Jar pisze:JAk wam poszedł "młotek"?
Evenfall pisze:Też jestem ciekawy, jak Wam poszło. Napisze coś ktoś ?.
Poszedł średnio. Tzn. brakowało trochę klimatu i byliśmy trzeźwi. Grzesiek (Kacik) zaproponował, żeby kiedyś u niego w domu spróbować ponownie. Przygoda też była dość nietypowa, w zasadzie zero walki (poza nieplanowaną bójką ze Strażą Miejską

), głównie prowadzenie śledztwa. Gracze chyba nie tego oczekiwali. Niemniej jednak nie tracę nadziei - po dwa piwka, gdzieś u kogoś wieczorem i powinno zaskoczyć
Evenfall pisze:Ja jestem zawalony robotą i w ten piątek też mnie nie będzie.
Mnie też tym razem nie będzie.