czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
slawas2001
Posty: 67
Rejestracja: 31 gru 2013, 00:03
Lokalizacja: okolice Tychów, B-B
Been thanked: 1 time

czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: slawas2001 »

Witam, jestem początkoującym graczem i zdecydowałem się zakupić 4 gry

na imprezy:
avalon i
wilkołaki

w prywatnym gronie:
pandemia i
imperial

Czy któraś z tych gier wymagałaby foliowych koszulek (wydaje mi się że avalon) - jak tak to jakich, jakich rozmiarów?

Jeśli ktoś rozwiązywał wcześniej tą kwestię to proszę o podpowiedź.

Z góry dzięki, pozdrawiam,

slawek
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1385
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 192 times

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: Brylantino »

Gram w planszówki od dawna, mam kilkanaście tytułów, z czego niektóre mają za sobą po kilkaset partii (np. Świat Dysku - gra gdzie są prawie tylko karty) i na żadnym z nich nie widać śladów użytkowania. Osobiście nie widzę całkowicie sensu koszukowania gier, gdyż jak się o nie dba, to i tak się nie będą niszczyć. Jedyną zakoszulkowaną pozycją, którą mam jest Android: Netrunner i tylko ze względu iż posiadanie koszulek jest wymogiem turniejowym. Jeżeli jednak czujesz gorącą potrzebę zakupu koszulek, to na stronie Rebela został stworzony specjalny poradnik, odnośnie doboru koszulek do gier.
Awatar użytkownika
Kriss
Posty: 56
Rejestracja: 29 lis 2013, 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: Kriss »

Miałem ten sam dylemat i postanowiłem zakszulkować karty. Użyłem koszulek od Mayday i wszystkie okazały się bardzo dobre. Do tej pory kupiłem Standard Card Ultra-Fit , chimera i Mini European, żadnej wadliwej sztuki, wszystkie są tej samej wielkości.
http://maydaygames.com/card-sleeves/ tutaj można sprawdzić jakiej wielkości koszulki pasują do twojej gry.
aspik
Posty: 4
Rejestracja: 06 lut 2012, 12:42

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: aspik »

A ja mogę powiedzieć, że warto. Też gram od dawna i jeśli jest to gra oparta tylko na na kartach to może bym się zastanowił, bo w folii się ciężej tasuje, sklejają się. Natomiast grając ze znajomymi często są jakieś czipsy, paluszki itp i karty się zwyczajnie tłuszczą. Dodatkowo pamiętaj, ze karty kartom nie równe. Polska wersja Nightfalla marna utwardzona karta, a Coldest War solidnie wykonana karta.

Jak dokonasz zakupu sprawdź jakie są Twoje. Zresztą najtańsze ( wcale nie najgorsze) to koszt 10-15 zł za 100 koszulek.

Pozdr
Nightfall+ Coldest War, Nowa Era, Stronghold, Sabotażysta+
sirkozi
Posty: 407
Rejestracja: 08 mar 2013, 23:28
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: sirkozi »

Ja tam koszulkuję wszystkie karty do gier. Do magica używam dobrych, stosunkowo drogich koszulek, do planszówek najtańszych jakie się da. Karty nawet w najtańszych Maydayach są dobrze chronione i przede wszystkim zdecydowanie lepiej się je tasuje niż bez koszulek.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 578 times
Been thanked: 1030 times

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: RUNner »

Pierwszą rzeczą jaką robię, jest kupno koszulek do gry. I nie oszczędzam tylko sięgam po produkt FFG. Koszt jest spory, ale za to komfort tasowania i grania takim kartami jest wysoki. Można sięgnąć po tanie koszulki, ale w przypadku gier mocno eksploatowanych należy liczyć się z szybkim zużyciem ochraniaczy. Ważne jest jednak to, że karty są dobrze chronione, bez względu na cenę koszulek.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
slawas2001
Posty: 67
Rejestracja: 31 gru 2013, 00:03
Lokalizacja: okolice Tychów, B-B
Been thanked: 1 time

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: slawas2001 »

no dobra wszystko super i dzięki za opinie,
rozumie że te tansze to mayday
a te lepsze to ffg

ale proszę doradźcie jeszcze do których z tych gier by się przydały koszulki najbardziej, i ewentualnie jeśli macie doświadczenie to jakie rozmiary, bo na tej stronie maydaya to tych gier nie za bardzo widzę ...
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: Yavi »

Brylantino pisze:z czego niektóre mają za sobą po kilkaset partii (np. Świat Dysku - gra gdzie są prawie tylko karty) i na żadnym z nich nie widać śladów użytkowania.
Nie wierzę, szczególnie w przypadku Ankh-Morporka, gdzie po kilkudziesięciu partiach na boku kart wyraźnie widać ciemniejsze (zielona talia) i jaśniejsze (brązowa). Po ostatnich pięciu rozgrywkach zdecydowałem się zainwestować w koszulki, bo kolejnych 20-30 karty w bardzo dobrym stanie by nie przetrwały.

