Strona 1 z 4

[Warszawa] Nietypowe spotkanie: paintball

: 12 maja 2007, 19:19
autor: Lim-Dul
OKi - nie wiem kto ma dostęp do forum warszawskiego, więc wolę to spostować tutaj.

Ostatnio na Smolnej, gdy powiedziałem, że gram w paintballa, kilka osób zagadało mnie w tej sprawie - niekoniecznie w kontekście spotkania, ale sportu i sprzętu w ogóle. Tak więc nieśmiało proponuję "paintballową imprezę integracyjną", nie mającą co prawda wiele wspólnego z grami planszowymi jako takimi, ale z ludźmi grającymi w planszówki jak najbardziej - do tego paintball to w końcu gra towarzyska. ^^

Moglibyście wstępnie zadeklarować kto byłby zainteresowany takim wypadem (całodniowym)? Termin absolutnie do ustalenia, tak, by wszystkim pasował. Osobiście mierzyłbym mniej więcej w ostatni tydzień maja/pierwszy tydzień czerwca, najchętniej jakiś weekend. Nie trzeba się specjalnie przejmować pogodą, bo wiele firm oferuje grę w opuszczonych budynkach.

W zależności od tego którą ofertę wybierzemy koszt zabawy na cały dzień z wypożyczeniem markera, butli z gazem, kombinezonu, maski i zakupem ok. 300 kulek (standardowo w zestawie miałoby się gdzieś 100, ale trzeba liczyć, że wystrzeli się łącznie z 300) wahałby się między 60,- a 80,- zł.

Impreza mogłaby się odbyć przy minimum ośmiu chętnych osobach, chociaż sam jestem już w stanie załatwić mniej więcej potrzebne minimum. Ogólna zasada jest taka, że im więcej ludzi, tym lepiej i fajniej. Jeżeli macie jakiś znajomych/krewnych, którzy chcieliby się zabrać na taki wypad, to walcie śmiało.

Najchętniej widziałbym wstępne zgłoszenia, kompletnie niewiążące, tylko informujące mnie o ewentualnym zainteresowaniu całą imprezą, do końca przyszłego tygodnia - będę się też pytał ludzi w ArtBemie i na Smolnej.

Kontakt do mnie, który nie jest jakąś wielką tajemnicą (chociaż mój mail jest, żeby spamboty go nie wychwyciły ^^) to albo prywatna wiadomość na forum albo wiadomość na Gadu-Gadu albo przedzwonienie na numer komórki 888 27 17 57.

P.S. Płeć piękna nie ma się czego obawiać i bezwzględnie może czuć się zaproszona - to wcale nie czysto męska zabawa, a kobiety, jeżeli już zdecydują się na grę, są zazwyczaj lepsze od facetów, bo nie biegają niczym Rambo, tylko zdejmują nieostrożnych mężczyzn. Oczywiście trzeba się liczyć z nabiciem kilku siniaków tu i tam. =)

: 12 maja 2007, 19:28
autor: Pancho
Ja jestem wstępnie zainteresowany

: 12 maja 2007, 19:37
autor: Nataniel
Aaaa... Dlaczego w Warszawie a nie w Gdansku :) Moze gdyby sie udalo to polaczyc z graniem - czyli piatek na Smolnej i sobota na paintballu, to bym sie wyrwal do Was. Takze mnie pisz BARDZO wstepnie.

: 12 maja 2007, 19:53
autor: Lim-Dul
He, he - popatrz na to:

http://www.youtube.com/watch?v=4z_ViAMXkTk

I zastanów się czy chcesz do nas przyjechać - wyobraź sobie, że jesteś na miejscu tej tarczy. ;-)

To mój marker - OK, nie do końca, ja mam podstawowy model, a ten ma zmieniony bolt (zamek), board (elektronikę sterującą przepływem gazu, spustem itp.) oraz lepszą elektro-spłuczkę (pojemnik/magazynek na kulki), więc wyciąga na oko ponad 30 kulek na sekundę, podczas gdy mój wyciąga gdzieś tak z 17... =)

: 12 maja 2007, 20:05
autor: Nataniel
Spokojnie, gralem troche a ASG (w paintballa tylko pare razy), jestem odporny :P

: 12 maja 2007, 20:19
autor: Lim-Dul
Jednym słowem masz twardą dupę. :-D

Wiesz - nie porównuj kulki do ASG z kulką do paintballa, ale skoro grałeś, to wierzę, że poznałeś ten ból (eeehm - oczywiście nie zniechęcam nikogo do gry =).

