Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Jdn
Posty: 445
Rejestracja: 21 lut 2022, 22:27
Has thanked: 77 times
Been thanked: 64 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Jdn »

A poza aspektem gonienia czasu fajnie się gra? Jak rozumiem poza czasem wszystko ok? Jak nie myśleliście o czasie to grało się przyjemnie? To może go nie liczcie do końca wtedy nie będzie spinki i 5poziom wskoczy :) taki dodatkowy tryb rodzinny gry relax and have fun.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 632
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 278 times
Been thanked: 320 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: andrzejstrzelba »

My chyba zepsuliśmy swoją grę, przez to że robiliśmy sobie misje poboczne jakie nam się chciało. Efekt jest taki, że bohaterowie zrobili się za mocni i jak zajęliśmy się misjami fabularnymi to jest za łatwo.
Z mojego doświadczenia wynika że trzeba bezwzględnie trzymać się dni zapisanych na kartach. Wtedy zrobisz sobie jakieś misje poboczne, ale nie za dużo. Bohaterowie nie będą zbyt mocni i misje będą stanowiły jakieś wyzwanie.
tommyray
Posty: 2161
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 585 times
Been thanked: 953 times
Kontakt:

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: tommyray »

Czyżby te uwagi krytyczne co do projektowej strony gry jakie tu padały były… zasadne? No niemożliwe :roll:
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2270
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1705 times
Been thanked: 1298 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Bruno »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2025, 18:28 Tego 30 dnia mieliśmy już zbroję płytową i dwa miecze Zweihandler (czy jakośc tak) i zaczęliśmy rush. Robienie misji fabularnych to jest śmiech na sali z takim wyposażeniem. Żadko gramy dłużej niż dwie rundy.
Jesteś kolejnym graczem, który tu zauważa, że zdobycie miecza dwuręcznego (Zweihänder) w zasadzie pozbawia potyczek elementu wyzwania.
Szkoda.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1207
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 988 times
Been thanked: 703 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: bajbaj »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2025, 19:18 My chyba zepsuliśmy swoją grę, przez to że robiliśmy sobie misje poboczne jakie nam się chciało. Efekt jest taki, że bohaterowie zrobili się za mocni i jak zajęliśmy się misjami fabularnymi to jest za łatwo.
Z mojego doświadczenia wynika że trzeba bezwzględnie trzymać się dni zapisanych na kartach. Wtedy zrobisz sobie jakieś misje poboczne, ale nie za dużo. Bohaterowie nie będą zbyt mocni i misje będą stanowiły jakieś wyzwanie.
Myślę, że niestety zepsuliście. Już na początku instrukcji jest przecież podkreślone, że "Celem gry (kampanii) jest rozegranie wszystkich misji głównego wątku i zakończenie ostatniej z nich chwalebnym zwycięstwem przed upływem 60 dni" (oryginalne podreślenia). To czas w obu częściach Łowców jest - w mojej opinii - najważniejszym zasobem. Pełni tu nie tylko rolę timera, ale i to na nim opiera się skalowanie siły postaci względem wyzwań, które przychodzą w kolejnych dniach. Ja akurat to bardzo lubię i uważam, że jest to najfajniejsza zasada tej serii. Tu nie możemy jak w większości komputerowych RPG olać świeżo otrzymane zadanie i poświęcić się jakimś innym historiom, a potem wrócić na białym rumaku i je zrealizować. Mamy określony czas i musimy nim zarządzać. Dla przykładu problem niskiej użyteczności bazy z Łowców AD2114 sprowadzał się właśnie do czasu - przemieszczenia do niej i z niej były zbyt kosztowne czasowo, taniej było np. wykonywać misje poboczne i zebrać więcej xp i różnych gratów (to w mojej opinii akurat był błąd projektowy). Rozumiem, że przyjęcie akurat takiej mechaniki kampanii (opartej na gospodarowaniu czasem) nie każdemu może się podobać, dla części osób może nie być intuicyjne, ale to jest określone założenie projektowe, które - jak pisałem wyżej - ja bardzo cenię.
Morgon
Posty: 781
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 80 times
Been thanked: 168 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Morgon »

