Strona 22 z 23

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 08:55
autor: ckbucu
adastr pisze: 29 mar 2024, 08:51 Hej pytanko czy jest sens kupować Paxa do rozgrywek dwuosobowych?
Jak długo średnio trwa taka rozgrywka (2 os.) i wiecie może czy będzie dodruk?
Ewentualnie który z Paxów działa najlepiej na dwie osoby?
Jak dla mnie gra działa rewelacyjnie na 2 osoby i jak najbardziej warto. Wolę chyba szachową rozgrywkę 2-osobową w tym tytule, niż partie na 3-4 osoby (w 4 osoby raczej bym nie chciał siadać, w 3 jest też bardzo dobrze). Średnia z jakiś 70 partii 2-osobowych u mnie to ok 30-40 minut na partię. Od 8-90 minut :)
Z innych Paxów dobrze na 2 osoby działa Emancipation i Transhumanity.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 09:02
autor: Kal-El83
Warto ! :)
Jak dla mnie jak już zacząć to z wysokiego P, więc polecę renesansa :)
Swoją drogą na dwie osoby wydaj mi się że Pamir jest bardziej taktyczny a renesans bardziej strategiczny w decyzjach i wyborach. (Biorac pod uwagę że renesansa jeszcze mocno nie ograłem)

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 09:06
autor: adastr
Wow no to przekonaliście mnie, żona bardzo niechętnie podchodzi do Paxów
ale czas rozgrywki może ją przekonać.
Dzięki za odzew.
A wiecie coś może w temacie dodruku?

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 09:09
autor: Apos
Kal-El83 pisze: 29 mar 2024, 08:27 Ja się zastanawiam ilu graczy odbiło się od tego tytułu. Prognozy były takie, że dużo ludzi kupi a później będą szybko sprzedawać. Dziwi mnie cisza w tym temacie, bo gra jest kapitalna. Niespodziewanie spokojnie jest też w wątku z pytaniami o zasady jak na tak złożony tytuł (tu pewnie pomaga całkiem spoko instrukcja i pomoce przygotowane przez członków naszej społeczności) :)
Ja po (około) pięciu rozgrywkach mam jeden smutny wniosek jaki mi się nasuwa - za rzadko w to gram :)
Mimo wszystko uważam , że tu (jak i w Pamirze) najlepiej się bawię w rozgrywkach 3-osobowych.
Gra się wyprzedała na pniu -> sukces dla Galakty -> więcej Paxów oraz tytułów Eklunda pojawi się na naszym rynku.
W tym temacie nie ma czym się martwić tylko cieszyć :)

Graczy nigdy nie zadowolisz, a Paxy dodatkowo nie są dla każdego. Tematyka, wygląd czy ilość zasad odrzucają większość graczy. Druga sprawa, to są gry do eksploracji i nagradzają doświadczenie. Największe rumieńce wychodzą, gdy każdy gracz przy stoliku jest ograny. Obserwuję raczej tendencję, że gracze często kupują nowość, zagrają 1-3 razy i grę sprzedają. Sam mam tak z wieloma euro czy ameri, bo mnie oraz współgraczy po prostu nudzą. Natomiast tytuły od Eklundów ze stołu nie schodzą i chętnych nie brakuje. Dochodzi do sytuacji że kończymy rozgrywkę i wracamy do domu, aby założyć wirtualny stolik do gry w Renaissance czy Porfirianę.

Jak nie masz z kim grać to polecam BGA, bardzo przyjemna implementacja. Zawsze to jakaś alternatywa.

