Czacha Games pisze: ↑23 sie 2018, 15:15
Były różne wtopy, które naprawialiśmy i dosyłalismy poprawione elementy wspierającym.
Chyba nie do końca
W dodatkach Wojowników Midagrdu wciąż nie ma poprawionych kart. Pal licho zaokrąglenia - jednak odróżniające się rewersy zdradzają zbyt wiele.
Blisko 2 miesięcy temu (https://wspieram.to/dodatkimidgard) pojawiła się tylko informacja, że drukarnia nie odpowiada na Wasze zapytanie i od tej nie pojawia się żadna informacja w spawie kolejnych kroków. Napiszcie proszę - czy coś się zmieniło w tej kwestii?
Przepraszam, że łapię za słowo i może wykorzystuję sytuację - naprawdę bardzo lubię Wojowników Midgardu (mam komplet z insertem i bardzo każdemu chwalę i cieszę się, że to wydaliście.
Jednak brak aktualizacji i komentarzy w tej sprawie rodzi mój niepokój, że zostawiliście kupujących z problem i zajęliście się nowymi kampaniami.
No i masz. Las Cieni się skończył to i wizyty wydawcy się skończyły
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 15:20
autor: Xardas123
Czy planujecie wydanie Project Manhattan 2?
Bo nie wiem czy kupować 1 odslonę tej gry;)
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 16:19
autor: wirusman
To jednak ponoć dwie różne gry. I czytałem że jednak 1 lepsza. A dwa tutaj na pewno tobie nie odpowiedzą:)
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 16:52
autor: playerator
wirusman pisze: ↑11 wrz 2018, 16:19
(...) tutaj na pewno tobie nie odpowiedzą:)
A dlaczego nie?
Czacha Games pisze: ↑23 sie 2018, 15:15(...) Dlatego odcinamy się jednogłośnie praktyk stosowanych przez GF i z pewnością taką drogą nie pójdziemy. (...)
Pozdrawiamy
Zespół Czacha Games
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 16:57
autor: Xardas123
wirusman pisze: ↑11 wrz 2018, 16:19
To jednak ponoć dwie różne gry. I czytałem że jednak 1 lepsza. A dwa tutaj na pewno tobie nie odpowiedzą:)
Na screenach 2 część wygląda na ulepszoną/ładniejsza 1. Jest to pewna informacja że są to dwie różne gry?
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 17:42
autor: wirusman
Hmm ja jedynie powtarzam coś co gdzieś przeczytałem. Niestety sam nie grałem.
Jedynka jest na 200 miejscu bgg, a wersja 2 na 2000.
wirusman pisze: ↑11 wrz 2018, 16:19
(...) tutaj na pewno tobie nie odpowiedzą:)
A dlaczego nie?
bly73 pisze: ↑09 wrz 2018, 18:30
No i masz. Las Cieni się skończył to i wizyty wydawcy się skończyły
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 23:05
autor: polwac
Przykre i bardzo irytujące jest, że po zakończonych kampaniach niektóre wydawnictwa zapominają o klientach. Ważne, że kasa się zgadza.
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 11 wrz 2018, 23:19
autor: zioombel
polwac pisze: ↑11 wrz 2018, 23:05
Przykre i bardzo irytujące jest, że po zakończonych kampaniach niektóre wydawnictwa zapominają o klientach. Ważne, że kasa się zgadza.
A może po prostu pracuje, żeby jak najszybciej wydać grę, którą wsparli gracze?
polwac pisze: ↑11 wrz 2018, 23:05
Przykre i bardzo irytujące jest, że po zakończonych kampaniach niektóre wydawnictwa zapominają o klientach. Ważne, że kasa się zgadza.
A może po prostu pracuje, żeby jak najszybciej wydać grę, którą wsparli gracze?
Z pewnością tak jest
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 12 wrz 2018, 07:00
autor: rastula
Siedzą w piwnicy i zawijają w sreberko...
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 12 wrz 2018, 11:37
autor: predki
A może w pocie czoła pracuję nad swoją stroną WWW.
