Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Witajcie
Szukam na znajomego gry mającej negatywną interakcję z dobrym wariantem 2 osobowym , ale działającą również w większym gronie . Na myśl wpadły mi te 3 tytuły i nie mogę się zdecydować . Proszę o pomoc lub jakąś sugestię może znacie inne dobre gry spełniające te wymagania .
Szukam na znajomego gry mającej negatywną interakcję z dobrym wariantem 2 osobowym , ale działającą również w większym gronie . Na myśl wpadły mi te 3 tytuły i nie mogę się zdecydować . Proszę o pomoc lub jakąś sugestię może znacie inne dobre gry spełniające te wymagania .
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Szyman6 pisze:Witajcie
Szukam na znajomego gry mającej negatywną interakcję z dobrym wariantem 2 osobowym , ale działającą również w większym gronie . Na myśl wpadły mi te 3 tytuły i nie mogę się zdecydować . Proszę o pomoc lub jakąś sugestię może znacie inne dobre gry spełniające te wymagania .
AM - słaby we 2 osoby
NH- słaba w więcej niż 2 osoby
zostaje SW - ale akurat nie grałem więc się nie wypowiem
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
SW - słaby w każdej konfiguracjirastula pisze: AM - słaby we 2 osoby
NH- słaba w więcej niż 2 osoby
zostaje SW - ale akurat nie grałem więc się nie wypowiem
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
AM - najlepsze trafienie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Odp: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
AM działa bardzo dobrze na 2 osoby i nie jest aż tak chaotyczny.
NH więcej kombinowania, ale mniej śmiechu i słabo chodzi w większych grupach.
SW tak sobie działa dla 2 osób, gdyż mapy są przy duże.
NH więcej kombinowania, ale mniej śmiechu i słabo chodzi w większych grupach.
SW tak sobie działa dla 2 osób, gdyż mapy są przy duże.
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Rozumiem a jeśli mielibyście wybrać która gra jest ogólnie lepsza - small world czy AM to jakie byłoby wskazanie ? bo właściwie na ten moment zostały tylko te 2 tytuły dodam , że będzie to gra używana do wprowadzenia nowych graczy
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Odp: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
AM zawsze i wszędzie. Prosta, bardzo zabawna i pozwalająca na sporo negatywnej interakcji. W dodatku dużo bardziej regrywalna, aniżeli SW.
- DarkBogas
- Posty: 433
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 19:43
- Lokalizacja: Krapkowice
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 10 times
Re: Odp: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
+1Brylantino pisze:AM zawsze i wszędzie. Prosta, bardzo zabawna i pozwalająca na sporo negatywnej interakcji. W dodatku dużo bardziej regrywalna, aniżeli SW.
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Ankh-Morpork: moja pierwsza planszówka, świetne wprowadzenie do świata gier papierowych (tak samo uważa moja dziewczyna i brat), na dwie osoby więcej kombinowania, na 3 i 4 osoby więcej chaosu, w każdym wariancie kupa śmiechu.
Neuroshima Hex: strategia, niektórzy mówią "szachy". Polecam wersję na Androida do sprawdzenia mechaniki (można grać przeciwko komputerowi jak i ludziom).
Smallworld: nie grałem-nie wypowiadam się.
Neuroshima Hex: strategia, niektórzy mówią "szachy". Polecam wersję na Androida do sprawdzenia mechaniki (można grać przeciwko komputerowi jak i ludziom).
Smallworld: nie grałem-nie wypowiadam się.
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
A jak wypada porównanie tezeusza do NH ? Bo są to dosyć zbliżone gry i nie wiem która jest lepsza . Zauważyłem jeszcze władcę pierścieni : konfrontacja (co prawda tylko na 2 graczy) oraz samuraja . Zasadniczo chodzi mi o dużą interakcję między graczami .
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Odp: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Tezeusz jest dużo mniej losowy i można naprawdę sporo w nim planować na kilka ruchów w przód. Jak dla mnie ma też dużo bardziej wyczuwalny klimat. Osobiście z tych dwóch, wolę Tezeusza.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Tezeusz IHMO nie nadaje sie na wiecej niz 2 osoby, choc, byc moze wariant druzynowy (ktorego nie probowalem) daje rade.
SW na dwie osoby nuda. Swiat Dysku swietna gra, ale ponizej 3 osob sporo traci, byc moze sie sprawdza, ale na 2 osoby nikt nigdy nie chce w to grac.
