GRY-PLANSZOWE.pl

skolo pisze:Falcon ciut wiekszy jest, dawaj 17.95USD

Falcon ma sugerowaną cenę 25$ (chociaż pewnie gdzieś się za te 18$ wyrwie).

Ja tam już sobie nie robię nadziei, gra mi się za bardzo spodobała

Ja się ciągle bronię nogami i rękami, ale jutro będę w sklepie no i mają tam x-winga na stanie. Jak zobaczę to pewnie mnie weźmie... A żona mnie z domu wyrzuci... :-/

Pozdrawiam


wysłane z mojego arc s za pomocą tapatalk i moich paluszków

Leviathan pisze: Jestem po pierwszej partii: 3 X-Wingi starły się z eskadrą złożoną z 2 x Advanced Tie i 3 x Tie. Górą imperialni.

Gra mi się podoba. Jest szybko, dynamicznie i bardzo klimatycznie. W trakcie dzisiejszej rozgrywki Vader zestrzelił Luke'a

ile wam zajęła partia w takim składzie ?

Modele do Infinity nie są pomalowane, a te podobno są pomalowane na profesjonalnym poziomie

Nie ma co porównywać.
Są małe i zgrabne, rzeźby nie są złe i do tego są nieźle chlapnięte prepaintowo ale to nie zmienia faktu, że jak na to co oferują są za drogie(lub drogie).
Trzeba byś sprawiedliwym jednak.
Nie można porównywać do Infinity takiej produkcji jak X-Wing. Bo tego porównania nie wytrzymują regularne "klasyczne" bitewniaki.
Modele do bitewniaków nie są malowane ale z drugiej strony często to modele metalowe a to też kosztuje.
Poza tym te gry oferują całkowicie co innego i daleki byłbym

Nie mniej jednak poza starterem robi się drogo.

Dla fanów klimatu SW to pewnie warto. Jak ktoś nie jest fanem to inne racje dochodzą do głosu.
Dla mnie ta droga licencja jest wadą. Ale przynajmniej jest to znak który sprzeda grę w Stanach więc będzie ona rozwijana. Niezbadane są ludzkie gusta.

Ciekawy starter w klimatach innych na tej mechanice pewnie by mnie mocno kusił bo idea gry i pomysł z manewrami jest naprawdę fajny.

Nie zaliczam się do fanów uniwersum Star Wars - nie mam w domu mieczy Jedi, nie stoi u mnie na półce 6 DVD z filmami Lucasa, a Leia nigdy nie była i nie będzie moim obiektem westchnień. Mimo to gra zainteresowała mnie na tyle klimatem kosmicznego starcia, że postanowiłem ją kupić i absolutnie nie żałuję. Modele prezentują się znakomicie, a mechanika bardzo mi odpowiada.

Z niecierpliwością czekam na kolejne partie!

Leviathan pisze:Nie zaliczam się do fanów uniwersum Star Wars - nie mam w domu mieczy Jedi, nie stoi u mnie na półce 6 DVD z filmami Lucasa

Jakbyś był hardcore fanem to na półce stałoby maksymalnie 3DVD

a Leia nigdy nie była i nie będzie moim obiektem westchnień.

Nawet w metalowym bikini (przypomniał mi się odcinek Przyjaciół w tym temacie )

Widziałem gdzieś wcześniej wzmiankę o grze w WoW na więcej niż 2 osoby - jak myślicie, czy ma to sens w tego typu grach? Czy ktoś próbował multiplayera w X-Winga (najprawdopodobniej drużynowego)?

