Jaka gra strategiczna?

[elayeth]

Witam,

czas odswiezyc swoją kolekcję gierek.
W sumie najbardziej lubie gry ekonomiczne typu Agricola, Wysokie Napięcie i Le Havre, ale tym razem szukam gry strategicznej (może być wojenna).

Ma spełniać następujące wymagania:
1. Niewielka losowość
2. Minimalny poziom złożoności (3 w skali 1-5).
3. Plansza z mapą i jednostki wojskowe
4. Czas gry - maks 4h
5. 2+ osób

Otóż tak się składa, że mam kilka gier tego typu i tylko szogun spełnia te wymagania, bo nawet jeśli kostki źle wylecą to zawsze kiedyś ten zły los się zwróci.
Reszta gier mnie po prostu zawodzi. Reaguję alergicznie na kości. Dla przykładu - Eclipse czy Twilight - nota bene świetne gry... fajne klimaty... ale ta losowość zabija mi przyjemność z grania. Tak już mam. Inna gra z mojej kolekcji... Memoir - zbyt abstrakcyjny, zbyt prosty.

Pozdrawiam,
M

[NTomasz]

Ma spełniać następujące wymagania:
1. Niewielka losowość
2. Minimalny poziom złożoności (3 w skali 1-5).
3. Plansza z mapą i jednostki wojskowe
4. Czas gry - maks 4h
5. 2+ osób

polecam cyklady:
1)losowość niewielka kostki o wartosciach 0-3, talia kart potworów, losowa kolejność licytowanych akcji
2)gra ma proste przejrzyste zasady, jednak podczas gry trzeba się pilnować bo jak w każdej strategii błędy ciężko odpracować
3)plansza 2częściowa każda część 2stronna, w zależności od ilości graczy, dobrze wymyślona i wyskalowana. każdy gracz posiada własne modele jednostek piechoty i statków,
4) czas gry w zależności od ilości graczy do 3 godzin
5) 2-5 osób
gra wizualnie piękna, podczas gry nie ma eliminacji poszczególnych graczy-wszyscy graja do końca, gra nie posiada mechanizmów umożliwiających snowballowanie - moim zdaniem wielki plus tej gry

[Vincent]

Może cywilizacja sida meiera? Nie jest to stricte gra wojenna/strategiczna, ale jest to jeden z jej elementów (wspólnie z ekonomią itp)

1) Niewielka losowość - generalnie większość rzeczy da się rozplanować, kilka elementów losowych jest, np jakie karty kultury się wyciągnie (jednak nie jest to losowość typu "jak teraz nie wyciągne tej karty to przegrałem") i w trakcie bitew. Dzięki odpowiedniemu rozwojowi można losowość w tym aspekcie zmniejszyć, ale i tak zwykle kto ma silniejszą armię ten wygra.

2)Złożoność - troszkę zasad jest, jednak są one dość logiczne i trzymają się kupy, więc jednokrotne przeczytanie instrukcji i forum sprawia iż nie trzeba właściwie sięgać do instrukcji w trakcie gry

3) Jest plansza z kafelków- losowa za każdym razem co zwiększa regrywalność. Figurki wojska są reprezentowane symbolicznie przez flagi (które odzwierciedlają oddział, armię czy jak tam inaczej to nazwiemy)


4) Czas, myślę że 2-3h to jest standard.

5) od 2 do 4. W dwójkę ucieka element dyplomacji, ale to norma w grach dwuosobowych. Ogólnie uważam osobiście że dobrze się skaluję.


Druga propozycja to gra o tron.

1) Losowość praktycznie żadna
2) Podobnie jak wyżej, troszkę zasad jest, ale uważam że są proste i trzymają się kupy.
3) Plansza z mapą podzieloną na nieregularne obszary.
4) Tutaj daje od 2,5 do 4h. Jednak niekiedy i po 30 minutach gra się może skończyć. Głównie zależy od tempa graczy.
5) Od 3 do 6 a więc tego wymagania akurat nie spełnia, ale że nie szukasz gry tylko dla dwóch osób a 2+ to zamieszczam jako swoją propozycję.

Wiem, że gry nie są stricte wojenne, ale może właśnie o takie Ci chodziło

[elayeth]

Dzięki za polecenie.
Pisząc o skomplikowaniu to preferuje gry trudniejsze... czyli minimum średnio-mózgozerne.
Cyklady wydają się fajną pozycją, a brak efektu snieznej kuli to z pewnoscia duzy plus... podobnie jak w szogunie.
Cywilizacja jest na liscie do zakupu.
Co do gry o tron. Gralem kiedys i jakos mnie nie zachwycila. Ale moze musze jej dac jeszcze jedna szanse.

