Talisman kontra Runebound?

[pt123]

Witam!

Niedługo Galakta ma wydać najnowszą edycję Talisman. Zagrałem ostatnio w starą "Magię i miecz" i rozgrywka bardzo mi się spodobała. Proszę podzielcie się opiniami o tych dwóch grach. Która z tych gier jest lepsza Waszym zdaniem i dlaczego?

Pozdrawiam

PT

[waffel]

Hmm, zaraz rozpęta się burza a "zawsze jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy, więc może ja zacznę": Runebound jest lepszy, bo masz większy wybór niż rzucić kością i wybrać, czy idziesz w lewo czy prawo. Tzn. możesz poruszać się po dwuwymiarowej (a nie jednowymiarowej z możliwością skoku kwantowego w inny wymiar) krainie, poszukać jakichś questów, kupić coś w mieście itd. Chociaż Runebound też nie jest zbyt rewelacyjny - długi i z małą interakcją, tzn. każdy robi sam te swoje questy aż w końcu ktoś wygrywa. Podobno duży downtime na 4+ graczy ale ja grałem tylko na 2 i było znośnie.

Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto poznał nowsze planszówki kupił dobrowolnie Talismana. Lepiej chyba dołożyć i kupić Descenta. To naprawdę jest fajne.

[Cheww]

Aktualnie posiadam Runebound: Second Edition... W Talisman grałem raz u kolegi...
Zgodnie stwierdziliśmy, że nie dorasta do pięt Runebound...
Tak jak powiedział poprzednik... W Runebound jest więcej możliwości ruchu...
Gra jest, myślę, że bardzie rozbudowana... Pięknie wykonana i, co najważniejsze, wciągająca...

[Neurocide]

Porównania gier w klimatach fantasy dokonał Scott Nicolson w swoiej audycji video przy okazji recenzowania gry Prophecy, część porówawcza znajduje się na końcu audycji, warto zerknąć.
http://www.boardgameswithscott.com/?p=86

Moim zdaniem Runebound jest świetny dla 3 graczy - doskonale szybki i sprawny. Jego podstawowa wada jest to, że każdy kolejny gracz wydłuża rozgywkę i oczekiwanie na swoją kolejkę. Grałem kiedyś w 5 osób, i Runbound z rwącego strumienia, zmienił się w grzęzawisko.

Talisman zaś to rzut kostką, który decyduje o ile pól się ruszysz - wybierasz tylko kierunek, wobec czego wejście do istotnej lokacji może zająć kilka tur gry.

Mimo wszytsko wolę Runebounda. Jakoś daje mi wiecej swobody i satysfakcji.

[Lucf]

Hm! Ja właśnie czekam na 4tą PL edycję Talismana, bo kiedyś dawno graliśmy w Magiegie imiecz i teraz z rodziną chcieliśmy sobie odświeżyć ten klimat - więc chyba polecalibyście Talismana ?
Jednak patrzę na tego Runebound i bardzo to łądnie wygląda, nawet cenowo. Na rebelu widzę jednak PL edycję tylko JEDYNKI, 2nd edition jest po ANG - a jakie zmiany zaszły w 2nd? Lepsza druga edycja?

I dodatków do Talismana 4 chyba nie ma jescze. A do R. już widzę, że są - tylko jakiś misz-masz z tymi dodatkami - na jedym piszą że bedzie we wrześniu i że to pierwszy duży dodtatek, a niżej jest jakiś Midnight , też duży dodatek , już wydany

[janekbossko]

Polska wersje miałem i to jest edycja II
Talizman...miałem Magie i Miecz ale...pio tylu atach nie radze...wynudziłem sie i szybko zamknęliśmy ten rozdział...
z tych 2 lepszy Runebound

[bogas]

Jednak patrzę na tego Runebound i bardzo to łądnie wygląda, nawet cenowo. Na rebelu widzę jednak PL edycję tylko JEDYNKI, 2nd edition jest po ANG - a jakie zmiany zaszły w 2nd? Lepsza druga edycja?

Podstawowa znana mi zmiana w 2ed. w stosunku do 1 to dołożenie figurek bohaterów.

I dodatków do Talismana 4 chyba nie ma jescze. A do R. już widzę, że są - tylko jakiś misz-masz z tymi dodatkami - na jedym piszą że bedzie we wrześniu i że to pierwszy duży dodtatek, a niżej jest jakiś Midnight , też duży dodatek , już wydany

We wrześniu ma być pierwszy duży dodatek po polsku. Jest już kilka dużych dodatków, ale nie po polsku.

[Lucf]

@bogas
tzn, że ten PL dodatek do Talismana wjdzie razem z Talismanem 4PL ? Czyli rozumiem , że będie kompatybilny także z 3 edycją


@janek bosko: ale, po tej przerwie, zamknąłeś rozdział MiMa czy Talismana ?

