GRY-PLANSZOWE.pl

Zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/Quivien

wysokie napiecie w pociagu? trzeba bylo wracac przez Poznan widze

Earl_MW pisze:"Earlu" mów, jak człowiek, bo Cię w relacji tak obsmaruję, że po kres żywota będziesz się oglądał na "J-23"

No ba, czlowiek Earlu, juz sie nie moge doczekac nastepnego wspolnego wyzerania bohaterow przy najbardziej muzgozernej grze wszechczasow

Squirrel pisze:Zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/Quivien

Wygląda na to, że na zdjęciu nr 5 bazik testuje szklaną wersję gry Bausack.

A, no wlasnie - ludzie!! Wiecej zdjec,w iecej zdjec, wiecej zdjec!! Jak na razie znalazlem sie na 1,5 (slownie - poltora) zdjecia No i gdzie te filmiki co to kamery wszystko nagrywaly, co? Czy to tylko w celach inwigilacyjnych bylo?

mst pisze:

Squirrel pisze:Zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/Quivien

Wygląda na to, że na zdjęciu nr 5 bazik testuje szklaną wersję gry Bausack.

do przetestowania w ukrainskiej restauracji niepodal Pionka
serdecznie polecamy te wspaniala knajpe
[brrrrr....]

Klos pisze:No i gdzie te filmiki co to kamery wszystko nagrywaly, co? Czy to tylko w celach inwigilacyjnych bylo?

To na zlecenie Trzewika. Przez kolejne 3 miesiące Ignacy będzie skrupulatnie analizował pionkowy ruch gier i uczestników aby kolejna edycja była jeszcze bardziej perfekcyjnie zorganizowana.

Było super. Jeszcze lepiej niż ostatnio. Boję się pomyśleć co będzie, jeśli ta tendencja wzrostowa się utrzyma...

Wszystkim bardzo dziękuję za bardzo udaną kolejną edycję Pionka, nawet wc, który nie zaliczył nawet z minusem drużynie Nataniel&Draco poprawnej odpowiedzi w konkursie. Największe podziękowania dla Ala, który po raz kolejny zapchał sobie na noc dom graczami z całej Polski. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się przespać w altance. Wielkie dzięki dla macike i Earla za zgubienie mnie w nocy w Rybniku. Dawno nikt mnie nie zakręcił tak bardzo. Dzięki całej ekipie grającej w Shadows over Camelot za fantastyczny klimat i pogrążenie zdrajcy, którym nie umiałem grać. W końcu coś ze stajni Days of Wonder mi się podoba.

Największe odkrycie pionka to Space Alert. Nowa gra Vlaady Chvatila będzie absolutnym przełomem w historii gier. Jest tak genialna, że mogę jej spokojnie dać 9,5 na bgg i jeśli tylko będzie można zamówić, to to zrobię. Nasze 3 rozgrywki z Tiju, Klosem, Adamem i kolegą trudno współpracującym były rewelacyjne. Wybuch radości i mina Petra po trzecim locie, naszym pierwszym udanym na najłatwiejszym poziomie, nie do zapomnienia.

draco pisze:Wszystkim bardzo dziękuję ...

Draco, to jest urocze. Ty nawet jak dziękujesz, to musisz pomarudzić.

ja_n pisze:

draco pisze:Wszystkim bardzo dziękuję ...

Draco, to jest urocze. Ty nawet jak dziękujesz, to musisz pomarudzić.

Ja marudzę Nie cierpię marudzić.

draco pisze:Ja marudzę Nie cierpię marudzić.

... zamarudził Draco

Cześć
Na Pionku było bardzo fajnie. Udało nam się zagrać w kilka ciekawych gier. Bawiliśmy się świetnie. Marta i Michał już nie mogą doczekać się kolejnego Pionka. Myślę, że my też będziemy częstszymi gośćmi na PW, bo gry planszowe to coś więcej niż nam się wydawało. Ja już wiem, że mi najbardziej odpowiadają gry logiczne i nie zdawałem sobie sprawy, że jest ich aż tak wiele.

Dzięki gościnności Trzewika na Pionek trafił CARROM. Wszystkim uczestnikom i sympatykom serdecznie dziękujemy. Oczywiście gratulujemy wszystkim finalistom turnieju. W półfinałach mieliśmy zacięte pojedynki, które wyłoniły godnych siebie finalistów: Jaśka z Warszawy i Jacka z Opola. W meczu finałowym, który był na prawdę na wysokim poziomie było sporo emocji. Mecz rozstrzygnął się w ostatniej dopuszczalnej partii (8) wynikiem 25 do 15 dla Jacka z Opola, któremu serdecznie gratulujemy. Dzięki Klemie finał rozegraliśmy na jego stole turniejowym firmy Surco. Dokładne wyniki poszczególnych spotkań oraz ostateczną klasyfikację zamieścimy na naszej stronie w późniejszym terminie. Jeszcze raz gratulujemy wszystkim uczestnikom turnieju. Liczymy, że kolejne turnieje będą równie udane jak ten.

