w koszulkę innej karty i się psuje jak tego nie wychwycę. Ja ogólnie tasuje karty tak: link
Taki tasowanie kart to zbrodnia :-P
W koszulkach tasuje się tak jak na tym filmiku około 1:00:
https://youtu.be/Ns0Bn5YFV40
7 przełożeń daje totalnie losowy układ.
Oczywiście mowa o koszulkach tzw premium.
I to jest właśnie powód dla którego koszulkuje. Głównie nie dla ochrony a dla tasowania i pogrubienia koszulki. W koszulkach premium karty są przyjemnie grube. Jak jeszcze są mattowe to tasownie daje dodatkowa przyjemność.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
HoLi
Posty: 693
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 77 times
Been thanked: 70 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: HoLi »

venomik pisze: 05 sie 2022, 22:29 Od siebie dodam, że w ogóle nigdy nie rozumiałem dyskusji na ten temat. Argumenty są logiczne, wszystko w sumie kończy się prostym 'ja wolę rozwiązanie X, ponieważ preferuję coś ponad coś' i tyle. A później pojawia się nagle masa ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest tym bardziej odpowiednim, lepszym.
Samowalidacja + potwierdzenie jej przez innych zawsze na czasie :wink: .

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: RUNner »

ponika pisze: 05 sie 2022, 21:31 Nie róbcie proszę kurtyzany z logiki i nie udawajcie choćby przed sobą, że plastikowe koszulki są eko, że wielkie pudla są eko, że fikuśne żetony są eko. Nie są.
Mało co na tym świecie jest eko. W Spirit Island najeźdźcy są symbolem dewastacji wyspy nie bez powodu.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1390
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 48 times
Been thanked: 172 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Emil_1 »

Są gry, których zakoszulkowanie pozwala mi grać do tej pory( np. Imperialni osadnicy, w których grałem na działce, na podłodze, na brudnym stole i w różnych innych miejscach). Przeciwnikow koszulkowania zapraszam do paradoxu w Waw, gdzie jest niezakoszulkowany egzemplarz Świata dysku. Ja koszulkuję tylko te karty, które są często używane i potencjalnie mogą być zniszczone, zwłaszcza w grach, które potencjalnie mogę sprzedać.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2022, 09:09 przez Emil_1, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11170
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3306 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: japanczyk »

Odkad tydzień temu córka zalała mi gre doszedłem do wniosku, że jednak mogłem koszulkowac wszytsko,a nie wybiórczo
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: kastration »

Koszulkować czy nie grać?

...

Koszulkować.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
MowMiStefan
Posty: 669
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 76 times
Been thanked: 171 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: MowMiStefan »

A co z kapslami? :twisted: :evil: :twisted:
Moja półka - chetnie umówię się na partyjkę (Tychy i okolice).

Sprzedam / Kupię
Miszon
Posty: 2533
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1030 times
Been thanked: 503 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Miszon »

SetkiofRaptors pisze: 05 sie 2022, 17:16 Za to to czego nie rozumiem absolutnie to kapsle numizmatyczne na żetony. Nie rozumiem, nie pojmuje, to już OCD poziom wyżej niż koszulkowanie.
Zagraj ze 20 partii w Horror w Arkham LCG i zrozumiesz... (a 20 partii w tę grę to jest bardzo mało).

Nie koszulkuję gier, bo nie gram na tyle często aby tego wymagały, a jak nie podejdzie to sprzedam zanim się zużyje. Ale w tym przypadku kapsle kupiłem.

https://www.reddit.com/r/arkhamhorrorlc ... _capsules/
(Po lewej nowe, po prawej używane... :cry: ).
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4566
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1703 times
Been thanked: 2144 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: PytonZCatanu »

Przyznam, że jednego argumentu nie kupuje: "koszulkuje, bo łatwiej się tasuje karty". Przecież tasowanie kart w koszulkach to właśnie koszmar.... 🤷🤷🤷
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: brazylianwisnia »

PytonZCatanu pisze: 06 sie 2022, 07:27 Przyznam, że jednego argumentu nie kupuje: "koszulkuje, bo łatwiej się tasuje karty". Przecież tasowanie kart w koszulkach to właśnie koszmar.... 🤷🤷🤷
Może masz doświadczenia z kiepskimi, miękkimi koszulkami. Dobre, sztywne koszulki mają mniejsze tarcie niż karta. Szczególnie matowe. Kup kiedyś Gamegenic lub Paladin CCG matt i spróbuj to się przekonasz ze karty pracują między sobą leciutko a do tego rogi łatwo wchodzą między siebie. Z samymi kartami tak się nie da. Bez koszulek zostaje właściwie tylko riffle shuffle i pile shuffle. Osobiście lubie tasować karty w matowych koszulkach dla samego uczucia jak to delikatnie wchodzi miedzy siebie xD
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: detrytusek »

arturmarek pisze: 05 sie 2022, 22:55 Jednej rzeczy tylko nie kumam w tej dyskusji. O co chodzi z tą łatwością tasowania zakoszulkowanych kart? Ja mam dokładnie odwrotnie, źle mi się to tasuje i jeszcze przy tasowaniu nieraz mi karta wchodzi w koszulkę innej karty i się psuje jak tego nie wychwycę. Ja ogólnie tasuje karty tak: link
A mnie najbardziej urzekło to, że już 219k wyświetleń ma kobieta tasująca karty.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 502
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 329 times
Been thanked: 161 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: ArnhemHorror »

japanczyk pisze: 06 sie 2022, 00:33 Odkad tydzień temu córka zalała mi gre doszedłem do wniosku, że jednak mogłem koszulkowac wszytsko,a nie wybiórczo
Mnie się takie coś jeszcze nie przydarzyło, ale czytałem kiedyś dyskusję, że na takie wypadki pojedyncze koszulki mogą nie pomóc, bo ciecz i tak może się dostać do krawędzi karty, a koszulka tylko utrudni jej usunięcie. Więc trzeba by koszulkować podwójnie? :?
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Arius
Posty: 1445
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 176 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Arius »

