GRY-PLANSZOWE.pl

sin pisze: ↑22 kwie 2020, 20:41

wirusman pisze: ↑22 kwie 2020, 16:25 Proszę państwa jak przeżyć na tej wyspie? Podzielcie się informacjami.

2. Wiele nieprzyjemnych sytuacji można odczytać (przewidzieć) z kart poprzedzających, warto być dobrze przygotowanym zanim faktycznie zaczniemy drażnić lwa.

to jest chyba najważniejsze. Należy odrzucić wszelkie przyzwyczajenia - chyba - głównie z gier komputerowych. Nie ma eksploracji całości. Postaw się na miejscu swojego bohatera. Naprawdę - ale tak naprawdę naprawdę - chcesz sprawdzić - co tak ryczy / ile razy możesz grzebać w tej dziurze / czy lew się nie obrazi jak go pocałujesz w nos? Z reguły takie historie nie kończą się dobrze (czytaj: zjadają dużo deck'a).

@strategie_pl: Tak, wraz z korzystaniem efektów, które pozwalają odrzucić jedną kartę ze stacka przedmiotu kiedy jego wytrzymałość zbliża się do zera. Przydaje się też zauważyć, że wytrzymałość możemy podnieść, jeśli słowa kluczowe pokrywają się między kartą na samej górze przedmiotu a dokładną, zatem czasem warto wrzucić "w środek" kartę o innym słowie kluczowym, ale wspierającym typy akcji, na których skupia się stack (dotyczy to na przykład łuku czy dmuchawki).

Trochę więcej na ten temat można poczytać na BGG: Inventory Management Tips, Understanding the power of Mary Kingsley.

Warto również zrobić sobie nawyk odpoczynku.
Tak, płacisz cenę w postaci zmian na mapie - eksploracja po raz kolejny. Jeśli jednak znasz już kierunek, w którym podążasz to korzyść płynąca z nowych 'świeżych' miejsc polowań może być większa. Świat żyję, kiedy Ty śpisz -> zwierzyna nie czyje już zagrożenia.
Dodatkowo warto znać swój discard Deck, zalecałbym zawsze zachowywać kartę 'Remember' bo to prawdziwie uniwersalna karta pozwalająca poradzić sobie z wieloma trudnościami. Think też ma swoje zalety, choć jest losowa.

Zakupiłem jakiś czas temu tę grę - z drugiej (może nawet 3ciej ręki - nie ważne). Gra przelerzakowała troszkę w szafie. Teraz ją wyciągam i serce mi zamarło... Zacząłem przyglądać się bliżej - nie widzę:
1. kart przygód pomiędzy 500 a 550 - zakładka jest a kart nie ma?
2. kart eksploracji X - zakładka jest a kart także brak?
Czyżby koza zeżarła?

Tych kart nie ma w podstawowym pudełku, dopiero dodatki uzupełniają niektóre luki w numeracji, a zakładki zostały przygotowane tak żeby "obsłużyć" też karty z dodatków. Zerknij sobie na listę kart swojej wersji gry (wersja z kickstartera to collector, a sklepowa classic) i porównaj z tym co masz w pudełku żeby się upewnić, że jest wszystko co powinno

Już na początku talii zdarzają się takie "dziury", bo ostatnio kupiłem classica i wypakowując mi brakowało jakiejś wczesnej (chyba 19), co było dziwne, bo przecież karty ładnie zapakowane, na szczęscie ktoś już zadał pytanie o tę samą kartę na BGG i wyjaśnilo się, że to karta z dodatku, a przerwy jak i duplikaty są normalną rzeczą.
Powinno być to na tej karce z pudełka która mówi jak sortować karty, dodane, ze części numerów brakuje i to normalne. Kto nie obserwował kickstarterów itp. może nie wiedzieć. Też muszę w końcu przysiąść, widziałem, że na BGG jest polska instrukcja, może będzie łatwiej ogarnąć.

Dziwne jest to że tutaj mamy aż 35 stron odnośnie samej gry - a PYTAŃ I WĄTPLIWOŚCI raptem 2 zapytania (jedno moje przed chwilą dodane). Czy na prawdę ta instrukcja jest taka idealna że tylko ja niektórych rzeczy w niej nie widzę? nie rozumiem?
Czy ktoś zaznajomiony z tą grą może zerknąć i rozwiać moje wątpliwości??
viewtopic.php?f=42&t=65941

Nie, po prostu niektórzy pisali w tym temacie, bo czasem rozmowa o grze schodzi na doprecyzowanie zasad, tak to już jest na tym forum

Cześć, znalazłem we wcześniejszych dyskusjach info o redukcji kosztu akcji jeśli postać wchodzi na teren z ogniskiem. Nie mogę nigdzie znaleźć na ten temat informacji w instr. Prawda to?
Drugie pytanie do tych którzy przeszli grę. Ile godzin mniej więcej zajmuje przejście poszczególnych klątw. Jesteśmy po 4 partiach i widać że czas płynie a poruszamy się w historii dość powoli (co nam nie przeszkadza bo gra jest wspaniała i warto się nie spieszyć).
Dzięki za odpowiedz.