: 12 maja 2007, 21:59
autor: Mały brzydki pędrak
To ja wstępnie deklaruje się z 10 osobową grupą. Możliwe, że będę miał jeszcze kilka chętnych osób. Postuluję aby był to poligon w Wesołej. Są tam doskonałe warunki terenowe i miejsce na wielką batalię paintballową. Ostatnim razem udało mi się bawić z grupą ponad 100 osób. 6h walki. Jak dla mnie rozrywka bombowa. Odradzam dawne hale im. Róży Luksemburg.
Zaczynam werbunek na własną rękę. Zgłoszę potem hurtem ludziska do Ciebie Lim Dul.

: 12 maja 2007, 22:50
autor: Pancho
Mały brzydki pędrak pisze:Odradzam dawne hale im. Róży Luksemburg.
A dla ciekawości dlaczego?

: 12 maja 2007, 22:52
autor: Lim-Dul
Właśnie w środę idę tam grać, ale to impreza firmowa, pod którą się podczepiam, więc nie mam nic do powiedzenia. W razie czego zrelacjonuję jak było. Tak czy siak znalazłem już kilka firm z atrakcyjnymi ofertami.

: 13 maja 2007, 00:53
autor: Mały brzydki pędrak
Pancho pisze:
Mały brzydki pędrak pisze:Odradzam dawne hale im. Róży Luksemburg.
A dla ciekawości dlaczego?
Korytarze są wąskie i dość proste co ogranicza bardzo zabawę. Robi się zwykła bezmyślna sieczka, pozbawiona elementu taktycznego. Poza tym warunki wewnątrz są dość trudne (duża wilgoć) - pamiętam, że ciągle mi parowała szybka w masce mimo przecierania spirytusem. Na poziom 1 odradzam wchodzić. Jest tam ciemno i bywają dni, że również mokro. O wypadek przy odrobinie nieostrożności może być łatwo jeśli ktoś dopiero zaczyna przygodę z panitballem. Terenowe zabawy wydają mi się dużo bardziej urozmaicone. A Wesoła jest idealna. Okopy, duży las, wrak czołgu T-34, budynki i tunele podziemne. A wszystko za 60 zł.

: 13 maja 2007, 01:03
autor: Lim-Dul
No, Wesoła jest OK - tam właśnie zacząłem przed laty zabawę z paintballem.

Jedna firma już mi odpadła, bo podzwoniłem po znajomych i jeszcze na moim forum klanowym spostowałem informację o imprezie i sporo ludzi się zbierze, a minęło dopiero kilka godzin od upublicznienia pomysłu - firma ma tylko 24 markery... W sumie to dobrze, bo nie mieli stacji do ładowania butli high-pressure, więc musiałbym oszczędnie obchodzić się z gazem i jechać na jednej butli, a tak to będę mógł wystrzelać moje dwa kartony kulek "in your general direction", Pędrak - 20 bpsiya (20 bullets per second in your arse). 20, bo wtedy już zamontuję QEV (quick exhaust valve). ;-)

http://www.splat.com.pl/

Ci kolesie mają bardzo dobrą ofertę, ceny na stronie są wyższe, niż w rzeczywistości, bo mają teraz wiosenno-letnią promocję. Mają też dobre markery (nawet na HP!), więc nie ownowałbym innych aż tak koszmarnie. Niestety najbliższe pole (bardzo fajne - dostałem pełen opis - opuszczony szpital dla psychicznie chorych z całym teren dookoła (lasy nie lasy itp.)) mają w Otwocku, więc trzeba by jakoś kolektywnie transport zorganizować, bo nie wszyscy mają samochody... Ale to tylko jedna z ofert.

: 13 maja 2007, 11:18
autor: Abiger
Witam
Jestem zainteresowany

: 13 maja 2007, 13:00
autor: Mały brzydki pędrak
Lim-Dul pisze:W sumie to dobrze, bo nie mieli stacji do ładowania butli high-pressure, więc musiałbym oszczędnie obchodzić się z gazem i jechać na jednej butli, a tak to będę mógł wystrzelać moje dwa kartony kulek "in your general direction", Pędrak - 20 bpsiya (20 bullets per second in your arse). 20, bo wtedy już zamontuję QEV (quick exhaust valve). ;-)
Jak będziesz walczył z taką ilością kul i ze swoim szybkim karabinkiem, to wiedz, że wszyscy w pierwszej kolejności wymierzą swe lufy w Ciebie :twisted: .

: 13 maja 2007, 13:23
autor: Lim-Dul
Eee tam - będę kampił. ^^ Będę takim gniazdem CKM. :-P

Zresztą chyba nie będziemy grali w trybie "deathmatch" a.k.a. "free for all", tylko jednak jakieś zabawy drużynowe będą, nie?

Wiesz - wolę zabawy drużynowe, bo lubię facetów w mundurach - i jeszcze razem w okopach byśmy posiedzieli - prawdziwa męska przyjaźń. ;-)

Aha - nastąpiła pewna zmiana koncepcji co do mojego markera.

