GRY-PLANSZOWE.pl

Może się myle, ale taka forma gry na zasadzie "chronić lidera" mocno faworyzuje Rebelie i rozpiski z Lowhhrick/ Biggs (nawet po nerfie). To może być gra do jednej bramki.
Bardzo nie nie nie.

zmieniając nieco temat, będę robił magnetic mod na swoim zestawie i może komuś się przydadzą linki do materiałów po taniości ( w polsce jednak drożej wyszło sporo, ponad połowa)

ciekawią mnie też te kulki, które znalazłem (wziąłem 4 mm, bo ładnie się osadzi w 3mm otworze w magnesie pierścieniowym), bo są z dziurką 1,5 mm ( koraliki) - przed zrobieniem moda wcześniej trochę mnie powstrzymywało jak kulka będzie się trzymać na trzpieniu - z tym patentem mam zamiar ją osadzić na oryginalnym "patyczku" ( możliwe po lekkim oszlifowaniu).


https://www.aliexpress.com/item/JHNBY-S ... 0.0.ihuIEU

https://www.aliexpress.com/item/50pcs-B ... 0.0.ihuIEU

za jakiś miesiąc powiem jak wyszło ...

Planujesz wiercić w modelu czy kleisz na kadłubie od dołu?
Ja korzystam z zestawów od Green Stuff World, dedykowane pod X Winga. Nigdzie w Polsce nie mogłem znależć pierścieniowych o średnicy 3,5 mm które są idealne dla małych statków.
6 mm to trochę sporo, pewnie na duży statek będą dobre ale dla takiej Zetki za duże.
Wwiercam się w kadłub a jak zostaje jakaś szczelina zatykam GS.

nie będę się bawił w "ukrywanie" magnesów w środku

mam co prawda niezbędne narzędzia ( wiertarkę modelarską itp), ale chyba nie chce mi się aż tak dłubać...


taki efekt jest dla mnie zupełnie zadowalający ( w tych materiałach użyto ringów 1/4 " czyli nawet trochę więcej niż 6 mm średnicy)

https://www.youtube.com/watch?v=6UGm7HiYUKc

https://boardgamegeek.com/thread/128037 ... miniatures


do dużych statków, użyję raczej magnesu "pod śrubę" 8mm i większej kulki...

https://euromagnesy.com/pl/magnesy-neod ... 3-n38.html

Fajnie, że poruszyliście ten temat, bo od obejrzenia kilku streamów interesowała mnie pewna kwestia.
Panowie: po co? Zdaję sobie sprawę, że taki bajer fajnie wygląda na zdjęciach, czasem unika kolizji modeli w bliskich starciach, ale patrząc na pojedynki turniejowe to wygląda to strasznie! Nikt nie dba o kierunek lotu, modele zwisają z tych patyków, lecą tyłem, albo pionowo w górę... Nie bardzo wiem jaki to ma sens. W jakimś komentarzu ktoś jeszcze napisał, że chciałby, aby jego model ponownie mógł latać prosto, co zapewne jest już niemożliwe od montażu magnesów. Brzmi to jak strzał w stopę, dlatego pytam bardziej doświadczonych graczy, co jest powodem takiej modyfikacji

To chyba tylko bajer dla estetów - albo "instagramowych fotomodelek"
W grze bardziej przeszkadza, niż pomaga. Jedyne uzasadnienie tych "pivotów"miałoby ich podparcie mechanika gry. ale to nie ta gra

Swoją droga jest gra, gdzie "tilt" figurki ma znaczenie w mechanice gry - i pochylenie w konkretną stronę determinuje możliwe następne działania. Ale ta gra to "latanie" - powietrze, ptaki.

Inna sprawa, że StarWarsowa fizyka lotu w przestrzeni to lekka ściema (tak, tak, wiem, repulsory i inne "czary")

Kulki i magnes pierścieniowy. Dzięki Rastula. Natchnienie się odnalazło. Wiem juz jak zmodowac figurki popiersi z Relica. Przepraszam za off top.

Ja jestem modelarzem wychowanym na bitewniakach. Dla mnie to kwestia estetyki , maluje i wkladam magnesiki.
Ładnie to wygląda na stole - i tyle.
Kwestia zwisania to problem za słabego magnesu w stosunku do rozmiaru statku - taki K Wing (bo o tym mowa- czytałem ta dyskusje) jest sporym statkiem i magnes który utrzyma A Winga nie utrzyma K Winga.

Dlaczego?

Bo można

Bo kto nie lubi zabawy magnesów ?

Bo zrobię to z synem (5) i jemu się na pewno spodoba zabawa i latanie stateczkami z przechyłem.

A tak w 100% racjonalnie, to po prostu nie chce mi się naprawiać co chwilę statków* i chcę rozwiązać problem łamiących osad w sposób radykalny.


*wiercę dziurkę w statku i w słupku i łączę na drucik ze spinacza +klej

No i 2.0 oficjalnie zapowiedziane, beda packi do obecnych frakcji ( i statkow) by mozna bylo wykorzystac posiadane modele

I juz pod skrzydlami Rebela ( https://www.wydawnictworebel.pl/pages/d ... -1037.html )

Zestaw konwertujacy 180 zł. A pokryje tylko jedna frakcje i to ograniczona liczbę statków. Nieźle. Wszystkie karty, żetony, diale, wszystko poza modelami idzie do kosza. Nie wiem czy taniej nie będzie zacząć zbierać od poczatku. Dobrze, że grałem przede szystkim domowo i moja flota nie jest duża.

