Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
: 24 sty 2024, 19:04
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Mnie się dziś trafiło wydarzenie "Pokaz fajerwerków", które zmusza ofiary do opuszczenia domów. Sporo jest wydarzeń, które przemieszczają ofiary.nolify pisze: ↑24 sty 2024, 17:27
Czy ofiary się poruszają? Czy jest jakaś mechanika, która symuluje zachowanie tych drugoplanowych postaci w tym filmie? Czy stoją tak, jak je setup ustawił i czekają na killera lub gracza?
Widziałem, że eventy mogą dotyczyć ofiar, ale czy powoduje one efekt, o który pytam?
Czy wśród killerów kryje się Michael Myers z Halloween? Oglądając na jutubku jedną reckę usłyszałem, że są odniesienia do Halloween. Widzę, że jedna typiara ma na imię Lorie. Coś więcej?
Ja kilka dni temu też skoczyłem do 2giego filmu. 3 partie - 1 wygrana, 2 porażki. Trudne, bo trzeba szukać, szukać i spylać. Dobrze jak się znajdzie kłódkę, bo można zablokowac Poltergeista. Gorzej, jak się wylosuje kartę, że ofiary panikują i się rozbiegają z bezpiecznego pomieszczenia
Kłódka spoko jest na chwilę oddechu , ale na długo nie pomaga bo przecież po jednym ataku zostaje zniszczona
Moja córka zajmuje się rzucaniem kośćmi. Skubana miała pasmo pięciu podwójnych rzutów same sukcesyjamjar pisze: ↑25 sty 2024, 15:28Ja kilka dni temu też skoczyłem do 2giego filmu. 3 partie - 1 wygrana, 2 porażki. Trudne, bo trzeba szukać, szukać i spylać. Dobrze jak się znajdzie kłódkę, bo można zablokowac Poltergeista. Gorzej, jak się wylosuje kartę, że ofiary panikują i się rozbiegają z bezpiecznego pomieszczeniaNie ukrywam, że mnie wciągnęła ta gra. Do tego stopnia, że właśnie kupiłem (bardzo okazyjnie) pełen pakiet ks'owy z sezonem 2. I pierwszy raz odczuwam żal, że gra solowa nie ma opcji gry na 2 osoby. Córcia jest wielką fanką takich krwistych horrorów i chętnie bym się z nią postraszył. Tym bardziej, że można by wybierać z takiej ilości filmów i klimatów. No, ale cóż. Tak, czy siak zabawa przednia.
P.S. Jak by ktoś szukał nowej podstawki i zestawu mat w ENG, to mam zdublowane - zapraszam na priv.
Ostatnio na BGG zaproponowałem wariant na dwóch graczy FG vs. Killer. Zabójca może nie ma zbyt dużego wachlarzu możliwości, ale może podejmować taktyczne decyzje, które utrudnią grę FG.
Z Hansem zagraj sobie na trudnej stronie planszy terroru. Jest już zupełnie inna zabawa. Emocje gwarantowane.
Hahahaha ale zarąbista akcja
Uooo, ukłon w stronę oryginalnego filmuseki pisze: - karta terroru "drzewa żyją", wszystkie 3 ofiary w pomieszczeniach z oknem giną.
W teorii pewnie tak. W praktyce tak poszło błyskawicznie, że ofiary wszystkie zlikwidował i zaraz dobrał się do mnie. Poziom horroru z kart terroru cały czas pikował w dół. I jeszcze na koniec karta zmuszająca do przetasowania przedmiotów i też pechowo odkryty przedmiot, w wyniku którego dostałem końcowe obrażenia. Dwukrotnie przy jego ataku odpalałem obronę aby utrzymać się przy życiu ale ciągle walczyłem z poziomem terroru. Nie byłem nawet w stanie dojść do pomieszczeń z przedmiotami, nie mówiąc już o ich przeszukiwaniu. Ale nic to. Po łatwym Hansie to miła odmiana.
Ja muszę pooglądać więcej gameplay'i bo chyba robię coś nie tak, albo jestem już zblazowanym malkontentem...
Jeśli chcesz mieć większą kontrolę to przede wszystkim graj wolniej.
W teorii nie ma znaczenia, ale wszyscy polecają zaczynać od Hansa i przystani, bo ma tylko bazowe zasady z instrukcji. Dodatkowo z pierwszego sezonu Poltergeist jest najtrudniejszy najbardziej losowy.
W mojej ocenie warto w to wejść. Dużo dobrej zabawy.
Gra ma bardzo dużą regrywalność, nie jest jednorazowa. Scenariusze są bardzo zmienne. Losowy jest setup tj. ustawienie startowe ofiar, killera i Twoje, losowe są początkowe wydarzenia (których jest sporo, a nie leci ich bardzo dużo w jednej grze), umiejętności killera czy przedmioty, które możesz znaleźć. Losowe jest również tzw. zakończenie.