Wg tejże, od 29.09 będzie można zamawiać Projekt Manhattan - reakcja łańcuchowa w przedsprzedaży ... a nie, to było rok temu o czym przypadkowy odwiedzający się nawet nie dowie.
W zakładce "Nasze gry", czego nie wybierzemy (a wybór jest skromny) otwiera się tylko ciągle przedsprzedaż PM-RŁ. Jedyne inne działające strony, to formularz kontaktowy i regulamin sklepu. W sklepie jest tylko jeden produkt - zgadnijcie jaki.
Do tego wstawki po angielsku "Sign-in/Register/Items/Check-out.
Czy tak trudno jest zrobić podstawową wersję strony, opartą na jakimś CMS? Z informacjami o wydanych grach i instrukcjami w PDF.
polwac pisze: ↑11 wrz 2018, 23:05
Przykre i bardzo irytujące jest, że po zakończonych kampaniach niektóre wydawnictwa zapominają o klientach. Ważne, że kasa się zgadza.
A może po prostu pracuje, żeby jak najszybciej wydać grę, którą wsparli gracze?
Skoro mają czas się wypowiadać w kampanii Elekt to na forum też mogliby zajrzeć nie mówiąc już o swojej własnej kampanii
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 15:43
autor: Leinadus
No i oficjalne stanowisko Czachy w sprawie dodatków Wojowników Midgardu
kafelki są poprawione, po naszej analizie zdecydowaliśmy że różnice w kolorze kart nie wpływają na rozgrywkę, dlatego nie zostaną przedrukowane
wątpliwym elementem były kafle, które zostały przedrukowane i wysłane wspierającym, a także dodawane do wersji sklepowej, o kartach napisałem wyżej, nie będzie ich przedruku
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 18:48
autor: playerator
Leinadus pisze: ↑31 paź 2018, 15:43
No i oficjalne stanowisko Czachy (...)
Gdzie zostalo opublikowane?
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 19:13
autor: Gromb
Taaa... Janusze biznesu. Ale o tym, że narożniki kart do dodatków mają inny promień to już zapomnieli... Kolor to jedno, wykonanie to druga sprawa.
Leinadus pisze: ↑31 paź 2018, 15:43
No i oficjalne stanowisko Czachy (...)
Gdzie zostalo opublikowane?
Na facebooku, w komentarzach do ich posta. Byłą to dosyć barwna wymiana zdań.Wszystko w sytlu czachy - dużo niepotrzebnego nadęcia i pretensji do klientów, że nie całują ich po stópkach.
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 21:01
autor: playerator
@Daquan - dzięki za informacje.
Nie napisali przypadkiem, kiedy wysłali te kafle?
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 21:13
autor: sydonia
playerator pisze: ↑31 paź 2018, 21:01
@Daquan - dzięki za informacje.
Na FB Czachy wezwany do tablicy wypowiedział się Krzysztof Szarawarski, poniżej wpis. Ogólnie poziom dyskusji ze strony Czachy na FB sięgnął dna a oni wciąż kopią głębiej. Jeden z recenzentów wrzucił nawet maila od Czachy, gdzie zadeklarowali że nie wyślą mu już nic do recenzji za słabe oceny kampanii dodatków do Wojowników z Midgardu
Spoiler:
Wezwany do tablicy stawiam się. W kwestii tłumaczenia Klanów Kaledonii, był to projekt, który realizowałem na zlecenie polskiego wydawcy blisko rok temu. Z tego powodu, a także wyjazdu na ragi Spiel w Essen, o sprawie dowiedziałem się niezwykle późno, bo będąc już na trasie. Ominęła mnie więc cała burza, jaka szalała wokół tłumaczenia, choć nie jest tak, że nie byłem jej świadomy. Nie mając dostępu do materiałów źródłowych, ani też sensownego połączenia z Internetem, przebywając na targach mogłem jedynie liczyć na informacje uzyskane od przypadkowo spotkanych osób, samego wydawcy, z którym z resztą spotkałem się w tej sprawie podczas targów jak i tego, co udało mi się ustalić na wolno działającym Internecie z roamingu.