Jednak chyba nie będę z Ionem pomykał. Będę prawdopodobnie pomykał z tym:

System X NME L.E.

Obrazek

http://www.pbreview.com/products/reviews/3736/

Ten to już wypluwa tyle kulek na sekundę ile wyciąga podajnik, czyli standardowo jakieś 23 z Viewloaderem Revolution III.

Firma System X niestety zwinęła interes jakiś czas temu i będzie coraz trudniej o części, ale do tego markera po prostu nie potrzeba ulepszeń - to sprzęt klasy turniejowej z najwyższej półki. Nowy kosztował ok. 1000 $, czyli w Polsce grubo ponad 3000,- zł. Jakiś koleś sprzedał go za 1000,- zł, bo jego drużyna przerzuca się na markery innej firmy, z którą podpisała kontrakt o sponsoring. =)

Goście z System X mieli zły biznesplan - jak widać najlepiej sprzedają się rzeczy dobre i tanie (chociażby Ion), natomiast ci z System X postanowili produkować markery najwyższej klasy, porównywalne z Angelami, Shockerami itp., ale nie mając wyrobionej marki na rynku. Nic dziwnego, że im nie wyszło, bo kto wydawałby 1000+ $ na marker, o którym niewiele ludzi coś wie, ale cóż, być posiadaczem takiego sprzętu to i tak niezła faza. ^^

: 13 maja 2007, 14:47
autor: Don Simon
Fajny pomysl i byc moze i ja bede chetny, ale to jednak totalny Oftop. Proponuje w takim razie ograniczyc go do kwestii umawiania sie i dogadywania szczegolow z tym zwiazanych, a wszelkie opisy sprzetu itp. zostawic na inne miejsce.

O szpitalu w Otwocku czytalem dobre rzeczy.

Pozdrawiam
Szymon

: 13 maja 2007, 17:57
autor: Lim-Dul
Masz świętą rację, ale wiesz - muszę trochę poszpanować - jak nie kolekcją gier, to markerem. *wink*

Wracając do tematu w celu większej przejrzystości małe podsumowanie osób, które już się jakoś tam wstępnie zgłosiły:

1. Ja + znajomi (parę osób)
2. Pancho
3. Nataniel - bardzo teoretycznie i wstępnie
4. Pędrak + znajomi (10+ osób)
5. Abiger
6. Don Simon
7. Mój szef i kilka osób z redakcji

Na oko to już mamy z 20 osób, z tendencją w górę. Tak jak mówiłem chciałbym zakończyć "rekrutację" najpóźniej w przyszły piątek (18.05.07) - wtedy zacznę coś ustalać z firmami, bo zazwyczaj lubią mieć 1-2 tygodniowe wyprzedzenie.

Wstępnie najlepszymi terminami byłyby weekendy 26/27 maja i 2/3 czerwca. Określcie przy zgłoszeniach czy pasowałby Wam jeden i/lub drugi termin.

: 13 maja 2007, 19:04
autor: Lim-Dul
Update: Dzwoniłem (po raz drugi) do tej firmy z Otwocka i muszę powiedzieć, że ta opcja podoba mi się coraz bardziej.

Po pierwsze mają na pewno wystarczającą ilość sprzętu - na 60 osób, a zdarzały im się imprezy na ponad 100 osób.

Po drugie jak już mówiłem mają bardzo fajny teren i bardzo dobre markery jak na pola paintballowe.

Po trzecie mają zaprzyjaźnioną firmę wypożyczającą autokary i podróż z centrum Warszawy w dwie strony kosztowałaby ok. 10,- od osoby - nawet dla ludzi z samochodami może to być atrakcyjna oferta, bo nie zużyją tyle benzyny, a w czasie jazdy można się "integrować". ^^

Do wyboru mają kilka miejscówek, z których najatrakcyjniejszą wydają się właśnie wspomniane tereny opuszczonego szpitala psychiatrycznego.

Datę też już mogę zawęzić do 2/3 czerwca, bo Pędrak nie może 26/27 maja, a załatwiłby przecież kilka osób. =)

: 14 maja 2007, 11:39
autor: jax
Jestes freakiem Lim-Dul :P

: 14 maja 2007, 13:19
autor: Lim-Dul
Nie, jestem bardziej nerdem, ale może kiedyś kupię sobie zestaw luf Smart Parts Freak. ;-)

Obrazek

A co z Tobą, jax, nie pisałbyś się na paintballa?

: 14 maja 2007, 13:22
autor: MacDante
TO i mnie można spokojnie dopisać do listy snajperów :)

Problem w tym tylko żę nei mam własnego sprzętu, ale mam nadzieję iż w cenę wejściówki wliczone jest ubranie i celna spluwa ;)

: 14 maja 2007, 13:22
autor: jax
Lim-Dul pisze:A co z Tobą, jax, nie pisałbyś się na paintballa?
Pogadamy w czwartek lub piatek.

