Które pociągi najlepsze? a może coś innego?

[meham]

Hej!

Gdzieś tam około gwiazdki może zakupię jakąś gierkę. Ma być lekka (ale nie trywialna) grywalna, szybka i zasady do wytłumaczenia w 10minut. Dobra do gości (okazjonalnie grających) i piwka+chipsy. Pomyślałem o Ticketach bo grałem w Europe i podobało mi się. Podobno Marklin jest nieco bardziej wymagające (co byłoby plusem) ale z chęcią posłucham opinii na ten temat.
A może jakiś inny lekki tytuł (Jamaica już jest u mnie na półce więc odpada). Rzućcie jakieś propozycje a nusz coś przegapiłem.

Pozdro

Meham

[Filip z Lublina]

nie polecam gier z kartami do chipsów i piwa, chyba, że nie jesteś(?!) fetyszystą;P
a tak na serio to marklin faktycznie jest fajnym wyborem na takie okazje.
pozdrawiam

[MsbS]

Moje koncepcje (poza Marklinem, który faktycznie jest b. fajny):

• Thurn und Taxis
• Pandemic
• Verflixxt (vel That's Life). Nie grałem, ale mam na wishliście

Jeśli może być też karcianka, to polecam też:

• 6. bierze,
• Coloretto,
• No merci! (chyba najprostsze zasady na świecie),
• Gilotynkę (po angielsku).

Zaletą karcianek jest też ich niższa cena - jak Ci goście uświnią karty tłustymi paluchami, serce mniej boli

[Odi]

Na taką okazje mam For Sale (prosta i szybka karcianka licytacyjna o zakupie nieruchomości) i Formula D (poważny minus - zajmuje sporo miejsca na stole, ale pasuje w każdym towarzystwie, budzi zainteresowanie, jest bardzo prosta na i bawić się można nawet w 10 osób...)

Tickety uznaję za zbyt... infantylne mimo wszystko.

[Tommy]

Jak chodzi o same pociągi to zdecydowanie Europa! Jestem MEGA fanem tej gry od dawien dawna.

Jedyną odmianą którą nie grałem jest akurat Marklin, ale raczej nie słyszałem żeby była lepsza (a raczej, że sztucznie próbują skomplikować grę).

Za to mogę porównać do:

- Standardowa edycja- fajna, ale jedne wielki minus, nie ma jeszcze smaczków typu tunele etc. z Europy - jak dla mnie o połowę gorsza gra (i o ile wiem, Marklin też jest bardzo prosty - niema tuneli etc. są za to pasażerowie)
- Szwajcaria - niestety na początku byłem zachwycony, teraz kiedy odkryłem metodę wygrywania 99% gier jedną w sumie głupią metodą - no cóż dla mnie ten dodatek jest bliski "broken"
- Nordic - bardzo fajne, ładniejsze karty pociągów,wszystko w fajnym zimowym klimacie, ale sama plansza jest zdecydowanie trudniejsza - jest rozległa a ma kilka na prawdę wąskich gardeł z których musi korzystać wile osób (dużo biletów przechodzi przez te miejsca) - wynik -łatwo zostać na początku zablokowanym, a tam nie ma miejsca na robienie obchodów- generalnie łatwo jest się w stanie dostać szybko po głowie - nie wszystkim to może pasować.

[maluman]

Jeśli pociągi, to też jestem za Europą, poza tym proponuję Carcassonne lub Fasolki.

[Blue]

Mam europę i tylko ta wersję.

Z jednej strony polecam, gra świetna miodla i w ogóle.
Z drugiej odradzam - przez nią praktycznie nie gram w inne gry... bo na ciopągi wszyscy zawsze mają chęć a na inne tytuły to już zależy i kręcą nosem mimo, że wcześniej takich problemów strasznych nie było .

[mst]

A ja się wyłamię i powiem, że dla mnie najlepsza w serii TtR jest pierwsza gra czyli USA.

[Rathi]

A ja się wyłamię i powiem, że dla mnie najlepsza w serii TtR jest pierwsza gra czyli USA.

Mow mi Bracie : )))

[Blue]

A że tak spytam od której części zaczeliście swoją przygodę z Ticketem? ;] Bo mam nieodparte wrażenie, że poza wyjątkami to pierwsza zostaje najlepsza i jak ktoś zaczął od europy to uważa USA za zbyt mało zróżnicowanego, a jak ktoś zaczynał od USA to uważa dodatkowe rzeczy za zbędne udziwnienia :].

[mst]

Ja zacząłem od Europy - to była w ogóle jedna z moich pierwszych nowoczesnych planszówek - ale później ujęła mnie swoboda i wielkie przestrzenie USA.

[maluman]

Ja zaczynałem od Europy, później grałem w USA na T2R Online i uważam ją za lepszą (a dokładniej mówiąc doskonalszą i bardziej pierwotną), jednak innym proponuję zawsze Europę, bo uważam że to pewniejszy wybór i bardziej rodzinny.

[Tommy]

Ja bym to (według mojego gustu) tak spozycjonował:

1. Europa
2. Ameryka prawie ex aequo z:
3. Nordic
4. Szwajcaria (ale tutaj chyba nie może być rozpatrywana, bo to ma być zakup podstawki, a Szwajcaria to dodatek który wymaga podstawki!)

tyle, że pomiędzy pierwszym miejscem a resztą jest mała przepaść.