[janekbossko]

MiM i Talizman to to samo zamknąłem

a dodatek ma byc do Runebounda nie do Talizmana...


ale przeciez sa inne gry przygodowe... Warcraft Adventure Game i Prophercy

[pt123]

Witam!

Jak zrozumiałem Runebound jest pod każdym względem lepszy. MiM podobał mi się ze względu na proste reguły (a może kolega tak to przedstawił, że wszystko wydało się oczywiste). O Talismanie myślałem także w kontekscie dzieci. Mam wrażenie, że Runebound jest odpowiedni (ze względu na treść) raczej dla nieco starszych dzieci.

Pozdrawiam

PT

[janekbossko]

co to zanczy "ze wzgledu na tresc"?

[pt123]

co to zanczy "ze wzgledu na tresc"?

Mam na przykład na myśli niektóre bardziej dosadne grafiki czy teksty w grze. Zresztą już to sobie sprawdziłem na BGG i Talisman jest jest rekomendowany od wieku 8/9 lat a Runebound 12.

PT

[Lucf]

hmmmm, to teraz mi powiedzcie czy RUNEBOUND jest lepsze od Phrophecy czy na odwrót
?

o proszę:
"W tej edycji RUNEBOUND znajdziesz 12 pięknie rzeźbionych plastikowych figurek przedstawiających bohaterów, nowe wyzwania, uaktualnione zasady i poprawioną mechanikę gry.

Polskie wydanie jest identyczne z drugą edycją wydaną w USA."

[morciba]

W obydwie gry gralem wiele razy i polecam Runebound. Radzilbym Ci sie jeszcze powaznie zastanowic nad Prophecy, ktore rowniez posiadam i uwazam za najlepsze z powyzszej trojki

[waffel]

Ja polecam dołożyć trochę złotówek i szarpnąć się na Descenta - jest, według mnie, o kilka długości przed Runeoboundem więc Mimo-Talismana już dawno zdublował :) chociaż dla dzieci jest zbyt skomplikowany ale przecież dla młodszych graczy jest wiele lepszych gier.

[adam.lakomy]

A dla mnie Runebound i Descent to jednak inne gry... I nie wiem cy jest sens mówić która z nich jest lepsza

[morciba]

A dla mnie Runebound i Descent to jednak inne gry... I nie wiem cy jest sens mówić która z nich jest lepsza

Dokladnie. Descent nie bardzo pasuje do tematu. Gra bardzo fajna, ale to inna kategoria. Gdyby ktos nie wiedzial to zasadnicza roznica miedzy tymi grami jest taka, ze w Descencie jeden z graczy gra jako mistrz gry (podobnie jak w klasycznym rpg) a pozostali wspolpracuja tworzac druzyne i graja "przeciwko" mistrzowi gry.

[Lucf]

Obejrzalem właśnie Scotta o phropecy . I powiedzcie mi :

1. jak wygląda ten system walki w ROUNBOUNDzie ? Bo on tam mówił, że dosyć skomplikowany...

2. czy rzucanie tymi koścmi gdzie pójdziemy trwa naprawdę długo ??

3. czy ta druga PL edycja , z figurkami [wszędzie można jąkupić] jest ostatnią polską edycją i nikt nie planuje np. edycji PL 1.5 gdzie będzie coś wiecej - wiadomo cośo jescze nowszej PL edycji ?

4. Dodatki polskie do R. - są tylko dodatkowe karty* po PL czy jescze jakieś inne dodatki większe? Coś dużego ma być we wrześniu - Wyspa strachu- to to będzie pierwsze takie cuś ?

*znalazłem tylko 2 zestawy kart PL: Berło korysa i korona starszych krówlów - możecie coś więcej o nich? który lepszy i czym się charakteryzują ?

_________________
5. Czy polski dodatek, który ma wyjść http://boardgamegeek.com/image/165814 - chyba to bedzie to, jak widzę nie dołącza się do starej planszy tylko gra OSOBNO ? Bez żadnej interkacji ze starą planszą ?

[adam.lakomy]

Obejrzalem właśnie Scotta o phropecy . I powiedzcie mi :

1. jak wygląda ten system walki w ROUNBOUNDzie ? Bo on tam mówił, że dosyć skomplikowany...

2. czy rzucanie tymi koścmi gdzie pójdziemy trwa naprawdę długo ??

3. czy ta druga PL edycja , z figurkami [wszędzie można jąkupić] jest ostatnią polską edycją i nikt nie planuje np. edycji PL 1.5 gdzie będzie coś wiecej - wiadomo cośo jescze nowszej PL edycji ?

4. Dodatki polskie do R. - są tylko dodatkowe karty* po PL czy jescze jakieś inne dodatki większe? Coś dużego ma być we wrześniu - Wyspa strachu- to to będzie pierwsze takie cuś ?

*znalazłem tylko 2 zestawy kart PL: Berło korysa i korona starszych krówlów - możecie coś więcej o nich? który lepszy i czym się charakteryzują ?

