Nawalanka na 3-4 graczy
Nawalanka na 3-4 graczy
Cześć,
posiadam dużo eurogier, ale współgraczom o wiele bardziej podoba się Nexus Ops i to on najczęściej ląduje na podłodze.
Szukam czegoś podobnego, nie na 2 graczy (żadne Neuroshimy Tezeusze w wariancie 2v2), bo z reguły gramy w 3 lub 4 i chcemy grać każdy na każdego.
Nexus Ops jest świetny, małym minusem jest jedynie rzucanie kostką, więc chciałbym się dowiedzieć czy w ogóle istnieje nawalanka tego typu, czy nie ma sensu szukać jak już jest Nexus.
Nie wiem czego można by się spodziewać - większej różnorodności jednostek, różnych ras? ogólnie większej złożoności? Ma być rekrutowanie wojsk i bitwa.
Czas gry może wynosić nawet 3-4h.
W podobnych wątkach znalazłem Kemet, Clash of Cultures, chyba Shogun, na ile pasują? Możecie też podpowiedzieć pod jakimi hasłami szukać na bgg, bo Fighting zwraca raczej niewiele typowych bitewniaków (na ile się znam).
Dzięki.
posiadam dużo eurogier, ale współgraczom o wiele bardziej podoba się Nexus Ops i to on najczęściej ląduje na podłodze.
Szukam czegoś podobnego, nie na 2 graczy (żadne Neuroshimy Tezeusze w wariancie 2v2), bo z reguły gramy w 3 lub 4 i chcemy grać każdy na każdego.
Nexus Ops jest świetny, małym minusem jest jedynie rzucanie kostką, więc chciałbym się dowiedzieć czy w ogóle istnieje nawalanka tego typu, czy nie ma sensu szukać jak już jest Nexus.
Nie wiem czego można by się spodziewać - większej różnorodności jednostek, różnych ras? ogólnie większej złożoności? Ma być rekrutowanie wojsk i bitwa.
Czas gry może wynosić nawet 3-4h.
W podobnych wątkach znalazłem Kemet, Clash of Cultures, chyba Shogun, na ile pasują? Możecie też podpowiedzieć pod jakimi hasłami szukać na bgg, bo Fighting zwraca raczej niewiele typowych bitewniaków (na ile się znam).
Dzięki.
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Mogę polecić przyjrzenie się takim tytułom:
- Chaos w Starym Świecie - może nie jest to klasyczna napierniczanka - ale o walkę o kontrolę nad obszarami trzeba mocno się przepychać (w tym walczyć). Najlepiej chodzi na 4 graczy.
- Kemet - tutaj jest walka, walka i przede wszystkim walka.
- Cyklady - też można między sobą walczyć, ale zdecydowanie mniej niż w Kemecie
- Smallworld - trochę bajkowy klimat, ale tutaj bez bezwzględnej wycinki się nie wygra.
- Shogun - też tutaj jest sporo walki, choć jak ktoś nie lubi gier programowalnych to może mu nie podpasować.
- Metro 2033 - tutaj każdy bohater też młóci się nawzajem i wbija sztylet w plecy - nie wiem tylko jak to działa na mniej niż 6 graczy
- no i teraz na czasie jest Forbidden Stars - bardziej epicka nawalanka. Jeszcze nie grałem, ale przypomina Starcrafta, więc także mogę polecić.
Clash of Cultures to jest gra cywilizacyjna, w której walka jest ważna, ale nie zawsze przesadza o zwycięstwie.
- Chaos w Starym Świecie - może nie jest to klasyczna napierniczanka - ale o walkę o kontrolę nad obszarami trzeba mocno się przepychać (w tym walczyć). Najlepiej chodzi na 4 graczy.
- Kemet - tutaj jest walka, walka i przede wszystkim walka.
- Cyklady - też można między sobą walczyć, ale zdecydowanie mniej niż w Kemecie
- Smallworld - trochę bajkowy klimat, ale tutaj bez bezwzględnej wycinki się nie wygra.
- Shogun - też tutaj jest sporo walki, choć jak ktoś nie lubi gier programowalnych to może mu nie podpasować.
- Metro 2033 - tutaj każdy bohater też młóci się nawzajem i wbija sztylet w plecy - nie wiem tylko jak to działa na mniej niż 6 graczy
- no i teraz na czasie jest Forbidden Stars - bardziej epicka nawalanka. Jeszcze nie grałem, ale przypomina Starcrafta, więc także mogę polecić.