A przy okazji: z tego co pamiętam to karciana wersja była zjechana wszędzie, a grał ktoś już przy użyciu tego kościanego dodatku ?

PS. Jeżeli pytasz o inny tytuł to ja z uporem maniaka polecę to co wyparło z moich stołów tickety (a na prawdę graliśmy w to do absurdu, czasem po 7razy dziennie) - Stone Age (GRĘ POLECAM ABSOLUTNIE)

[macike]

To ja zaproponuję coś z zupełnie innej beczki: Marrakech tu i ówdzie znany jako Suleika.

[steady]

To ja może powiem, że w takim wypadku dobrze powinna sprawdzić się Taluva albo Attika. Obie szybkie, zasady proste, dużo możliwości no i ładne są .

[macike]

To ja może powiem, że w takim wypadku dobrze powinna sprawdzić się Taluva albo Attika.

Attika szybko się IMHO nudzi.
Taluva - IMNSHO rewelacja na 4 osoby, ale może nie chwycić wśród nieprzywykłych do planszówek.

[aswiech]

To ja może powiem, że w takim wypadku dobrze powinna sprawdzić się Taluva albo Attika.

Taluva - IMNSHO rewelacja na 4 osoby, ale może nie chwycić wśród nieprzywykłych do planszówek.

Oooo tak. Ciezko nawet zaprawionym w bojach bylo wytlumaczyc te przestawiania poziomami:) Ze swojej strony polecam "Finstere Flure" - plusem jest tu, ze moze grac nawet 8 osob.

[Veridiana]

Mam europę i tylko ta wersję.[...] przez nią praktycznie nie gram w inne gry... bo na ciopągi wszyscy zawsze mają chęć a na inne tytuły to już zależy i kręcą nosem mimo, że wcześniej takich problemów strasznych nie było .

oj znam ten ból... ja kupuję wciąż nowe a oni ciągle Pociągi i Pociągi. przychodzą całą gromadą i gromadnie od drzwi wołają, żeby rozkładać pociągi (Europę właśnie). muszę wtedy szantażować "dobrze, wpierw pociągi, ale potem zagramy w coś INNEGO, krótszego i szybkiego". Ale ostatnio się postawiłam i walnęłam na stół Catanem. marudzili strasznie, a jak zagrali to teraz się boję, że od drzwi będą wołali tylko "Rozkładaj Catana!".

[MsbS]

Meham,

Mam dla Ciebie kiepską wiadomość - Marklin jest praktycznie nie do dostania... Podobno dystrybutor (Rebel?) sprowadził do Polski niewielki nakład, który już się rozszedł. Trzeba polować... Oba sklepy online na "R" nie mają, podobnie sklep na "B".

Aha, jeśli obdzwaniając wczoraj sklepy trafiłem na któregoś z forumowiczów, to miło było poznać

[meham]

Witam!

Klamka zapadła pociągi Europa nadchodzą, w następnej kolejności będzie Stone Age. Marklin podobno jest w Bardzie w dobrej cenie.

Dzięki za rady i porady

Meham

[Lucf]

Co do pociągów - to nie orientujecie sie gdzie jest jakaś promocja Ticketa USA ? Jakieś przedświąteczne promocje ?

[Tommy]

Ale ostatnio się postawiłam i walnęłam na stół Catanem. marudzili strasznie, a jak zagrali to teraz się boję, że od drzwi będą wołali tylko "Rozkładaj Catana!".

Nie będą, najwyżej kilka razy pograją, a potem znowu będziesz słyszeć od drzwi "rozkładaj pociągi !!! ". Wiem, bo to potestowałem , generalnie ticket: europa to jakas magiczna gra dla wszystkich. Mamy czasem przerwy i rąbiemy inne tytuły, ale jakoś wciąż numer jeden to ttr...... A osadnicy nudzą się relatywnie szybko (dla większości, chociaż jeden kumpel po dokupieniu rycerzy i pograniu trochę stwierdził, że teraz to jest najlepsza planszówka ever), więc na pewno nie będą w dłuższej perspektywie stanowić konkurencji dla ttr'a.

[Filip z Lublina]

Osadnicy to jest najlepsza planszówka ever;)

[steady]

Kurczę, a ja nigdy nie zrozumiałem co jest takiego fajnego w TTR. Grałem co prawda tylko w Europę, ale gra wydaje mi się strasznie nudna i pozbawiona większych decyzji czy strategii. Próbowałem wiele razy i jakoś nigdy nie chwyciło, podobnie zresztą twierdzą moi współgracze. Do Catana natomiast czasem wracamy i jest bardzo przyjemnie. Btw, nie orientujecie się czy w Polsce można dostać Siedler Von Nurnberg?

[Blue]

Może nie ma tam zbyt wiele strategii ale jakimś cudem na ok 20 partii rozegranych w europę nie byłem pierwszy tylko we 2-3.... co daje jednak możliwość wysunięcia tezy, że nad tą losowością całkiem nieźle można panować i strategii trochę w tej grze jest ;]. Decyzje nie są jakieś skomplikowane co jest niewątpliwą zaletą tej gry- jeżeli nie mamy jakiegoś strasznego myśliciela, to kolejka do nas dochodzi momentalnie. Jedynie może zastąpić zastój, gdy ktoś podnosi nowe bilety.