W temacie Pax Renaissance - gra jest świetna. Została grą miesiąca moją oraz mojej dziewczyny. O wrażeniach opisaliśmy na naszym blogu.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 09:39
autor: pike
Ja dołożę jednak łyżkę dziegciu do tych zachwytów po ponad 100 rozgrywkach. Minusem jest losowy rynek kart, ale to taka cecha. Krótko, czasami nic nie zrobisz i gra kończy się w kilka minut. Plus, że to kilka minut a nie godzina. Pomimo tej losowości 9,5/10.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 10:36
autor: niwlak
ckbucu pisze: 29 mar 2024, 08:55 Średnia z jakiś 70 partii 2-osobowych u mnie to ok 30-40 minut na partię. Od 8-90 minut :)
adastr pisze: 29 mar 2024, 09:06 Wow no to przekonaliście mnie, żona bardzo niechętnie podchodzi do Paxów
ale czas rozgrywki może ją przekonać.
Ja bym powiedział, że ten czas przy pierwszych partiach może być dłuższy jeżeli nie ma osoby znającej zasady. W ogranym składzie te czasy są realne, ale nie w momencie kiedy gra się pierwszy raz. Polecam potraktować parę pierwszych partii jako gry eksploracyjne tzn. robimy różne akcje, aby zobaczyć jak one działają nie koniecznie martwiąc się o to, że osiągniemy założony cel. Szybciej oswoicie się z grą i jest to o wiele lepsze niż czytanie na sucho instrukcji.
Od gry można łatwo się odbić zwłaszcza, że nie jest ona na 2-3 partie i to co ma do zaoferowania powoli otwiera i pokazuje dopiero po paru rozgrywkach.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 10:57
autor: Apos
pike pisze: 29 mar 2024, 09:39 Ja dołożę jednak łyżkę dziegciu do tych zachwytów po ponad 100 rozgrywkach. Minusem jest losowy rynek kart, ale to taka cecha. Krótko, czasami nic nie zrobisz i gra kończy się w kilka minut. Plus, że to kilka minut a nie godzina. Pomimo tej losowości 9,5/10.
Taka implementacja losowości w/g Eklundów mi bardzo pasuje (rynek kart jak w Porfirianie, Pamirze, Renesansie czy High Frontierze). Wpływa na regrywalność, a nie decyduje za gracza jaki jest wynik jego poczynań.
Fakt, są rozgrywki 15 minutowe, gdzie jeden gracz się nastawił na dłuższą grę, zaczyna budować silniczek i wypstrykał się z kasy, a przeciwnik zrushował i tylko czeka na kometę. Warto mieć gotówkę pod ręką, aby wykupić przeciwnikowi kluczową kartę albo kometę i odpalić warunek zwycięstwa, którego nie może spełnić.
niwlak pisze: 29 mar 2024, 10:36 Ja bym powiedział, że ten czas przy pierwszych partiach może być dłuższy jeżeli nie ma osoby znającej zasady. W ogranym składzie te czasy są realne, ale nie w momencie kiedy gra się pierwszy raz. Polecam potraktować parę pierwszych partii jako gry eksploracyjne tzn. robimy różne akcje, aby zobaczyć jak one działają nie koniecznie martwiąc się o to, że osiągniemy założony cel. Szybciej oswoicie się z grą i jest to o wiele lepsze niż czytanie na sucho instrukcji.
Od gry można łatwo się odbić zwłaszcza, że nie jest ona na 2-3 partie i to co ma do zaoferowania powoli otwiera i pokazuje dopiero po paru rozgrywkach.
Wystarczy jeden gracz, który zna tytuł i pokaże jak się wygrywa i zakończy grę w 20 minut, bo przeciwnicy nie zauważą co się dzieje albo (jak u nas gramy) gramy w otwarte karty z komentarzem co i dlaczego robimy. W wielu moich rozgrywkach z nowicjuszami gdy tłumaczyłem Pax Rena, większość graczy nie zwraca uwagi na poczynania przeciwników i gra tylko w budowanie swojego silniczka. Tak to nie działa Paxach.
Grając z nowymi komentuję, aby zwracali uwagę na to albo na tamto. Mówię też "wygram w kolejnej rundzie" i następuje konsternacja. Szare komórki zaczynają pracować na 150% i gracze sami dochodzą do tego dlaczego wygram i zaczynają planować jak temu zapobiec. Naturalnie tworzą się tymczasowe sojusze, aby uwalić lidera. Szybko się uczą już od pierwszej swojej rozgrywki jak grać oraz że trzeba być elastycznym :D.
Mnie uczył w ten sam sposób kolega z naszego community i uważam to za świetną metodą poznawania tego tytułu o ogromie możliwości.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 11:33
autor: niwlak
Apos pisze: 29 mar 2024, 10:57 Grając z nowymi komentuję, aby zwracali uwagę na to albo na tamto. Mówię też "wygram w kolejnej rundzie" i następuje konsternacja. Szare komórki zaczynają pracować na 150% i gracze sami dochodzą do tego dlaczego wygram i zaczynają planować jak temu zapobiec. Naturalnie tworzą się tymczasowe sojusze, aby uwalić lidera. Szybko się uczą już od pierwszej swojej rozgrywki jak grać oraz że trzeba być elastycznym :D.
Mnie uczył w ten sam sposób kolega z naszego community i uważam to za świetną metodą poznawania tego tytułu o ogromie możliwości.
W 100% podpisuje się pod tym to napisałeś. Sam stosuje taką metodę i każdy kto ma w zasięgu osobę znającą gre to polecam taki sposób gry/nauki.

