co kupić?

[komar france]

Mam trochę kaski i chcę kupić grę. Wymagania: ma dobrze chodzić na 2 os., czas rozgrywki do 45 min, średni poziom złożoności, mała losowość, możliwość stosowania różnych taktyk, mała interakcja (czyli przyjazna dla płci pięknej).
Obecnie w mojej kolekcji spełnia te warunki TuT. Ale potrzebuję coś nowego aby pograć we dwoje w tygodniu po pracy.
Myślę o Palazzo ew. może Alhambra?
a zaproponujecie coś innego/nowego?

Z góry dziękuję za pomoc

[Nataniel]

Sankt Petersburg:
http://www.gry-planszowe.pl/game.php/1, ... sburg.html

[Geko]

Może Caylus Magna Carta? Lada moment ma być wydane. Grałem wczoraj online i bardzo mi się podoba. Losowość mała, interakcja niebezpośrednia (nic nikomu nie zabierasz, nie niszczysz), poziom złożoności idealny, miejsce na strategie jest.

[Pancho]

Ale czas rozgrywki do 45 min przekroczony.

[Geko]

Ale czas rozgrywki do 45 min przekroczony.

Pewnie zależy od graczy. Tak samo jak przy TuT.

[ja_n]

Alhambrę dla 2 osób odradzę. Polecę za to Mykerinos oraz Hacjendę. Grając w Hacjendę na standardowej planszy masz małą interakcję. Drukując z BGG planszę dla 2 graczy masz walkę o każdy metr ziemi. Możesz sobie dozować emocje .

[Nataniel]

O, Hazienda takze - bardzo dobra pozycja dla 2 osob, nawet na duzej mapie. Na malej mapie jest spora interakcja (czesto negatywna), stad nie wiem czy spelnia Twoj warunek.

[khaox]

ze swoich zabawek moge polecic:
- guatemala cafe - lekko losowy setup, ale mila zabawa. Przyjemne drewniane elementy. (prawie) bez negatywnej iterakcji
- yspahan - w 2 osoby gra sie inaczej niz 3-4, ale rownie przyjemnie
- attika - niby jest dosyc iterakcji, ale nie na zasadzie "a teraz niszcze Ci pol planszy". ewentualne blokowanie przez 2go gracza zawsze mozna przewidziec

Alhambra... nie jest zla w 2 osoby, ale jak zagrasz w 3-4 to wariant 2osobowy przestaje Ci sie podobac

[bogas]

St. Petersburg, Yspahan jak najbardziej dla 2 osób.
Rozważyłbym jeszcze Die Säulen der Erde (The Pillars of the Earth).

[komar france]

Oj, toście mi w głowie namieszali

Podsumowując:
- Alhambra odpada
- Palazzo - na razie lider
- St. Petersburg - hm, do zastanowienia się, tylko ponoć gra w 2 os staje się wyścigiem, w Palazzo chyba ten problem likwiduje licytacja
- Caylus M C - to wolę kupić sobie za jakiś czas Caylusa
o reszcie muszę jeszcze poczytać

[morciba]

- St. Petersburg - hm, do zastanowienia się, tylko ponoć gra w 2 os staje się wyścigiem

Nie wiem co rozumiesz przez określenie, że staje się wyścigiem, ale mogę Cię zapewnić, że ta gra na dwie osoby jest bardzo dobrą pozycją. Podobnie zresztą na trzy i cztery.

Pozdrawiam

[aswiech]

- Palazzo - na razie lider

Ja Palazzo z czystym sumieniem polecam.
Podobnie - nie pojawilo sie, a warto - Um Krone und Kragen.
Troche inna, niz Twoje wymogi, ale generalnie - jedna z mocniejszych pozycji w mojej kolekcji.

[khaox]

- Alhambra odpada
- Palazzo - na razie lider
- St. Petersburg - hm, do zastanowienia się, tylko ponoć gra w 2 os staje się wyścigiem, w Palazzo chyba ten problem likwiduje licytacja

Czyzby byly dodatkowe argumenty za jednym a przeciw drugiemu? Alhambra i St Petersburg maja ten sam element wyscigu jezeli pojawi sie bardzo pożądany element za niewielka kase. Tak po prawdzie trudno zeby nie bylo wyscigu jak wykluczyles w swoich wymaganiach losowosc i negatywna iterakcje... jakos jednak gracze musza rywalizowac Moze byc jeszcze element oceny ryzyka , ale wtedy losowosc moze odegrac kluczowa role w ostatecznym wyniku (patrz: um krone und kragen)

A tak mi sie przypomnialo jeszcze... vitrail, bardzo lekkie co do zasad, wymaga szybkiego odtwarzania wzorcow, wypalające... czas rozgrywki od 10 do 50min... ale to czysty wyscig kto pierwszy ulozy witrazyk, wiec pewnie Cie nie zainteresuje

[komar france]

"mała losowość" to nie wykluczenie
Precyzując w tym wypadku szukam gry o losowości zbliżonej do TuT.

Z tym wyścigiem chodzi o to, że gdzieś wyczytałem o St. Petersburg, że w dwie osoby to robi się taki nudny wyścig. Nie znam obydwu gier więc powtarzam opinie innych.

