Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 06:18
autor: Moonday
PapaSzlumpf pisze: ↑11 wrz 2023, 00:26
Może to trywialne parafrazować klasyka... ale mimo wszystko, kupić albo nie kupić; oto jest pytanie...
Ja kupiłem po recenzji Gambia. Generalnie to podoba mi się tematyka eksploracji kosmosu ale miałem wątpliwości co do samej mechaniki (powtarzalność, rutyna). Opinia Gambia ostatecznie przechyliła szalę. W sumie to jedyna gra w swoim rodzaju. Gracze komputerowi dostali w tym roku Starfield, a gracze planszówkowi ISS Vanguard
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 10:00
autor: Morkai
Mnie Gambit niebezpiecznie zbliżył do tej gry hasłem "Mass Effect" na planszy....
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 11:30
autor: FretkaFantastyczna
Ja czekam na swój egzemplarz po polsku, nawet specjalnie pokończyłam wszystkie inne kampanie, by mieć czas tylko na nią jak przyjdzie... Ostatnio obiecywali wysyłkę w październiku, więc do tego czasu mam chwilę na kobyłki jednostrzałowe, jak Nemesis czy Wielki Mur. Jak kampania wchodzi to jakoś na dłuższe posiedzenia wybieramy scenariusze.
Zastanawiam się, czy nie dokupić tych Personal Files, czy to naprawdę daje tak dużo frajdy? I czy czasowo coś to dokłada zauważalnie?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 12:00
autor: japanczyk
FretkaFantastyczna pisze: ↑11 wrz 2023, 11:30
Zastanawiam się, czy nie dokupić tych Personal Files, czy to naprawdę daje tak dużo frajdy? I czy czasowo coś to dokłada zauważalnie?
Polecam, robi robote
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
FretkaFantastyczna pisze: ↑11 wrz 2023, 11:30
Zastanawiam się, czy nie dokupić tych Personal Files, czy to naprawdę daje tak dużo frajdy? I czy czasowo coś to dokłada zauważalnie?
Polecam, robi robote
A tak coś więcej Dlaczego tobie się podobało?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 14:15
autor: Dhel
Personal files są fajne, ponieważ dają nam cele każdego członka załogi przez co kombinujemy czasem mocniej na planetach by próbować to zrobić. Do tego dany człowiek załogi ma własna historię, co naprawdę się dobrze czyta.
A zrobić warto, ponieważ ulepszona załoga w taki sposób ma więcej opcji na manewrowanie kostkami.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 15:08
autor: Reku_
Dhel pisze: ↑11 wrz 2023, 14:15
Personal files są fajne, ponieważ dają nam cele każdego członka załogi przez co kombinujemy czasem mocniej na planetach by próbować to zrobić. Do tego dany człowiek załogi ma własna historię, co naprawdę się dobrze czyta.
A zrobić warto, ponieważ ulepszona załoga w taki sposób ma więcej opcji na manewrowanie kostkami.
I do tego jeszcze bardziej upodabnia tę grę do Mass Effecta, gdzie też realizowało się zadania załogi
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 15:37
autor: FretkaFantastyczna
Dhel pisze: ↑11 wrz 2023, 14:15
Personal files są fajne, ponieważ dają nam cele każdego członka załogi przez co kombinujemy czasem mocniej na planetach by próbować to zrobić. Do tego dany człowiek załogi ma własna historię, co naprawdę się dobrze czyta.
A zrobić warto, ponieważ ulepszona załoga w taki sposób ma więcej opcji na manewrowanie kostkami.
OK, bo na BGG widziałam też głosy rozczarowane dodatkiem, więc trudno czasem wyczuć co bardziej będzie pasować do naszego typu gry. Obstawiam, że małżonek może poczuć zainteresowanie. Także dzięki za info.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
Tomaszu, po Twojej recenzji zniknęły ostatnie sztuki z dwóch sklepów które prowadziły przedsprzedaż . Ja nie zdążyłem kupić. Ale poczekam na premierę sklepową . Dzięki za recenzję.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 11 wrz 2023, 16:43
autor: FretkaFantastyczna
No właśnie, bo żeby nie wyszło, że dostanę grę a zanim się dodatek pojawi w sklepach to minie trochę czasu...
