Strona 15 z 54

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 17:29
autor: sirafin
Curiosity pisze:Nie zauważyłem w podręcznikach, aby było gdzieś wprost napisane co się dzieje gdy jednostki, które są routed dostaną obrażenia (i nie ma żadnych unrouted na placu boju). O tym, że trzeba im wówczas zadać tyle obrażeń, ile mają bazowo życia żeby je zabić, trzeba sobie dopowiedzieć. Takie czytanie między wierszami.
@hadrian
Curiosity miał chyba na myśli to, że w zacytowanym przez ciebie fragmencie nie ma wprost napisane, jak/ile obrażeń przyznać rozbitej jednostce, aby ją zabić. No i niby racja, ale jak przed chwilą wspomniałeś, jest o tym mowa innym miejscu.
Suffering Damage
When a player suffers damage, he must choose any one
friendly unit on the area to suffer the damage. That unit must
be unrouted unless all of his other units are routed. If the
damage equals or exceeds the chosen unit’s health value,
that unit is destroyed and removed from the game board.
If the damage is lower than the health value of the chosen
unit, that unit is routed. If the damage exceeds the health
value of the chosen unit, any damage that exceeds the unit’s
health value must be applied to another friendly unit. The
player repeats this process until either no more damage
remains or no more units remain.
Moim zdaniem ten fragment mówi to wprost. Trzeba wybrać jedną z jednostek, w pierwszej kolejności nierozbitą, jeśli nie ma to rozbitą, jeśli obrażenia wystarczają to jednostka ginie, a nadmiar przechodzi na kolejną itd.

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 18:18
autor: hadrian
Dzięki Sirafin, faktycznie skupiłem się tylko na tym co się dzieje gdy już wybiorę jednostkę do przyznania obrażań i która jest routed.
To jest właśnie słabość tej instrukcji, w jednej sekcji mówi o szczególnym przypadku a generalna zasada jest opisana gdzie indziej stąd trzeba ją przeczytać przynajmniej 2 razy żeby mieć cały obraz.

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 19:12
autor: Curiosity
sirafin pisze:
Curiosity pisze:Nie zauważyłem w podręcznikach, aby było gdzieś wprost napisane co się dzieje gdy jednostki, które są routed dostaną obrażenia (i nie ma żadnych unrouted na placu boju). O tym, że trzeba im wówczas zadać tyle obrażeń, ile mają bazowo życia żeby je zabić, trzeba sobie dopowiedzieć. Takie czytanie między wierszami.
@hadrian
Curiosity miał chyba na myśli to, że w zacytowanym przez ciebie fragmencie nie ma wprost napisane, jak/ile obrażeń przyznać rozbitej jednostce, aby ją zabić. No i niby racja, ale jak przed chwilą wspomniałeś, jest o tym mowa innym miejscu.
Suffering Damage
When a player suffers damage, he must choose any one
friendly unit on the area to suffer the damage. That unit must
be unrouted unless all of his other units are routed. If the
damage equals or exceeds the chosen unit’s health value,
that unit is destroyed and removed from the game board.
If the damage is lower than the health value of the chosen
unit, that unit is routed. If the damage exceeds the health
value of the chosen unit, any damage that exceeds the unit’s
health value must be applied to another friendly unit. The
player repeats this process until either no more damage
remains or no more units remain.
Moim zdaniem ten fragment mówi to wprost. Trzeba wybrać jedną z jednostek, w pierwszej kolejności nierozbitą, jeśli nie ma to rozbitą, jeśli obrażenia wystarczają to jednostka ginie, a nadmiar przechodzi na kolejną itd.
Dokładnie to miałem na myśli.
A do czego dążę - w instrukcji powinno być napisane wprost: "jednostka, która ma status routed ginie wtedy, gdy dostanie obrażenia równe lub większe niż jej punkty życia. Jeśli dostanie mniej obrażeń to nic się nie dzieje"

I tyle :)