A jak nie to zostaje instrukcja, super pomoce stworzone przez @warlock, video instrukcja od Rzut Kostką lub tą od dżentelmenów przy stole. @DarkSide możesz podpiąć video instrukcje od Rzut Kostką do pierwszego postu, bo widzę tylko tą od dżentelmenów.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 11:50
autor: inny_89
adastr pisze: 29 mar 2024, 08:51 Hej pytanko czy jest sens kupować Paxa do rozgrywek dwuosobowych?
Jak długo średnio trwa taka rozgrywka (2 os.) i wiecie może czy będzie dodruk?
Ewentualnie który z Paxów działa najlepiej na dwie osoby?
Pax ren chodzi rewelacyjnie na 2 osoby.

Mam wersję eng i pol i powiem Ci, że koniec końców to jak teraz koniecznie chcesz tego Paxa mieć to szukałabym wersji angielskiej, która jest tańsza.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 12:06
autor: skiba
adastr pisze: 29 mar 2024, 08:51 Hej pytanko czy jest sens kupować Paxa do rozgrywek dwuosobowych?
Jak długo średnio trwa taka rozgrywka (2 os.) i wiecie może czy będzie dodruk?
Ewentualnie który z Paxów działa najlepiej na dwie osoby?
Ja mam za sobą jakieś 60 gier na 2 osoby i dużo bardziej wolę taki skład niż 3/4 osobowy. Gra jest bardzo płynna i mocno premiuje umiejętności. Na 4 graczy rozgrywka robi się nieco bardziej wywrotowa i nieprzewidywalna. Przy ogranym przeciwniku na gierkę schodzi 30-60 minut. Niedawno z kolegą zagraliśmy 4 gry w 3 godziny :) Pax Rene na 2 osoby jest sztosem, nie ma co się zastanawiać ^^

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 12:34
autor: Rafal1970
Pax Renesans doskonale działa na 2 osoby. Ja do tej doskonałej gry mam tylko jeden zarzut - wielkość kart, a właściwie wielkość czcionki którą wydrukowano opisy historyczne na tych kartach. Karty w Pax Pamir to trochę większy rozmiar CCG (63,5 x 88 mm) i są bardzie czytelne, a te w Renie to Standard American (56x87 mm) i czcionka mikroskopijna i przez to nieczytelna. Czy naprawdę tylko mi to przeszkadza ? Na kartach jest duża bardzo dobrego tekstu historycznego, a przez wielkość zastosowanych liter jest on w zasadzie nieczytelny – a szkoda. To mój jedyny zarzut do tej gry. Może kiedyś zorganizuje sobie ”powiększony” zestaw kart np. do wielkości tarota.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 12:42
autor: Tijaczer
Rafal1970 pisze: 29 mar 2024, 12:34 Pax Renesans doskonale działa na 2 osoby. Ja do tej doskonałej gry mam tylko jeden zarzut - wielkość kart, a właściwie wielkość czcionki którą wydrukowano opisy historyczne na tych kartach. Karty w Pax Pamir to trochę większy rozmiar CCG (63,5 x 88 mm) i są bardzie czytelne, a te w Renie to Standard American (56x87 mm) i czcionka mikroskopijna i przez to nieczytelna. Czy naprawdę tylko mi to przeszkadza ? Na kartach jest duża bardzo dobrego tekstu historycznego, a przez wielkość zastosowanych liter jest on w zasadzie nieczytelny – a szkoda. To mój jedyny zarzut do tej gry. Może kiedyś zorganizuje sobie ”powiększony” zestaw kart np. do wielkości tarota.
Ja mam jedynie problem z czcionką jak nie mam okularów, no ale wtedy brak widocznego tekstu to najmniejszy problem :mrgreen:

