Coś Felda

[janekb]

Korci mnie, żeby kupić coś Felda. Problem jest taki, że do tej pory grałem tylko we W Roku Smoka i nie zachwycił. O ile mi jeszcze się nawet troszkę spodobał (troszkę to słowo klucz) to żonie w ogóle nie podeszła ta gra. Chciałem jednak spróbować jakiejś innej gry, ale nie wiem czy nie znudzi mnie tak jak W Roku. Myślałem o jednej z tych trzech: Bora Bora, Zamki, Rialto. Grać będziemy głównie we dwoje. Co wybrać i czy w ogóle przy złych doświadczeniach z poprzednią grą warto ryzykować?

[adikom5777]

Do gry we dwoje polecam zarówno BoraBora jak i Zamki. To są inne gry niż WRS, powinny podejść.

[romeck]

Zamki Burgundii.

Bora Bora może przytłoczyć, Rialto może nie podejść (chociaż obie gry świetne i obie uwielbiam).

[Wolf]

- Zamki Burgundii - najbardziej uniwersalna z tej trójki, powinno się spodobać prawie każdemu, prosta mechanika oferująca sporo możliwości, na pewno warto spróbować
- Bora Bora - bardzo dobra, ale ma wyraźnie więcej zasad niż Zamki (minus dla osób, które nie mają ogranych zbyt wiele gier), szereg pomniejszych mechanik połączonych w sprawnie działającą całość, sercem gry jest zarządzanie kostkami z możliwością blokowania akcji
- Rialto - średniak, zapomnieć

[romeck]

- Rialto - średniak, zapomnieć

A grałeś raz, czy może już dwa razy?

Dla mnie to nr 2 Felda (po Zamkach).

[Wolf]

Drugi raz już nie zagram. Feld nie tworzy super głębokich gier, nie trzeba spędzać szeregu rozgrywek na ogranie żeby przeanalizować jak do gry podejść, to nie ten typ gier, za to sprawnie łączy mechanizmy, w tym wypadku to połączenie mechanizmów nic ciekawego dla mnie nie oferuje, więc po co mam tracić czas. Gra działa, można zagrać, tylko nie wiem po co.

[romeck]

Drugi raz już nie zagram. Feld nie tworzy super głębokich gier, nie trzeba spędzać szeregu rozgrywek na ogranie żeby przeanalizować jak do gry podejść, to nie ten typ gier, za to sprawnie łączy mechanizmy, w tym wypadku to połączenie mechanizmów nic ciekawego dla mnie nie oferuje, więc po co mam tracić czas. Gra działa, można zagrać, tylko nie wiem po co.

Tak myślałem.
Ja też po pierwszej rozgrywce zastanawiałem się po co to komu.

Czemu zatem komentujesz, skoro zagrałeś tylko raz? Nie wydaje Ci się, że bardziej w ten sposób przeszkadzasz zamiast pomagać?

[Wolf]

Komentuję zgodnie z moimi wrażeniami z rozgrywki, że uważam grę za średnią. Jedna rozgrywka to mało na recenzję, ale w zupełności wystarcza do pierwszej oceny czy gra się podoba czy nie, czy uważam że oferuje coś ciekawego, czy widzę potencjał w kolejnych rozgrywkach itd. Trochę gier mam ocenionych i nie przypominam sobie gry, którą uważałem za średnią po pierwszej rozgrywce i okazała się dla mnie lepsza w kolejnych.

Autor tematu już się raz "sparzył" na Feldzie, więc tym bardziej przestrzegam przed Rialto, które zupełnie nie zrobiło na mnie wrażenia. Zamki są tutaj wyborem najbardziej oczywistym, a potem można eksperymentować.

[KubaP]

Zamki lub Trajan - oba to wspaniałe tytuły, Zamki chyba ciut szybsze. Obie gry mają gigantynczy potencjał i mam nadzieję, że sprawią dużo frajdy Wam obojgu

[romeck]

Zamki lub Trajan - oba to wspaniałe tytuły, Zamki chyba ciut szybsze. Obie gry mają gigantynczy potencjał i mam nadzieję, że sprawią dużo frajdy Wam obojgu

U nas Zamki są jakieś dwa razy szybsze od Trajana.

Z tym, że Trajan jest na tyle abstrakcyjny, a mechanika mankali na tyle trudna dla niewprawionych, że ja bym tego na początek nie polecał. U mnie jako pierwsze Feldy najlepiej sprawdziły się Zamki Burgundii i Notre Dame.

[KubaP]

Zamki lub Trajan - oba to wspaniałe tytuły, Zamki chyba ciut szybsze. Obie gry mają gigantynczy potencjał i mam nadzieję, że sprawią dużo frajdy Wam obojgu

U nas Zamki są jakieś dwa razy szybsze od Trajana.

Z tym, że Trajan jest na tyle abstrakcyjny, a mechanika mankali na tyle trudna dla niewprawionych, że ja bym tego na początek nie polecał. U mnie jako pierwsze Feldy najlepiej sprawdziły się Zamki Burgundii i Notre Dame.

Fakt, Trajan jest trudniejszy, chyba masz rację.
P.S. Mnie się ND bardzo podobało, ale chyba żadnej z trzech grup, w których go pokazywałem, nie wiem czemu

[romeck]

P.S. Mnie się ND bardzo podobało, ale chyba żadnej z trzech grup, w których go pokazywałem, nie wiem czemu

Pewnie ze względu na obieg kart, czyli że od siedzących po prawej i lewej stronie zależy co będziemy grać w danej turze. W 2 osoby to jest łagodniejsze, ale w 3-4, może być frustrujące. Niemniej, to godna polecenia, fajnie działająca i niezbyt skomplikowana gra.