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 19:49
autor: AkitaInu
Pamietaj ze to nie język polski a angielski. Dla nich to pewnie jest wprost bo taka konstrukcja zdania jest normalna ;)

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 19:56
autor: hadrian
W razie gdyby ktoś szukał sposobu na w miarę wygodne spakowanie gry, (a tak jak ja nie ma talentu do robienia customowych wyprasek) to przy pomocy małych deck boxów ultra pro i pudełeczek z auchan można osiągnąć naprawdę zadowalający efekt :)

Obrazek Obrazek

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 19:59
autor: Curiosity
Podoba mi się. U mnie na jednym kafelku planszy są już małe ślady po ostrych końcówkach plastikowych figurek :(

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 20:21
autor: AkitaInu
Nie rozumiem dlaczego orki maja seledynowego deck boxa ;) lepsze sa pudla od patyczkow do uszu, mieści sie jedna armia do jednego!

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 20:31
autor: hadrian
AkitaInu pisze:Nie rozumiem dlaczego orki maja seledynowego deck boxa ;)
Beekoz werk fasta! :P czyt. w sklepie na stanie to było najbliżej zielonego ;)

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 20:51
autor: Curiosity
Oto zdjęcie ww. kafelka.

Obrazek

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 21:03
autor: hadrian
Jak zwróciłeś uwagę, to też coś podobnego dostrzegłem :?
W skrócie - nie można beztrosko jeździć po planszy figurkami :(

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 21:09
autor: pan_satyros
Myślę, że to raczej kwestia tego jak figurki leżą na kaflach w pudełku. Ja zazwyczaj w swoich grach kafelki trzymam owinięte folią bąbelkową.

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 21:14
autor: Curiosity
pan_satyros pisze:Myślę, że to raczej kwestia tego jak figurki leżą na kaflach w pudełku. Ja zazwyczaj w swoich grach kafelki trzymam owinięte folią bąbelkową.
Tak jest. Pomyślałem o położeniu na kaflach tektury falistej.

Re: Forbidden Stars

: 28 cze 2015, 21:21
autor: costi
Curiosity pisze:Podoba mi się. U mnie na jednym kafelku planszy są już małe ślady po ostrych końcówkach plastikowych figurek :(
Coś masz nieopiłowane.

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 08:37
autor: aryann
Bardzo mnie ciekawią dalsze uwagi na temat balansu. Jeśli rzeczywiście Eldarzy (moja ulubiona rasa tego uniwersum) odstają od reszty to muszę ponownie rozważyć zakup. Mimo wielkiej sympatii jaka darzę CItOW, to jestem zażenowany tłumaczeniem słabszego Nurgla, że tak został zaprojektowany , że może wygrać tylko na jeden sposób, a pozostałe rasy na dwa. Bo taki mieli design i dlatego ma popsute kółko i upgraduje jednostkę później niż wszyscy inni. I mimo pisania po forach nic na to nie zaradzili. Kto grał ten wie o co chodzi.

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 09:06
autor: hadrian
Nie grałem jeszcze z Eldarami i nie czytałem ich kart, ale wyobrażam sobie że muszą mieć wysoki potencjał skoro jako jedynej frakcji obcięto im liczbę jednostek do 24. I musiało to wyjść w czasie ostatnich testów bo na zdjęciach z GAMA mają ich 27 tak jak reszta frakcji.

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 09:06
autor: Toudi
Jezeli eldarzy to Twoja ulubiona rasa warhammera 40k to raczej jestes przyzwyczajony do kipskiego balansu i tego ze odstaja od reszty ;p

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 09:20
autor: AkitaInu
Według mnie eldarzy mają dużo zalet:

- 6 podstawowych statków
- rozkaz gdzie po ataku walimy orbital strike
- mocne jednostki piechoty (2/4)
- upgrade rozkazu - budowanie budynków na innym systemie
- przenoszenie jednostki - można uniknąć starcia
- fajne schematy, szczególnie ten z przekładaniem żetonu na górę stosu - tym można wygrać grę ;)
- mocne karty walki do podstawowych jednostek (aspect warrior)