Luźno rzucam pozycje, które wczesniej mnie zainteresowały, choć mam o nich mgliste pojęcie:
Conflict of Heroes (podobno duża losowość)
El Grande
War of the Ring
C&C: Ancients
Tygrys i Eufrat

[maciejo]

Normalnie poleciłbym Szoguna ale niestety można w niego sensownie grać dopiero we troje Szkoda

[Jolly_Roger]

Tak czytam od dwóch dni posty poszukując gry na 2 kolegów (początkujących), do pogrania w klimacie II w.ś., bez zbytniego spinania się, na powiedzmy 1 - 1,5 godz., nie przeraża nas losowość i wychodzi, że "Memoir '44" to najlepszy wybór.
Mam tylko pytanie czy Niemcy są bici w większości przypadków, czy da się nimi pograć?

[surmik]

Maria.

Rozgrywka jest bardzo prosta, jest mapa, są jednostki. Sercem gry są karty dzięki którym prowadzone są walki. Działa to w ten sposób,  że mapa podzielona jest na czworokąty, w których znajduje sie jeden z czterech symboli (kier, karo, pik i trefl). Do walki używasz kart tego koloru, na którym stoja twoje jednostki. Za karty kupujesz też uzupełnienia oraz specjalne karty polityczne dające bonusy. Można grać w 2-3 osoby. Bardzo polecam zarówno jeżeli chodzi o gameplay jak i oprawę graficzną, która wygląda świetnie

Ewentualnie jest jeszcze Friedrich, który jest ciut prosty ale warto w niego grać w pełnym 4 osobowym skłądzie. Friedrich jest też bardziej zbalansowany. Corocznie odbywają się Mistrzostwa Świata

[mig]

Maria. (...)
Ewentualnie jest jeszcze Friedrich,

A który to front drugowojennych zmagań?

[surmik]

A gdzie elayeth wspimina, że gra ma być o II Wojnie Światowej?

[mig]

ok, myślałem że to odpowiedź na pytanie Jolly_Rogera

[tadzikg]

ja się podepnę pod pytanie autora lecz:

1. gra na 2 os
2. wojenna lub/oraz strategiczna
3. zero losowości (da się?)
4. nie na cały dzień, załóżmy od 2 do 4 godz.

ktoś by miał jakieś propozycję?

[killy9999]

Ad 3 - to chyba ciężko, chyba że zadowolą cię szachy.

Z moich pomysłów: Twilight Struggle, Hannibal Rome vs. Carthage. W nich masz sporą dawkę losowości, ale nie rządzi ona rozgrywką.

[surmik]

Napoleon's Triumph

1) 2 do 8 osób (choć zdecydowanie podstawowy tryb to dwie osoby)
2) wojenna/strategiczna
3) zero (słownie z-e-r-o) losowości
4) 3-4h choć pewnie pierwsze rozgrywki mogą być dłuższe.

[Radek]

na 2 osoby bez + Twilight Struggle
na więcej mi podeszło:
Wars of the Roses: Lancaster vs. York

[surmik]

Twilight Struggle, szczególnie w pierwszych grach, potrafi być frustrująco losowe. Karty plus kości, całkiem spora liczba kluczowych rzutów, mogąn apsuć trochę krwii. W dłuższej perspektywie grania losowość sie wyrównuje co sprawia, że TS jest jedną z najlepszych i najbardziej emocjonujących dwuosobówek. Mi osobiście gra zaczeła sprawiac frajdę po 4 rozgrywkach, z tym , że każda z nich trwała około 4h

[tadzikg]

ja ponowie swoje zapytanko:

ja się podepnę pod pytanie autora lecz:

1. gra na 2 os
2. wojenna lub/oraz strategiczna
3. zero losowości (da się?)
4. nie na cały dzień, załóżmy od 2 do 4 godz.

ktoś by miał jakieś propozycję?

Tak wiem, Napoleon's Triumph ale coś jeszcze?

[surmik]

To może Strike of the Eagle albo polski pierwowzór "Orzeł i Gwiazda"? Losowość wynikająca z kart, brak kostek....

[tadzikg]

Zapomniałem dodać; gry w stylu Zimna Wojna odpadają od razu.

[surmik]

Strike of the Eagle nie jest raczej w stylu Zimnej Wojny, karty sa tam raczej jako dodatek a nie główna mechanika jak to ma miejsce w Card Driven Games. Sercem systemu jest wydawanie rozkazów za pomocą zakrytych żetonów jednostkom reprezentowanym przez bloczki na mapie typu point-to-point. Starcia rozstrzygane sa bezkostkowo a wynik może być zmodyfikowany właśnie przez karty, których jednak dostępnych dla gracza za wiele nie ma.

Ciężko będzie znaleść w pełni nielosową grę wojenną, oprócz Napoleon's Triumph. Jeżeli chodzi o gry strategiczne niewojenne to pozostaje cała półka euro: Caylus, Agricola, Le Havre... Albo może Dominant Species, który mimo, że w zasadzie należy do euro gier dużo ma w sobie z gry wojennej...

[Cuban]

A ja śmiało polecę CC: Ancients. Uproszczone ale bardzo ciekawe zmagania na antycznych polach bitew.

[Lothrain]

C&C: Ancients podobnie jak nieco rozbudowane C&C: Napoleonics są warte polecenia