Dobra, będę się martwić jak przyjdzie grać, podejrzewam, że nic mi się nie stanie, jak pierwsze misje zrobię bez tego dodatku.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 17 sty 2024, 23:52
autor: jediwolf
Wiadomo może czy aplikacja dostanie polski język?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 00:23
autor: bosik111
Z tego co wiem to nie, lokalizacja jest droga i nie robili jej/nie planują przy innych swoich grach. Jest to jeden z głównych powodów czemu kupuje gry awakenów po angielsku, żeby mi pasowało do narracji.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 00:30
autor: Gribbler
Tekstowy dostanie na pewno. Dubbingu nie będzie.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 08:50
autor: Void
jediwolf pisze: ↑17 sty 2024, 23:52
Wiadomo może czy aplikacja dostanie polski język?
Z komentarzy na GF znalazłem niepotwierdzone info że tekstowe tłumaczenie apki planowane jest pomiędzy Q1 i Q2 tego roku, czyli coś koło marzec kwiecień. "Asked the same AR support and they replied - language updates (adding non-eng languages) will be delivered between Q1 & Q2 2024."
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 10:27
autor: waadimch
Jakieś info kiedy premiera wersji pl?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 10:29
autor: Hardkor
waadimch pisze: ↑18 sty 2024, 10:27
Jakieś info kiedy premiera wersji pl?
Gamefound płynie na statku, jest w okolicy Danii z tego co wczoraj widziałem. Sklepowa pewnie z miesiąc po dotarciu po wspierających.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 10:30
autor: Yanek
Wysłałem zapytanie.
Kiedy można się spodziewać wysyłki gry? Czy aplikacja do gry będzie spolszczona? Jeśli tak to kiedy orientacyjnie?
Kłaniam się!
Co do wysyłki, to pierwsza fala językowa jest już w trakcie realizacji, co oznacza, że niedługo powinien Pan otrzymać tracking do śledzenia paczki z pierwszą częścią Pańskiego pledga.
Reszta zostanie wysłana podczas drugiej fali wysyłek kopii językowych, z uwagi na to, że wybrał Pan metodę wysyłki split shipping.
Spolszczenie aplikacji jest w trakcie, natomiast nie jestem w stanie przedstawić konkretnej daty ukończenia prac.
Szacuję, iż jedynie napisy będą tłumaczone, lektor będzie w języku angielskim.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 17:21
autor: Dhel
W sumie pisałem wcześniej pozytywy w większości dla tej gry, to teraz wrzucę łyżkę dziegciu. Albo i dziesięć.
Gra ma 2 oblicza, nawet 3. Pierwsze oblicze to jest do około 10 godziny, no po prostu zauroczenie, tytuł marzenie. Drugie oblicze do około godziny 20 - spoko, piękna, cudna, ale coś zaczyna denerwować.
3 oblicze - nie chcę mi się tego wyciągać.
Wady:
- lądowanie na planetach - fajne do paru razy, potem to jest nudny festiwal rzucania kośćmi licząc, że nie wyrzucimy bardzo źle bo inaczej będziemy mieli pod górkę i to bardzo i chcemy jak najszybciej tym cholerstwem wylądować
- ekwipunek - porażka. Trzeba przebijać się ciągle przez tonę rzeczy, z których przydatnych jest bardzo niewiele. Pancerze przydały się z 2 razy, są sytuacyjne i to bardzo, ciężko się zabezpieczyć przed otrzymaniem ran które dobijają nasze postaci
- załoga - zero przywiązania się do postaci, jest tego po prostu za dużo. Dla mnie to zaczęły być ikonki rzutów , przerzutów i zdolności. To że ktoś znalazł się na tym statku bo coś go spotkało na ziemi to jest opis jak z generatora tanich historii. Nawet same w sobie nie są złe ale jest tego za dużo i przestaje się to śledzić, to nie jest mass effect, gdzie było paru członków załogi i śledziliśmy historię poboczne, tu jest jak pisałem tego za dużo
- rozwój postaci- no to jest porażka dla mnie. Po zgromadzeniu doświadczenia i wypełnieniu jakiejś losowej misji możemy rozwijać postać i otrzymać nowe kości. Świetnie.