SW na dwie osoby nuda. Swiat Dysku swietna gra, ale ponizej 3 osob sporo traci, byc moze sie sprawdza, ale na 2 osoby nikt nigdy nie chce w to grac.
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Ankh Morpork - względem pozostałych tytułów negatywna interakcja jest tutaj mniejsza. Dobry tytuł również dla początkujących graczy - w tę grę możesz zagrać praktycznie z każdym. Losowy, ale bardzo przyjemny tytuł.
Hex - to bezpośrednia konfrontacja na planszy i ma największy współczynnik interakcji spośród tych gier - dobrze się sprawdzi dla osób bardziej zaawansowanych w grach planszowych i/lub lubiących wyzwania strategiczne.
SmallWord - jak zauważyłem podoba się głównie niedzielnym i średnio-zaawansowanym graczom (ale nie tylko). Mnie osobiście nudzi, ale ma swoich fanów - może to oni powinni się wypowiedzieć.
Hex - to bezpośrednia konfrontacja na planszy i ma największy współczynnik interakcji spośród tych gier - dobrze się sprawdzi dla osób bardziej zaawansowanych w grach planszowych i/lub lubiących wyzwania strategiczne.
SmallWord - jak zauważyłem podoba się głównie niedzielnym i średnio-zaawansowanym graczom (ale nie tylko). Mnie osobiście nudzi, ale ma swoich fanów - może to oni powinni się wypowiedzieć.
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Odp: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Czy tak dużo bardziej regrywalna, to nie wiem, ale AM wydaje się ciekawsza od Smallworld pod względem możliwości gnojenia współzawodników, czyli tego co tygryski lubią najbardziej.Brylantino pisze:AM zawsze i wszędzie. Prosta, bardzo zabawna i pozwalająca na sporo negatywnej interakcji. W dodatku dużo bardziej regrywalna, aniżeli SW.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Figas
- Posty: 269
- Rejestracja: 15 mar 2012, 10:07
- Lokalizacja: Stromiec Radom
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Tezeusza co prawda nie mam ale z tego co udało mi się obejrzeć na youtube to zdaje się dość mocno taktyczną grą. W Neuroshimie też liczy się taktyczne podejście ale zdaje się, że znacznie łatwiej ją wytłumaczyć (kładziesz tego wojownika i on atakuje jednostke obok, a ten? to strzelec atakuje też na odległość itp). Obie gry to w zasadzie esencje gier interakcyjnych, typowe player vs player. Z tym, że w Hexie zabijasz jednostki (zdejmujesz je z planszy) w Tezeuszu zdaje się, że atakujesz a nie zbijasz. Czasem zdarzy się wypchnięcie w kosmos.Szyman6 pisze:A jak wypada porównanie tezeusza do NH ? Bo są to dosyć zbliżone gry i nie wiem która jest lepsza . Zauważyłem jeszcze władcę pierścieni : konfrontacja (co prawda tylko na 2 graczy) oraz samuraja . Zasadniczo chodzi mi o dużą interakcję między graczami .
Mnie Tezeusz zaczyna podobać się coraz bardziej jednak miałbym spore problemy do znalezienia współgraczy do tej gry. Hex jest w tej kwestii lepszy. 1 partia na załapanie, 2-3 partie i już wszystko jasne.
Zauważyłem, na podforum z handlem, że tak jak ja mieszkasz w Radomiu. Jakbyś miał ochotę to chętnie zaprezentuję Hexa w wolnej chwili. Mam 4 podstawowe armie i 3 dodatkowe.
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi - doszedłem do wniosku , że jednak to nie jest to czego do końca szukam i chyba najlepszym wyborem byłby Szogun , niestety dodruk jeszcze się nie pojawił w sprzedaży . Właściwie jedyną wadą jest to , że gra wymaga minimum 3 graczy dlatego trzeba będzie dokupić jeszcze jakaś inną grę która daje duże możliwości , wysoką regrywalność i przystępność dla nowych graczy oraz skaluje się 2-4 tutaj pomyślałem o grze suburbia .
@Figas Dzięki za propozycję jak tylko znajdę czas to chętnie skorzystam![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
@Figas Dzięki za propozycję jak tylko znajdę czas to chętnie skorzystam
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
Szyman6 pisze:Dziękuję wszystkim za odpowiedzi - doszedłem do wniosku , że jednak to nie jest to czego do końca szukam i chyba najlepszym wyborem byłby Szogun , niestety dodruk jeszcze się nie pojawił w sprzedaży . Właściwie jedyną wadą jest to , że gra wymaga minimum 3 graczy dlatego trzeba będzie dokupić jeszcze jakaś inną grę która daje duże możliwości , wysoką regrywalność i przystępność dla nowych graczy oraz skaluje się 2-4 tutaj pomyślałem o grze suburbia .