Clash of Cultures to jest gra cywilizacyjna, w której walka jest ważna, ale nie zawsze przesadza o zwycięstwie.
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Kemet zdecydowanie na + Walka, walka i jeszcze raz walka. Wszystko bez użycia kości.
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Chaos +1. Jest to najczęściej lądująca na stole gra z mojej kolekcji . Obowiązkowo z Rogatym Szczurem.
Z rekrutacją wojsk pasuje Wojna o Pierścień, ale zasady dla 4 graczy są lekko naciągane. (chociaż nie przeszkadza to w rozgrywce i i tak każdy się wciąga )
Z rekrutacją wojsk pasuje Wojna o Pierścień, ale zasady dla 4 graczy są lekko naciągane. (chociaż nie przeszkadza to w rozgrywce i i tak każdy się wciąga )
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
- DarkSide
- Posty: 3039
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 239 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
No i jeszcze coś z zupełnie innej beczki "King of Tokyo" oraz młodszy brat "King of NY" choć z użyciem kości
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
I jeszcze z innej beczki. Blod Bowl: menadżer drużyny. Brutalnie i (nie)sportowo. Każdy, każdego i wszyscy na raz się nawalają.
- Kapelatejesy
- Posty: 88
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
I kolejny plus ode mnie dla Chaosu. Również jedna z częściej granych gier z mojej kolekcji. Cieszy i znajomych z półki pryszczatych nerdów i tych, którzy bardziej okazjonalnie sięgają po gry inne niż imprezowe. Choć najlepiej chodzi na 4 osoby (ew. 5 z dodatkiem), to w 3 osoby da się grać bardzo satysfakcjonująco.
Zasady na początek przytłaczają ilością i podejrzewam, że w podstawówkowych lekturach co do zasady jest mniej tekstu niż w instrukcji do tej gry, ale szybko wchodzą w krew, są sensowne i łatwe do zapamiętania.
Skoro przeszkadza Ci turlanie w Nexus Ops, to jedyną wadą może być losowość - same efekty starć są rozstrzygane kostkami. Losowość jednak nie przytłacza, gracz ma duże środki do obrony przed niekorzystnym rachunkiem prawdopodobieństwa i może mieć poczucie kontroli nad sytuacją, a proporcja w tym jest moim zdaniem prawie perfekcyjna. Nie mniej jeśli Tobie losowość z zasady przeszkadza, to Chaos w Starym Świecie może nie przypaść Ci do gustu.
Zasady na początek przytłaczają ilością i podejrzewam, że w podstawówkowych lekturach co do zasady jest mniej tekstu niż w instrukcji do tej gry, ale szybko wchodzą w krew, są sensowne i łatwe do zapamiętania.
Skoro przeszkadza Ci turlanie w Nexus Ops, to jedyną wadą może być losowość - same efekty starć są rozstrzygane kostkami. Losowość jednak nie przytłacza, gracz ma duże środki do obrony przed niekorzystnym rachunkiem prawdopodobieństwa i może mieć poczucie kontroli nad sytuacją, a proporcja w tym jest moim zdaniem prawie perfekcyjna. Nie mniej jeśli Tobie losowość z zasady przeszkadza, to Chaos w Starym Świecie może nie przypaść Ci do gustu.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Warto pomyśleć nad RUNEWARS, gra każdy na każdego. Troszkę długa ale klimat ma fajny.
Jest rozwój ekonomiczny, rekrutacja jednostek, zadania dla bohaterów, różnorodność jednostek i każda strona (rasa) ma inny styl walki.
Do tego bardzo ładnie wygląda.
Jest rozwój ekonomiczny, rekrutacja jednostek, zadania dla bohaterów, różnorodność jednostek i każda strona (rasa) ma inny styl walki.
Do tego bardzo ładnie wygląda.
- Assaultmarine
- Posty: 188
- Rejestracja: 30 lis 2012, 21:55
- Lokalizacja: Warszawa/Marki
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Dziękuję za tyle propozycji! przebiłem się przez wszystko i tak:
Runewars jest mniej więcej tym czego poszukuję, ale wygląda bardziej na przygodówkę i też trochę drogie, wychodzi na to, że poszukuję jakiejś strategii wojennej.
Chaos też za mało strategiczny, mało wojsk, ale za to doszedłem do wniosku, że kostki nie są takie złe.
