
Ale takie wyjątkowe rezultaty się pamięta latami, a banalne 99% szybko zapominamy, dlatego może nam się wydawać, że takie rzeczy dzieją się częściej.
Podpinam się!612 pisze: ↑06 lis 2021, 06:42 Jezu, a ci dalej swoje. Co poprawiać? To nie są wady gry tylko rozwiązania celowo przyjęte przez autora, taka jest natura tej gry. To nie jest kompetetywne euro na turnieje tylko gra której losowość jest elementem zabawy. Zresztą - to gra planszowa, nie podoba się że eventy są dobre i złe - grajcie tylko z kartami jednego rodzaju i po problemie. No ale po co lepiej siedzieć na forum i liczyć ścianki na kostkach z całkami procentów częstotliwości wypadania jedynek. Gry planszowe to teraz musi być poważna sprawa, granie dla rozrywki i zabawy jest już widzę passe, każdy siada do stołu po lekturze 6 podręczników strategii i wyliczeniami rachunków prawdopodobieństwa a wstaje od niego zły jak borsuk gdy pechowa karta zniweczyła mu klecony od 5 tur misterny PLAN.
A, a. Ok, moze nie dyskutujmy wcale, bo kazda gra ma swoją nature i założenia przyjęte przez autora. Można iść do domu, bo nie ma tu o czym dyskutować.
lichking pisze: ↑05 lis 2021, 21:25 No to po kolei (jeśli jest gdzieś błąd to proszę o korektę):
1. kość Piechoty to 112234445677
2. suma dwóch kości piechoty która nie da trafienia to 4 i mniej
takich możliwości jest 20 na 144 możliwe wyniki
3. następnie trafienie samotnika to 1 na 3
4. ocalały musi nie trafić i ma na to szanse 2 na 3
5. finalnie obrońca musi znowu trafić z szansą 1 na 3
6. daje to ni mniej ni więcej 40 na 3888, a więc 1%
Oczywiście bez jakichkolwiek kart taktyki czy fortu.
Wiadomo było że taka odpowiedź padnie. Otóż naprawdę nie mam nic przeciwko zgłaszaniu swoich uwag do gry. Każdy ma do tego prawo i fajnje, bo innym którzy np nie grali a się zastanawiają pozwala to zweryfikować czy zakup ma sens. To do czego ja piję to tłuczenie przez kilka stron tematu swoich żali, że gra nie jest taka, jakiej by sobie dana osoba życzyła z jakąś usilną potrzebą wmówienia innym, że to jej wada. Serio, nie przeżywam że komuś się nie podoba gra którą bardzo lubię - nie wszystko jest dla każdego i luz, dzięki temu na świecie jest kolorowo. Tylko nie wiem po co się męczyć i na siłę grać w grę która ma elementy jakich się nie lubi i marudzić że tak jest i że tak nie powinno być. Różni są ludzie, gusta, różne są gry, trzeba to zrozumieć a nie z perspektywy pępka świata oczekiwać, że wszystko robione będzie pode mnie a jak nie to jest źle i trzeba to zgłaszać i piętnować.japanczyk pisze: ↑06 lis 2021, 08:19A, a. Ok, moze nie dyskutujmy wcale, bo kazda gra ma swoją nature i założenia przyjęte przez autora. Można iść do domu, bo nie ma tu o czym dyskutować.
Jak Ci się nie podoba dyskusja to mozesz po prostu w niej nie uczestniczyć, a każdy ma prawo do wypowiedzenia swojego zdania. Zastanawia mnie po co pisać takie komentarze jak Twoje, które nic nie wnoszą dyskusji, tylko wylewają żal, że komuś moze sie nie podobać jakis element gry, który Tobie sie podoba.
A co ja napisałem?612 pisze: ↑06 lis 2021, 09:10 Jest bowiem różnica między powiedzeniem "zagrałem w clash of cultures ale nie podoba mi się losowość kości i wydarzeń wolałbym jakby rozwiązali to inaczej" a "zagrałem w clash of cultures ale marna gra kompletnie zwalona mechanika walki a przez losowość wydarzeń nie da się normalnie grać".
Please, daj quote kto w tym wątku tak napisał, bo nie wierze w to co czytam. Dopowiadasz sobie rzeczy612 pisze: ↑06 lis 2021, 09:10 Jest różnica między powiedzeniem "zagrałem w clash of cultures ale nie podoba mi się losowość kości i wydarzeń wolałbym jakby rozwiązali to inaczej" a "zagrałem w clash of cultures ale marna gra kompletnie zwalona mechanika walki a przez losowość wydarzeń nie da się normalnie grać".
Serio? To może przeczytaj, co napisałeś:
612 pisze: ↑06 lis 2021, 06:42 (...) Co poprawiać? To nie są wady gry tylko rozwiązania celowo przyjęte przez autora, taka jest natura tej gry. To nie jest kompetetywne euro na turnieje tylko gra której losowość jest elementem zabawy. Zresztą - to gra planszowa, nie podoba się że eventy są dobre i złe - grajcie tylko z kartami jednego rodzaju i po problemie (...)
Ale jak ktoś podchodzi do grania i gier w taki "poważny" sposób, to gdzie ma o nich pisać? Na murach?612 pisze: ↑06 lis 2021, 06:42 (...) lepiej siedzieć na forum i liczyć ścianki na kostkach z całkami procentów częstotliwości wypadania jedynek. Gry planszowe to teraz musi być poważna sprawa, granie dla rozrywki i zabawy jest już widzę passe, każdy siada do stołu po lekturze 6 podręczników strategii i wyliczeniami rachunków prawdopodobieństwa (...)
to z pewnością znajdziesz mnóstwo miejsc, gdzie tak się właśnie pisze.
Wyrwałeś wypowiedź z kontekstu.
Nie patrzmy tak pesymistycznie:)
https://boardgamegeek.com/thread/274915 ... simulationPytonZCatanu pisze: ↑06 lis 2021, 08:27 Ktoś doświadczony pokusi się o rozpiskę % dla kilku więcej przykładów bitew z udziałem różnych jednostek?![]()
Dokładnie tak!PytonZCatanu pisze: ↑07 lis 2021, 00:25 Jeśli liczba jednostek jest taka sama to....różnorodność, różnorodność, różnorodność.
Są karty dodające kostki.