Można być pewnym jednego: jeśli Zamki Burgundii też u Jankab nie zaskoczą, to znaczy, że na Felda jeszcze za wcześnie.

[janekb]

Nie chodzi chyba czy za wcześnie na Felda ale coś w tym WRS nie podeszło nam. Może to nie ten rodzaj gier, ciężko mi powiedzieć. Ogólnie to mogę ulubione gry to Zimna Wojna, Eclipse, OeL, Agricola, 51 Stan, Robinson. Więc poziom skomplikowania i kombinowania nie jest problemem.

[romeck]

To Zamki powinny Ci (Wam) się spodobać. A do RokaSmoka jeszcze wrócicie.

[janekb]

Spedziłem właśnie godzinę oglądając videoprezentacje zasad i rozgrywki trzech, wymienionych przeze mnie gier. Wszystkie wydają się lepsze od WRS jestem przekonany, żeby kupić coś kościanego, a potem Rialto. Tylko BB czy ZB? BB wydaje się, że daje więcej możliwości kombinowania i jest bardziej rozbudowane. ZB znów łatwiejsze we wprowadzeniu, ale z dużym potencjałem mózgożerności. No to mam zagwozdkę.

[romeck]

Chwilowo sugeruję postawić na miodność i regrywalność Zamków Burgundii. To tak pod kątem Żony.

[mckil]

Ja bym brał Zamki. Potem Trajana. A w międzyczasie Troyes
Po takim zestawie powinieneś zacząć nerwowego przeglądać oferty na pozostałe gry Felda

[tomuch]

Moja Żonka niezbyt lubi Zamki, natomiast w BB chętnie gra i jej się podoba. Nie wiem dlaczemu

[100rk]

Ja bym brał Zamki. Potem Trajana. A w międzyczasie Troyes

Prawidłowy wybór, szczególnie Troyes jako najbardziej feldowska gra nie-Felda

Mogę przynieść na następne granie Zamki i Trajana, a na kolejne Notre Dame i Rialto.
Bora Bora jest według mnie przekombinowana i najmniej intuicyjna, ale i tak ją pewnie kupię, bo ostatnio w atrakcyjnych cenach krąży.

[janekb]

Ja bym brał Zamki. Potem Trajana. A w międzyczasie Troyes

Prawidłowy wybór, szczególnie Troyes jako najbardziej feldowska gra nie-Felda

Mogę przynieść na następne granie Zamki i Trajana, a na kolejne Notre Dame i Rialto.
Bora Bora jest według mnie przekombinowana i najmniej intuicyjna, ale i tak ją pewnie kupię, bo ostatnio w atrakcyjnych cenach krąży.

Chyba tak zrobimy, wypróbuję na planszograniu. BB i Rialto kuszą cenami, a ZB co raz bardziej się podobają, więc chyba trzeba wypróbować.

[mig]

I ZB i BB są bardzo dobre, ale warto jeszcze wziąć pod uwagę aspekt estetyczny. Mało jest tak paskudnych graficznie gier jak Zamki Burgundii.

A z genialnych gier Felda, świetnie działających na 2 osoby, obok Trajan dorzuciłbym jeszcze Macao

[romeck]

I ZB i BB są bardzo dobre, ale warto jeszcze wziąć pod uwagę aspekt estetyczny. Mało jest tak paskudnych graficznie gier jak Zamki Burgundii.

BB jest bardzo, bardzo dobra, ale nie jako pierwszy Feld (czy drugi skoro RokoSmoko się nie przyjął).
Aha, czasem natykam się na opinię, że ZB są brzydkie i zawsze wtedy myślę sobie "ojej, w ogóle tego nie zauważyłem". I nadal nie zauważam, tj. wcale nie uważam by były brzydkie. Albo mam rąbnięty gust, albo gra jest tak dobra, że mogłaby być narysowana ołówkiem na papierze w kratkę i by mi to nie przeszkadzało.

A z genialnych gier Felda, świetnie działających na 2 osoby, obok Trajan dorzuciłbym jeszcze Macao

Nie rozdrabniajmy, bo zamiast pomagać, komplikujemy. Temat o najlepszych grach Felda już jest.
Ale... obok wymienionych genialna jest jeszcze Luna (i niedoceniona, choć nie aż tak, jak Rialto). Jedyny Feld jakiego znam bez kostek i bez kart. Ale jakże pięknie działający.

[mckil]

A jak Luna sprawuje się na dwóch graczy?
Bo wisi już kawał czasu w kajeciku jako must have ale zawsze trafia się coś innego/w lepszej cenie i do tej pory się nie zdecydowałem. Może b.dobry tryb dla dwóch graczy w końcu będzie tym impulsem do zakupu.

[romeck]

A jak Luna sprawuje się na dwóch graczy?

Świetnie. Nie mam nic do zarzucenia, jestem zachwycony. Rzecz w tym, że póki co grałem tylko w 2 graczy i nie mam porównania czy na więcej osób jest lepiej czy gorzej. Ale jeśli pytasz czy na dwie osoby gra się fajnie, to ja Cię zapewniam, że tak.

[mig]

@Romeck
Ja się nie rozdrabniam-uważam, ze przy takim doświadczeniu w grach, spokojnie mozna brać się za Trajana czy Macao, które imho są lepszymi grami niż ZB.