Ani razu nie czułem by otrzymane kości współgrały z tym kim jest ta postać. Z tym się wiąże kolejny minus czyli testy. W późniejszej fazie gry mamy testy bardzo trudne i to takie gdzie nie wiadomo kogo wysłać, bo ani inżynier, ani rekonesans nie ma odpowiednich kości do tego(ani żadna inna klasa). Kończy się to rzucaniem tony kości by próbować przebić się przez ten cholerny test co jest nuuuuuuudne jak nie wiem co. Uwielbiam kości, ale podejście tutaj jest na hurra, wincyj kości i się może uda niż coś w stylu - ok, to tutaj potrzeba inzyzniera bo trzeba shakować terminal więc on się nada. A guzik. Nie masz symbolu kombinuj, ale w złym znaczeniu. Rzuć na hurra to może przejdzie i licz na szczęście. Na początku gry wydaje się, że odpowiednie zarządzanie tymi testami to jest clue gry. Niestety po tych 20 godzinach gra skręca w złą stronę i kończy się że rzucasz całą ręką kości licząc na przerzuty i zastosowanie kart. W teorii fajne, w praktyce nigdy więcej.
A testy to jest 50% gry. Niestety drugie 50%, które mi się bardzo podobało czyli rozwój statku nie ratuje tego. Rozwój jest fajny, chociaż też pod koniec zaczyna być nużący to jednak dalej mi się podobał. Ale potem przychodzi wysłanie załogi na misję - wybierz ludzi, znajdź sprzęt (zieeew), przeżyj to ladowanie(drugi zieeew) a na koniec eksploruj planetę.
Początkowo ocena - 9,5 spadała i ostatecznie bym dał 6,5.
I teraz porównanie kampanijne.
Grałem w to ponad 30 godzin. I mam dość, nieskończone, sprzedałem.
W ATO, które jest gra kampanią grałem ponad 80 godzin tylko w cykl 1.
I dla mnie ATO to dalej 10, a awaken realm może by w końcu zobaczył jak się robi porządną grę kampanię ,która nie zanudzi po 20 godzinach.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 20:08
autor: waadimch
Spoiler:
Dhel pisze: ↑18 sty 2024, 17:21
W sumie pisałem wcześniej pozytywy w większości dla tej gry, to teraz wrzucę łyżkę dziegciu. Albo i dziesięć.
Gra ma 2 oblicza, nawet 3. Pierwsze oblicze to jest do około 10 godziny, no po prostu zauroczenie, tytuł marzenie. Drugie oblicze do około godziny 20 - spoko, piękna, cudna, ale coś zaczyna denerwować.
3 oblicze - nie chcę mi się tego wyciągać.
