Guatemala cafe

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 653 times
Been thanked: 528 times

Guatemala cafe

Post autor: Harun »

Z opisu wygląda na interesującą pozycję. Jestem bardzo ciekawy Waszych recenzji.
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

ja bede wiedzial po srodzie :D
Awatar użytkownika
Eryck
Posty: 3
Rejestracja: 14 lut 2007, 11:45
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Eryck »

W grze jesteśmy plantatorami kawy - w sumie występuje ich 5 rodzajów. W fazie akcji możemy wykonać 2 czynności: albo sprzedać kawę albo rozbudować plantację - wtedy możemy zakupić do trzech wybranych obiektów z kolumny lub wiersza, na który wskazuje kupiec (przeznaczona jest do tego osobna plansza dystrybucji).
W zasadzie mechanika gry jest bardzo abstrakcyjna, wysokość zarobków w żadnej mierze nie zależy od konkretnego gatunku kawy - jest zawsze stała. Jedynie ilość zdobytych punktów zależy od rodzaju punktowanej kawy. W grze zastosowana jest jeszcze mechanika blokowania punktacji, dzięki której możemy pozbawić przeciwnika zwycięstwa.
Grałem kilka razy na dwóch graczy i właściwie do końca nie można było stwierdzić kto wygra, a wygrywała osoba która dłużej miała możliwość blokowania punktacji przeciwnika - posiadała worki z kawą w tym samym kolorze co aktualnie punktowany. W zasadzie cały czas trzeba planować wszystko naprzód, zastanawiać się, jakich worków z kawą się pozbywać a jakie sobie zostawić pod sam koniec, gdy w porcie stoi już duża ilość statków a wzajemne blokowanie się staje się niezmiernie istotne. Może dojść wtedy do sytuacji, gdy jednym ruchem można zdobyć blisko 30 punktów, a gra zazwyczaj kończy się zdobyciem 30-40. Możliwe że przy większej ilości graczy efekt ten nie będzie aż tak widoczny.

Podsumowując do zalet zaliczyłbym:
- bardzo dobre wykonanie z mnóstwem elementów a nawet naturalną kawą która ma wprowadzać do gry swoisty nastrój :)
- dwie dwustronne plansze z możliwością gry na 2 lub 3/4 osoby z trybem o większej lub mniejszej losowości
- ciekawa i dość oryginalna mechanika
- duża przyjemność płynąca z gry

Do minusów można zaliczyć:
- nieprzewidywalny koniec w której dużo zależy od tego, jakie typy worków z kawą ma przeciwnik i w ostateczności jak długo może on blokować nasze punkty (przynajmniej w wariancie dwuosobowym)

Jak uda mi się przetestować przy większej ilości graczy podzielę się wrażeniami.
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 653 times
Been thanked: 528 times

Post autor: Harun »

Dzięki Eryck za obszerną odpowiedź. Ponieważ moja żona bardzo lubi Goa, lubimy też Puerto Rico - jestem ciekawy jak Guatemala ma się do tych tytułów?
Awatar użytkownika
Eryck
Posty: 3
Rejestracja: 14 lut 2007, 11:45
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Eryck »

Ponieważ moja żona bardzo lubi Goa, lubimy też Puerto Rico - jestem ciekawy jak Guatemala ma się do tych tytułów?
Aż strach się przyznać, ale w Puerto Rico nie miałem okazji pograć :)

Jeśli natomiast chodzi o Goe, to napewno jest dużo różnic, ciężko natomiast doszukiwać się jakiś podobieństw.
Goa daje więcej możliwości zdobywania punktów, ma dużo większą głębię tutaj wybór jest ograniczony: czy zainwestować w nową plantację, rozwinąć już istniejącą, dodać drogę a może zacumować w porcie statek i pomnożyć zyski (puntkowe). Duże znaczenie ma długofalowe planowanie, a i tak możemy prazegrać jeśli okaże się, że przeciwnik może nas łatwo zablokować, a my go nie.
Interakcja między graczami także jest bardziej bezpośrednia, można próbować zablokować rozwój plantacji przeciwnika, można pokrzyżować jego plany umieszczając w porcie niechciane statki (od nich zależy mnożnik przy wyliczaniu zdobytych punktów za plantacje), aż wreszcie można zupełnie zablokować zdobywane przez niego punkty.
Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to sądzę, że jest ona lżejsza niż np. w Goa, aczkolwiek także w GC można ciągle przeliczać, jakie ruchy przyniosą najwiękze zyski, gdzie przesunąć kupca, aby maksymalnie ułatwić sobie a jednocześnie nie za bardzo pomóc przeciwnikowi.
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

jako ze wcielo mi poprzedniego posta, to krotko:

trudno mi porownywac do Goa, ale w PR gram (2 osobowe i 3+ osobowe), dodalem porownania do Przez Pustynie... bo mam taki kaprys, ze mi sie kojarzy :)

Plusy:
+ elementy - drewno, duzo drewna, okropnie duzo drewna i 2 gigantyczne plansze
+ lekkosc rozgrywki (zwykle masz swobode w ruchu), trudno na poczatku zrobic bardzo zly ruch
+ proste zasady (PR ma mnostwo zasad, Przez Pustynie mnogosc zrodel punktow, Goa to hardcore). Moze daloby sie to porownac do Caylusa, z tym, ze Caylus oczekuje ze od poczatku "czujesz" zasady
+ blokowanie przeciwnika ... nawet jak nie masz plantacji w kolorze posadanych zetonow to mozesz je wykorzystac do blokowania
+ trudno calkiem zniszczyc obrana strategie. Jak zdradzisz sie z posiadanymi workami kawy to moze gracze rzuca sie na blokowanie Ciebie... inaczej zawsze mozesz bardziej lub mniej skutecznie dazyc do obranego celu
+ stos worków kawy (ukladanych na torze punktacji) ladnie zmierza naprzeciw wskaznikom punktacji graczy... czuc rosnący niepokój, że jeżeli pozwolimy przeciwnikowi na super punktacje to bedzie juz koniec

Minusy:
- wielka plansza (minus, jezeli ktos ma tylko maly stolik), składana na 6 części zauważalnie chce się rozwarstwiać na przecięciach
- pudelko, bez utrzęśnięcia się nie domyka... minimalizm :/
- blokowanie przez przeciwnika ... mozesz wydac duzo kasy na plantacje, w porcie beda odpowiednie statki, dramatycznie chcesz punktowac... a tutaj przeciwnik mowi "blokuje"... i konczysz z 8 monetami

W sumie ja nie zaluje tej kaski. Gra jest calkiem inna, przyjemna
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 653 times
Been thanked: 528 times

Post autor: Harun »

Dzięki za odpowiedzi, chętnie bym ją kiedyś przetestował.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

ODPOWIEDZ