Jeszcze raz dziękujemy Trzewikowi za możliwość zorganizowania turnieju.

Pancho pisze:http://gamesfanatic.blogspot.com/2003/0 ... k-vii.html

I kto rządzi na filmiku? Cyryl! że o poznańskich dziewczętach nie wspomnę Mam na końcach palców złośliwy komentarz, ale się powstrzymam
Musimy częściej przyjeżdżać na Pionka - chłopcy z Warszawy nie chcą się przyznać jak bardzo Poznaniakom zazdroszczą - dobrze że sobie chociaż filmy z nami ponagrywali
ups, nie wyszło

Kasiu to teraz wróć pamięcią do nocnego grania w hotelu Tiffany, zastanów się chwilę i przyznaj, że ja przyznałem szczerze że zazdroszczę, gdy powiedzieliście mi że na waszych planszówkowych spotkaniach "czasem jest więcej dziewczyn niż chłopaków"

Witam

Najpierw chciałem podziękować wszystkim za stworzenie super imprezy. Dla mnie był to już 6 Pionek i tym razem wcieliłem się w role Pomarańczowej Koszulki. Po tylu edycjach mogłem spojrzeć jak to wygląda od strony organizacyjnej. I powiem jest świetnie, warto było trochę popracować, tu wielkie ukłony dla Trzewika, który przez ostatnie tygodnie tylko zajmował się rzeczami związanymi z Pionkiem. Podczas 13h spędzonych na Pionku wytłumaczyłem 25 różnych gier, a w sumie tłumaczyłem 38 razy (od Ligretto po Railroada). Największy hardcore 6 gier w tym samym czasie , więc pytania leciały z każdej strony . Lubię tłumaczyć ludziom gry, myślę, że mam już w tym wprawę i w ogóle mi to nie przeszkadzało.

Z góry przepraszam wszystkich, za jakiekolwiek nie dociągnięcia w zasadach, jeśli jakieś wystąpiły podczas tłumaczenia. Najważniejsze jest to by dobrze się bawić.

Niestety nie udało mi się zdążyć na konkurs (głupia sesja ), i zastąpił mnie Goor. I tak próbowałem im cichaczem podpowiadać za co zostałem kilka razy zbluzgany

W knajpie zagrałem w galaxy truckerem z dodatkiem i powiem, że jest ciekawy, dużo nowych elementów, których w tej grze używał tylko Petr ,
2 nowe statki tak małe, że nie wiadomo już co wybierać z tylu elementów.

W sumie zagrałem w 5 gier, 4 krótkie i w moje odkrycie Pionka - Last Night on Earth, wtopa ale po prostu granie z Earlem było wspaniałe (wielkie dzięki współtowarzyszom jak i zombiakom Salou i Macike), dało się poczuć wspaniały klimat, gdy musieliśmy znaleźć kluczyki i benzynę do starego Pickupa, brakło 3 rund by odjechać. Za klimat, mechanikę i piękne wykonanie dla mnie 1 gra na liście zakupów popionkowych.

Jeszcze jeden plus bycia Pomarańczowej koszulki, możliwość poznania bardzo wielu nowych osób, zwłaszcza ludzi, którzy są tu na forum. Super sprawa.

Jeszcze raz dzięki i do następnego Pionka

kurcze cos przegapilem. czego zazdroscimy poznaniakom? powiedzcie, chetnie pozazdroszcze

bazik pisze:kurcze cos przegapilem. czego zazdroscimy poznaniakom? powiedzcie, chetnie pozazdroszcze

tego:
http://picasaweb.google.pl/kalugabartos ... 5501904050

Ja też chciałem podziękować organizatorom, pomarańczowym koszulkom oraz wszystkim graczom, z którymi miałem szanse usiąść do najróżniejszych tytułów. Impreza rewelacyjna, super klimat. Był to dla mnie pierwszy Pionek, ale jestem pewny, że jeśli będą następne, na pewno przyjadę.

Dla mnie odkryciem Pionka był Galaxy Trucker, nie miałem przyjemności w niego wcześniej zagrać. Muszę też wspomnieć, tak jak moi przedmówcy, o prototypie (Space Alert), który zaprezentował nam Petr. Bardzo ciekawe rozwiązanie, zagraliśmy dwa razy i muszę przyznać, że będę czekał na pełną wersje. Za drugim razem zabrakło nam bardzo bardzo niewiele, a graliśmy już w wersję trudniejszą. (Trzeba było jeszcze sterować komputerem ) Chłopaki z CGE dają czadu.

Jeszcze raz dzięki organizatorom za włożony trud i pracę i do zobaczenia na następnym Pionku.