Asmodee dobrze wie jak wydoić graczy Poza tym, jak zmienia się wydawnictwo, to można zrobić wersję 2.0 i sprzedać dodatki konwertujące, dla tych co mają duże floty to będzie nie mały wydatek. No ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz, tylko kupisz

Jak napisałem już gdzie indziej, nie kupię. Wydaeanie kolejnych 3 stów na 2 sety do domowgo grania byłoby chore. Karawana idzie dalej, ja wysiadam...

rastula pisze: ↑01 maja 2018, 22:38 Jak napisałem już gdzie indziej, nie kupię. Wydaeanie kolejnych 3 stów na 2 sety do domowgo grania byłoby chore. Karawana idzie dalej, ja wysiadam...

Po przeanalizowaniu ile z tego zestawu konwertującego bym użył, zgadzam się w całej rozciągłości. Chociaż ja pewnie kupię przynajmniej zestaw startowy nowej edycji.

rastula pisze: ↑01 maja 2018, 22:38 Jak napisałem już gdzie indziej, nie kupię. Wydaeanie kolejnych 3 stów na 2 sety do domowgo grania byłoby chore. Karawana idzie dalej, ja wysiadam...

To jednak trochę przesada, lekkie odświeżenie gry i 200 - bo ja mam statki tylko z dwóch frakcji
Już się boję co będzie z pozostałymi seriami wydawniczymi. Teraz pora na descenta w edycji 3, bo to też gra z 2012

300 to jest na 2 frakcje z uwzglednieniem promocji...SCD 1 konwersa to 179,90. Czyli za 3 frakcje to 450 za karty i diale...

Poza tym w zestawach konwertujących są nowe wersje starych kart. Nikt nam nie zagwarantuje, że w nowych zestawach nie będzie zupełnie nowych kart. Graczy turniejowych na pewno zabolą portfele.

karawanken pisze: ↑01 maja 2018, 23:00 Poza tym w zestawach konwertujących są nowe wersje starych kart. Nikt nam nie zagwarantuje, że w nowych zestawach nie będzie zupełnie nowych kart. Graczy turniejowych na pewno zabolą portfele.

A to wszystko dla naszego dobra...

rastula pisze: ↑01 maja 2018, 23:06

karawanken pisze: ↑01 maja 2018, 23:00 Poza tym w zestawach konwertujących są nowe wersje starych kart. Nikt nam nie zagwarantuje, że w nowych zestawach nie będzie zupełnie nowych kart. Graczy turniejowych na pewno zabolą portfele.

A to wszystko dla naszego dobra...

A ja od roku nawet nie zagrałem w tę grę Do grania domowego widzę dwie opcję: olać wersję 2.0 i poczekać na przeceny do pierwszej edycji (akurat żałuję, że nie kupiłem k-winga kiedy jeszcze był dostępny), albo kupić nową podstawkę i zacząć zbierać od nowa.

Chyba najgorsze dla mnie jest to, że podobają mi się zmiany wprowadzone w wersji 2.0

Ciekawe kto teraz kupi XIV falę... Czy nową edycję będzie w Polsce wydawał Rebel czy Galakta?

Ja sam nie kupie 2 edycji, mam wszystkie statki z pierwszej poza ostatnimi sześcioma. W takiej konfiguracji mogę rozegrać wiele epickich spotkań.
Bardzo jestem ciekaw jak to FFG wyjdzie, bo myślę że wiele osób zrazi taka polityka.

Karit pisze: ↑01 maja 2018, 23:51 Ciekawe kto teraz kupi XIV falę...

Każdy, bo zawiera komponenty do obu edycji

II edycję wydaje Rebel.

glorfindel pisze: ↑01 maja 2018, 23:57

Karit pisze: ↑01 maja 2018, 23:51 Ciekawe kto teraz kupi XIV falę...

Każdy, bo zawiera komponenty do obu edycji

II edycję wydaje Rebel.

ad 1. A skąd takie info?

ad 2. No to tylko czekać aż Galakta zacznie tracić resztę gier FFG ze swojego portfolio...

Ad. 1 Ze strony FFG.

Karit pisze: ↑01 maja 2018, 23:51 Bardzo jestem ciekaw jak to FFG wyjdzie, bo myślę że wiele osób zrazi taka polityka.

Na razie ciężko powiedzieć. Na forum FFG pojawiają się oczywiście opinie, że teraz będzie trzeba wydać ponad 200$ aby móc grać w nowa wersję (zwłaszcza, że będzie trzeba kupić zestaw startowy bo tylko tam jest talia obrażeń), kontrowane, że to TYLKO 200$ (a mogło być gorzej). Sporo jest jednak opinii bardzo zadowolonych że zmian. Osobiście nie spodziewam się zmniejszenia liczby graczy. Za tych co odejdą przyjdą nowi.

Z jednej strony miło że są zestawy konwertujące i ci co mają sporą liczbę jednostek nie muszą kupować od nowa.
Z drugiej strony jeżeli oprócz zestawu trzeba kupić drugi raz podstawkę to już trochę przesada. Tym bardziej że jednostki w podstawce wersji 2 są praktycznie te same co w nowszej podstawce wersji 1.