RaiPL pisze: ↑12 cze 2020, 09:19 Cześć, znalazłem we wcześniejszych dyskusjach info o redukcji kosztu akcji jeśli postać wchodzi na teren z ogniskiem. Nie mogę nigdzie znaleźć na ten temat informacji w instr. Prawda to?

Co prawda bardziej odpowiednim miejscem na to pytanie jest dział z zasadami, odpowiadając jednak - tak, to prawda, w samej instrukcji wprost chyba nie jest to wskazane, ale wynika to z kart postaci (przykład). Warto jednak zauważyć, że dotyczy to tylko 'normalnego' chodzenia, a nie poruszania się po śniegu ani pływania.

Drugie pytanie do tych którzy przeszli grę. Ile godzin mniej więcej zajmuje przejście poszczególnych klątw. Jesteśmy po 4 partiach i widać że czas płynie a poruszamy się w historii dość powoli (co nam nie przeszkadza bo gra jest wspaniała i warto się nie spieszyć).
Dzięki za odpowiedz.

Voracious Goddess jest zdecywanie najdłuższa, bo jej zadaniem jest między innymi przedstawić w miarę większośc kontynentu, żeby być w stanie złapać punkt zaczepiania w kolejnych wyzwaniach. Tak naprawdę ilość zawartości zależy od liczby zakupionych dodatków. Posiadanie kompletu i zaglądanie pod każdy kamień przy uczciwej grze zapewni spokojnie kilkadziesiąt godzin zabawy. Natomiast przyzwoitość nakazuje wspomnieć, że gra nie przedstawia wielkiej, fabularnej opowieści, raczej podrzuca wskazówki w formie puzzli, z których możemy próbować poskładać układankę.

Wydawało mi się że właśnie kończę przygodę początkową "Voracious Goddess". Jednak chyba nie? Opis i pytanie w spojlerze...

Trochę rozwiązania, ale bez psucia zabawy, poniżej. Jak chcesz kawę na ławę, to pisz ale generalnie dobrze Ci idzie, więc lepiej tego nie rób.
a odnośnie tego gdzie szukać

Golfang pisze: ↑17 cze 2020, 11:34 Wydawało mi się że właśnie kończę przygodę początkową "Voracious Goddess". Jednak chyba nie? Opis i pytanie w spojlerze...

Spoiler:

Doszedłem do posągu - tak jak wskazuje mapka na karcie Voracious Goddess. Odczytałem właściwy numer karty czyli 244 (z karty 237 + 7 z flagi fioletowej). Otwieram prezent (niespodziankę)... karta 148 + flaga fioletowa z dziwnym osmiokątem - ale NIE MAM żadnej karty z ośmiokątem?? Kart 148 fajny opis ale nic mi nie mówi... Czy ja coś ominąłem/popsułem?
Sądzę że brakuje mi przedmiotu do wsadzenia do oczodołu tego posągu. Muszę się udać w dwa miejsca - poszukać tych przedmiotów? Wiem że jest jakieś zejście podziemię, ale nie wchodziłem tam bo to by spowodowało oczyszczenie stołu... pewnie to ominąłem?

aha, przydaje się też mieć mapę.
można rysować, jaaaasneeeeeeee
ja jednak, po każdej grze, w której odkrywam nowy kawałek świata, robię zdjęcie, które potem drukuję.

Tematycznie, udaję, że to tak jakbym ładnie narysował mapę

brazylianwisnia pisze: ↑23 lip 2019, 12:22 Do banish trafiają gdy piszę wyraźnie "banish" lub gdy jest symbol zielony kwadracik strzałka złoty kwadracik (wymieniasz zielona kartę na złota). Karty z banish nie wrócą do końca kampanii.
Past to jest discard i tam trafiają wszystkie karty które discardujesz. One wracają na swoje miejsce po wznowieniu zapisu gry lub gdy gra każe ci "return cards from the past".

Idea jest taka że banish to zmiany trwałe do końca kampanii(klątwy) a discard to chwilowe aby nie powtarzaly się karty w jednej sesji.



Po skończeniu kampanii(klątwy) karty z banish wracają na swoje miejsce.

Twoja tura się wtedy kończy ale możesz wykonywać kilka swoich tur pod rząd. W 7th Continent jest to bardzo płynne i zależy jak się dogadacie.

To pięknie, a ja zawsze zwracałem karty zielone do podstawowego decku po odpoczynku.

