Interakcja dla 3 - bez problemu "dwóch na jednego"

[tomb]

Poszukuję gry, której mechanika opiera się na bezpośredniej interakcji między graczami - ma być niszczenie, wypychanie, psucie, kradzież i co tam jeszcze możemy robić wrednego, ALE:

- musi działać super na 2 i na 3 osoby,
- nie dotyczy jej problem "dwóch na jednego" lub "gdzie dwóch się bije, trzeci korzysta".

Ciężar rozgrywki, tematyka, język - bez znaczenia.

[Zet]

Nexus Ops - na planszy jest tak ciasno, że każdy nawala się z każdym i szuka każdej okazji do punktowania, nieważne czyim kosztem. Niestety nie grałem w 2 osoby, ale na 3 działa wyśmienicie. Na 4 oczywiście też

[Bea]

Tash Kalar - wariant Pojedynek lub Bitwa .
W Bitwie na 3 osoby tak sprytnie są podliczane punkty/ zadane obrażenia, że nie warto bić tylko jednego, bo się wtedy na bank przegra.
Alien Frontiers.

[sqb1978]

Tygrys i Eufrat

[kwiatosz]

Neuroshima Hex na trzy osoby w trybie wampir

Nexus Ops moim zdaniem na 2 osoby nie działa w ogóle niestety.

[tomb]

Dzięki za podpowiedzi. Neura jest całkiem, całkiem, oczywiście w grze na punkty, a nie na obrażenia.

Liczyłem na Nexus Ops, ale jeśli na dwóch nie, to na razie spada z listy.
EiT muszę sobie odświeżyć, zobaczę co i jak - pamiętam, że tam było sprytne punktowanie.

A o Tash Kalar cały czas myślałem jako o dwuosobówce. Mówisz, Bea, że to błąd? Nie grałem jeszcze, ale zasady wydawały mi się skrojone pod pojedynki. Muszę przeczytać wariant na trzech.

Alien Frontiers ponoć słabo działa na dwóch.

[Bea]

A o Tash Kalar cały czas myślałem jako o dwuosobówce. Mówisz, Bea, że to błąd? Nie grałem jeszcze, ale zasady wydawały mi się skrojone pod pojedynki. Muszę przeczytać wariant na trzech.

Alien Frontiers ponoć słabo działa na dwóch.

W Tash-Kalar na dwie osoby może być taka sytuacja, że jak jestś już na dnie to się nie podniesiesz, bo jesteś jedynym celem ataków twojego umocnionego przeciwnika. W Bitwie na 3 osoby osobno liczy się punkty za ubijanie każdego przeciwnika, a na końcu wygrywa ten kto ma najwięcej punktów za tego przeciwnika, którego mniej ubił. Tak więc upraszczając, trzeba bić wszystkich po równo. Dla mnie wariant 3 osobowy jest o niebo ciekawszy.

Jeśli zaś chodzi o Alien Frontiers, to faktycznie lepiej działa na więcej osób, ale nie powiedziałabym, że na dwie słabo. A gra jest sama w sobie, według mnie, genialna .

[siemaziuta98]

A może tak Scotland Yard? W grze wcielamy się w detektywów starających się złapać złodzieja, którym jest jeden gracz.
Interakcji jest tu dużo, tak samo jak wiele zabawy. Tylko średnio chodzi na 2 osoby. Recenzje możesz obejrzeć tutaj http://wokolplanszy.blogspot.com/2015/0 ... enzja.html

[Markus]

Popieram kandydaturę NEXUS OPS. tam poprostu nie ma czasu na sojusze. Napierasz aby wygrać. Punkty zdobywamy za dowolnego przeciwnika . Nie ma sentymentów

[Om nom nom]

Mechanicznie Innowacje by pasowały, tylko może tematycznie nie do .zgadza

[Chaaber]

Ja bym powiedział, że Smallworld. Niby można się uprzeć i grać dwóch na jednego, ale to się raczej jednej z tych dwóch osób nie opłaci. Trzeba sił rozkładać równomiernie i ze względu na dynamikę zmieniania się ras jest bardzo ciekawie i nie da się nudzić. Szkoda jest nam wjeżdżać we własne rasy, dlatego też uważam, że na 3 osoby to naprawdę dobry wybór.

[Wojtas_512]

Kemet wpisuje się dosyć dobrze w twoje wymagania.

[tomb]

Szczerze powiedziawszy rozczarowanie ostatnimi partiami Small Worlda jest powodem założenia tego wątku. Nie zawsze na trzech zawsze jest źle, ale bywa tak, że jeden gracz ustawia się w takiej pozycji, że w interesie rywali jest zawiązanie przeciwko niemu sojuszu. W dodatku może się zdarzyć, że jednemu z graczy może bardzo zależeć na pakcie, a drugiemu wcale.
Nie twierdzę, że grać się nie da, ale czasem trzeba zadbać, żeby emocje były do końca - a to już nie jest takie super.

Kemet fajny, ale ponoć na dwóch tak sobie.
O Innowacjach zapomniałem. Do rozpatrzenia.
Scotland Yard odpada - na razie tylko "każdy na każdego".

Na razie Innowacje albo Tash-Kalar.

[easy]

Może bez niszczenia i psucia ale z wredną negatywną interakcją polecam:
Troyes
Magnum Sal

[misioooo]

Keyflower też potrafi być baaardzo wredny Działa świetnie zarówno na 2 jak i na 6 osób.
Nie ma niszczenia i psucia, ale jest podbieranie miejsc do pracy... Boli, zwłaszcza jak dopiero co sobie upgrjdnąłem kopalnię złota a tutaj mi sąsiad wpadł z ekipą górniczą i kupa, ja nie użyję tej kopalni wcale w tej rundzie