Jestem właśnie na 29 dniu i robię reset bo się tylko męczę. Zrobię drugie podejście z naciskiem na szybki pancerz. Po przeanalizowaniu mapy (odkryłem 13 z 20 lokacji) zauważyłem, że w Aschenwaldzie są tańsze skóry niż w Penzbergu co może pomóc w wytwarzaniu przedmiotów na początku gry. Zrobiłem większość zadań które były dostępne do tego momentu i boli to, że stali jest jak na lekarstwo. Najwięcej miałem srebra, ale może przypadek bo przy znaleziskach rzucasz kością i jest totalnie losowe co dostaniesz. Druga rzecz, która dziwi, że leczyć można się tylko w Penzbergu. Denerwujące jest to, że jak oberwiesz gdzieś na skraju mapy to tracisz mnóstwo czasu żeby się cofnąć do miasta, a jak zostaniesz bez kasy to nawet nie ma opcji się uleczyć, chyba, że podczas misji. Elena leczy po 2, ale to nie wystarcza bo byle kusznik ma przebicie pancerza i wszystko poniżej brygantyny jest psu na budę chyba, że masz hełm. Mocno się zastanawiam, jak rozwiązać ten problem nie mając medyka w drużynie. No i jeszcze odblokowywanie slotów na ekwipunek. Za co? Ludzie piszecie, że biegacie z dwoma dwurakami, ale jak? Przecież to wiadro kasy trzeba żeby to kupić/wytworzyć a jeszcze trzeba pancerz mieć itd. ? Inna kwestia, że taka broń obszarowa raczej nie była zbyt poręczna i komuś się tam chyba + z - pomylił przy modyfikatorze trafienia. Taki typowy no brainer ten mieczyk.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 632
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 278 times
Been thanked: 320 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: andrzejstrzelba »

Morgon pisze: 23 lut 2025, 20:18 Jestem właśnie na 29 dniu i robię reset bo się tylko męczę. Zrobię drugie podejście z naciskiem na szybki pancerz. Po przeanalizowaniu mapy (odkryłem 13 z 20 lokacji) zauważyłem, że w Aschenwaldzie są tańsze skóry niż w Penzbergu co może pomóc w wytwarzaniu przedmiotów na początku gry. Zrobiłem większość zadań które były dostępne do tego momentu i boli to, że stali jest jak na lekarstwo. Najwięcej miałem srebra, ale może przypadek bo przy znaleziskach rzucasz kością i jest totalnie losowe co dostaniesz. Druga rzecz, która dziwi, że leczyć można się tylko w Penzbergu. Denerwujące jest to, że jak oberwiesz gdzieś na skraju mapy to tracisz mnóstwo czasu żeby się cofnąć do miasta, a jak zostaniesz bez kasy to nawet nie ma opcji się uleczyć, chyba, że podczas misji. Elena leczy po 2, ale to nie wystarcza bo byle kusznik ma przebicie pancerza i wszystko poniżej brygantyny jest psu na budę chyba, że masz hełm. Mocno się zastanawiam, jak rozwiązać ten problem nie mając medyka w drużynie. No i jeszcze odblokowywanie slotów na ekwipunek. Za co? Ludzie piszecie, że biegacie z dwoma dwurakami, ale jak? Przecież to wiadro kasy trzeba żeby to kupić/wytworzyć a jeszcze trzeba pancerz mieć itd. ? Inna kwestia, że taka broń obszarowa raczej nie była zbyt poręczna i komuś się tam chyba + z - pomylił przy modyfikatorze trafienia. Taki typowy no brainer ten mieczyk.
My Medyka mamy, który ma karty leczące za 2 i 1. Za XP można kupić karty leczące za 3, więc w miarę na spokojnie można się leczyć.

Co do czasu to wiedziałem, za gra trwa 60 dni. Nie wybrzmiało jednak w naszych głowach to, że jak przekroczysz czas to już nie nadrobisz.
Teraz mamy 55 dzień, do zajęło nam 21 godzin włącznie z czytaniem zasad.
Zagramy sobie jeszcze raz od nowa innymi bohaterami tym razem bardziej pilnując czasu.