Wady:
- lądowanie na planetach - fajne do paru razy, potem to jest nudny festiwal rzucania kośćmi licząc, że nie wyrzucimy bardzo źle bo inaczej będziemy mieli pod górkę i to bardzo i chcemy jak najszybciej tym cholerstwem wylądować
- ekwipunek - porażka. Trzeba przebijać się ciągle przez tonę rzeczy, z których przydatnych jest bardzo niewiele. Pancerze przydały się z 2 razy, są sytuacyjne i to bardzo, ciężko się zabezpieczyć przed otrzymaniem ran które dobijają nasze postaci
- załoga - zero przywiązania się do postaci, jest tego po prostu za dużo. Dla mnie to zaczęły być ikonki rzutów , przerzutów i zdolności. To że ktoś znalazł się na tym statku bo coś go spotkało na ziemi to jest opis jak z generatora tanich historii. Nawet same w sobie nie są złe ale jest tego za dużo i przestaje się to śledzić, to nie jest mass effect, gdzie było paru członków załogi i śledziliśmy historię poboczne, tu jest jak pisałem tego za dużo
- rozwój postaci- no to jest porażka dla mnie. Po zgromadzeniu doświadczenia i wypełnieniu jakiejś losowej misji możemy rozwijać postać i otrzymać nowe kości. Świetnie.
Ani razu nie czułem by otrzymane kości współgrały z tym kim jest ta postać. Z tym się wiąże kolejny minus czyli testy. W późniejszej fazie gry mamy testy bardzo trudne i to takie gdzie nie wiadomo kogo wysłać, bo ani inżynier, ani rekonesans nie ma odpowiednich kości do tego(ani żadna inna klasa). Kończy się to rzucaniem tony kości by próbować przebić się przez ten cholerny test co jest nuuuuuuudne jak nie wiem co. Uwielbiam kości, ale podejście tutaj jest na hurra, wincyj kości i się może uda niż coś w stylu - ok, to tutaj potrzeba inzyzniera bo trzeba shakować terminal więc on się nada. A guzik. Nie masz symbolu kombinuj, ale w złym znaczeniu. Rzuć na hurra to może przejdzie i licz na szczęście. Na początku gry wydaje się, że odpowiednie zarządzanie tymi testami to jest clue gry. Niestety po tych 20 godzinach gra skręca w złą stronę i kończy się że rzucasz całą ręką kości licząc na przerzuty i zastosowanie kart. W teorii fajne, w praktyce nigdy więcej.
A testy to jest 50% gry. Niestety drugie 50%, które mi się bardzo podobało czyli rozwój statku nie ratuje tego. Rozwój jest fajny, chociaż też pod koniec zaczyna być nużący to jednak dalej mi się podobał. Ale potem przychodzi wysłanie załogi na misję - wybierz ludzi, znajdź sprzęt (zieeew), przeżyj to ladowanie(drugi zieeew) a na koniec eksploruj planetę.
Początkowo ocena - 9,5 spadała i ostatecznie bym dał 6,5.
I teraz porównanie kampanijne.
Grałem w to ponad 30 godzin. I mam dość, nieskończone, sprzedałem.
W ATO, które jest gra kampanią grałem ponad 80 godzin tylko w cykl 1.
I dla mnie ATO to dalej 10, a awaken realm może by w końcu zobaczył jak się robi porządną grę kampanię ,która nie zanudzi po 20 godzinach.
Co to ato?
EDIT Curiosity: Czy Ty serio zacytowałeś kilkudziesięciozdaniową wypowiedź (bez spoilera), zby skomentować ją trzema słowami?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 18 sty 2024, 20:18
autor: MowMiStefan
Dhel pisze: ↑18 sty 2024, 17:21
Początkowo ocena - 9,5 spadała i ostatecznie bym dał 6,5.
I teraz porównanie kampanijne.
Grałem w to ponad 30 godzin. I mam dość, nieskończone, sprzedałem.
W ATO, które jest gra kampanią grałem ponad 80 godzin tylko w cykl 1.
I dla mnie ATO to dalej 10, a awaken realm może by w końcu zobaczył jak się robi porządną grę kampanię ,która nie zanudzi po 20 godzinach.
No i teraz jestem w kropce.
Ile trwa setup/teardown ISS vs ATO? Moge grac jak dzieci pojda spac, wiec pewnie od 21.30 do 1.00. ISS z tego co widze wydaje sie szybszy niz ATO na taki wieczor i stwierdzilem ze jedna duza gra mi wystarczy… ale moze zla wybralem?
