Strona 2 z 2

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 15 sty 2023, 18:05
autor: ArnhemHorror
Leviathan pisze: 15 sty 2023, 12:52 2. Skupić się na grach z kolekcji i redukować stopniowo pulę niezagranych tytułów. Priorytety: World in Flames, Atlantic Chase, Bomber Command
Z wielką chęcią obejrzałbym sobie rozgrywkę solo w Atlantic Chase :wink:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 15 sty 2023, 18:20
autor: Losiek
itsthisguyagain pisze: 15 sty 2023, 12:33
Losiek pisze: 13 sty 2023, 10:23 Postanowienie noworoczne:
  • nie mieć postanowień noworocznych
Przykro mi że w tym roku się nie udało. Powodzenia w przyszłym roku.
Jesteś pierwszy, który to zauważył :D

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 02 lut 2023, 11:25
autor: Rykas
1. Grac więcej w większym gronie (rok 2022 73% partie 2 osobowe)

2. Zredukować kolekcje do 100 tytułów (aktualnie 143)

3. Kupować mniej gier (rok 2022 33 podstawki)

4. Wszystkie nowe tytuły ogrywać odrazu

5. Ograć wszystkie tytuły z półki wstydu lub je sprzedać ( aktualnie zaledwie 58% ogranych gier)

6. Nie kupować KS

7. H-ideks 10 (zeszły rok 9)

8. Więcej rozgrywek ( zeszły rok 261 parti)

9. Odwiedzenie jakiegoś konwentu ( od pandemi na żadnym nie byłem)

10. Wyjazd planszowkowy w gronie znajomych

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 06 kwie 2023, 09:44
autor: anitroche
Mamy kwiecień, więc idealny moment na postanowienie noworoczne :D. A tak serio to ja nie robię postanowień, ale teraz naszły mnie takie postanowienia na ten rok:

1. Nie tyle postanowienie na ten rok, co postanowienie ogólnie na najbliższy czas (bo realizację zaczęłam już pod koniec 2022 roku), a mianowicie pograć w kilka różnych gier kampanijno-przygodowych. Ciągle gram w eurosuchary i abstrakty, a ameri tylko takie bez kampanii i teraz postanowiłam odkryć kampanijnaą gałąź naszego hobby.

2. No i postanowienie na ten rok wynikające po trochu z punktu pierwszego: grać w nowe gry i NIE MIEĆ WYRZUTÓW SUMIENIA, ŻE ZNANE I LUBIANE GRY LEŻĄ NIEGRANE!

Lubię poznawać nowe gry, ale czasem miałam weekend z wyrzutami sumienia, że trzeba pograć w "stare" tytuły, bo leżą i się kurzą i tak głupio. W tym roku mam zamiar nie grać w moje znane i lubiane gry :D chyba że będę miała akurat mega ochotę na którąś, ale ogólnie zamierzam skupić się na nowościach i zabawę w poznawanie gier, które niekoniecznie trafiają od razu w mój euro gust, tak żeby poznać też inne gry, takie poza skalą moich ulubionych mechanik :).

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 07 kwie 2023, 20:27
autor: litk
Moje:
- Nie kupować żadnych nowych tytułów, prócz dodatków do tych, które już posiadam
- Rozegrać 20 partii w każdy tytuł, który posiadam

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 07 kwie 2023, 20:34
autor: skibo
litk pisze: 07 kwie 2023, 20:27 Moje:
- Nie kupować żadnych nowych tytułów, prócz dodatków do tych, które już posiadam
- Rozegrać 20 partii w każdy tytuł, który posiadam
U mnie tez ten rok dodatkami stoi :) i jedna tylko nowa gra Woodcraft :)

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 01 maja 2023, 19:54
autor: Harun
Harun pisze: 13 sty 2023, 15:27 Nie mam żadnych postanowień, które rozumiałbym jako wyzwania, do których czułbym się zobowiązany. Innymi słowy, to co na piszę niżej, będę realizował tylko jeśli będę miał na to ochotę, a niezrealizowanie nie będzie żadną przegraną lub powodem do niezadowolenia.

Natomiast mam dwa pomysły, które w tym roku mogą mi sprawiać frajdę.

Pierwszy, to pewna kontynuacja mojego pomysłu z roku poprzedniego. Zauważyłem, że kiedy patrzę na domową kolekcję na BGG, bardzo dużo jest pudełek (gier / dodatków) z jednocyfrowymi partami. Pomyślałem, że może mi sprawiać frajdę, jeśli na koniec 2023 r. w kolekcji będzie (a startuję od liczby 64, nie licząc pudełek, które dojdą)
- max 45 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant realny)
- max 35 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant nierealny)
- max 25 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant całkowicie nierealny)
Poziom 45 osiągnięty. 35 wydaje się teraz bardziej realny.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 01 lis 2023, 23:33
autor: Harun
Harun pisze: 01 maja 2023, 19:54
Harun pisze: 13 sty 2023, 15:27 Nie mam żadnych postanowień, które rozumiałbym jako wyzwania, do których czułbym się zobowiązany. Innymi słowy, to co na piszę niżej, będę realizował tylko jeśli będę miał na to ochotę, a niezrealizowanie nie będzie żadną przegraną lub powodem do niezadowolenia.