_________________
5. Czy polski dodatek, który ma wyjść http://boardgamegeek.com/image/165814 - chyba to bedzie to, jak widzę nie dołącza się do starej planszy tylko gra OSOBNO ? Bez żadnej interkacji ze starą planszą ?

1. Nie, nie jest. Bynajmniej nie dla mnie, kwestia 1 minuty żeby zrozumieć.
2. Kwestia ogrania...
3. Jakoś tydzień temu GALAKTA zafundowała nam dodruk PL wersji, więc nie sądzę aby planowała wersje 1.5.
4. Są (będą) duże dodatki.
5.

Do gry w ten dodatek niezbędna jest podstawowa gra Runebound.

Runebound: Island of Dread is the first Big Box Expansion for Runebound Second Edition. It replaces some elements of the original game - including the map and playable characters - to provide a new and different gaming experience.

[Smoku]

Runebound przy odpowiednim klimacie przy stole potrafi dać sporo frajdy ,dobrze gra się przy dwóch ,trzech osobach.Wykonanie jest na bardzo dobrym poziomie.System walki skomplikowany???? Młodsza córka bez problemu grała jak miała 8 lat.
Gramy z dodatkowymi kartami i jest nieźle.Przy odrobinie ogrania ruch po planszy wykonuje się dosyć szybko.Możliwe są pojedynki między graczami. Troszkę zmodyfikowaliśmy zasadę z kartami w mieście (jest zawsze kilka do wyboru i łatwiej można dobrać uzbrojenie).
Natomiast Talisman to bardzo prostacka mechanika.Ciągłe turlanie kostek i łażenie w kółko było bardzo dobre w latach 80 ,ale teraz prawie 30 lat później to już średnia frajda. Samo dołożenie figurek niewiele tu zmienia.
Trzymam nadal przez sentyment MiM-a w domu ,ale bachory za nic nie chcą w niego grać. Raz zaczęliśmy i jeszcze szybciej go schowaliśmy.....
Jak już mamy zagrać w jakąś prostą nawalankę to wole wyciągnąć WoW.

[waffel]

Dla mnie właśnie WoW (jeśli mówimy o tBG, w tAG nie grałem) wcale nie jest "prostą nawalanką" - wręcz przytłacza mnie możliwość dłubania przy rozwoju postaci i tuningowania jej do swoich potrzeb. Na pewno nie grałem nigdy w grę (planszową oczywiście) z takimi możliwościami levelowania, tyloma skillami, czarami, przedmiotami itp. I właśnie dlatego mi się nie podoba ;) za dużo tego wszystkiego. Ale dla mojego kolegi to raj, on uwielbia babrać się w takich rzeczach.

[janekbossko]

jesli wybierasz z tych dwóch gier
Runebound czy Talizman to imo wybór prosty miedzy gra priosta ale dajaca fun (po amerykansku ) a a gra prostacka reaktywowana po to zeby zedrzeć pieniądze z dorosłych koni ruszonych sentymentem przy zakupie

[adam.lakomy]

jesli wybierasz z tych dwóch gier
Runebound czy Talizman to imo wybór prosty miedzy gra priosta ale dajaca fun (po amerykansku ) a a gra prostacka reaktywowana po to zeby zedrzeć pieniądze z dorosłych koni ruszonych sentymentem przy zakupie

AMEN!

[Lucf]

Przestudiowałem intrukcję Runebounda

i mam pewne pytanie : zbieramy punkty doświadczenia [puknty są na odwrocie znaczników z kolorowymi kropkami] , jeśli uzbieram określoną w instrukcji ilość tych kropek (wyzwań) to mogę sobie w 5 fazie [Doświadczenie] wymienić na ŻETONY DOŚWIADCZENIA - czyli te kartoniki z np "MAGIA + 2", bądź "PERCEPCJA + 2" . Załóżłmy , że biorę MAGIA + 2, kładę żeton obok swojej karty bohatera, i TERAZ:

DO CZEGO DODAJE MI SIĘ TE +2? Do Magii? [pierwsza liczba przed ukośnikiem], czy do OBRAŻEŃ MAGII? [liczba po ukośniku]
czy może do TEGO i do TEGO ??? Nie znalazłem tego w instruckji

[Dabi]

DO CZEGO DODAJE MI SIĘ TE +2? Do Magii? [pierwsza liczba przed ukośnikiem], czy do OBRAŻEŃ MAGII? [liczba po ukośniku]
czy może do TEGO i do TEGO ??? Nie znalazłem tego w instruckji

To akurat dość proste

Przed ukośnikiem to jest wartość cechy a po ukośniku obrażenia zadawane przez daną cech w walce.

Jeśli masz awans to podnosisz cechę. A więc liczbę przed ukośnikiem.

Magia 3/1 + Awans w magii = Magia 5/1

Zwiększenie obrażeń za pomocą awansu byłoby całkowitym rozbalansowaniem gry