eveni pisze: ↑10 sie 2021, 22:32
psia.kostka pisze: ↑10 sie 2021, 21:07
- "kumpelski" jezyk komunikacji
Nie przesadzasz trochę?
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Na Facebooku wszyscy piszą do siebie w ten sposób, nikt z nikim nie "Pan-uje", byłoby to trochę dziwne żeby zwracała się do innych osób na forum gier planszowych per Pan/Pani. Na tej platformie bezpośredniość jest wszechobecna
Dzieki za uswiadomienie, bo nie zapuszczam sie w takie odmety internetu
Ale jesli ktos ma jakas funkcje zawodową (komunikacja z klientem, sprzedaz) i wypowiada sie w tematach sluzbowych, a stosuje jezyk spod trzepaka, to dla mnie pachnie dziecinadą i firme traktuje z przymruzeniem oka. Niestety dzieciaki w garazu robia biznes.
W tym kontekscie ciesze sie, ze tlumaczenie nie odbylo sie "wlasnym sumptem" Albi Polska, tylko "zaj*biscie i profesjonalnie"
BTW i serio jak wchodzi sie na fejsa to kazdy rzuca lejce w kąt?
Ksiadz tez po mszy loguje sie i wrzuca na tablice: zaj*ebiste kazanie dzis odstawilem, ludziki klaskaly i propsowaly, biba na maksa!
Edit: PS nie zdziwilbym sie, jesli po tych calych jazdach z tym tytulem pani Magdalena i reszta ekipy zniknela z listy plac Albi. Sorry
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)