Natomiast mam dwa pomysły, które w tym roku mogą mi sprawiać frajdę.

Pierwszy, to pewna kontynuacja mojego pomysłu z roku poprzedniego. Zauważyłem, że kiedy patrzę na domową kolekcję na BGG, bardzo dużo jest pudełek (gier / dodatków) z jednocyfrowymi partami. Pomyślałem, że może mi sprawiać frajdę, jeśli na koniec 2023 r. w kolekcji będzie (a startuję od liczby 64, nie licząc pudełek, które dojdą)
- max 45 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant realny)
- max 35 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant nierealny)
- max 25 pudełek zagranych poniżej 10 razy (wariant całkowicie nierealny)
Poziom 45 osiągnięty. 35 wydaje się teraz bardziej realny.
Trochę może niezręcznie cytować samego siebie, ale pomyślałem, że wobec wielu postów o półkach wstydu, chowaniu gier w bagażnikach przed żonami :D :D itp, podzielę się ciekawą obserwacją. Nie mam i nie miałem nigdy żadnego problemu z kupowaniem gier, liczba gier w kolekcji jest wynikiem prawie 20 lat w hobby. Natomiast nie wszystkie gry, a zwłaszcza dodatki, ograłem w stopniu mnie satysfakcjonującym, więc wpadłem na wyżej opisany, noworoczny pomysł. Efekt przeszedł moje oczekiwania, dzisiaj "nadeszła wiekopomna chwila" i liczba pudełek zagranych poniżej 10 razy spadła do 24. Poziom nierealny został osiągnięty, a co więcej, z pozostałych 24 pudełek, tylko 4 ograne są mniej niż 7 razy.

Co dla mnie z tego wynika. Po pierwsze frajda z grania i oceny, że mam bardzo pasującą mi kolekcję. Każdy ma prawo do swojej oceny - ja dostrzegam, że ogrywanie gier pokazuje, iż większa liczba partii daje wiele dobrej zabawy, pozwala odkrywać nowe smaczki itd. Zdanie "zagrałem raz i gra już mi wszystko co ma pokazała" mnie co do zasady nie przekonuje.

Po drugie, polubiłem warianty solo. Dają mi wysoki poziom relaksu umysłowego, co w moim przypadku oznacza głębokie "móżdżenie" wypierające myśli o innych, zwłaszcza zawodowych sprawach. Oczywiście granie w grupie, pozostaje nadal fantastycznym doświadczeniem.

Po trzecie, co głównie skłania mnie do napisania tego posta, bo może to być dla niektórych inspirujące, zainteresowanie kupowaniem nowych tytułów spadło u mnie do poziomu, który mnie wręcz prawie martwi - to znaczy, w tym roku nie kupiłem żadnej podstawki. Kupiłem na razie 1 dodatek, na pewno kupię, kiedy tylko wyjdą dodatki solo do Brazil, II dodatek do Arnaka i kolejny dodatek do Legendary James Bond. Zostaną one błyskawicznie ograne. Natomiast pewnych do zakupu podstawek na horyzoncie nie widać. Czy to dobrze, czy to źle, każdy sam może ocenić, ale jeżeli ktoś ma rzeczywisty - a nie opisywany z przymrużeniem oka, problem z kupowaniem, może spróbować zamiast koncentrować się na walce z nałogiem, skupić się na innym celu, a efekt przyjdzie przy okazji.

Trzymam kciuki za realizację Waszych postanowień!

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 06 lis 2023, 10:18
autor: PytonZCatanu
Rozlicze siebie:
PytonZCatanu pisze: 14 sty 2023, 07:55 Ja robie sobie challenge w aplikacji. Na 2023 wystawiłem:


1. Zagrać w 52 nowości
2. Epickie dwuosobowki 3x3 (gry takie jak SW Rebelia czy Wojna o Pierścień zagrane po 3 razy)
3. Grube gry do ogrania 10x3 (co najmniej 3 partie w duże gry, jak np. FCM, Projekt Gaja, Podwodne Miasta, Ark Nova, Dominant Species)
4. Licytacyjny Knizia 3x3 (co najmniej 3 partie w Ra, Modern Art i Medici)
5. Suche gry Suchego 3x3 (j.w. tylko Podwodne Miasta, Praga, Pulsar)
6. Odświeżyć Lacerde 3x1 (po 1 partii w Lisboa, Gallerist i Kanban)
7. 10 x solo
8. 52 partię z moją żoną
9. Ulubione gry chociaż 1 partia 30x1 (po prostu lista ulubionych gier)
10. Uzupełnić braki 20x1 (gry w które nigdy nie grałem, a bardzo chcę, np. Kawerna,.Łe Havre, Beyond The Sun, Cryptid itp.)
11. Zagrać co najmniej 1 raz w grę z kolekcji (60 tytułów)

