GRY-PLANSZOWE.pl

Punkty sławy można by wykorzystać do ograniczenia możliwości wykupowania dobrego sprzętu ze sklepu. Mało sławy - sprzedawcy mają drożej te lepsze przedmioty,, czy coś w ten deseń

Reku_ pisze: ↑31 mar 2025, 21:59 Punkty sławy można by wykorzystać do ograniczenia możliwości wykupowania dobrego sprzętu ze sklepu. Mało sławy - sprzedawcy mają drożej te lepsze przedmioty,, czy coś w ten deseń

Ale to doslownie generuje snowball i problemy z balansowaniem gry
Zle ci poszlo - bedziesz mial jeszcze gorzej, dobrze ci poszlo - masz latwiej

Nie o tym mówię.
Mówię o systemie, który za pomocą czegoś jak dajmy na to reputacja odblokowuje dostęp do elementów end czy lategameowych.
Czyli w sklepie widzisz za gablotą super wypasiony miecz, ale sprzedawca mówi ci, że takim cieniasom nie sprzedaje. Wróć jak będziesz bardziej znany. Z czasem zyskujesz na "reputacji" i odblokowujesz te opcje. Znanym się możesz stawać czy misje wykonasz czy nie. Nieudacznicy też są znani.
Chodzi mi tylko o sztuczne zablokowanie pewnych opcji do późniejszej rozgrywki

Reku_ pisze: ↑01 kwie 2025, 00:05 Nie o tym mówię.
Mówię o systemie, który za pomocą czegoś jak dajmy na to reputacja odblokowuje dostęp do elementów end czy lategameowych.
Czyli w sklepie widzisz za gablotą super wypasiony miecz, ale sprzedawca mówi ci, że takim cieniasom nie sprzedaje. Wróć jak będziesz bardziej znany. Z czasem zyskujesz na "reputacji" i odblokowujesz te opcje. Znanym się możesz stawać czy misje wykonasz czy nie. Nieudacznicy też są znani.
Chodzi mi tylko o sztuczne zablokowanie pewnych opcji do późniejszej rozgrywki

Ok, ale po co dodać w takim razie system sztucznej progresji skoro zwyczajnie można to zalogować za dniami lub określonymi fabularnie misjami

wydaje mi się, że łatwiej byłoby to oddzielić dniami np. 1-20 w sklepach jest zestaw asortymentu 1, 21-40 zestaw 2, 41-60 wszystko jest dostępne.
to wg mnie doprowadzi, do zbierania zasobów, aby w dniach 21 oraz 41 odwiedzić "sklep".
tutaj z kolei rodzi się kolejne pytanie, czy takie same zasady mają dotyczyć wozu?

mi pasuje oryginał, ale jak ktoś chce modyfikować, to wolna droga.

Reku_ pisze: ↑31 mar 2025, 21:59 Punkty sławy można by wykorzystać do ograniczenia możliwości wykupowania dobrego sprzętu ze sklepu. Mało sławy - sprzedawcy mają drożej te lepsze przedmioty,, czy coś w ten deseń

"Casuale płacza, że ledwo przędą. Prosi marudzą, że nudy". Genialny pomysł, żeby casuale mieli jeszcze trudniej, a prosi zostali zboostowani. Grałeś w ogóle w tę grę?

Glejt od władcy na możliwość zakupu lepszego sprzętu u kupców, zablokowany za misją fabularną, wydaje się być całkiem sensowny. Jednocześnie na wozie nie mając takiego ograniczenia wytwarzanie miałoby większy sens. Tylko wymaga to oczywiście przetestowania.

Ja jeszcze nie zacząłem kampanii. Malujemy z dziećmi figurki.
Obserwuję pobieżnie wątek i mimo wszystko nie mogę się doczekać, liczymy na przygodę- nie przejmuję się aż tak balansem.

Nie mniej jednak @matio2007 wspominałeś, że zbierasz pomysły i myślisz o aktualizacji zasad. Czy myślisz, że to ma szansę się ukazać w przeciągu 2-3 miesięcy? Pytam, bo jeśli tak to poczekamy, jeśli nie to zagramy tak jak jest.

pozdrawiam

BTW. Figurki świetne.

Kmet pisze: ↑02 kwie 2025, 13:43 Ja jeszcze nie zacząłem kampanii. Malujemy z dziećmi figurki.
Obserwuję pobieżnie wątek i mimo wszystko nie mogę się doczekać, liczymy na przygodę- nie przejmuję się aż tak balansem.

