GRY-PLANSZOWE.pl

taka sytuacja..."lokalizancja" do wykorzystania planszówkowego w Poznaniu ...

zaciszne 5 stołów pośród zieleni w poznańskim Ogrodzie Botanicznym

na razie bez konkretów, ale można by urządzić spotkanie przy sprzyjającej aurze...

Otoczenie wygląda super, ale obawiam się, że jak wiatr powieje to karty, żetony i inne takie będą wszędzie.

To trzeba gdzieś rezerwować, czy tez po prostu wpadasz i grasz?

Curiosity pisze:Otoczenie wygląda super, ale obawiam się, że jak wiatr powieje to karty, żetony i inne takie będą wszędzie.

To trzeba gdzieś rezerwować, czy tez po prostu wpadasz i grasz?

pogoda ma znaczenie kluczowe oczywiście - ale przy aurze jaka panowała ostatnio zdecydowanie można zagrać, miejsce jest osłonięte bujną roślinnością więc bowinno być ok -

nie ryzykowałbym twoich ulubionych ameritrashy bo to rzeczywiście może "polecieć"... ale wszystko ze skromniejszym setupem jest chyba możliwe ( na stół trzeba położyć kawałek materiału - mam )...

do kart ew. stojaczki (też mam)...

O. Bot. jest dostępny dla wszystkich i bezpłatnie - więc nie widzę potrzeby "rezerwacji" - oczywiście gdyby robić to bardziej oficjalnie wypadałoby poinformować UAM...

Jeżeli chodzi o rezerwację to chyba nawet nie jest to możliwe, więc trzeba się przygotować, że np. w weekendy może być ciężko z miejscem. Chociaż tutaj większym problemem może być tak jak kolega wyżej wspomniał wiatr.

Niemniej jednak jeśli coś by tam się miało organizować to się piszę (w miarę możliwości czasowych).

Lichu pisze:Jeżeli chodzi o rezerwację to chyba nawet nie jest to możliwe, więc trzeba się przygotować, że np. w weekendy może być ciężko z miejscem. Chociaż tutaj większym problemem może być tak jak kolega wyżej wspomniał wiatr.

W ogrodzie raczej tłumów nie uświadczysz - stołów jest 5 - są na uboczu - nie wyobrażam sobie żeby wszystkie były zajęte.


O pogodzie pisałem wcześniej - odpowiedni dobór tytułów + akcesoria i nie widzę problemów...


Jak zawsze w przypadku gier - najważniejsze są czas i chęci

W ten weekend nie ma mnie w Poznaniu - ale w następny chętnie powrócę do tematu...

Sorry, że tak wyskakuję z takim przyziemnym tematem jak piwo, ale... można tam spożywać?

Curiosity pisze:Sorry, że tak wyskakuję z takim przyziemnym tematem jak piwo, ale... można tam spożywać?

ja przyniesiesz w bidonie to ja nie doniosę

miejsce jest publiczne więc podlega pod "ustawę"

z drugiej strony jest to teren uczelni więc ma swoją autonomię i Policja oraz straż miejska tam nie bywa

Jeśli pogoda będzie taka sobie, to wiatr skutecznie niszczy całą zabawę. Jeśli nie będzie taka sobie (czyt. upał), to słońce skutecznie niszczy całą zabawę. Także, tego.

rattkin pisze:Jeśli pogoda będzie taka sobie, to wiatr skutecznie niszczy całą zabawę. Jeśli nie będzie taka sobie (czyt. upał), to słońce skutecznie niszczy całą zabawę. Także, tego.

naturalnie nikogo zmusić do zabawy nie mogę , ale widzę że podjeście w narodzie na nie króluje tradycyjnie...

stara zasada polskiego chłopa "jak nie pada to uschnie, jak pada to zgnije" w działaniu


byłem tam 3 godziny na spacerku w ostatnią niedzielę i gwarantuje że w cieniu wielkich drzew siedzi się bardzo przyjemnie wiatru który by zerwał piony od the Duke albo Roju nie uświadczysz...

mało jest gier w które można pograć na kocu czy na plaży???


ale listę przeciw uważam oczywiście za wciąż otwartą...


naturalnie osoby które miałby ochotę na takie spotkanie również serdecznie zachęcam do kontaktu...

rastula pisze: naturalnie nikogo zmusić do zabawy nie mogę , ale widzę że podjeście w narodzie na nie króluje tradycyjnie...
stara zasada polskiego chłopa "jak nie pada to uschnie, jak pada to zgnije" w działaniu

Jak się nie ma sensownej odpowiedzi na racjonalne argumenty, to też się wtedy takie przysłowia cytuje, to też bardzo polskie, nomen omen. Ale ja nie o tym, bo mnie przepychanki nie interesują. Ja tam byłem całkiem niedawno i upał i zaduch był nie do zniesienia. Nie wyobrażam sobie usiedzieć tak dłużej niż 15 min, szczególnie przy jakichś party-games przeznaczonych na koc. Nie mówię przecież, że "ojezuuuuu jaki zły pomysł", tylko po prostu nie wydaje mi się, żeby też i był szczególnie dobry - z powodów wymienionych wyżej.

rastula pisze: mało jest gier w które można pograć na kocu czy na plaży???

Właściwie to mało. Chyba, że włączamy do tej listy gry słabe i nudne, to wtedy insza inszość. Ale niedługo oddball Aeronauts wyjdzie, to jest nadzieja.

dobra , tej


bez spiny

pogoda ważna rzecz, trzeba wziąć poprawkę

niegłupich gier "na wiatr" jest też sporo - choćby kościanych

Świetne miejsce! Czegoś takiego szukałam. Ostatnio testowałam granie na kocyku na Cytadeli - da się w coś krótkiego (akurat był to Konwój), ale na dłuższą rozgrywkę, to jednak trochę niewygodnie. Kojarzycie inne miejsca w Poznaniu ze stołami tego typu na wolnym powietrzu? W Paru przy Browarze są poustawiane takie pieńki udające stoły i stołki, na których od biedy można zagrać w Rój czy NS Hex, ale tam zwykle są tłumy...

U mnie w parku na osiedlu jest taki zakątek z kilkoma okrągłymi stołami (wygląda jak miejsce do grania w szachy) na stałe wkomponowanymi w otoczenie. Miejsce jest pod drzewami więc teoretycznie nie było by źle. Mieszkam na osiedlu Kopernika a chodzi mi konkretnie o Park Księdza Józefa Jasińskiego.