PytonZCatanu pisze: 06 sie 2022, 07:27 Przyznam, że jednego argumentu nie kupuje: "koszulkuje, bo łatwiej się tasuje karty". Przecież tasowanie kart w koszulkach to właśnie koszmar.... 🤷🤷🤷
W słabych koszulkach tak. Miałem kiedyś takie doznania.
Ale w porządnych koszulkach tasowanie jest o niebo sprawniejsze niż bez koszulek i nie niszczy tak kart.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: RUNner »

Jeśli koszulki, to oczywiście tylko premium, no chyba że nie tasuje się jakichś kart, to można użyć szmateksów. Ja i tak kupuję tylko grube koszulki, żeby się nie rozdrabniać.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 502
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 329 times
Been thanked: 161 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: ArnhemHorror »

Oprócz niewygodnego tasowania w przypadku koszulek nawet kategorii „premium” najbardziej irytowały mnie zawsze rozjeżdżające się stosy śliskich kart. Dużo przyjemniejsze w użyciu są koszulki z niegładkim rewersem, np. Dragon Shieldy Matte.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: rastula »

chyba nic nie odkryję jeśli powiem

koszulkuję gry gdzie (najlepiej łącznie) spełnione są warunki:
a) gra ma dużą wartość
b) w grze intensywnie tasuje się karty (deckbuilding)
c) gra stosunkowo często trafia na stół (u mnie to wcale nie takie oczywiste)

koszulki raczej te tańsze, w moim przypadku nawet "intensywne" granie w dany tytuł oznacza zaledwie kilka trafień na stół w roku.

Mnie też lepiej tasuje się karty w koszulkach. Problem miałem tylko z jedną partią Rebel... kleiły się ze sobą tak, że musiałem grę przekoszulkować... jakaś trefna partia, bo generalnie były ok.
Awatar użytkownika
Mrukar
Posty: 174
Rejestracja: 06 cze 2021, 13:48
Has thanked: 150 times
Been thanked: 90 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Mrukar »

Jak już było wspomniane to zależy:
- 7 Cudów Pojedynek zakoszulkowałem, bo lepiej się zdejmuje karty ze stołu zamiast je "zeskrobywać"
- Arnaka zakoszulkowałem w premium, karty ładne i cienkie, poza tym jemy podczas grania.
- Wyprawa do El Dorado; gra niedroga, ale dużo grałem z młodzieżą w różnym wieku, niektórzy tak międolili karty, że bez koszulek pewnie by się rozpadły.
- Aeon's End zakoszulkowałem (pierwszy błąd i zbędny koszt) zwykłymi Rebelami (drugi błąd: karty wyślizgiwały się z koszulek, w dotyku nieprzyjemne). Wszystko zdjąłem.
- Dominiona już nie koszulkowałem, karty średnio urokliwe, ale solidnie wykonane, koszt za duży. Poza tym stosuję rotację kart.

Generalnie koszulkuję gry, które mają dla mnie dużą wartość, osobistą nie rynkową.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1390
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 48 times
Been thanked: 172 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Emil_1 »

japanczyk pisze: 06 sie 2022, 00:33 Odkad tydzień temu córka zalała mi gre doszedłem do wniosku, że jednak mogłem koszulkowac wszytsko,a nie wybiórczo
Cóż to była za gra?
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4566
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1703 times
Been thanked: 2144 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: PytonZCatanu »

Mrukar pisze: 06 sie 2022, 08:55 Jak już było wspomniane to zależy:
- 7 Cudów Pojedynek zakoszulkowałem, bo lepiej się zdejmuje karty ze stołu zamiast je "zeskrobywać"
- Wyprawa do El Dorado; gra niedroga, ale dużo grałem z młodzieżą w różnym wieku, niektórzy tak międolili karty, że bez koszulek pewnie by się rozpadły.
7 cudów świata Pojedynek - gram na macie i nic nie skrobię 🙂

Wyprawa do Eldorado - po 40 partiach nie widzę żadnego ubytku na kartach 🤷
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4566
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1703 times
Been thanked: 2144 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: PytonZCatanu »

Teraz ważne pytanie.

Macie zapewne niemałe kolekcje. Przy dużym koszulkowaniu... przyznajcie, ile pieniędzy w to włożyliście? 🙂
Awatar użytkownika
Urkeith
Posty: 274
Rejestracja: 02 lis 2021, 09:38
Has thanked: 177 times
Been thanked: 120 times

Re: Koszulkować czy nie, oto jest pytanie

Post autor: Urkeith »

ja tam koszulkuję wszystko :) jestem przewrażliwiony na możliwe zniszczenie/zalanie kart więc wolę mieć wszystkie zabezpieczone :mrgreen:
ODPOWIEDZ