Praktycznie nie mam okazji grać 1vs1, jeśli już się zbiera ekipa, to 4-6 osobowa. Jednak jestem fanem (choć nie fanatykiem) SW, a te myśliwce są naprawdę fajne i baaardzo mnie kuszą. No ale jak multiplayer nie ma sensu, to nie kupię gry tylko po to, żeby zrobić na półce gablotę modeli

Wydaje mi się że granie drużynowe wchodzi w rachubę, ale nie wiem na ile jest to przyjemne. Jednak trzeba się bardziej spinać przewidując ruch nie tylko wrogich jednostek ale także sojuszniczych, bo według zasad gracze muszą dyskutować o taktyce otwarcie i nie można pokazywać sobie "kółeczek" manewrów. Dodatkowo może się zdarzyć że piloci jednego z graczy polegną na początku potyczki i wtedy siedzi on i czeka na zakończenie gry. Chyba że wprowadzi się jakieś homerules ale to chyba już zupełnie inny temat.

Zet, można grać drużynowo. Jeden skład imperium, drugi republiką, każdy kontroluje kilka myśliwców i zabawa jest na całego. Dobrze (moim zdaniem) gra się w 4 osoby.
Nawet w instrukcji są przewidziane rozgrywki drużynowe. Trzeba tylko dobrać wielkość stołu do ilości znajdujących się na nim modeli.

Jeśli ktoś z okolic Zabrza, Katowic chciałby pograć to jestem otwarty na propozycje.

Jak już pisałem, jak dla mnie ta gra dopiero nabiera sensu na 4+ osób i wtedy jest super-extra. Na pudełku jest napisane że to gra dla 2 osób, ale to chyba tylko dlatego że w samą podstawkę inaczej się nie da.
Zasadę że nie można sobie pokazywać kółek po prostu pominęliśmy

Biały1410 pisze:Jak już pisałem, jak dla mnie ta gra dopiero nabiera sensu na 4+ osób i wtedy jest super-extra. Na pudełku jest napisane że to gra dla 2 osób, ale to chyba tylko dlatego że w samą podstawkę inaczej się nie da.
Zasadę że nie można sobie pokazywać kółek po prostu pominęliśmy

A jak dla mnie zasady gry grupowej mają sens. Umawiaj się z innymi, ale licz się z tym, że radio na podsłuchu:-)
A pokazywanie sobie kółek to jak zaglądanie do głowy innego pilota, rozwiązanie nienaturalne, antyklimatyczne i nie jestem przekonany, czy nie psujące zabawy.
Zatem reasumując: 'bandyta na ogonie, pomocy'-TAK, szeptane/pokazane kółko: 'skręć 30 stopni w lewo, ja skręcę 45% wprawo i wtedy...-NIE.

Biały1410 pisze:Jak już pisałem, jak dla mnie ta gra dopiero nabiera sensu na 4+ osób i wtedy jest super-extra. Na pudełku jest napisane że to gra dla 2 osób, ale to chyba tylko dlatego że w samą podstawkę inaczej się nie da.
Zasadę że nie można sobie pokazywać kółek po prostu pominęliśmy

Czy może ktoś jeszcze potwierdzić tą opinie
Grałbym tylko we dwie osoby a w takim wypadku to chyba nie ma za bardzo sensu kupować

Jest to absolutnie nieprawda. W dwie osoby gra się równie dobrze. Przynajmniej nie masz wtedy niespodzianki, że kolega, z którym jesteś w drużynie miał inny plan w tej turze niż Ty i poleciał w inną stronę
ale fakt, że trzeba zainwestować w dodatki, żeby w dwie osoby się bawić, bo sama podstawka może co najwyżej grę pokazać.

Michałku pisze:Jest to absolutnie nieprawda. W dwie osoby gra się równie dobrze. Przynajmniej nie masz wtedy niespodzianki, że kolega, z którym jesteś w drużynie miał inny plan w tej turze niż Ty i poleciał w inną stronę
ale fakt, że trzeba zainwestować w dodatki, żeby w dwie osoby się bawić, bo sama podstawka może co najwyżej grę pokazać.

Kamień z serca

Jakie dwa dodatki polecacie na początek, tak żeby było ciekawie i zachowany w miarę balans?

X-wing + tle Advanced? Y-wing wydaje się za mocny na samego tie-advanced.