Jest jakiś limit kości? Bo u nas są tury w których awanturniczka rzuca 11 kośćmi :/.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

Morgon pisze: 23 lut 2025, 20:18 Jestem właśnie na 29 dniu i robię reset bo się tylko męczę. Zrobię drugie podejście z naciskiem na szybki pancerz. Po przeanalizowaniu mapy (odkryłem 13 z 20 lokacji) zauważyłem, że w Aschenwaldzie są tańsze skóry niż w Penzbergu co może pomóc w wytwarzaniu przedmiotów na początku gry. Zrobiłem większość zadań które były dostępne do tego momentu i boli to, że stali jest jak na lekarstwo. Najwięcej miałem srebra, ale może przypadek bo przy znaleziskach rzucasz kością i jest totalnie losowe co dostaniesz. Druga rzecz, która dziwi, że leczyć można się tylko w Penzbergu. Denerwujące jest to, że jak oberwiesz gdzieś na skraju mapy to tracisz mnóstwo czasu żeby się cofnąć do miasta, a jak zostaniesz bez kasy to nawet nie ma opcji się uleczyć, chyba, że podczas misji. Elena leczy po 2, ale to nie wystarcza bo byle kusznik ma przebicie pancerza i wszystko poniżej brygantyny jest psu na budę chyba, że masz hełm. Mocno się zastanawiam, jak rozwiązać ten problem nie mając medyka w drużynie. No i jeszcze odblokowywanie slotów na ekwipunek. Za co? Ludzie piszecie, że biegacie z dwoma dwurakami, ale jak? Przecież to wiadro kasy trzeba żeby to kupić/wytworzyć a jeszcze trzeba pancerz mieć itd. ? Inna kwestia, że taka broń obszarowa raczej nie była zbyt poręczna i komuś się tam chyba + z - pomylił przy modyfikatorze trafienia. Taki typowy no brainer ten mieczyk.
W opisywynej przeze mnie wcześniej rozgrywce podeszliśmy do kampanii mając w pamięci doświadczenia z poprzedniej części - i się opłaciło.

W pierwszej kolejności rozkminiliśmy, co potrzeba do wykonania najmocniejszych broni, zdobyliśmy te surowce, wykuliśmy broń (pisze się łatwo, ale trwało to chyba około 15-18 dni w grze) a potem już było z górki. Jeśli zrobi się kilka misji pobocznych, to kasa przestaje być krytyczna i po prostu trzeba ją liczyć, ale na najważniejsze rzeczy wystarcza.

I zgadzam się, że punkty doświadczenia są dozowane w ilościach homeopatycznych. Dlatego przez całą rozgrywkę nie kupiłem ani jednej karty, a wszystko ładowałem w odblokowanie pól ekwipunku i wymaksowanie jednej cechy. Moi synowie też maksowali jedną cechę, ale do tego kupili sobie trochę kart.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Morgon
Posty: 781
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 80 times
Been thanked: 168 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Morgon »

Odblokowanie pól ekwipunku jest za kasę a nie za PD prawda?
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2025, 21:24 Jest jakiś limit kości? Bo u nas są tury w których awanturniczka rzuca 11 kośćmi :/.
Wydaje mi się, że nie - u nas normą było rzucanie 6-8 kostkami. Dobrze, że dokupiłem dwa dodatkowe zestawy :D .
Morgon pisze: 23 lut 2025, 21:36 Odblokowanie pól ekwipunku jest za kasę a nie za PD prawda?
Wzbudziłeś teraz moją wątpliwość i przyznam, że nie pamiętam :oops: :lol: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
vernit
Posty: 29
Rejestracja: 15 lip 2023, 23:29
Has thanked: 6 times
Been thanked: 5 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: vernit »

Morgon pisze: 23 lut 2025, 21:36 Odblokowanie pól ekwipunku jest za kasę a nie za PD prawda?
Za PD :(
Morgon
Posty: 781
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 80 times
Been thanked: 168 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Morgon »

vernit pisze: 23 lut 2025, 21:53
Morgon pisze: 23 lut 2025, 21:36 Odblokowanie pól ekwipunku jest za kasę a nie za PD prawda?
Za PD :(
No to już jest dramat. Ile PD się zdobywa przez całą kampanię tak orientacyjnie? Kojarzy ktoś?
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