Gry w różnych challengach mogą się powtarzać. 🙂
1.🟢 Zagrałem w 76 nowości na ten moment, wiec challenge zrobiony z zapasem. Najciekawsze nowości w losowej kolejności:
Sniper, Star Wars Deckbuilding Game, Wojna o Pierścień karciana, Age of Innovation, Evacuation, Beyond the Sun, Cat in the Box, Cryptid, Mosaic.
2.🟡 Rebelia mocno ograna, ale brakuje mi 2 partii w Wojnę o Pierścień. Jedna może wpadnie, dwie chyba nie ma szans... Wersja karciana zabrała trochę motywacje.
3.🟢 Jestem z tego challengu najbardziej zadowolony. Naprawdę w każdą z tych dużych gier już na ten moment zagrałem co najmniej 3 razy!🥰 Jestem jeden wyjątek - Zamki Burgundii. Trudno ludzi namówić na klasycznego Big Boxa (bo ten KS, bo inne nowości) 😑
4.🟡 Ra ograne, Modern Art ruszone, ale ciągle nie zagrałem w Medici. Jestem jednak na to duża szansa do końca roku.
5.🔴 To chyba się nie uda. Podwodne Miasta gram regularnie. Natomiast Praga Caput Regni i Pulsar są nieruszone. Co więcej, na tapetę wchodzi Evacuation, więc challenge chyba do piachu...
6. 🔴 Nie udało mi się zagrać w żadnego Lacerde przez cały rok.... 😱😑
7.🟢 Mam ponad 10 gier solo w tym roku.
8.🔴 Były lata, w których zagrałem z moja żona ponad 100 partii. W tym roku na razie 26 na liczniku. Pewnie jakieś wpadną, ale do 52 nie ma szans, aby doszło. Smutno mi trochę, takie życie.
9.🟡 zagrałem w 20/30 na ten moment, ale jest szansa że do końca roku dogram brakujące (niektóre z nich to są małe gry).
10.🟡 Mam 25/30. Z brakujących najbardziej bym chciał Kawerne, Klub Dżentelmenów i Le Havre. Szanse są.
11.🟡 Brakuje mi 6 partii w 6 gier, głównie takich co grywamy z żoną (patrz punkt 8 ).....

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 29 gru 2023, 14:35
autor: JollyRoger90
i jak tam wasze postanowienia?
Wyszło coś z tego?

Moje plany były takie:
JollyRoger90 pisze: 13 sty 2023, 10:06 Postanowienia noworoczne 2023:
1) więcej grać, zwłaszcza w mięsiste tytuły
2) wyzerować półkę wstydu/nadziei/możliwości
3) odchudzić kolekcje
4) Zacząć grać kampanie, a jest kilka opcji na półce (Łowcy, Szczęki Lwa, Brzdęk Legacy, Maracaibo, ruiny Thandaru)
5) ponownie pojechać do konwent w Spodku :)
A wyszło tak:
1. prawie 400 rozgrywek do prawie 300 w roku 2022, więc jest progres
2. Niestety, nadal jest na niej trochę tytułów, ok 13
3. O dziwo więcej gier sprzedanych niż kupionych mam w tym roku, więc na plus :) Widać to wolne miejsce na półkach
4. Szczęki lwa i ruiny zrobione. Do tego kolejna część HR zaginiona osada oraz Descent legendy mroku 1 akt, kampania massive darkness 2 i 2 akt Descenta w trakcie. Coś tam kampanii więc poszło. Niestety łowcy i brzdęk nadal nie ruszeni. A łowcy 1492 zamówieni :p
5. Spodek zaliczony :) podobnie WAWA gra.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2023 rok

: 02 sty 2024, 16:42
autor: BOLLO
Spoiler:
Jak widzicie powyżej rok 2023 był bardzo słaby jeżeli chodzi o moje postanowienia. Nałożyłem sobie sporo pracy a życie w wielu sytuacjach prywatnych pokazało mi ogólnie środkowy palec. Musiałem odpuścić planszówki i jakiekolwiek hobby a skupić sie na rodzinie, pracy i innych życiowych priorytetach.

Bardzo żałuję tego roku, ale trudno życie toczy się dalej i trzeba stawiać mu codziennie czoła.