Grałem na razie trzema frakcjami - widziałem wszystkie w akcji. Nie uważam żeby balans był zachwiany ale to po 3 grach dopiero. Generalnie jest tak jak powinno być - bardzo dobry następna starcrafta ;)

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 09:24
autor: kwiatosz
aryann pisze:Bardzo mnie ciekawią dalsze uwagi na temat balansu. Jeśli rzeczywiście Eldarzy (moja ulubiona rasa tego uniwersum) odstają od reszty to muszę ponownie rozważyć zakup. Mimo wielkiej sympatii jaka darzę CItOW, to jestem zażenowany tłumaczeniem słabszego Nurgla, że tak został zaprojektowany , że może wygrać tylko na jeden sposób, a pozostałe rasy na dwa. Bo taki mieli design i dlatego ma popsute kółko i upgraduje jednostkę później niż wszyscy inni. I mimo pisania po forach nic na to nie zaradzili. Kto grał ten wie o co chodzi.
Khorne w podstawce na punkty nie powalczy, a w dodatku Nurgle na kółko też może.

Zagrałem FS i o ile faktycznie jest ten downtime (bez żadnych negocjacji 6,5h zeszła partyjka), to moim zdaniem jest bardziej gęsty niż Rex na przykład. No i fajnie że system rozkazów ze Starcrafta został zastosowany, bo to świetny wynalazek jest :) O balansie się oczywiście nie wypowiem - u nas Eldars dostali nieco łupnia, ale jakby kolega pociągnął kartę wydarzenia pozwalającą przerzucić oddziały na dowolną odległość kolejkę wcześniej to walczyłby o zwycięstwo, więc na razie wydaje mi się w miarę ok (chociaż zdolność cór Koryntu synów Imperatora do upgrade'ów mocarna jest, pół planszy ostatecznie mieli).

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 12:00
autor: Kpt. Bomba
Na bgg pojawił się wątek, w którym ktoś narzeka, że Eldarzy są zbyt silni. Gość wygrał z nimi 3 gry z rzędu przeciwko Orkom.
Silna flota i orbital strike'i okazał się być kluczem.

http://www.boardgamegeek.com/thread/139 ... s-vs-eldar

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 12:47
autor: hadrian
Kpt. Bomba pisze:Na bgg pojawił się wątek, w którym ktoś narzeka, że Eldarzy są zbyt silni. Gość wygrał z nimi 3 gry z rzędu przeciwko Orkom.
Silna flota i orbital strike'i okazał się być kluczem.

http://www.boardgamegeek.com/thread/139 ... s-vs-eldar
Orkowie mają słabą flotę co nadrabiają upgradem "Ork roks" jednak w rozgrywce 2-osobowej Eldarzy mogą skutecznie zdominować większość/wszystkie voidy. Podejrzewam, że 2-osobowe potyczki mogą faworyzować jedną stronę danego "match-up'u" co chyba nie jest niczym niezwykłym. Całkowity autobalans zapewnia z pewnością rozgrywka 4-osobowa, ale liczę że da się wypracować skuteczne strategie w 2-osobowych pojedynkach by nie było sytuacji że przy danym paringu jedna strona jest skazana na porażkę przez dominującą strategię drugiej (nie liczę na 50-50, ale choćby 30-70 przy niekorzystnym dobraniu stron).

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 13:02
autor: kwiatosz
Odpowiem naokoło - w takiej grze balans zdecydowanie powinien być liczony na 3/4 osoby, więc wyniki partii dwuosobowych dla mnie nie są wyznacznikiem balansu w grze pełnej.