Morgon pisze: 23 lut 2025, 22:14
vernit pisze: 23 lut 2025, 21:53
Morgon pisze: 23 lut 2025, 21:36 Odblokowanie pól ekwipunku jest za kasę a nie za PD prawda?
Za PD :(
No to już jest dramat. Ile PD się zdobywa przez całą kampanię tak orientacyjnie? Kojarzy ktoś?
Jeśli dobrze pamiętam, łącznie zdobyłem jakieś 130-140 PD przez całą kampanię razem z dodatkiem. Mogę się trochę mylić, ale mniej więcej ten rząd wielkości.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Morgon
Posty: 781
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 80 times
Been thanked: 168 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Morgon »

To bardzo mało. Rozwinięcie cechy z poziomu 1 na 3 to jest jakieś 50 PD, kupienie 5 kart to jakieś kolejne 50 PD, odblokowanie slota na ekwipunek 10 PD, zostaje jakieś 20-30 PD na resztę czyli tyle co nic. Bez sensu.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

Morgon pisze: 24 lut 2025, 07:15 To bardzo mało. Rozwinięcie cechy z poziomu 1 na 3 to jest jakieś 50 PD, kupienie 5 kart to jakieś kolejne 50 PD, odblokowanie slota na ekwipunek 10 PD, zostaje jakieś 20-30 PD na resztę czyli tyle co nic. Bez sensu.
Tylko to jest cecha, a nie wada. Gra wymusza specjalizację, a nie pozwala na rozwijanie wszystkiego na maksa.

Zgadzam się, że to mało i pewnie fajniejsze odczucia byłyby przy większej elastyczności levelowania, ale jest to zupełnie subiektywne. Gdy tylko zorientowałem się, że gra daje mało PD-ków (tak po jakichś dwóch godzinach grania), dopasowałem do tego styl rozgrywki i było fajnie. Jak wcześniej pisałem, skupiłem się na rozwoju ekwipunku, a nie statystyk. Jest to prostsze, a też daje satysfakcję.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3619
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1239 times
Been thanked: 1463 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: seki »

Gram na 2 bohaterów ale już widzę, że będzie ciężko. Z uwagi na kiepski rozwój, konieczność specjalizacji i skalowanie bitew wydaje mi się, że trzeba by w tą grę grać w 4. Te misje-bitwy, w których brałem udział skalowały się zwykle tak, że przy mniejszej ilości bohaterów wrogowie otrzymywali jakieś marne obrażenia, które niewiele zmieniają. Mając więcej sojuszników w trakcie bitwy, dużo łatwiej byłoby wygrać. Zwłaszcza w początkowych misjach, których poziom trudności bywa taki, ze zanim cokolwiek zrobisz to jeden z bohaterów już prawie stracił przytomność, a drugi jest w stanie przetrwać 2-3 rundy i ledwie liznąć przeciwników z pancerzem. Osobiście polecam jednak grać na 4 bohaterów, może wtedy szansę będą bardziej wyrównane.
Pouzy
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2020, 19:14
Has thanked: 19 times
Been thanked: 35 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Pouzy »

Moim zdaniem tej grze brakuje ,,akuratności", żeby w pełni cieszyć się rozgrywką. Rozumiem przez to fakt, że potyczki w misjach bardzo rzadko bywają ,,akurat" czyli dostosowane do aktualnego rozwoju postaci. Na początku jesteśmy za słabi na wszystkich, broń pokroju sztyletu, cinque.. coś tam czy procy (to i tak potęga w porównaniu) to śmiech na sali i wystarczy tylko na misje początkowe. W dalszej części gry, jak pisało wiele osób, wyposażenie się w najlepsze bronie sprawia, że mało która misja staje się wyzwaniem. Swoją drogą najtrudniejsze walki to nie te z potworami tylko z wiejskimi bandami. Taki chłop ze wsi Aschenwald, który zebrał paru kolegów jest najmocniejszym wrogiem w grze (Herszt). Nie jakieś tam wilkołaki, Żylenice czy inne mglaki. Ten jak przyp... to koniec. Bazując na spostrzeżeniach po dwóch przejściach kampanii (jedno niepełne) stwierdzam, że połowa broni z ekwipunku jest zbędna. Opuszczając Penzberg po raz pierwszy czyli przed udaniem się do Czarciej Pustki (M19 dni 17-23) należy zarobić tyle, żeby przynajmniej jednego bohatera wyposażyć w broń docelową czyli minimum halabarda w broniach do walki wręcz i Arbalest lub muszkiet w broniach dystansowych. Wyposażanie w bronie pośrednie to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Broń musi mieć cechę ,,potężna" co jest podstawą przy walkach z mocno opancerzonymi wrogami. Jeżeli broń posiada jeszcze cechę przebicie i dodatni modyfikator do celności to już bajka. Następnie jak najszybciej trzeba się opancerzać- może być taniej rozwijając wóz, hełmy nie wymagają wiele, a działają tak samo jak pancerze.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12798
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3732 times
Been thanked: 3931 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: japanczyk »

