Kupując gry nie zrobisz z siebie gracza
Mimo to jednak uważam się za gracza bo gram w nie i na tę chwilę lubię to hobby. Kiedy według ciebie mogę nazywać się prawdziwym graczem?
Mogę się niemal już dziś założyć, że nie przeczytasz nawet połowy instrukcji do gier które posiadasz.
No to szybko panie przegrałeś bo na 350pozycji mam juz ogarniete ponad 180
Oczekujesz dosyłania uszkodzonych elementów, lub tych, które to posiadają błędy, ale nawet nie rozpakowałeś gry
A po co mam je rozpakowywać skoro oficjalnie wiadomo że Aeons End był problem z planszetkami, że w Mage Knight były błędy, terror itd.
bo dobrze jak by portal dosłał zanim splajtuje/roześle wszystkie poprawne elementy innym.
Portal nie splajtuje spokojnie, aktualnie TOP3 w PL.
Najsmutniejsze, że żona/towarzysz życiowy nie pozwala ci tego burdeliku trzymać w domu i sam od siebie wypożyczasz gry na weekend
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Aktualnie w domu mam ok 100 pozycji więc chyba nie jest taka straszna ta moja żona
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Decyzja jest moja bo i łatwiej mi wszystko trzymać na miejscu w "lokaliku" jak ekipa przyjdzie niż nosić w tę i z powrotem. A co do weekendowych wypożyczań samemu sobie to masz absolutnie rację . Biorę zamówienie od dzieciaków/żony i na weekend zmieniamy repertuar.
Jedyne co podziwiam to fakt szukania czego jeszcze nie mam a można jeszcze kupić.
Myślę że znalazł byś troszkę więcej do podziwiania ale albo nie chcesz albo mnie faktycznie nie lubisz....no trudno. Mimo to dzięki że coś tam dobrego widzisz zawsze to coś
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)