"... i ja też tam byłem, miód i wino piłem ..."
to był mój drugi pionek (pierwszy raz na V i to tylko jeden dzień), tym razem oba dni plus spanie w hotelu TIFFANY. na pewno było lepiej niż ostatnio (może ktoś pamięta jak wtedy narzekałem a jak nie to i lepiej ). tym razem przyjechaliśmy znów we dwóch. od razu przy wejściu spotkałem dwóch ludzi z którymi kiedyś prezentowałem gry w IKEI w katowicach. no i przeważnie w czwórkę spędziliśmy sobotę na poznawaniu nowych i nie tylko gier. grało się miło, fajnie i wesoło. niestety nadal mam(y) problem z graniem nie tylko ze sobą - ciężko się do kogoś dosiąść czy poprosić o wspólne granie. jak by to ktoś pierwszy z taką propozycją wyjechał to co innego. ale nie było tak źle. zagrałem z dziećmi i jedną panią w ubongo (moje odkrycie pionka). zagraliśmy z dwiema kobietami w owczy pęd, z ojcem i synem w galaxy truckera. niestety próba znalezienia nam chętnych do gry LNoE przez pomarańczową koszulkę nie powiodła się. również zagrałem w space alert - prototyp czecha ale w pierwszej rozgrywce kompletnie nie wiedziałem jak i co zaplanować, druga była już lepsza ale wzięliśmy trudniejszą wersję i znów polegliśmy ale doszliśmy do 8 rundy.

wypad do baru na piwko też taki sobie - długi stół więc tylko zamieniłem kilka słów z tymi co siedzieli obok. za to poznałem kolesia, który zdobył drużynowo mistrza niemiec (w finale były cztery gry ale pamiętam tylko dwie: stone age i toledo), teraz pojadą na mistrzostwa europy, życzę zwycięstwa w hotelu poznałem grupę z poznania (poznałem to za duże słowo, po prostu byłem obok nich czy z nimi grałem i to wszystko). może dlatego, że jestem człowiekiem który ma problemy z komunikowaniem się z innymi ludźmi

ale ogólnie święto udane, pograłem w wiele gier, widziałem mst z mateuszem (nawet nas odwiózł do hotelu za co dziękuję). no było lepiej niż poprzednio, następnym razem pewnie znów będzie lepiej dziękuję organizatorom za święto, pomarańczowym koszulkom za tłumaczenie gier, natanielowi za wspólne spanie i innym osobom za wspólne granie. też żałuję, że nie byłem na poprzednich edycjach, w ogóle żałuję, że tak późno się wkręciłem w planszówki, ale co zrobić? trzeba się cieszyć tym co jest

http://www.wrzuta.pl/obraz/Alj7Kf0CfB/
http://www.wrzuta.pl/obraz/zAPe9qZms7/
http://www.wrzuta.pl/obraz/5E1LQDcRVS/
http://www.wrzuta.pl/obraz/lPuEBIC3Sb/
http://www.wrzuta.pl/obraz/zkx2hxiSQl/
http://www.wrzuta.pl/obraz/8yWTKlSrCv/

Jesli zajrzycie na http://www.pionek.gry-planszowe.pl dowiecie się jaka gra została przez Was wybrana grą 7. edycji Pionka

Hmm Ubongo das Duell na trzeciej pozycji, nie spodziewałem się, że dwuosobówka tak wysoko zajdzie. Fajnie.

To ja nie bede mówił, to jest na pierwszym miejscu, ale myślę, że całkiem zasłużenie. Gra rewelacyjna.

A zaskoczyła mnie pozycja 7 tj. Złoty Kompas - 6 głosów.
Może ja nie załapałem tej gry, ale dla mnie to była porażka totalna.

Był to mój pierwszy Pionek i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jednak szkoda, że doba jest taka krótka i w wiele gier nie zdążyłem zagrać. No ale od czego są kolejne Pionki;) Dzięki Alowi za gościnę (hasło o 2 w nocy: "to co? wyciągamy Agricole?" mnie rozwaliło) oraz uikowi i Rathiemu za transport.

Ja rowniez bylem .

Wyjazd uwazam, za udany. Aczkolwiek, wg. mojego gustu troche za krotko i nie udalo sie poznac tyle gier ile chcialem . Byl to moj pierwszy Pionek (zaluje, ze predzej nie odwiedzilem tego forum, to na pewno bylbym na wczesniejszych ), wiec nie moge go porownac z pozostalymi.. Miejsce super - chociaz balem sie, ze moze brakowac przez chwile miejsca (w sobote przez chwile, chyba nawet tak bylo), hotel jak na swoja cene, calkiem OK - jednak nastepnym razem pewno wybiore sie samochodem i chcialbym alternatywe zobaczyc .

Dziekuje organizatorom (Gliwickim jak i naszym lokalnym ) za mozliwosc milego wypadu, wszystkim tym, ktorzy pomogli, a takze wszystkim wspollgraczom, bez ktorych to wszystko nie byloby mozliwe! Pozdrawiam i do zobaczenia nastepnym razem