Nie mniej jednak @matio2007 wspominałeś, że zbierasz i myślisz, o pewne pomysłach i aktualizacji zasad. Czy myślisz, że to ma szansę się ukazać w przeciągu 2-3 miesięcy? Pytam, bo jeśli tak to poczekamy, jeśli nie to zagramy tak jak jest.

Jeżeli grasz na luzie to bym się w ogóle nie martwił. Nie spodziewam się, aby gra okazała się zbyt łatwa dla Was
Co do zmian, to one wymagają zaprojektowania i testów, i myślę że będą gotowe po wakacjach, jak będę (mam nadzieję) przygotowywać dodruk podstawki i nowy dodatek do druku.

A takie najważniejsze zmiany jakie można wprowadzić gdy gra jest za łatwa? Oprócz tego że ustalam przeciwników na 3 postacie a gram 2?

Gargi pisze: ↑12 kwie 2025, 15:37 A takie najważniejsze zmiany jakie można wprowadzić gdy gra jest za łatwa? Oprócz tego że ustalam przeciwników na 3 postacie a gram 2?

Przejrzyj komentarze na stronie kampanii gry na Gamefund - niedawno Mateusz pisał tam co można zrobić w tym temacie.

Gargi pisze: ↑12 kwie 2025, 15:37 A takie najważniejsze zmiany jakie można wprowadzić gdy gra jest za łatwa? Oprócz tego że ustalam przeciwników na 3 postacie a gram 2?

Hej, poza sposobami opisanymi w instrukcji, można jeszcze tak jak zaproponowałeś użyć rozstawienia przeciwników dla 3 lub 4 graczy. Aby jeszcze bardziej podbić trudność, zamiast wybierania startowej ręki 5 kart można wybierać np. 2 karty, a 3 dobierać losowo.

Ja tego nie rozumiem, Polacy otrzymali inną grę? Na BGG dominują wypowiedzi, że gra jest wymagająca i jak sobie pomóc, a tutaj wszyscy, że za łatwa...
Przeglądając tamtejsze forum znalazłem ciekawy pomysł. Użytkownik Hail Discordia proponuje by punkty doświadczenia podlegały zwrotowi, tzn. możemy wyrzucić z talii zakupioną wcześniej kartę i odzyskać XP, aby wykorzystać je na np. na zakup karty droższej, gdy dozbieramy brakujące XP. Drugi pomysł to, że wskrzeszona postać może działać w turze, w której została wskrzeszona. Nie ingeruje to zbytnio w mechanikę gry. Co o tym myślicie?

lbyczy pisze: ↑15 kwie 2025, 11:24 Ja tego nie rozumiem, Polacy otrzymali inną grę? Na BGG dominują wypowiedzi, że gra jest wymagająca i jak sobie pomóc, a tutaj wszyscy, że za łatwa...
Przeglądając tamtejsze forum znalazłem ciekawy pomysł. Użytkownik Hail Discordia proponuje by punkty doświadczenia podlegały zwrotowi, tzn. możemy wyrzucić z talii zakupioną wcześniej kartę i odzyskać XP, aby wykorzystać je na np. na zakup karty droższej, gdy dozbieramy brakujące XP. Drugi pomysł to, że wskrzeszona postać może działać w turze, w której została wskrzeszona. Nie ingeruje to zbytnio w mechanikę gry. Co o tym myślicie?

Wszystko jest dla ludzi. Cokolwiek działa polepszając doświadczenie - stosować.

Było to poruszane jest snowball w obie strony, jak ogarniasz (jesteś graczem zaawansowanym) to sobie wyliczysz i zmiażdżysz grę, jak nie ogarniasz(jesteś graczem raczej casualowym) to ciężko wrócić i kończy się na porzuceniu gry.
Edit fajny pomysl z tym expem.

Hej, jakby co to są naklejki do pobrania.

https://www.dropbox.com/scl/fo/tiwjs2sg ... uhz4t&dl=0

Widzę że wątek jest mocno rozbudowany ale przyznaję że wcześniej go nie czytałem więc zapytam jak leszcz.

Zastanawiam się nad używką Łowców 1492. Chciałbym w przyszłości pograć sobie solo ale słyszałem sporo również negatywnych opinii że jest to dosyć uciążliwe a w szczególności jeżeli chodzi o wertowanie erraty na kolanach. Pytanie do was moi drodzy solo gracze.
1)Czy grając solo gra się na 2 czy 3 ręce (postacie)?
2)Czy granie (obsługa gry) nie jest męczące?
3)Czy wertowanie erraty zabiera przyjemność z ogólnej rozgrywki?
4)Czy gra ogólnie jest warta wsparcia? (nie jest ona tania jak dla mnie a jest sporo podobnych klonów)
5)Czym The Hunters się wyróżnia na tle innych gier (jej mocne strony)
6)Ile średnio zajmuje wam pojedyncza rozgrywka?
7)Liczyliście ile godzinowo wyszło wam przejście całej gry?
8)Jakie tytuły podobne są do The Hunters jeżeli chodzi o mechaniki w niej zawarte?