Od komentarza wstrzymywałem się także, ponieważ uważam, że to nie mnie powinno być dane komentowanie całej sprawy. Nie jestem pracownikiem wydawnictwa, a jedynie podwykonawcą, któremu zostało zlecone odpłatne tłumaczenie tekstu - jedno z wielu zleceń, gdyż tłumaczę gry na język polski na rzecz kilku polskich jak i zagranicznych wydawców. Tym bardziej więc głos w tej sprawie powinien zabierać wydawca, a nie osoby postronne, do których niejako się zaliczam.
Ze swojej strony mogę dodać, iż jak dotąd mogę się pochwalić 100% skutecznością zarówno pod względem wierności przekładu jak i jego merytoryki, ponieważ jako gracz i recenzent posiadam odpowiednią wiedzę, pozwalającą na prawidłowe przetłumaczenie terminologii (czyt. nie zdarzyło mi się jeszcze oddać tłumaczenia, w konsekwencji którego zmianie uległyby treść i działanie kart jak to miało miejsce w przeszłości w przypadku innych wydawnictw np. wydających w naszym kraju gry LCG). To powiedziawszy, sprawdziłem pliki przesłane wydawnictwu Czacha Games i zawierały one poprawne znaki diakrytyczne jak i brakującą frazę.
Jako tłumacz do całej sprawy mogę odnieść się w sposób następujący: Błędy w składzie tekstu pojawiają się wszędzie, niezależnie od tego czy wydawana jest gra planszowa, czy książka etc. W przypadku Klanów Kaledonii sprawa (przynajmniej z tego co rozumiem) sprowadza się do kilkudziesięciu przypadków braku polskich liter oraz braku jednego zdania w opisie zasad. Poza tym, nie zauważyłem, aby ktokolwiek komentował kwestię poprawności merytorycznej samego tłumaczenia, gdyż poza wspomnianymi drobnymi błędami, nic nie stoi na przeszkodzie aby rozegrać grę zgodnie z zasadami wedle wizji jej autora. Nie ma błędów, które zmieniałyby tzw. flow gry, czy działanie komponentów. Można zatem założyć bezpiecznie, że cała sprawa sprowadza się do lapsusa w procesie DTP. Dziwi mnie zatem tak ogromna fala negatywnej energii i komentarzy, jakie miałem okazję przeczytać w ostatnim czasie. Część z nich nawet od osób z mojego otoczenia, po których nie spodziewałbym się takich słów pod swoim adresem - tym bardziej, że jako tłumacz nie miałem żadnego wpływu na końcowy efekt wyglądu instrukcji. Wspomniane błędy nie są niczym, czego nie dałoby się sprostować za pomocą Erraty, co jest zwyczajowym rozwiązaniem, które nie wzbudza bynajmniej żadnych negatywnych emocji w przypadku publikacji na rynku księgarskim - tym bardziej nie powinno tutaj.
Ze swojej strony zaoferowałem wydawcy pełne wsparcie w procesie ponownego przejrzenia materiału końcowego jak i pomocy w skorygowaniu błędów, które powstały gdzieś na etapie przygotowania plików do druku. Rozumiem, że są osoby, które mają bardzo osobisty stosunek do gier - sam jestem jedną z nich - i na pewno instrukcja zawierająca błędy może umniejszać wrażenia związane z posiadaniem takiego produktu. Z myślą o nich zasugerowałem dodruk poprawionych instrukcji, aczkolwiek jest to jedynie moja sugestia przekazana wydawcy - czy zostanie spełniona, nie wiem, ani nie mam na takową decyzję wpływu. To tyle z mojej strony. Klany Kaledonii stanowiły jeden z wielu projektów, którymi zajmowałem się w tamtym czasie, zajmuje nadal i które mają moje pełne wsparcie. Do samego wydawcy zachowuję dalej bardzo pozytywne nastawienie i mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś współpracować przy przyszłych projektach, zwłaszcza, że wiem, że za jego sprawą w przyszłym roku pojawi się na rynku wiele interesujących pozycji.