@Figas Dzięki za propozycję jak tylko znajdę czas to chętnie skorzystam
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Co do tej drugiej gry to zdecydowanie NH Hex 3.0 Gra oprócz znakomitej rozgrywki na dwie osoby posiada także świetny wariant 3-osobowy - polecam
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Do SM nawet nie podchodź.
AM nie znam ale opinie na forum są jakże pochlebne.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Dwntn
- Posty: 1151
- Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 36 times
Re: Ankh morpork vs small world vs neuroshima hex
To i ja dorzucę swoje dwa grosze:
Świat Dysku: Ankh-Morepork - Bardzo dobra gra euro z negatywną interakcją (a'la Sabotażysta lub Wilkołaki ze Srebrnej Góry). Skaluje sie dobrze przy dwóch, trzech i czterech graczach. Nadaje się również bardzo dobrze do zapoznania nowych graczy ze światem gier planszowych (wciągnąłem co najmniej 6 osób w to hobby za pomocą tej gry). To czy słabo chodzi na 2,3,4 osoby zależy już od samych graczy. Zawsze mogą się trafić "przesuwacze pionków" którzy nic innego robić nie będą, ale jeżeli ktoś ma odrobinę dobrego humoru i lubi gry w których spryt i próba przechytrzenia przeciwników liczą się najbardziej to trafił w dobre miejsce. Trzon gry stanowi bowiem ukryta informacja o tym, kto gra jaką postacią (każda postać musi osiągnąć inny cel aby zwyciężyć). Jeżeli więc zbierze się kilku graczy którzy będą się nawzajem pilnować i przeszkadzać sobie w osiąganiu celu to gra przynosi sporo frajdy (i jeszcze więcej jeśli ktoś zna tematykę Świata Dysku). Dodatkowo, jeżeli ktoś zna angielski lub pokusi się o przetłumaczenie dodatkowych kart postaci z BGG, grę można naprawdę rozkręcić, bo przy większej ilości postaci trudniej odgagnąć kto jest kim.
Neuroshima Hex - Grę pod wieloma względami można faktycznie nazwać szachami w scenerii Sci-fi/post-apo. Gracze mają bowiem za zadanie pokonać przeciwników rozstawiając swoje żetony-pionki na planszy składającej się z pól-heksów. Pokonujemy przeciwników starając się zadać jak najwięcej obrażeń Sztabowi przeciwnika, jednocześnie starając się przeciwdziałać takim samym staraniom ze strony przeciwnika/przeciwników. Gra posiada posiada cztery podstawowe frakcje, które wbrew wielu obiegłym opiniom są bardzo dobrze zbalansowane (zauważa się to po kilkudziesięciu rozgrywkach, gdy pozna się styl gry każdą z armii). Ponadto wydawca cyklicznie wypuszcza kolejne armie, a każda z nich wprowadza nowe sposoby gry, niektóre wprowadzają także modyfikacje zasad (np. żetony terenu). Ogromną zaletą Nruroshimy Hex jest jej regrywalność, gdyż w grę można grać nieskończenie wiele razy tymi samymi armiami i każda rozgrywka bywa zupełnie inna. Smaczkiem są także różne tryby rozgrywki np. wszyscy na wszystkich, drużyna kontra drużyna, gra na punkty dodatnie, wariant klasyczny (kto zejdzie do "0" punktów odpada) etc.
Small World - Grałem raptem dwa razy, ale gra nie przypadła mi do gustu ze względu na zbyt pstrokatą planszę. Nagromadzenie kolorów nie pozwalało bowiem skupić się na grze, sprawiało że trudniej było zauważyć swoje jednostki na planszy a na dłuższą metę patrzenie na tak kolorową planszę po prostu przyprawiało mnie o ból głowy. Z drugiej strony, sporym plusem są łatwe do ogarnięcia zasady, bardzo duża ilość możliwych kombinacji ras oraz ładne, klimatyczne grafiki na ich kartach.
Tezeusz - Gra opatrzona w piękne grafiki, o ciekawym i mrocznym aspekcie story-tellingowym. I właściwie tyle. Jest ona przeznaczona głównie dla dwóch graczy, gdyż przy trzech rozgrywka staję się udręką a przy 4 graczach jest już właściwie niegrywalna. Szkoda, bo potencjał story tellingu był spory i kto wie czy Tezeusz nie byłby lepszym materiałem na grę paragrafową aniżeli na planszówkę.