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 14:14
autor: Langus
inny_89 pisze: 29 mar 2024, 11:50
adastr pisze: 29 mar 2024, 08:51 Hej pytanko czy jest sens kupować Paxa do rozgrywek dwuosobowych?
Jak długo średnio trwa taka rozgrywka (2 os.) i wiecie może czy będzie dodruk?
Ewentualnie który z Paxów działa najlepiej na dwie osoby?
Mam wersję eng i pol i powiem Ci, że koniec końców to jak teraz koniecznie chcesz tego Paxa mieć to szukałabym wersji angielskiej, która jest tańsza.
Wcześniej w dyskusji był poruszany temat historycznych baboli w wersji angielskiej i bardzo dobrze wykonana praca wydawnictwa przy polskim tłumaczeniu żeby poprawić te babole. W takim wypadku może jednak poczekaj na dodruk, albo na rynek wtórny - to specyficznie skomplikowana gra i przypuszczam, że części osób nie przypadnie do gustu i będą chciały się jej pozbyć.

Z reguły nie gram w 2 osoby, bo nie lubię gier dwuosobowych. A w Pax Renesans zagraliśmy w 2 osoby bardziej żeby pierwzsy raz się zapoznać z grą i bez problemu mogę zagrać kolejny raz w dwuosobowym składzie. Nadal wolę w 3 albo 4 osoby, ale w PR zagram też w 2 osoby i będzie fajnie (:

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 14:23
autor: adastr
Langus pisze: 29 mar 2024, 14:14
inny_89 pisze: 29 mar 2024, 11:50
adastr pisze: 29 mar 2024, 08:51 Hej pytanko czy jest sens kupować Paxa do rozgrywek dwuosobowych?
Jak długo średnio trwa taka rozgrywka (2 os.) i wiecie może czy będzie dodruk?
Ewentualnie który z Paxów działa najlepiej na dwie osoby?
Mam wersję eng i pol i powiem Ci, że koniec końców to jak teraz koniecznie chcesz tego Paxa mieć to szukałabym wersji angielskiej, która jest tańsza.
Wcześniej w dyskusji był poruszany temat historycznych baboli w wersji angielskiej i bardzo dobrze wykonana praca wydawnictwa przy polskim tłumaczeniu żeby poprawić te babole. W takim wypadku może jednak poczekaj na dodruk, albo na rynek wtórny - to specyficznie skomplikowana gra i przypuszczam, że części osób nie przypadnie do gustu i będą chciały się jej pozbyć.

Z reguły nie gram w 2 osoby, bo nie lubię gier dwuosobowych. A w Pax Renesans zagraliśmy w 2 osoby bardziej żeby pierwzsy raz się zapoznać z grą i bez problemu mogę zagrać kolejny raz w dwuosobowym składzie. Nadal wolę w 3 albo 4 osoby, ale w PR zagram też w 2 osoby i będzie fajnie (:
Zdecydowanie poczekam na dodruk, nie jestem aż tak mocny z angielskiego, a rynek wtórny to ceny jak za nowego Eclipsa.
Chyba że na mat-handlu się uda :)

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 14:29
autor: khuba
adastr pisze: 29 mar 2024, 14:23 Zdecydowanie poczekam na dodruk, nie jestem aż tak mocny z angielskiego, a rynek wtórny to ceny jak za nowego Eclipsa.
Chyba że na mat-handlu się uda :)


Słusznie, gra nie jest dla każdego i nawet jeśli sam znałbyś dobrze angielski szkoda ograniczać pule potencjalnych współgraczy.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 18:36
autor: ave.crux