Pozdrawiam,
- Krzysztof Szarawarski
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 31 paź 2018, 22:51
autor: Leinadus
Fojtu pisze: ↑31 paź 2018, 21:42
Na FB Czachy wezwany do tablicy wypowiedział się Krzysztof Szarawarski, poniżej wpis. Ogólnie poziom dyskusji ze strony Czachy na FB sięgnął dna a oni wciąż kopią głębiej. Jeden z recenzentów wrzucił nawet maila od Czachy, gdzie zadeklarowali że nie wyślą mu już nic do recenzji za słabe oceny kampanii dodatków do Wojowników z Midgardu
Spoiler:
Wezwany do tablicy stawiam się. W kwestii tłumaczenia Klanów Kaledonii, był to projekt, który realizowałem na zlecenie polskiego wydawcy blisko rok temu. Z tego powodu, a także wyjazdu na ragi Spiel w Essen, o sprawie dowiedziałem się niezwykle późno, bo będąc już na trasie. Ominęła mnie więc cała burza, jaka szalała wokół tłumaczenia, choć nie jest tak, że nie byłem jej świadomy. Nie mając dostępu do materiałów źródłowych, ani też sensownego połączenia z Internetem, przebywając na targach mogłem jedynie liczyć na informacje uzyskane od przypadkowo spotkanych osób, samego wydawcy, z którym z resztą spotkałem się w tej sprawie podczas targów jak i tego, co udało mi się ustalić na wolno działającym Internecie z roamingu.
Od komentarza wstrzymywałem się także, ponieważ uważam, że to nie mnie powinno być dane komentowanie całej sprawy. Nie jestem pracownikiem wydawnictwa, a jedynie podwykonawcą, któremu zostało zlecone odpłatne tłumaczenie tekstu - jedno z wielu zleceń, gdyż tłumaczę gry na język polski na rzecz kilku polskich jak i zagranicznych wydawców. Tym bardziej więc głos w tej sprawie powinien zabierać wydawca, a nie osoby postronne, do których niejako się zaliczam.
Ze swojej strony mogę dodać, iż jak dotąd mogę się pochwalić 100% skutecznością zarówno pod względem wierności przekładu jak i jego merytoryki, ponieważ jako gracz i recenzent posiadam odpowiednią wiedzę, pozwalającą na prawidłowe przetłumaczenie terminologii (czyt. nie zdarzyło mi się jeszcze oddać tłumaczenia, w konsekwencji którego zmianie uległyby treść i działanie kart jak to miało miejsce w przeszłości w przypadku innych wydawnictw np. wydających w naszym kraju gry LCG). To powiedziawszy, sprawdziłem pliki przesłane wydawnictwu Czacha Games i zawierały one poprawne znaki diakrytyczne jak i brakującą frazę.
Jako tłumacz do całej sprawy mogę odnieść się w sposób następujący: Błędy w składzie tekstu pojawiają się wszędzie, niezależnie od tego czy wydawana jest gra planszowa, czy książka etc. W przypadku Klanów Kaledonii sprawa (przynajmniej z tego co rozumiem) sprowadza się do kilkudziesięciu przypadków braku polskich liter oraz braku jednego zdania w opisie zasad. Poza tym, nie zauważyłem, aby ktokolwiek komentował kwestię poprawności merytorycznej samego tłumaczenia, gdyż poza wspomnianymi drobnymi błędami, nic nie stoi na przeszkodzie aby rozegrać grę zgodnie z zasadami wedle wizji jej autora. Nie ma błędów, które zmieniałyby tzw. flow gry, czy działanie komponentów. Można zatem założyć bezpiecznie, że cała sprawa sprowadza się do lapsusa w procesie DTP. Dziwi mnie zatem tak ogromna fala negatywnej energii i komentarzy, jakie miałem okazję przeczytać w ostatnim czasie. Część z nich nawet od osób z mojego otoczenia, po których nie spodziewałbym się takich słów pod swoim adresem - tym bardziej, że jako tłumacz nie miałem żadnego wpływu na końcowy efekt wyglądu instrukcji. Wspomniane błędy nie są niczym, czego nie dałoby się sprostować za pomocą Erraty, co jest zwyczajowym rozwiązaniem, które nie wzbudza bynajmniej żadnych negatywnych emocji w przypadku publikacji na rynku księgarskim - tym bardziej nie powinno tutaj.