Pan Lodowego Ogrodu, Potwory w Tokio, Blood Bowl, Metro 2033 - to nie to.
Forbidden Stars niszczy ceną, więc się nie wgłębiałem.
Cyklady przegrywają z Kemetem, Clash odpada, ufam Dellasowi.
Zostaje Smallworld, Kemet. odnośnie Szoguna - co to znaczy, że jest programowalna? to jest euro czy strategia, bo żadnych wojsk nie widzę, tylko kostki?
Ma sens posiadanie jednoczesnie Kemeta i Nexus Opsa?
Runewars jest mniej więcej tym czego poszukuję, ale wygląda bardziej na przygodówkę i też trochę drogie, wychodzi na to, że poszukuję jakiejś strategii wojennej.
Chaos też za mało strategiczny, mało wojsk, ale za to doszedłem do wniosku, że kostki nie są takie złe.
Pan Lodowego Ogrodu, Potwory w Tokio, Blood Bowl, Metro 2033 - to nie to.
Forbidden Stars niszczy ceną, więc się nie wgłębiałem.
Cyklady przegrywają z Kemetem, Clash odpada, ufam Dellasowi.
Zostaje Smallworld, Kemet. odnośnie Szoguna - co to znaczy, że jest programowalna? to jest euro czy strategia, bo żadnych wojsk nie widzę, tylko kostki?
Ma sens posiadanie jednoczesnie Kemeta i Nexus Opsa?
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Programowalny znaczy to tyle, ustalasz wszystkie swoje akcje jakie chcesz wykonac w danej porze roku od razu, starajac sie przewidziec ruchy przeciwnika. Shogun to gra w ktorej sa walki - te kostki o których wspominasz to jednostki, a walka roztrzygana jest poprzez wieże.
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Przygody jest tam może 10%, reszta to strategia.mbuka pisze:Runewars jest mniej więcej tym czego poszukuję, ale wygląda bardziej na przygodówkę i też trochę drogie, wychodzi na to, że poszukuję jakiejś strategii wojennej.
Te kostki to są oddziały Gra jest programowalna, bo na początku rundy każdy gracz programuje akcje na całą rundę i po ich zaprogramowaniu przez wszystkich są one rozpatrywane.mbuka pisze:odnośnie Szoguna - co to znaczy, że jest programowalna? to jest euro czy strategia, bo żadnych wojsk nie widzę, tylko kostki?
Ja tak posiadam i cieszę się z tego, chociaż też się nad tym zastanwiałemmbuka pisze:Ma sens posiadanie jednoczesnie Kemeta i Nexus Opsa?
Nexus jest czystym, uciesznym wygrzewem, w Kemecie trzeba więcej pokombinować, bo bardzo dużo zależy od konstrukcji bonusów.
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
czyli Dominant Species też jest programowalny? jeśli kostki to są wojska, to raczej nie ma różnych typów jednostek, ta?
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
W Dominant Species każdy decyduje o akcji do wykonania zgodnie z kolejnością graczy. Inaczej mówiąc - będąc ostatnim widzisz, jakie akcje chcą wykonać przeciwnicy... I jednocześnie wybierasz akcję jako ostatni = może być już zajęta ta, którą właśnie chciałeś zrobić ;P Po wybraniu akcji dopiero wtedy wykonuje się te czyny przeróżne. Zatem nawet widząć, że oponent chce ruszyć do przodu glacjację (zlodowacenie czy jak to się zwie) - nie masz pojęcia gdzie to zrobi...
Programowalna = każdy jednocześnie wybiera jakieś akcje nie wiedząc co rpzeciwnicy chcą zrobić. I później wszyscy swoje wybrane akcje robią, czy tego chcesz czy nie (bo np okazuje się, że jakaś akcja ci nie jest potrzebna - spodziewałeś się ataku a tu pupa i kamieni kupa - nikt cię nie atakuje ;P ). Mniej więcej.
Widzisz różnicę pomiędzy oboma systemami?
Programowalna = każdy jednocześnie wybiera jakieś akcje nie wiedząc co rpzeciwnicy chcą zrobić. I później wszyscy swoje wybrane akcje robią, czy tego chcesz czy nie (bo np okazuje się, że jakaś akcja ci nie jest potrzebna - spodziewałeś się ataku a tu pupa i kamieni kupa - nikt cię nie atakuje ;P ). Mniej więcej.