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 13:19
autor: tequira
Ostatnio graliśmy na 3 osoby, co prawda bez Eldarów ale Orki wygrały więc mogę stanąć przynajmniej w ich obronie, bo dosyć dobrze poznałem rasę.
Moim zdaniem Orki mają świetne karty, szczególnie do dużych statków ale bardzo przydatne w każdej potyczce.
Gdy już je wrzuciłem do deku to była masakra, może po prostu komuś nie leżą i nie potrafi dostosować swojego stylu gry?
Może ktoś ma pecha w kostkach i wtedy nic mu nie pomoże :-)
Wydaje mi się, że każda z 4 frakcji wymaga innego podejścia (co jest dosyć oczywistym stwierdzeniem) ale trzeba się trochę do tego dostosować
i nie próbować grać swojej gry rasą, która się do tego nie nadaje. Nie chcę zdradzać mojego pomysłu na Orki ale moim zdaniem są bardzo potężną rasą.

Na koniec dodam, że gra jest fenomenalna, choć graliśmy bardzo długo. Wydawanie rozkazów żetonami jest świetne i bardzo trafione.

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 13:25
autor: costi
Toudi pisze:Jezeli eldarzy to Twoja ulubiona rasa warhammera 40k to raczej jestes przyzwyczajony do kipskiego balansu i tego ze odstaja od reszty ;p
Tylko zazwyczaj w drugą stronę :P

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 14:29
autor: aryann
costi pisze:
Toudi pisze:Jezeli eldarzy to Twoja ulubiona rasa warhammera 40k to raczej jestes przyzwyczajony do kipskiego balansu i tego ze odstaja od reszty ;p
Tylko zazwyczaj w drugą stronę :P
Eldarów znam jeszcze przede wszystkim z rtsa dawn of war 2, gdzie trzeba grać dwa razy lepiej i szybciej niż przeciwnik żeby Eldarami coś ugrać. W Conquescie dają radę , jedna z lepszych ras. Nie wiem jak jest w bitewniaku.

I dzięki za ten link z bgg. Jeśli choć jedną opinia jest ze są za dobrzy to przynajmniej jest nadzieja ze nie są w rzeczywistości najsłabsi. :-)

Re: Forbidden Stars

: 29 cze 2015, 17:28
autor: Ash
aryann pisze:Bardzo mnie ciekawią dalsze uwagi na temat balansu. Jeśli rzeczywiście Eldarzy (moja ulubiona rasa tego uniwersum) odstają od reszty to muszę ponownie rozważyć zakup. Mimo wielkiej sympatii jaka darzę CItOW, to jestem zażenowany tłumaczeniem słabszego Nurgla, że tak został zaprojektowany , że może wygrać tylko na jeden sposób, a pozostałe rasy na dwa. Bo taki mieli design i dlatego ma popsute kółko i upgraduje jednostkę później niż wszyscy inni. I mimo pisania po forach nic na to nie zaradzili. Kto grał ten wie o co chodzi.
Moim zdaniem Eldarzy to najmocniejsza (a przynajmniej taka, którą mi się najlepiej gra) frakcja w grze, przynajmniej w rozgrywkach 2 i 3 osobowych. Kontrola voida i karty walki sprawiają, że tylko desperat atakuje pojedyncze fregaty Eldarów, które nie dość, że z 3 kości mogą zrobić kuku, to jeszcze jest spora szansa, że zwiną się do innego obszaru kartą walki. Do tego boski obszar startowy i świetna zdolność rasowa komponująca się z nim.
aryann pisze: Odpowiem naokoło - w takiej grze balans zdecydowanie powinien być liczony na 3/4 osoby, więc wyniki partii dwuosobowych dla mnie nie są wyznacznikiem balansu w grze pełnej.
Ciekawe czemu uważasz, że tak świetny -i w miarę szybki - wariant dwuosobowy jaki mamy w FS ma być traktowany mniej serio. Jestem przekonany, że 90% rozgrywek w Forbidden Stars to będą dwójki i trójki.
Toudi pisze:Jezeli eldarzy to Twoja ulubiona rasa warhammera 40k to raczej jestes przyzwyczajony do kipskiego balansu i tego ze odstaja od reszty ;p
W FFG pracują designerzy, a nie amatorzy od wciskania kitu jak w GW.