Ze swojej strony zaoferowałem wydawcy pełne wsparcie w procesie ponownego przejrzenia materiału końcowego jak i pomocy w skorygowaniu błędów, które powstały gdzieś na etapie przygotowania plików do druku. Rozumiem, że są osoby, które mają bardzo osobisty stosunek do gier - sam jestem jedną z nich - i na pewno instrukcja zawierająca błędy może umniejszać wrażenia związane z posiadaniem takiego produktu. Z myślą o nich zasugerowałem dodruk poprawionych instrukcji, aczkolwiek jest to jedynie moja sugestia przekazana wydawcy - czy zostanie spełniona, nie wiem, ani nie mam na takową decyzję wpływu. To tyle z mojej strony. Klany Kaledonii stanowiły jeden z wielu projektów, którymi zajmowałem się w tamtym czasie, zajmuje nadal i które mają moje pełne wsparcie. Do samego wydawcy zachowuję dalej bardzo pozytywne nastawienie i mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś współpracować przy przyszłych projektach, zwłaszcza, że wiem, że za jego sprawą w przyszłym roku pojawi się na rynku wiele interesujących pozycji.
Pozdrawiam,
- Krzysztof Szarawarski
Najlepsze w tym jest to, że gość pisze, że wysłał kompletne tłumaczenie, wraz z pominiętym fragmentem, a czacha twierdzi, że tłumaczył instrukcję do najnowszej wersji, której jeszcze nie ma i dlatego brakuje tego fragmentu.
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 01 lis 2018, 16:31
autor: lucky_luke
Fojtu pisze: ↑31 paź 2018, 21:42
Na FB Czachy wezwany do tablicy wypowiedział się Krzysztof Szarawarski, poniżej wpis. Ogólnie poziom dyskusji ze strony Czachy na FB sięgnął dna a oni wciąż kopią głębiej. Jeden z recenzentów wrzucił nawet maila od Czachy, gdzie zadeklarowali że nie wyślą mu już nic do recenzji za słabe oceny kampanii dodatków do Wojowników z Midgardu
Spoiler:
Wezwany do tablicy stawiam się. W kwestii tłumaczenia Klanów Kaledonii, był to projekt, który realizowałem na zlecenie polskiego wydawcy blisko rok temu. Z tego powodu, a także wyjazdu na ragi Spiel w Essen, o sprawie dowiedziałem się niezwykle późno, bo będąc już na trasie. Ominęła mnie więc cała burza, jaka szalała wokół tłumaczenia, choć nie jest tak, że nie byłem jej świadomy. Nie mając dostępu do materiałów źródłowych, ani też sensownego połączenia z Internetem, przebywając na targach mogłem jedynie liczyć na informacje uzyskane od przypadkowo spotkanych osób, samego wydawcy, z którym z resztą spotkałem się w tej sprawie podczas targów jak i tego, co udało mi się ustalić na wolno działającym Internecie z roamingu.
Od komentarza wstrzymywałem się także, ponieważ uważam, że to nie mnie powinno być dane komentowanie całej sprawy. Nie jestem pracownikiem wydawnictwa, a jedynie podwykonawcą, któremu zostało zlecone odpłatne tłumaczenie tekstu - jedno z wielu zleceń, gdyż tłumaczę gry na język polski na rzecz kilku polskich jak i zagranicznych wydawców. Tym bardziej więc głos w tej sprawie powinien zabierać wydawca, a nie osoby postronne, do których niejako się zaliczam.
Ze swojej strony mogę dodać, iż jak dotąd mogę się pochwalić 100% skutecznością zarówno pod względem wierności przekładu jak i jego merytoryki, ponieważ jako gracz i recenzent posiadam odpowiednią wiedzę, pozwalającą na prawidłowe przetłumaczenie terminologii (czyt. nie zdarzyło mi się jeszcze oddać tłumaczenia, w konsekwencji którego zmianie uległyby treść i działanie kart jak to miało miejsce w przeszłości w przypadku innych wydawnictw np. wydających w naszym kraju gry LCG). To powiedziawszy, sprawdziłem pliki przesłane wydawnictwu Czacha Games i zawierały one poprawne znaki diakrytyczne jak i brakującą frazę.