Widzisz różnicę pomiędzy oboma systemami?
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
tak, widzę, dzięki jest to podobne, w DS też może być sytuacja, że jak przyjdzie do wykonania wybranej akcji to już jest bezużyteczna. Ta programowalność trochę mi trąca losowością - niby jest rozkmina co kto zrobi, ale podejrzewam, że przy zawaansowanych graczach to przechodzi w coś w stylu "wiem że on wie że chcę to zrobić więc zrobić to czy nie?".
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Chaos mało strategiczny?
W Chaosie jak umoczysz jakiś ruch, to potem masz ostro pod górkę w późniejszych etapach gry. Co prawda figurek tam nie ma dużo, ale gra jest niesamowicie mózgożerna, niesymetryczna a do tego niesamowicie zbalansowana.
W Chaosie jak umoczysz jakiś ruch, to potem masz ostro pod górkę w późniejszych etapach gry. Co prawda figurek tam nie ma dużo, ale gra jest niesamowicie mózgożerna, niesymetryczna a do tego niesamowicie zbalansowana.
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Jeśli Chaos to tylko z dodatkiem.
Ja natomiast podrzucę jeszcze pod Twoją uwagę Grę o Tron. Tylko na 6 osób. Ewentualnie jest wariant, który czyni grę czteroosobową znośną.
Ja natomiast podrzucę jeszcze pod Twoją uwagę Grę o Tron. Tylko na 6 osób. Ewentualnie jest wariant, który czyni grę czteroosobową znośną.
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Chaos w starym świecie to fajna gra, ale na pewno nie nawalanka taka jak nexus. Podobnie jak gra o tron. To tak jakbyś chcial nexusa skomplikować o dyplomację. Chcecie gry bardziej zawiłej, z dużym downtimem, i o wiele dłuższej, gdzie np. Przez półowę parogodzinnej rozgrywki nie będzie żadnej walki to się zainteresuj tym tytułem.
Polecam ostrożność w podejściu do smallworlda. Po prostu wielu graczom nie podoba się dziecinny klimat tej gry. Owszem, mechanicznie oparta jest o rywalizację, no ale grafiki jak z bajek przedszkolaka. Kropli krwi w tym nie ma . No ale jak komuś ta słodko - pierdząca otoczka nie przeszkadza fun może być niezły.
Ale w nexusie wygrzew i tak jest lepszy .
Jeśli chcesz coś podobnego ale w nieco innych realiach to tylko kemet. To są bardzo podobne gry. Przy czym w kemecie nie ma kości. Bitwy nie są rozstrzygane losowo, to zależy tylko od wybranej karty i zakupionych przez gracza bonusów.
Ilość graczy nie ma znaczenia jak we wszystkich innych wymienionych tytułach, ponieważ konstrukcja planszy powoduje, że wszyscy mają do każdego gracza taką samą odległość.
Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka
Polecam ostrożność w podejściu do smallworlda. Po prostu wielu graczom nie podoba się dziecinny klimat tej gry. Owszem, mechanicznie oparta jest o rywalizację, no ale grafiki jak z bajek przedszkolaka. Kropli krwi w tym nie ma . No ale jak komuś ta słodko - pierdząca otoczka nie przeszkadza fun może być niezły.
Ale w nexusie wygrzew i tak jest lepszy .
Jeśli chcesz coś podobnego ale w nieco innych realiach to tylko kemet. To są bardzo podobne gry. Przy czym w kemecie nie ma kości. Bitwy nie są rozstrzygane losowo, to zależy tylko od wybranej karty i zakupionych przez gracza bonusów.
Ilość graczy nie ma znaczenia jak we wszystkich innych wymienionych tytułach, ponieważ konstrukcja planszy powoduje, że wszyscy mają do każdego gracza taką samą odległość.
Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
o Grze o Tron wiemy, ale nie mamy możliwości zagrać w 6 osób.
Smallworlda odrzuciłem po obejrzeniu przykładowej rozgrywki.
Chaos może rzeczywiście jest w porządku, ale i tak raczej będę się zastanawiał pomiędzy Kemetem a Runewarsem.
Dzięki!
Smallworlda odrzuciłem po obejrzeniu przykładowej rozgrywki.
Chaos może rzeczywiście jest w porządku, ale i tak raczej będę się zastanawiał pomiędzy Kemetem a Runewarsem.