[o juz widze jak mnie dopisujesz do listy z precyzyjnym komentarzem: jax - pogada w czwartek lub piatek] :)

: 14 maja 2007, 13:30
autor: Lim-Dul
MacDante pisze:Problem w tym tylko żę nei mam własnego sprzętu, ale mam nadzieję iż w cenę wejściówki wliczone jest ubranie i celna spluwa ;)
Eh - nie masz sprzętu, to odpadasz. Przecież wiadomo, że wszyscy, którzy się tutaj zgłosili mają własne markery, nie? I to nie jeden! Pompkę do klasy stock, jakieś A-5 z flatline'ami i q-loaderami do lasu i co najmniej Angele do speedballa. Myślałeś, że to tylko niewinni planszówkowcy są?

OK - a teraz bez jaj - poza mną chyba nikt nie ma sprzętu, podawałem informację co do cen itp.:
W zależności od tego którą ofertę wybierzemy koszt zabawy na cały dzień z wypożyczeniem markera, butli z gazem, kombinezonu, maski i zakupem ok. 300 kulek (standardowo w zestawie miałoby się gdzieś 100, ale trzeba liczyć, że wystrzeli się łącznie z 300) wahałby się między 60,- a 80,- zł.
Po pierwsze mają na pewno wystarczającą ilość sprzętu - na 60 osób, a zdarzały im się imprezy na ponad 100 osób.

Po drugie jak już mówiłem mają bardzo fajny teren i bardzo dobre markery jak na pola paintballowe.
Jeszcze zaktualizuję tekst o informację, że im więcej osób będzie, tym taniej wyjdzie, bo goście są gotowi dać nam rabat. Cennik na stronie internetowej Splata jest nieaktualny - teraz mają ogólnie niższe ceny.

Chyba że jest się jakimś totalnym gun-ho, nie powinno się wystrzelać więcej niż 300-400 kulek na kilka godzin strzelania (a kilka godzin strzelania, to cały dzień zabawy - wierzcie mi, że będziecie musieli robić przerwy, bo to jest cholernie wycieńczające). Tak więc cała impreza powinna się zamknąć w 100,- na łebka (ze sprzętem, dojazdem itp.), a jeżeli dobrze pójdzie i nie będzie się strzelało po krzaczorach, zamiast po ludziach, to pewnie i poniżej tej kwoty.

: 14 maja 2007, 13:51
autor: kwiatosz
Ja wstępnie deklaruję 2 osoby (w tym siebie naturlisch :wink: ), ale kontynuuję indoktrynowanie następnych :)

Aha, najoptymalniejszą datą byłby 2.06, to i miałbym czyste sumienie jak się do egzaminu pouczę w niedzielę :wink:

: 14 maja 2007, 21:45
autor: scarneck
Wstępnie jak najbardziej dopisuję się do tej wesołej ferajny

: 19 maja 2007, 01:33
autor: Lim-Dul
OK - mały update.

Termin już został ustalony. Większości osób pasuje sobota 02.06.07.

Mamy łącznie już z jakieś 40 osób - jasne, część może się wyłamać, ale mogą też dojść nowe - to już solidna baza do negocjacji cenowych.

Jutro widzę się z organizatorem imprezy. Na miejscu można sobie urządzić grilla, więc jedzonko też pewnie będzie - czy we własnym zakresie, to się jeszcze ustali.

Na razie po moim głupim występie dzisiaj na Smolnej zgłosiły się kolejne cztery osoby (może nie był aż tak głupi? ^^)

Wstępnie przygotujcie na wszelki wypadek 100,- - nie mówię, że wszystko pójdzie, ale nie chcę, by później ktoś marudził jak wyjdzie 5 złotych więcej, chodzi o rząd wielkości.

Miejsce i godzinę spotkania jeszcze ustalimy, ale wstępnie mamy na oku parking pod salą kongresową w Pałacu Kultury - niezbyt późno - może tak z 10, najpóźniej 11, to się zobaczy, szkoda marnować czasu.

Oczywiście na miejsce MOŻNA dojechać własnym samochodem ale gorąco odradzam skorzystania z tej opcji - jeżeli wszyscy mieliby dojechać tam sami, to połowa by nie trafiła, a druga połowa przyjechała na przestrzeni paru godzin - wiem jak wyglądają tego typu imprezy grupowe. ;-) Autokar to proste i skuteczne rozwiązanie - wsiadamy, jedziemy, wysiadamy, pykamy, ewentualnie coś jemy, znów pykamy i pykamy i pykamy i pykamy, a potem wsiadamy, wracamy, wysiadamy i wszyscy są zadowoleni. =)