GRY-PLANSZOWE.pl

W trakcie gry dwuosobowej w Glika kilka razy zdarzyła nam się sytuacja, podobna do przedstawionej na obrazku poniżej (pion gracza w kolorze żółtym został "uwięziony").



W takim przypadku gracz uwięziony jest już praktycznie przegrany - drugi gracz spokojnie podprowadzi swoje piony do bazy i poblokuje pionami neutralnymi dojście do bazy przeciwnikowi.

Pytanie mam do Was takie - czy takie zagranie-uwięzienie traktować jako jedną z taktyk na wygranie, czy też jako pewien problem w grze, który może należy jakoś naprawić odpowiednimi zasadami? Czy Wam też zdarzają się takie sytuacje?

Dodam jeszcze, że za każdym razem, gdy doszło do takiego układu pionów gracz uwięziony stawał się bardzo zirytowany.

Jest to element taktyki. Tak samo jak blokowanie pól startowych przeciwnika... swoimi pionami. Ogólnie takie sytuacje są możliwe do "zrobienia" przy losowym rozłożeniu plansz. Jeśli gracze decydują o ułożeniu, tzn. kolejno dokładają plansze... starają się tak je ułożyć, by blokowanie pionów było trudniejsze.

Z innej beczki, żółty z przykładu został zablokowany przez jednego gracza - niebieskiego... więc musiał się starać by dać się tak bloknąć.

Z jeszcze innej... żółty jest zablokowany, ale niebieski poniżej w pewnym sensie również

Jeszcze jedno, tak OT, gry wymyślałem Glika nie zdawałem sobie sprawy jak brutalną grę wymyślam

folko pisze:Jeszcze jedno, tak OT, gry wymyślałem Glika nie zdawałem sobie sprawy jak brutalną grę wymyślam

Oj bardzo, ale to bardzo brutalna! I DOBRA!