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
Dhel pisze: ↑18 sty 2024, 17:21
Początkowo ocena - 9,5 spadała i ostatecznie bym dał 6,5.
I teraz porównanie kampanijne.
Grałem w to ponad 30 godzin. I mam dość, nieskończone, sprzedałem.
W ATO, które jest gra kampanią grałem ponad 80 godzin tylko w cykl 1.
I dla mnie ATO to dalej 10, a awaken realm może by w końcu zobaczył jak się robi porządną grę kampanię ,która nie zanudzi po 20 godzinach.
No i teraz jestem w kropce.
Ile trwa setup/teardown ISS vs ATO? Moge grac jak dzieci pojda spac, wiec pewnie od 21.30 do 1.00. ISS z tego co widze wydaje sie szybszy niz ATO na taki wieczor i stwierdzilem ze jedna duza gra mi wystarczy… ale moze zla wybralem?
Wszystko git póki nie zagrałeś w ATO. Później jest bardzo źle
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
Dhel pisze: ↑18 sty 2024, 17:21
Początkowo ocena - 9,5 spadała i ostatecznie bym dał 6,5.
I teraz porównanie kampanijne.
Grałem w to ponad 30 godzin. I mam dość, nieskończone, sprzedałem.
W ATO, które jest gra kampanią grałem ponad 80 godzin tylko w cykl 1.
I dla mnie ATO to dalej 10, a awaken realm może by w końcu zobaczył jak się robi porządną grę kampanię ,która nie zanudzi po 20 godzinach.
No i teraz jestem w kropce.
Ile trwa setup/teardown ISS vs ATO? Moge grac jak dzieci pojda spac, wiec pewnie od 21.30 do 1.00. ISS z tego co widze wydaje sie szybszy niz ATO na taki wieczor i stwierdzilem ze jedna duza gra mi wystarczy… ale moze zla wybralem?
Dużym plusem ISS jest system save'u. Wszystkie karty idą do odpowiednich tacek, są odpowiednie tacki na każdą klasę więc ogólne rozłożenie gry i potem schowanie jest bardzo szybkie.
ATO nie ma niestety tak dobrze przemyślanego chowania, to musisz sam zogranizować. Natomiast dobre zogranizowanie ATO - czyli masz np. jakieś miejsce na półce by wyciągnąć tylko karty pod dany cykl i figurki i możesz to osobno trzymać poza tym pudłem już ułatwia. A jak ogarniesz sobie mapę by tego za każdym razem nie rozkładać to setup to jest bajka - np. ja mam przyklejone koszulki na karty mapy do kartki A4, tego mam przygotowanych tyle by starczyło na całą mapę pod dany cykl. Tak odkrywana mapa już jest na stałe, wyciągam tylko A4 z włożonymi mapami w koszulki i voila. Proste, szybkie i skuteczne. Wczesniej używałem dużej antyramy by to było raz rozłożone, ale problemem okazało się chowanie tego - kurz się zbiera na tym strasznie, nieważne czy to dasz na szafę czy pod łóżko.
Czas trwania obu gier na wieczorne posiedzenie jest podobny, ISS zarządzanie statkiem aż do wybrania gdzie lądujesz trwa do godziny, zależy oczywiście ile akurat uda się na statku zrobić. Eskploracja planety jest do 2 godzin, około.
ATO - walka z primordialem godzina przeważnie mi schodziła. Wątki fabularne róznie, od 30 min do godziny, ale też gra może nam sprzedać niespodziewaną walkę.Przygotowanie walki - około 10 min.
Re: ISS Vanguard (M. Oracz, K. Piskorski, P. Samborski, M. Świerkot)
: 01 lut 2024, 12:59
autor: jediwolf
Gra dotarła. I już mam pytanie, czy na kartach załogi nie powinna być również podana narodowość? W wersji angielskiej takowe są. I się zastanawiam czy to tylko mój egzemplarz czy u wszystkich.