Jako tłumacz do całej sprawy mogę odnieść się w sposób następujący: Błędy w składzie tekstu pojawiają się wszędzie, niezależnie od tego czy wydawana jest gra planszowa, czy książka etc. W przypadku Klanów Kaledonii sprawa (przynajmniej z tego co rozumiem) sprowadza się do kilkudziesięciu przypadków braku polskich liter oraz braku jednego zdania w opisie zasad. Poza tym, nie zauważyłem, aby ktokolwiek komentował kwestię poprawności merytorycznej samego tłumaczenia, gdyż poza wspomnianymi drobnymi błędami, nic nie stoi na przeszkodzie aby rozegrać grę zgodnie z zasadami wedle wizji jej autora. Nie ma błędów, które zmieniałyby tzw. flow gry, czy działanie komponentów. Można zatem założyć bezpiecznie, że cała sprawa sprowadza się do lapsusa w procesie DTP. Dziwi mnie zatem tak ogromna fala negatywnej energii i komentarzy, jakie miałem okazję przeczytać w ostatnim czasie. Część z nich nawet od osób z mojego otoczenia, po których nie spodziewałbym się takich słów pod swoim adresem - tym bardziej, że jako tłumacz nie miałem żadnego wpływu na końcowy efekt wyglądu instrukcji. Wspomniane błędy nie są niczym, czego nie dałoby się sprostować za pomocą Erraty, co jest zwyczajowym rozwiązaniem, które nie wzbudza bynajmniej żadnych negatywnych emocji w przypadku publikacji na rynku księgarskim - tym bardziej nie powinno tutaj.
Ze swojej strony zaoferowałem wydawcy pełne wsparcie w procesie ponownego przejrzenia materiału końcowego jak i pomocy w skorygowaniu błędów, które powstały gdzieś na etapie przygotowania plików do druku. Rozumiem, że są osoby, które mają bardzo osobisty stosunek do gier - sam jestem jedną z nich - i na pewno instrukcja zawierająca błędy może umniejszać wrażenia związane z posiadaniem takiego produktu. Z myślą o nich zasugerowałem dodruk poprawionych instrukcji, aczkolwiek jest to jedynie moja sugestia przekazana wydawcy - czy zostanie spełniona, nie wiem, ani nie mam na takową decyzję wpływu. To tyle z mojej strony. Klany Kaledonii stanowiły jeden z wielu projektów, którymi zajmowałem się w tamtym czasie, zajmuje nadal i które mają moje pełne wsparcie. Do samego wydawcy zachowuję dalej bardzo pozytywne nastawienie i mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś współpracować przy przyszłych projektach, zwłaszcza, że wiem, że za jego sprawą w przyszłym roku pojawi się na rynku wiele interesujących pozycji.
Pozdrawiam,
- Krzysztof Szarawarski
Dobrze, że ktoś to przekleił, bo już wszystkie posty na ich fb pokasowane
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 01 lis 2018, 18:44
autor: Dr. Nikczemniuk
Może kolejny film Smarzowskiego będzie o... "Jak na wspieraczkach doimy frajerów"
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 02 lis 2018, 18:25
autor: Arek001
Ja się wyleczyłem na razie z Polskich wspieraczek. To jak ludzie łykają projekty na zagramw.to dziwi mnie to teraz, ale to ich kasa i mogą robić z nią co chcą.
Re: Czacha Games - plany wydawnicze 2017/2018
: 02 lis 2018, 21:34
autor: KaczoreQ
Chyba najwiekszym problemem z Klanami jest to, ze Czacha nie widzi problemu i uparcie odbija pileczke.
Moim zdaniem, a wlasciwie dls mnie errata czy poprawiona instrukcja w pdfie bedzie wystarczajaca i nie mam z tym problemu, ale nie kapuje po co sie upierac przy swoim.
Niech powiedza, ze sie starali ale w ktoryms momencie gdzies cos albo ktos nawalil i niestety tak wyszlo. Przepraszamy pozdrawiamy calujemy....