@BOLLO
Ad1. Jak wolisz Ja grałem w 2os, ale sam prowadziłem 2 postacie a żona trzecią. Narzut tej dodatkowej postaci nikły, a ciekawsze układy generuje się przez większą ekipę. Moim zdaniem 3 to optymalna liczba tutaj
Ad2. W porównaniu do poprzednika to śmiga to bardzo dobrze. Mnie nie męczyło, ale jakby walki trwały dłużej byłoby lepiej, bo tak to czasem rozstawienie wszystkiego zajmuje tyle co potem sama walka xD
Ad3. Raczej nie. Ja ją olałem i tylko wracałem do niej, gdy trafiałem na problem nie do rozwiązania, typu brak ikonki na mapie czy powtórzony zapis. Większość problemów nie boli, tam chyba jeden czy dwa warto zapamiętać i zaznaczyć sobie.
Ad4. Po mojej opinii wyżej ciężko mi odpisać inaczej niż NIE. Jest sporo lepszego stuffu na rynku
Ad5. Wyróżnia się pewną sandboksowością. To my decydujemy o kolejności wielu zadań jakie wykonamy i gdzie przez to zajdziemy(choć jest to ograniczone wydarzeniami fabularnymi odblokowującymi dalsze questy). Czas jako surowiec jest ciekawym zabiegiem. Fabuła jest ciekawa. Ogólnie chyba tyle, wiele rozwiązań pozostałych do znalezienia w innych grach tego typu.
Ad6. A co to pojedyncza rozgrywka? Jak walka to 30min max. Jak porobienie questów, poczytanie fabułki, zrobienie ekwipunku to więcej. Ogólnie da się bardzo sprawnie zarządzać czasem partii, bo walki krótkie, a reszta momentów bezproblemu pozwala nam przerwać partię.
Ad7. Nie, ale mam 24 partie wbite na BGG, więc dałbym 20h max.
Ad8. Hmm..NAR może. Choć jak akcje w walce przez zagrywanie kart to nowinka pasuje mi: Odalin. A tak...pomimo, że zagrałem w wiele to ciężko mi znaleźć zbliżone bardzo do siebie tytuły, jednak twórcy próbują mieszać by tworzyć coś unikalnego Może GH Szczęki Lwa trochę, bo karty akcji działają podobnie, bo mamy też mapę z mapkami...

Ardel12 pisze: ↑26 maja 2025, 10:08 A co to pojedyncza rozgrywka?

Jedno posiedzenie. Rozumiem że tu są jakieś save momenty, czy gra musi być non stop rozłożona na stole? Wiesz chodzi mi o jakieś chaptery, scenariusze itd jak to bywa w tego typu grach.

Ardel12 pisze: ↑26 maja 2025, 10:08 Może GH Szczęki Lwa trochę, bo karty akcji działają podobnie, bo mamy też mapę z mapkami...

Też mi się tak skojarzyło właśnie jak rozgrywkę oglądałem. Tylko tu chyba lepiej działa wyekwipowanie postaci i zarządzanie nim podczas bitwy.

BOLLO pisze: ↑26 maja 2025, 12:46

Ardel12 pisze: ↑26 maja 2025, 10:08 A co to pojedyncza rozgrywka?

Jedno posiedzenie. Rozumiem że tu są jakieś save momenty, czy gra musi być non stop rozłożona na stole? Wiesz chodzi mi o jakieś chaptery, scenariusze itd jak to bywa w tego typu grach.

Jedno posiedzenie może być dość elastyczne, bo nie masz takich twardych punktów, do których musisz dojść, zanim złożysz grę - oprócz misji, oczywiście. Nie musi być rozłożona non stop, jest arkusz zapisu, możesz sobie złożyć wszystko i potem rozłożyć dość dowolnie.

Moje pierwsze podejście zostało mocno doktnięte nie najlepszym początkiem i doszliśmy do momentu, gdy widzieliśmy, że nie mamy co podchodzić do potworów z głównej linii fabularnej. Zresetowaliśmy, wybraliśmy ekipę na nowo trochę przytomniej, zobaczymy, na razie trochę sprawniej zarządzamy kartami w walkach, ale czy to nam pomoże, trudno powiedzieć.