To widze kolega grał na easy

Kupiłem niedawno zestaw kart do 7th Continent i mam zamiar je przetłumaczyć. Mam wielu znajomych, dla których angielski jest problemem, dodatkowo potraktuję to jako naukę języka.
Czy coś poza instrukcją i planszetkami pomocy zostało przetłumaczone? Szukałem ale nie znalazłem, więc wolę zapytać, żeby nie wyważać otwartych drzwi.
Moje tłumaczenie chciałbym jakoś ładnie obrobić graficznie i wydrukować na samoprzylepnym papierze, żeby można było ładnie przykleić do karty. Mogę zrobić też listę w exelu dla potomnych - numer karty i tłumaczenie.
Czy jest gdzieś na forum miejsce gdzie można to publikować? Mam też parę pytań technicznych, takich jak, jakiego programu najlepiej użyć żeby tło się mniej więcej zgadzało i w czym to zapisać.

Przeciez to gra solo z dodatkowymi graczami. Wystarczy ze jedna osoba zna angielski i moze czytac karty. Do tego jest ikonografia ktora mowi niemal wszystko. Szkoda spojlowac sobie bo caly urok tej gry tkwi w odkrywaniu co jeszcze moze stac sie na wyspie.

klpt12 pisze: ↑13 sie 2020, 10:54 Czy jest gdzieś na forum miejsce gdzie można to publikować?

Myślę, że dobrze takie tłumaczenie było by wrzucić na BGG i tu dać info z linkiem.

brazylianwisnia pisze: ↑13 sie 2020, 11:14 Przeciez to gra solo z dodatkowymi graczami. Wystarczy ze jedna osoba zna angielski i moze czytac karty. Do tego jest ikonografia ktora mowi niemal wszystko. Szkoda spojlowac sobie bo caly urok tej gry tkwi w odkrywaniu co jeszcze moze stac sie na wyspie.

Mi angielski nie sprawia trudności. Chodzi mi o znajomych, sprawdzanie co chwilę w słowniku co znaczy jakieś słowo lub idiom zabija chęć gry. Mam zamiar tłumaczyć po przejściu lub w trakcie klątwy

No ale karty mozecie odkrywać wspolnie. Przeczytasz co to za wydarzenie i po problemie. Ewentualnie karty akcji warto przetłumaczyć jesli ni w zab nie rozumieja.

klpt12 pisze: ↑13 sie 2020, 10:54 (...) Mogę zrobić też listę w exelu dla potomnych - numer karty i tłumaczenie.
Czy jest gdzieś na forum miejsce gdzie można to publikować? (...)

Z pewnością warto będzie dać sygnał Tycjanowi tutaj.
I nie słuchaj podszeptów złego brazyliana

klpt12 pisze: ↑13 sie 2020, 10:54 Kupiłem niedawno zestaw kart do 7th Continent i mam zamiar je przetłumaczyć. Mam wielu znajomych, dla których angielski jest problemem, dodatkowo potraktuję to jako naukę języka.
Czy coś poza instrukcją i planszetkami pomocy zostało przetłumaczone? Szukałem ale nie znalazłem, więc wolę zapytać, żeby nie wyważać otwartych drzwi.
Moje tłumaczenie chciałbym jakoś ładnie obrobić graficznie i wydrukować na samoprzylepnym papierze, żeby można było ładnie przykleić do karty. Mogę zrobić też listę w exelu dla potomnych - numer karty i tłumaczenie.
Czy jest gdzieś na forum miejsce gdzie można to publikować? Mam też parę pytań technicznych, takich jak, jakiego programu najlepiej użyć żeby tło się mniej więcej zgadzało i w czym to zapisać.

Swego czasu też tłumaczyłem trochę kart do 7C, ale jakoś zabrakło mi natchnienia, aby to kontynuować, zwłaszcza, że angielski na nich nie jest jakoś przesadnie trudny. Teraz stwierdziłem, że po przejściu klątwy będę tłumaczył tylko karty związane bezpośrednio z daną klątwą i te gdzie jest więcej trochę trudniejszego tekstu. Do tego staram się wykonywać kopie polskich kart podobne do oryginału (skaner + oprogramowanie: Indesign + Photoshop).
Na stronie Serious Pulp jest do ściągnięcia FanKit. To taki zestaw ikonek, ramek i teł - bardzo przydatny jak chcesz się w to bawić.
Co do samoprzylepnego papieru to nie zawsze może to zdać egzamin, bo czasem apla z tekstem przysłonięta jest grafiką. Pewnie trzeba by się bawić w docinanie poszczególnych skrawków papieru.

Seba2000 pisze: ↑13 sie 2020, 15:22

Jakie wspaniałe O.O planowałem naklejki na tekst, a tu widzę PnP pełną gębą. Czy jest możliwość, żebyś mi wysłał te pliki?

Mogę Ci podesłać, z tym że przetłumaczone mam dopiero te 3 klątwy ze zdjęcia, a to są klątwy z dodatków. Jeśli masz tylko podstawkę to na niewiele Ci się przydadzą. Odnośnie podstawki to mam przetłumaczonego tylko tego psa i jedną kartę 050.