X-win (Luke i Wedge) + Tie Advacned (Vader).
Y-Wingi przynajmniej moim zdaniem jakieś powalające nie są, owszem wytrzymałe i można użyć jako wypełnienie "floty" bo są tańsze, ale osobiście wolę X-Wingi.

Maciejo, W dwie osoby również gra się dobrze, potrzebna jest tylko większa ilość statków. Ja mam core seta i wszystkie dodatki. wychodzi 4 myśliwce imperium i 3 statki republiki. Choć robiąc zrównoważoną rozpiskę powinno wychodzić dwa Tie Fightery na jednego X-Winga.

Moim zdaniem na początek najlepiej kupić Tie Advanced i Y-Winga, urozmaici to rozgrywkę. Y-Wing wcale nie jest tak bardzo przepakowany, jest niezbyt zwrotny i dosyć drogi. W tym przypadku jeśli porównać go z Tie za którego sterami siedzi Vader (mogący wykonać dwie akcje) to imperialna strona ma przewagę.

Kusi mnie coraz bardziej .

Co na początek? Bo sam "core set" to jakoś słabo wygląda.
Czy dokupując 1 X-winga i 1 Tie Advenced będzie zachowany balans sił?

Qlaqs pisze: Co na początek? Bo sam "core set" to jakoś słabo wygląda.
Czy dokupując 1 X-winga i 1 Tie Advenced będzie zachowany balans sił?

Teoria (czyli wycena punktowa) mówi że tak, nie wiem jak to wygląda w praktyce.

Może być trochę mało jeżeli ma starczyć dla dwóch graczy. Żeby tak sensownie pograć to trzeba mieć 3-4 myśliwce po stronie Rebelii i 5-6 imperialnych. Na początek całkiem opłacalne są dwie podstawki. Przy okazji rozwiązuje to problem trochę małej ilości kostek w podstawce (są po 3 ataku/obrony, ale całkiem często się zdarza, że potrzebujemy 4), są też wtedy dodatkowe znaczniki i miarki. Do tego można dokupić jakieś dodatki w zależności od preferencji.

A czy problem że jest mało dynamicznie przy niższej liczbie modeli nie można rozwiązać zmniejszając obszar gry?

No to robi się trochę drogo ...
2 x starter 130zł = 260zł
1 Tie Advenced = 50zł
1 X-wing = 50zł
1 Y-wing = 50zł

Suma = 410zł ;(

yosz pisze:A czy problem że jest mało dynamicznie przy niższej liczbie modeli nie można rozwiązać zmniejszając obszar gry?

Możliwe, nie próbowałem. Właściwie można się po prostu umówić na granie mniej niż 100 pkt i też powinno dać radę. Dla mnie jednak 2 myśliwce po stronie Rebelii to za mało żeby dobrze się bawić.

Qlaqs pisze:No to robi się trochę drogo ...
2 x starter 130zł = 260zł
1 Tie Advenced = 50zł
1 X-wing = 50zł
1 Y-wing = 50zł

Suma = 410zł ;(

Jeżeli nie masz mocnego parcia np. żeby mieć Vadera, to polecam odpuścić na początku Advanceda i Y-Winga, a zamiast tego kupić dodatkowego jednego TIE Fightera. Zawsze to te 50 zł mniej. Do tego dodatki z X-Wingiem i TIE Fighterem mają tę przewagę, że karty pilotów będą Ci pasowały też do statków ze starterów. TIE Adv i Y-Winga możesz dokupić za jakiś czas, jeżeli gra Ci się spodoba, a tak będziesz miał trzy X-Wingi, pięć TIE Fighterów, no i komplet pilotów do tych myśliwców. Będzie już czym pograć.

Nawet nie myślę grać na 100 punktów, raczej na jakieś 60 (podstawka + 2 dodatki), no i misje a nie wesołą rozwałkę. We will see. Na razie nawet nie kupiłem, ale że za dwa dni Kocioł to sobie obejrzę jak to wygląda w praniu

Ewentualnie można z kimś kupić na pół i podzielić się jasną i ciemną stroną mocy.