Dzięki!
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Kemet na pewno jest szybszy i mniej losowy niz Runewars. Z Kemetem jest ten problem, ze doswiadczony gracz ma troche przewagi (znajomosc technologii), jesli jednak bedziecie grali w miare rownomiernie to powinno byc oki.
Runewars swietnie prezentuje sie na stole, bohaterowie dodaja troche przygody, ale nie jest jej az tak duzo, w koncu dzialaja raz na pore roku.
Niestety ta gra jest dosc czasochlonna - pierwsze partie 4-6 h, potem byc moze 3h i bez dodatku nacje z jednostkami latajacymi maja pewna przewage przy niektorych ustawieniach mapy.
Clash of Cultures to swietna gra, ale to bardziej gra cywilizacyjna niz skupiona na walce.
Runewars swietnie prezentuje sie na stole, bohaterowie dodaja troche przygody, ale nie jest jej az tak duzo, w koncu dzialaja raz na pore roku.
Niestety ta gra jest dosc czasochlonna - pierwsze partie 4-6 h, potem byc moze 3h i bez dodatku nacje z jednostkami latajacymi maja pewna przewage przy niektorych ustawieniach mapy.
Clash of Cultures to swietna gra, ale to bardziej gra cywilizacyjna niz skupiona na walce.
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Wczoraj zagrałem po raz pierwszy w Chaos w 4 osoby i mogę powiedzieć tyle - dajcie mi więcej! Gra świetna, niesymetryczna, sporo zasad ale bardzo logiczne i w godzinę już wiedziałem co i jak. Na pewno będzie to jedna z moich ulubionych gier i już czekam na więcej rozgrywek
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Runewars jest na pewno dobrym zakupem, ale jeśli nastawiacie się głownie na walkę, to raczej bym odradzał. A to z tego względu, że tutaj bitwy się toczy raczej rzadko, może 3-4 na całą grę. Wszystko bierze się z tego, że raz na rok (czyli cztery tury odpowiadające porom roku) możemy przesunąć tę samą jednostkę i potem dopiero w następnym roku, przez co jeśli dochodzi do bitwy, to najczęściej jest to strategicznie położona twierdza, runa przeciwnika lub chęć zdobycia pożądanych surowców. Można więc wygrać nie walcząc ani razu z innym graczem, a grając bohaterem i dobrze obracając wpływami podczas licytacji. Po prostu w tej grze jest dużo dużo więcej niż sama walka jednostki na jednostki.
Dlatego jeśli zależy Wam głównie na walce to poleciłbym jednak Kemeta, bo tam nie tyle za wygranie bitwy dostaje się punkty zwycięstwa, co za wygranie bitwy, gdy to właśnie my atakujemy. Oprócz tego walczymy o dominację w świątyniach, także ta gra jest po prostu nastawiona na konfrontację. Jeżeli jednak lubicie emocjonujące walki, to tu znowu bym się zatrzymał, bo w Kemecie praktycznie nie ma losowości i jeśli atakujemy, to najczęściej wiemy, że wygramy, choć karty mocy (zapomniałem jak się nazywały), potrafią przechylić szalę zwycięstwa (czyli trzeba umiejętnie je wykorzystywać).
Dlatego jeśli zależy Wam głównie na walce to poleciłbym jednak Kemeta, bo tam nie tyle za wygranie bitwy dostaje się punkty zwycięstwa, co za wygranie bitwy, gdy to właśnie my atakujemy. Oprócz tego walczymy o dominację w świątyniach, także ta gra jest po prostu nastawiona na konfrontację. Jeżeli jednak lubicie emocjonujące walki, to tu znowu bym się zatrzymał, bo w Kemecie praktycznie nie ma losowości i jeśli atakujemy, to najczęściej wiemy, że wygramy, choć karty mocy (zapomniałem jak się nazywały), potrafią przechylić szalę zwycięstwa (czyli trzeba umiejętnie je wykorzystywać).
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Nawalanka na 3-4 graczy
Osobiście wolę Kemet. Większa dynamika, mniejsze obawy o balans, a frakcje i tak podczas gry szybko tworzą się wyjątkowe.siekan pisze:Wg was Kemet czy Chaos wygrywa?
Ale muszę przyznać, że tematycznie i klimatycznie Chaos wygrywa. Gdyby był dynamiczniejszy, to pewnie bym go nie sprzedał.