Z tego co czytam to najwiekszym zarzutem jest mozliwosc kupienia uber broni dosyc szybko - braklo jakiegos drzewka rozwoju tego
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 517
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 1100 times
Been thanked: 229 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

No to zabiliście mi ćwieka - jak tylko zacząłem wyciskać żetony z wyprasek to postanowiłem, że dwuręczniak to jest to, czym będę machał.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2984
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 935 times
Been thanked: 420 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Gromb »

ZygfrydDeLowe pisze: 24 lut 2025, 09:56 No to zabiliście mi ćwieka - jak tylko zacząłem wyciskać żetony z wyprasek to postanowiłem, że dwuręczniak to jest to, czym będę machał.
Spoiler:
No tak avatar forumowy zobowiązuje 8) . Sam jestem przed rozgrywką, jak tylko dokończe malowanie, więc nie będę się uprzedzał, chociaż już nie napawa mnie optymizmem granie, jak czytam przemyślenia i spostrzeżenia po skończeniu przygody.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

Moim zdaniem gra się dobrze. Skalowanie poziomu trudności w większości gier jest nie do końca idealne, ale zwykle nie zniechęca mnie to do grania. Może powodem jest fakt dorastania na grach komputerowych, w których poziom Easy był trudniejszy od obecnego Nightmare :mrgreen:

A serio - dopóki nie zdobędziemy lepszej broni, walczy się bardzo trudno. Potem z kolei walczy się łatwo. Tylko że - to oczywiście moja subiektywna opinia - walka jest jednym z mniej znaczących elementów rozgrywki. Dużo ważniejsze było dla mnie poczucie odkrywania świata, losowe i klimatyczne spotkania na drodze, podążanie za główną fabułą, wspólne dyskusje nad stołem o levelowaniu bohaterów i ekwipunku, a przede wszystkim poczucie zanurzenia się w świecie gry. Naprawdę rzadko mi się to zdarza w tak doskonały sposób.

A jeśli chcę grę z dobrym levelowaniem postaci i wrogów, mnóstwem lootu i ciekawym rozwojem, to odpalam Massive Darkness 2 :D .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Morgon
Posty: 781
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 80 times
Been thanked: 168 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Morgon »

garg pisze: 24 lut 2025, 08:38
Morgon pisze: 24 lut 2025, 07:15 To bardzo mało. Rozwinięcie cechy z poziomu 1 na 3 to jest jakieś 50 PD, kupienie 5 kart to jakieś kolejne 50 PD, odblokowanie slota na ekwipunek 10 PD, zostaje jakieś 20-30 PD na resztę czyli tyle co nic. Bez sensu.
Tylko to jest cecha, a nie wada. Gra wymusza specjalizację, a nie pozwala na rozwijanie wszystkiego na maksa.

Zgadzam się, że to mało i pewnie fajniejsze odczucia byłyby przy większej elastyczności levelowania, ale jest to zupełnie subiektywne. Gdy tylko zorientowałem się, że gra daje mało PD-ków (tak po jakichś dwóch godzinach grania), dopasowałem do tego styl rozgrywki i było fajnie. Jak wcześniej pisałem, skupiłem się na rozwoju ekwipunku, a nie statystyk. Jest to prostsze, a też daje satysfakcję.
O nie nie. To nie jest specjalizacja gdy z 4 cech postaci i życia stać Cię jedynie na rozwój głównej cechy i musisz to zrobić, żeby zadawać większe obrażenia, nie masz żadnego wyboru w rozwoju postaci. To samo z kartami, masz 25 do wyboru ale możesz kupić tylko 5, jaki to wybór, nawet sobie talii pod swój styl gry nie zrobisz. Ekwipunek też jest skopany skoro jedynym słusznym wyborem jest kupienie jak najmocniejszej broni w bardzo krótkim czasie bo inaczej nie masz szans jak wyskoczy ten turbo opancerzony skorpion odporny na trucizny i naprawiający sobie pancerz. To po co te łuki i lżejsze bronie? Po co było marnować papier na drukowanie tylu kart i żetonów broni? Niestety widzę, że zacznę reset z home rules, czyli PD x2 (jak w Wieku Legend) i nerf na dwuręczny miecz czyli -1 do trafienia zamiast +1, żeby nie było jedynego słusznego wyboru.
tommyray
Posty: 2161
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 585 times
Been thanked: 953 times
Kontakt:

