Prowadzenie statystyk w grach
: 27 paź 2007, 13:05
Siemka,
Postanowiłem poruszyć ten temat, bowiem chciałbym się dowiedzieć czy to my z żonką jesteśmy po prostu "przegięci" jesli chodzi o rywalizację czy to w zasadzie norma wśród fanów planszówek
Otóż jesteśmy posiadaczami następujących tytułów :
- Caylus
- Puerto Rico
- Ticket to Ride
- Książęta Florencji
- Tigris&Euphrates
- Osadnicy z Catanu + żeglarze
- El Grande
- Colosseum
w które regularnie sobie pogrywamy (oczywiście w jedne częściej w drugie rzadziej) i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że my każdą rozegraną partię zapisujemy w specjalnym zeszycie i prowadzimy swego rodzaju statystyki
Nam to sprawia ogromną frajdę ponieważ wiemy, kto w której grze jest lepszy i np. rozpoczęcie każdej gry wyzwala dodatkową adrenalinkę bo prowadzący chce swoją przewagę powiększyć, a przegrywający odrobić stratę - tak wiem, że dla niektórych może się to wydawać lekkim "skrzywieniem", ale podkreslam, że taka rywalizacja nam dodaje zabawy. Nawet nasi znajomi się z nas śmieją, że jak przy większej ilości graczy jesteśmy z Kasią na dwóch ostatnich miejscach to toczymy zaciekły bój o to, kto nie będzie ostatni
))
Poniżej przedstawię krótkie statystyki z w/w gier, bo być może ktoś również prowadzi takowe i będzie mógł się podzielić swoimi uwagami (są to wyniki tylko z gier 2-osobowych) :
1) Caylus
13-5 dla mnie. Mój najwyższy wynik: 153 pkt, Kasi: 152 pkt.
2) Puerto Rico
20-15 dla Kasi. Mój najwyższy wynik: 74 pkt, Kasi: 87 pkt.
3) Ticket to Ride
20-12 dla mnie. MNW: 157 pkt, Kasi: 156 pkt.
4) Książęta Florencji (świeża gra)
2-0 dla Kasi. MNW: 47 pkt, Kasi: 52 pkt.
5) Tigris&Euphrates
4-2 dla mnie. MNW: 26 pt, Kasi: 36 pkt.
6) Osadnicy z Catanu + żeglarze
13-9 dla Kasi. MNW: 19 pkt, Kasi 19 pkt.
7) El Grande
3-0 dla mnie. MNW: 155 pkt, Kasi: 121 pkt.
Colosseum
1-1. MNW: 89 pkt, Kasi: 86 pkt.
Na koniec gdybym miał poukładać gry w kolejności od najlepszej do najsłabszej to wyglądałoby to mniej więcej tak :
1-Caylus
2-Puerto Rico
3-El Grande
4-Ticket to Ride
5-Tigris&Euphrates
6-Osadnicy z Catanu+żeglarze
7-Książęta Florencji
8-Colosseum
No i teraz jestem ciekawy Waszej opinii na temat rywalizacji
)))
Edit by draco: zmieniłem tytuł na bardziej adekwatny
Postanowiłem poruszyć ten temat, bowiem chciałbym się dowiedzieć czy to my z żonką jesteśmy po prostu "przegięci" jesli chodzi o rywalizację czy to w zasadzie norma wśród fanów planszówek

Otóż jesteśmy posiadaczami następujących tytułów :
- Caylus
- Puerto Rico
- Ticket to Ride
- Książęta Florencji
- Tigris&Euphrates
- Osadnicy z Catanu + żeglarze
- El Grande
- Colosseum
w które regularnie sobie pogrywamy (oczywiście w jedne częściej w drugie rzadziej) i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że my każdą rozegraną partię zapisujemy w specjalnym zeszycie i prowadzimy swego rodzaju statystyki


Poniżej przedstawię krótkie statystyki z w/w gier, bo być może ktoś również prowadzi takowe i będzie mógł się podzielić swoimi uwagami (są to wyniki tylko z gier 2-osobowych) :
1) Caylus
13-5 dla mnie. Mój najwyższy wynik: 153 pkt, Kasi: 152 pkt.
2) Puerto Rico
20-15 dla Kasi. Mój najwyższy wynik: 74 pkt, Kasi: 87 pkt.
3) Ticket to Ride
20-12 dla mnie. MNW: 157 pkt, Kasi: 156 pkt.
4) Książęta Florencji (świeża gra)
2-0 dla Kasi. MNW: 47 pkt, Kasi: 52 pkt.
5) Tigris&Euphrates
4-2 dla mnie. MNW: 26 pt, Kasi: 36 pkt.
6) Osadnicy z Catanu + żeglarze
13-9 dla Kasi. MNW: 19 pkt, Kasi 19 pkt.
7) El Grande
3-0 dla mnie. MNW: 155 pkt, Kasi: 121 pkt.

1-1. MNW: 89 pkt, Kasi: 86 pkt.
Na koniec gdybym miał poukładać gry w kolejności od najlepszej do najsłabszej to wyglądałoby to mniej więcej tak :
1-Caylus
2-Puerto Rico
3-El Grande
4-Ticket to Ride
5-Tigris&Euphrates
6-Osadnicy z Catanu+żeglarze
7-Książęta Florencji
8-Colosseum
No i teraz jestem ciekawy Waszej opinii na temat rywalizacji

Edit by draco: zmieniłem tytuł na bardziej adekwatny