@salwas2001:
Polecam koszulki Ultra Pro Platinum - tanie (100 sztuk za 8-12 złotych) i wystarczająco wytrzymałe.
Rozmiar koszulek polecam sprawdzić np. na Rebelu - przy opisie gry jest na ogół pozycja pasujące koszulki.
Z tego co widzę to:
Pandemia - standard ccg (polecam jak pisałem wyżej ultra pro)
Avalon - standard euro (na 54 karty radzę wziąć maydaya 100 sztuk za jakieś 11-12 złotych, wg mnie nie ma sensu kupować 2x 50 koszulek ffg lub maydaya i płacić podwójnie)
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: adam_k27 »

Ja nie kupuję koszulek od razu razem z grą. Czasami bowiem gra nie chwyci i leży na półce nie grana (jeden mam taki przypadek). Po kilku rozgrywkach decyduję czy dokupić koszulki czy nie. Jeśli karty w danej grze trzyma się w ręce to z reguły koszulkuję, bo przy częstym graniu nieważne jak wytrzymałe by były prędzej czy później się zniszczą. W wielu grach jednak kart nie trzyma się w ręce, ale jedynie rozkłada na planszy i potem ewentualnie z tej planszy zdejmuje (np w Epoce Kamienia czy Dolinie Królów). W takim wypadku jeśli są porządnie wykonane (foliowane, albo lakierowane) to nie ma potrzeby ich koszulkować, bo nawet po kilkudziesięciu rozgrywkach będą praktycznie jak nowe.

U nas w domu nie jemy czipsów podczas gry, ani zresztą nie spożywamy innych pokarmów (no może paluszki - bo nie brudzą), a przed grą najczęściej myjemy ręce. Nie wyobrażam sobie grania tłustymi od czipsów kartami, nawet jeśli koszulki ochroniłyby same karty przed zniszczeniem to branie do rąk kart w otłuszczonych i śmierdzących czipsami koszulkach byłoby obrzydliwe. No i co ochroniłoby wtedy planszę, instrukcję czy znaczniki przed zatłuszczeniem?

Akurat ja koszulkuję Maydayami, innych nie próbowałem.
slawas2001
Posty: 67
Rejestracja: 31 gru 2013, 00:03
Lokalizacja: okolice Tychów, B-B
Been thanked: 1 time

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: slawas2001 »

o super teraz już wiem o co chodzi,

myślę żeby kupić do avalona american tinmen za 15 zeta, a do pandemica ultra pro platinum za 7 zeta- jeżeli oczywiście w tym przypadku będą konieczne, ale może zdecyduje jak już zagram i zobacze tą gre....

myslicie że to dobry wybór?
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1385
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 192 times

Re: Odp: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: Brylantino »

Yavi pisze:
Brylantino pisze:z czego niektóre mają za sobą po kilkaset partii (np. Świat Dysku - gra gdzie są prawie tylko karty) i na żadnym z nich nie widać śladów użytkowania.
Nie wierzę, szczególnie w przypadku Ankh-Morporka, gdzie po kilkudziesięciu partiach na boku kart wyraźnie widać ciemniejsze (zielona talia) i jaśniejsze (brązowa). Po ostatnich pięciu rozgrywkach zdecydowałem się zainwestować w koszulki, bo kolejnych 20-30 karty w bardzo dobrym stanie by przetrwały.
To uwierz. Mogę Ci zdjęcia wysłać. Gra wygląda jak nowa, a jest najczęściej graną pozycją u mnie w domu.
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: FortArt »

adam_k27 pisze:W wielu grach jednak kart nie trzyma się w ręce, ale jedynie rozkłada na planszy i potem ewentualnie z tej planszy zdejmuje (np w Epoce Kamienia czy Dolinie Królów). W takim wypadku jeśli są porządnie wykonane (foliowane, albo lakierowane) to nie ma potrzeby ich koszulkować, bo nawet po kilkudziesięciu rozgrywkach będą praktycznie jak nowe.
Moim zdaniem nawet wtedy warto koszulkować. Kartę z gładkiej planszy (czy stołu) łatwiej zdjąć gdy jest w koszulce.

Jedyne czego nie koszulkuję to gry w wypraskach tak wąskich, że nie jest możliwe zmieszczenie kart bez jej wyrzucenia i tanie karcianki bo tu taniej nową grę kupić.
slawas2001 pisze: myślę żeby kupić do avalona american tinmen za 15 zeta, (...)
myslicie że to dobry wybór?
Arcane to bardzo dobry wybór.

Te linki Ci się przydadzą:
http://boardgamegeek.com/geeklist/10288 ... comprehens
http://boardgamegeek.com/thread/968958/ ... guides-pdf
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: czy warto zainwestować w foliowe koszulki na karty?

Post autor: Valarus »

Moim zdaniem koszulkowanie to konieczność. Karty przy tasowaniu niszczą się abrdzo szybko, nawet te lepszej jakości - nie mówiąc już o brudzeniu się. Karty w koszulkach również o wiele łatwiej się tasuje, same korzyści :mrgreen:

Opinie, że nie warto i że karty dobrej jakości się nie niszczą, są dla mnie bardzo zaskakujące. Albo jeszcze na takie nie trafiłem, albo nie umiem tasować. Z moich doświadczeń wynika, że obtarcia na rogach/krawędziach kart pojawiają się błyskawicznie.

Jakie koszulki kupować? Do gier zawierających do ok 200 kart, kupuję zazwyczaj koszuki lepszej jakości, takie jak Ultra Pro Deck Protector, koszt ok. 10 zł za 50 sztuk. Jakoś jest świetna - kiedy jeszcze grałem w MtG potrafiłem ich używać latami i twardo się trzymały. No chyba, że się teraz pogorszyło, to też jest możliwe.

Do gier z większą ilością gier kupuję tańsze koszulki (ok 10 zł za 100 sztuk) ale zawsze z założeniem, że muszę mieć przygotwaną dodatkową paczkę, bo koszulki będą pękać. Jest to też rowiązanie, gdy w pudełku jest mało miejsca, koszulki Premium są grube i często potrafią praktycznie podwoić ilość zajmowanego przez karty miejsca.
ODPOWIEDZ