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: tommyray »

@garg
walka jest jednym z mniej znaczących elementów rozgrywki
Guru meditation error

To jest najgorsze co można powiedzieć o takiej grze.
A księga map, sprzęt, kulawe bo kulawe ale jednak levelowanie? To po kiego grzyba autor gry ładował czas i pieniądz na ten aspekty gry?

To jest tak absurdalne stwierdzenie jakby powiedzieć, że w szachach to ja lubię klimacik średniowiecza a same zasady to można olać.

Nie można tak bronić gierki z tego gatunku, że subiektywnie to ja lubię akapity więc gra jest świetna bo mnie walki nie obchodzą…

To jest absurd, przeczy samej gatunkowej przynależności gierki i wywala ponad połowę jej mechanizmów do kosza.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2025, 10:51 przez tommyray, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4827
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1803 times
Been thanked: 1296 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

@Morgon Trochę Ci zazdroszczę, że zagrasz po dyskusjach na forum. Też bym chętnie wypróbował inne podejście, bo faktycznie w takiej konfiguracji, wybór postaci determinuje, co powineneś rozwijać. Może przy drugim przejściu kampanii :) .
tommyray pisze: 24 lut 2025, 10:49 @garg
walka jest jednym z mniej znaczących elementów rozgrywki
Guru meditation error

To jest najgorsze co można powiedzieć o takiej grze.
Księga map, sprzęt, kulawe bo kulawe ale jednak levelowanie? To po kiego grzyba autor tekstu ładował czas i pieniądz na ten aspekty gry?

To jest tak absurdalne stwierdzenie jakby powiedzieć, że w szachach to ja lubię klimacik średniowiecza a same zasady to można olać.

Nie można tak bronić gierki z tego gatunku, że subiektywnie to ja lubię akapity więc gra jest świetna bo mnie walki nie obchodzą…

To jest absurd, przeczy samej gatunkowej przynależności gierki i wywala ponad połowę jej mechanizmów do kosza.
To nie jest kwestia bronienia gry, bo dostrzegam jej wady. Bardziej wyjaśnienia, dlaczego mimo tych wad tak bardzo mi się podobała. Czy mogłaby być lepsza? Na pewno tak. Już teraz widzę ogromną różnicę w stosunku do Łowców 2114, ale także, jak wiele można byłoby ulepszyć.

Dlatego czytam ten wątek i przy następnym przejściu (czekam na duży dodatek) chętnie wypróbuję cześć proponowanych tutaj pomysłów :) .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Poochacz
Posty: 608
Rejestracja: 16 maja 2014, 17:27
Has thanked: 157 times
Been thanked: 382 times

Re: Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

Post autor: Poochacz »

Morgon pisze: 24 lut 2025, 10:48

O nie nie. To nie jest specjalizacja gdy z 4 cech postaci i życia stać Cię jedynie na rozwój głównej cechy i musisz to zrobić, żeby zadawać większe obrażenia, nie masz żadnego wyboru w rozwoju postaci. To samo z kartami, masz 25 do wyboru ale możesz kupić tylko 5, jaki to wybór, nawet sobie talii pod swój styl gry nie zrobisz.
Dodatkowo my w trakcie fabuły wręcz straciliśmy jeden najbardziej kluczowy punkt cechy i musieliśmy wydać punkty żeby go odzyskać co ograniczyło nam jeszcze pole manewru. Przez całą grę zdobyliśmy chyba po 4-5 kart, jedną cechę podwyższyliśmy o 1 (+tą cofniętą odzyskaliśmy) i podnieśliśmy zdrowie o 2 punkty. Strasznie opornie to szło zwłaszcza że druga połowa gry szła wręcz ekspresowo i nie było na czym nabić tych punktów.
ODPOWIEDZ