Moje kilka zdań na gorąco od ok. 19 minuty

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 19:42
autor: MataDor
pike pisze: 29 mar 2024, 09:39 Ja dołożę jednak łyżkę dziegciu do tych zachwytów po ponad 100 rozgrywkach. Minusem jest losowy rynek kart, ale to taka cecha. Krótko, czasami nic nie zrobisz i gra kończy się w kilka minut. Plus, że to kilka minut a nie godzina. Pomimo tej losowości 9,5/10.
Przecież ten "losowy" rynek kart to jedna z największych zalet tej gry... Każda rozgrywka dzięki temu jest unikatowa i nie podobna do żadnej z poprzednich. Można grać i grać.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 21:04
autor: pike
Przecież ten "losowy" rynek kart to jedna z największych zalet tej gry... Każda rozgrywka dzięki temu jest unikatowa i nie podobna do żadnej z poprzednich. Można grać i grać.
Zgadza się, zwłaszcza druga część zdania, ale ok. 5 % rozgrywek jest też z tego powodu skaszaniona bo np. kto pierwszy kupi jihad i w układzie, gdzie przeciwnik nie ma kontry 2-3 razy rush na handlu, kometa i pozamiatane. Zagrałem też 4, czy pięć partii w wersję 1550 i na razie jest dobrze.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 21:17
autor: Arius
pike pisze: 29 mar 2024, 21:04 Zgadza się, zwłaszcza druga część zdania, ale ok. 5 % rozgrywek jest też z tego powodu skaszaniona bo np. kto pierwszy kupi jihad i w układzie, gdzie przeciwnik nie ma kontry 2-3 razy rush na handlu, kometa i pozamiatane. Zagrałem też 4, czy pięć partii w wersję 1550 i na razie jest dobrze.
Ja już mam dziesiątki gier w 1550 i to mój ulubiony wariant.
Owszem, czasem zdarza się taki stół, że ktoś ma mocno pod górkę. Ale to naprawdę odosobnione przypadki.
Jakby ktoś był chętny na granie to dawać zaproszenie.
Nick Ariuss na bga.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 29 mar 2024, 21:33
autor: ZygfrydDeLowe
Tak, podstawowy wariant jest podatny na wczesną dominację Islamu, jeśli wylosuje się jakaś karta dająca jihad na wschodzie w pierwszych turach. Wg statystyk bgg to było najczęściej osiągane zwycięstwo religijne.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 04 kwie 2024, 11:42
autor: tomg
Gizmoo pisze: 03 kwie 2024, 23:21

PAX RENAISANCE – Pierwotnie chciałem umieścić ten tytuł w rozczarowaniu miesiąca, ale byłoby to mocno na wyrost. Po prostu po entuzjastycznych opiniach na forum, moje oczekiwania były wręcz kosmicznie wyśrubowane. Niestety coś tam nie zażarło. Żeby nie było - To jest bardzo dobra gra! Ale... Niestety nie dla mnie. Po pierwsze – próg wejścia jest absurdalnie wysoki.
No właśnie próg wejścia, czy ktoś znający Eklundowe High Frontier 4 All mógłby porównać próg wejścia (czas poświęcony na naukę zasad) dla HF4All i Pax Ren ? Która gra jest trudniejsza w nauce (wiem jaki jest koszt dla pierwszej chciałbym się dowiedzieć czego należy się spodziewać dla tego Paxa ) ? Dzięki !

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 04 kwie 2024, 12:41
autor: ZygfrydDeLowe
tomg pisze: 04 kwie 2024, 11:42
Gizmoo pisze: 03 kwie 2024, 23:21

PAX RENAISANCE – Pierwotnie chciałem umieścić ten tytuł w rozczarowaniu miesiąca, ale byłoby to mocno na wyrost. Po prostu po entuzjastycznych opiniach na forum, moje oczekiwania były wręcz kosmicznie wyśrubowane. Niestety coś tam nie zażarło. Żeby nie było - To jest bardzo dobra gra! Ale... Niestety nie dla mnie. Po pierwsze – próg wejścia jest absurdalnie wysoki.
No właśnie próg wejścia, czy ktoś znający Eklundowe High Frontier 4 All mógłby porównać próg wejścia (czas poświęcony na naukę zasad) dla HF4All i Pax Ren ? Która gra jest trudniejsza w nauce (wiem jaki jest koszt dla pierwszej chciałbym się dowiedzieć czego należy się spodziewać dla tego Paxa ) ? Dzięki !
Z mojego doświadczenia to czas potrzebny na dokładne wytłumaczenie wszystkich akcji jest podobny, czyli ca 1,5h.
Z tym, że w 5h zagrasz jedną rozgrywkę w HF i niektórych akcji użyjesz raz, a w tym czasie rozegrasz dwie - trzy partie Ren, gdzie każda akcja będzie wykonywana po kilka razy, więc szybciej je sobie przyswoicie.
Poza tym większość akcji w Ren wychodzi z tego samego punktu wyjściowego (karty), a różni się wykonywanymi krokami, przez co wg mnie łatwiej je zapamiętać.

Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)

: 04 kwie 2024, 14:59
autor: Apos
tomg pisze: 04 kwie 2024, 11:42
Gizmoo pisze: 03 kwie 2024, 23:21

PAX RENAISANCE – Pierwotnie chciałem umieścić ten tytuł w rozczarowaniu miesiąca, ale byłoby to mocno na wyrost. Po prostu po entuzjastycznych opiniach na forum, moje oczekiwania były wręcz kosmicznie wyśrubowane. Niestety coś tam nie zażarło. Żeby nie było - To jest bardzo dobra gra! Ale... Niestety nie dla mnie. Po pierwsze – próg wejścia jest absurdalnie wysoki.
No właśnie próg wejścia, czy ktoś znający Eklundowe High Frontier 4 All mógłby porównać próg wejścia (czas poświęcony na naukę zasad) dla HF4All i Pax Ren ? Która gra jest trudniejsza w nauce (wiem jaki jest koszt dla pierwszej chciałbym się dowiedzieć czego należy się spodziewać dla tego Paxa ) ? Dzięki !
Podstawy Pax Renaissance tłumaczę godzinę. I to wystarcza, aby zacząć grać. Gram wtedy z komentarzem, co robię, dlaczego i po co. To otwiera oczy grającym na możliwości kryjące się w tym tytule. Zwykle gracze potrzebują 3-5 rozgrywek z doświadczonym graczem, aby nauczyć się tych relacji, na co zwracać uwagę, jak przygotowywać się na zagrywki przeciwników. Po tym grają samodzielnie, świadomie, wiedzą o różnorakich zagrywkach i mają masę frajdę z gry.
Często gracze odbijają się od tego tytułu po 1-2 nieświadomych rozgrywkach, bo coś im nie poszło i przeciwnik wygrał.

High Frontier 4 All myślę, że zająłby mi mniej czasu. Bo zbudować rakietę i gdzieś ją posłać to nie problem. Sęk w tym jaki opracować plan na rozgrywkę, jak dogadywać się z przeciwnikami i jak ostatecznie wygrać.

Jak to w grach Eklundów - ich gry to głęboka woda. Nauczyć się pływać to jedno, a znaleźć skarb na dnie oceanu to drugie :wink:

Re: Gra miesiąca - marzec 2024

: 04 kwie 2024, 15:32
autor: warlock
Gizmoo pisze: 03 kwie 2024, 23:21 PAX RENAISANCEJak widzisz już po kilku rundach, że nie jesteś w stanie spełnić trzech warunków z czterech, to pozostaje jedynie poddać partię, bo szkoda marnować czas, gdy nie ma się już żadnych szans.
Pamiętaj, że jak grasz na dwie osoby to możesz spokojnie walczyć nie tyle o to, żeby wygrać, co żeby przeciwnik nie wygrał ;). Skuteczne blokowanie czyjegoś zwycięstwa jest czasem równie kluczowe, jak sięganie po własne. A można grać na warunek zwycięstwa po wyczerpaniu talii.

Rynek jest tutaj tak zmienny, że nie da się stwierdzić "nie wygram już na to", tym bardziej po kilku rundach. Myślę, że sporo z tego co piszesz to trochę frustracje renesansowego nowicjusza przyzwyczajonego do grania na punkty w wiele eurogier - nie odbierz tego jako atak, po prostu ta gra jest na tyle złożona i podatna na wszelkiej maści efekty motyla, że ciężko przy pierwszym zderzeniu z tym systemem nie czuć pewnej bezsilności. Widziałem w Paxie tak kosmicznie niemożliwe powroty, że uśmiecham się nieco pod nosem jak czytam to co piszesz ;).

Re: Gra miesiąca - marzec 2024

: 04 kwie 2024, 16:39
autor: Galatolol
Ale wtedy się wygrywa na ikonach Dawida, a ich z niczego się nie wyczaruje. A przeciwnik najpewniej też będzie je zbierał.