Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Przeczytalem tematy o grach i porady dla gier solo, wiekszosc z tych gier tez jest na mojej liscie, jednak na teraz potrzebuje dobrej gry solo, ktora zajmuje jak najmniej miejsca, np. zeby dala rozlozyc na koldrze w lozku . Mysle intensywnie nad Onirimem, przegladnalem BGG i nic poza Znakiem Starszych Bogow, ktory po obejrzeniu recenzji w sieci nie jest az tak fajny, mnie nie zaciekawilo na pierwsze spojrzenie. Stad moja prosba o porady
Podpisuje się nad powyrzszym, gra działa świetnie. Pomyśl nad Piętaszkiem, zajmuje mniej mniejsca od Anioła Śmierci. Zależy jaki klimat wolisz. AŚ miałem i sprzedałem, czasem tego żałuje, bo to gra posiadająca mechanikę nie odstępującą od wariatów gry na więcej osób.
Do Onirima przekonuje sie jeszcze bardziej, nie wiem tylko skad wziac dodatki, bo wszedzie jest podstawka. Aniol Smierci jednak tez wyglada bardzo fajnie, tylko nie wiem co by sie z nim stalo jakby sie kiedys udalo go przejsc. Pietaszek nie podchodzi mi do gustu zbytnio.
migoq_aki pisze:Do Onirima przekonuje sie jeszcze bardziej, nie wiem tylko skad wziac dodatki, bo wszedzie jest podstawka.
W polskiej wersji Onirima trzy dodatki są od razu w pudełku.
W każdej wersji dodatki są w pudełku. Nie kupuje się ich osobno.
migoq_aki pisze:Aniol Smierci jednak tez wyglada bardzo fajnie, tylko nie wiem co by sie z nim stalo jakby sie kiedys udalo go przejsc.
To byś zaczął grac na nowo innym zestawem żołnierzy. To gra to bardzo klimatyczne zmagania z wrogiem nadlatującym z różnych stron. Ja wygrywam dość często (mimo, że losowość może pokrzyżować wszystkie plany), a jakoś mi się nie nudzi.
Ale moim zdaniem na kołdrze to Anioł się nie zmieści.
Polecam Onirim. W moim przypadku sprawdza się nienajgorzej. Nie jest to jakaś rewelacja ale gier dla jednej osoby jest mało na rynku. Do tego rozważ następcę Onirim który zwie się Urbion. W 2 części jest podobno mniej tasowania i sporo osób uważa, że jest lepsza. Sam od jakiegoś czasu rozważam jego zakup.
Mało miejsca zajmuje D-Day Dice. Masz małą planszę, klika kart pod reką - tylko jak do łóżka to dobrze obok położyć pudełko w którym będziesz rzucał kostkami. I co ważne nie zabiera dużo czasu! Grałem na łóżku (no dobra, gra leżała obok łózka - ja na) i spokojnie dawało rade.
Pół godziny na szturm i śpisz.
RftGz robotem - można, ale już lepiej zabrać laptoka do łożnicy i zagrać z Keldonem. Przynajmniej będzie to "prawdziwa" gra, nie zaś walka z mechaniką. Nie powiem, sam grałem z Robotem - ale na dłuższą metę robi się nudne.