Shoguna nie znam, ale recenzje i obiegła opinia są raczej zachęcające. Z chęcią przyjrzałbym się tej grze przy najbliższej okazji.
Pozdrawiam,
- K.
Świat Dysku: Ankh-Morepork - Bardzo dobra gra euro z negatywną interakcją (a'la Sabotażysta lub Wilkołaki ze Srebrnej Góry). Skaluje sie dobrze przy dwóch, trzech i czterech graczach. Nadaje się również bardzo dobrze do zapoznania nowych graczy ze światem gier planszowych (wciągnąłem co najmniej 6 osób w to hobby za pomocą tej gry). To czy słabo chodzi na 2,3,4 osoby zależy już od samych graczy. Zawsze mogą się trafić "przesuwacze pionków" którzy nic innego robić nie będą, ale jeżeli ktoś ma odrobinę dobrego humoru i lubi gry w których spryt i próba przechytrzenia przeciwników liczą się najbardziej to trafił w dobre miejsce. Trzon gry stanowi bowiem ukryta informacja o tym, kto gra jaką postacią (każda postać musi osiągnąć inny cel aby zwyciężyć). Jeżeli więc zbierze się kilku graczy którzy będą się nawzajem pilnować i przeszkadzać sobie w osiąganiu celu to gra przynosi sporo frajdy (i jeszcze więcej jeśli ktoś zna tematykę Świata Dysku). Dodatkowo, jeżeli ktoś zna angielski lub pokusi się o przetłumaczenie dodatkowych kart postaci z BGG, grę można naprawdę rozkręcić, bo przy większej ilości postaci trudniej odgagnąć kto jest kim.
Neuroshima Hex - Grę pod wieloma względami można faktycznie nazwać szachami w scenerii Sci-fi/post-apo. Gracze mają bowiem za zadanie pokonać przeciwników rozstawiając swoje żetony-pionki na planszy składającej się z pól-heksów. Pokonujemy przeciwników starając się zadać jak najwięcej obrażeń Sztabowi przeciwnika, jednocześnie starając się przeciwdziałać takim samym staraniom ze strony przeciwnika/przeciwników. Gra posiada posiada cztery podstawowe frakcje, które wbrew wielu obiegłym opiniom są bardzo dobrze zbalansowane (zauważa się to po kilkudziesięciu rozgrywkach, gdy pozna się styl gry każdą z armii). Ponadto wydawca cyklicznie wypuszcza kolejne armie, a każda z nich wprowadza nowe sposoby gry, niektóre wprowadzają także modyfikacje zasad (np. żetony terenu). Ogromną zaletą Nruroshimy Hex jest jej regrywalność, gdyż w grę można grać nieskończenie wiele razy tymi samymi armiami i każda rozgrywka bywa zupełnie inna. Smaczkiem są także różne tryby rozgrywki np. wszyscy na wszystkich, drużyna kontra drużyna, gra na punkty dodatnie, wariant klasyczny (kto zejdzie do "0" punktów odpada) etc.
Small World - Grałem raptem dwa razy, ale gra nie przypadła mi do gustu ze względu na zbyt pstrokatą planszę. Nagromadzenie kolorów nie pozwalało bowiem skupić się na grze, sprawiało że trudniej było zauważyć swoje jednostki na planszy a na dłuższą metę patrzenie na tak kolorową planszę po prostu przyprawiało mnie o ból głowy. Z drugiej strony, sporym plusem są łatwe do ogarnięcia zasady, bardzo duża ilość możliwych kombinacji ras oraz ładne, klimatyczne grafiki na ich kartach.
Tezeusz - Gra opatrzona w piękne grafiki, o ciekawym i mrocznym aspekcie story-tellingowym. I właściwie tyle. Jest ona przeznaczona głównie dla dwóch graczy, gdyż przy trzech rozgrywka staję się udręką a przy 4 graczach jest już właściwie niegrywalna. Szkoda, bo potencjał story tellingu był spory i kto wie czy Tezeusz nie byłby lepszym materiałem na grę paragrafową aniżeli na planszówkę.
Shoguna nie znam, ale recenzje i obiegła opinia są raczej zachęcające. Z chęcią przyjrzałbym się tej grze przy najbliższej okazji.
Pozdrawiam,
- K.