[kwiatosz]

Schotten-Totten też wydaje się być wart rozważenia, moja dziewczyna, chociaż z niechęcią podchodzi do Zaginionych Miast to jednak chętnie gra w S-T. Co prawda tylko raz do tej pory z nią wygrałem, więc może być frustrujące..
Losowość jest, ale sporo mniejsza niż w ZM, ponieważ karty można dokładać do układów w dowolnej kolejności, miejsce na strategie też, zwłaszcza jak się gra bez kart specjalnych (bo one mieszają i zamiast strategii ma się grę na przebitki), nie ma bezpośredniej agresji - każdy sam sobie dłubie po swojej stronie, no i czas rozgrywki zdecydowanie mieści się w 45 minutach

Krone też wydaje się dobrym rozwiązaniem, ale trzeba mieć trochę matematycznego zacięcia, konieczna jest też umiejętność ogarniania wielu opcji jednym rzutem oka, inaczej gra się niemiłosiernie przeciąga.

Teoretycznie pod to podchodzą też Fjordy, z tym, że mi się kompletnie nie podobają, więc lepiej zapytać o nie kogoś innego

Nie wiem też na ile mocna jest interakcja w Samuraiu - z jednej strony się sobie przeszkadza, ale z drugiej oprócz żetonów specjalnych nie ma nic złośliwego, więc interakcja jest mało irytująca, a sama gra na pewno mieści się w 45 minutach oraz prostocie zasad (oprócz liczenia remisów , ale na 2 osoby to nie problem). Z tego wszystkiego najbardziej polecam Samuraia właśnie, tylko trzeba by przetestować na okoliczność interakcji (czy nie za duża).

[khaox]

http://www.boardgamegeek.com/geeklist/8323

jest kilka wersji komputerowych, w tym st petersburg, san juan, przez pustynie

Alhambra tez ma na BGG odnosnik do wersji komputerowej

[jax]

Nie wiem też na ile mocna jest interakcja w Samuraiu - z jednej strony się sobie przeszkadza, ale z drugiej oprócz żetonów specjalnych nie ma nic złośliwego, więc interakcja jest mało irytująca, a sama gra na pewno mieści się w 45 minutach oraz prostocie zasad (oprócz liczenia remisów , ale na 2 osoby to nie problem). Z tego wszystkiego najbardziej polecam Samuraia właśnie, tylko trzeba by przetestować na okoliczność interakcji (czy nie za duża).

Agresywnosc w Samuraiu jest ogromna. Kladac swoje zetony zabiera sie czesto figurki innym, ktorzy mieli juz je przygotowane do zdobycia. Do tego dochodza kafelki specjalne: zamiany zetonow, figurek, extra dokladanie samurajow i okretow, ktore tez pomagaja sprzatac figurki spod nosa przeciwnikom. Duzo interakcji negatywnej.

[komar france]

A czy Schotten-Totten można kupić w naszym pięknym i kwitnącym kraju?

[hobb3]

A czy Schotten-Totten można kupić w naszym pięknym i kwitnącym kraju?

Z kartami taktyk jest to także gra konfliktowa (zdrajca, dezerter, błoto, mgła - piszę na podstawie nazwz z Battle Line), a bez nich moim zdaniem trochę traci.

[ja_n]

Nie wiem czy można Schotten Totten kupić u nas, ale gdybyś chciał jakoś sobie tę grę sprowadzić, to mam dobrą radę - sprowadź sobie Sticheln zamiast tego. Karty do Sticheln z nawiązką wystarczają żeby zagrać w Schotten Totten (o ile grasz bez kart specjalnych, które są i tak bez sensu bo wprowadzają do świetnej taktycznej gry mnóstwo chaosu i losowości). Karty do Sticheln są dużo lepszej jakości - grubsze, lepiej wykonane. No i w dodatku Sticheln w Niemczech jest lekko tańsze niż Schotten Totten. Tak więc możesz zapłacić mniej, mieć lepszej jakości karty i dodatkową (znakomitą) grę jako bonus.

[bazik]

ja wlasnie czekam na sticheln coby pograc w Die Sieben Siegel. A tak wogole bardzo polecam: http://www.boardgamegeek.com/geeklist/20503

[ja_n]

A ja polecę taki, znacznie starszy link, zawierający więcej gier:
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/1907

[jax]

ja wlasnie czekam na sticheln coby pograc w Die Sieben Siegel. A tak wogole bardzo polecam: http://www.boardgamegeek.com/geeklist/20503

czyzby Sticheln specjalnie byl tak zaprojektowany aby zwiekszyc jego sprzedaz?

[maluman]

Proponuję jeszcze rozważyć Blue Moon City, niebawem premiera PL. Według BGG gra się dobrze we 2 i 3 osoby. W 4 gorzej. Posługuję się tą listą (pozycja 84):
http://boardgamegeek.com/geeklist/17016/page/4

pozdrawiam, m.

[morciba]

Z tym wyścigiem chodzi o to, że gdzieś wyczytałem o St. Petersburg, że w dwie osoby to robi się taki nudny wyścig. Nie znam obydwu gier więc powtarzam opinie innych.

Nie wiem gdzie wyczytałeś tę opinię, ale ja się z nią nie zgodzę. Inna sprawa, że na początku wydawało mi się, że wersja 2-osobowa jest nudna i dopiero po kilkudziesięciu rozgrywkach w większym gronie zagrałem w 2 osoby. I gram chętnie do dziś.
W lidze Petersburga są tylko rozgrywki dwuosobowe. Ponoć gra jest najmniej losowa w tym wariancie.

Z tym, że ja jestem "fanem" Petersburga...... to jedyna gra, w którą gram zawsze i chętnie gdzieś od dwóch lat.
Grałem w większość spośród wymienionych tu gier i nic mi tak nie podeszło jak Petersburg.

Pozdrawiam