Nowa gra dla 6-latki

[andrzejstrzelba]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Zbliża się dzień dziecka, dlatego rozglądam się za nową grą dla mojej 5,5-letniej córki. Pod choinkę kupiłem "Wsiąść do pociągu: Pierwsza podróż" i to był strzał w dziesiątkę. Mała uwielbia tę grę i siadamy do niej bardzo często. Rozgrywka trwa około 20 minut i czasami gramy 2 razy pod rząd. Czas gry około 30 minut wydaje mi się optymalny. Zazwyczaj gramy we 2-4 osoby, ponieważ często dołącza się do nas 10-letni syn i żona. Oprócz wymienionej gry córka lubi Dobble. Mamy też grę "Ogródek" od Uwe Rosenberga, ale zasady są zbyt trudne i na razie gramy według własnych mocno uproszczonych reguł. Kilka razy próbowaliśmy Carsassone, ale chyba jeszcze pół roku za wcześnie. Lubi, ale bez szału jaki jest z pociągami.
Ważne, żeby gra poza zainteresowaniem córki nie nudziła mnie, żony i syna. Nie chcę żadnej zręcznościówki, bo nie wysiedzę długo przy tym. Raczej nie chcę żadnych kart z tekstem, ponieważ córka jeszcze nie potrafi czytać. Ewentualnie jeżeli jest jakaś super gra z tekstem to może jakoś sobie poradzimy i córka zagra z kimś w parze ? Nie chcę też gry z negatywną interakcją.

Z góry dziękuję za każdą propozycję.
Andrzej

[Arsen]

Z gier, które kierowane są również dla dorosłych myślę, że Kingdomino będzie odpowiednie. Ma prościutkie zasady, choć będzie wymagała intuicyjnego wytłumaczenia córce zasad mnożenia. Z gier rodzinnych, ale bardziej ukierunkowanych na dzieci warto spojrzeć na Sawannę i Cud Miód. Może jakaś pozycja kooperacyjna typu Lisek Urwisek, Kotek Psotek lub Straszny Dwór?

[anna26]

Moja córka ma 5.5 lat i lubi bardzo gry : Fasolki, Sen, pszczółki od G 3 , cukierki.
Dość chętnie też zagra w śpiące królewny, sushi go party, wirus, Kingdomino, hej to moja ryba,rekin, bukiet, ubongo, magiczny labirynt.
Moja starsza córka w tym wieku lubiła Niezłe ziółka, majestat, Patchwork ,zaczynała grać w splendor.Jako 6 latka zakochała się w sagradzie.

Za to nie podeszły żadnej pędzące żółwie, Takenoko, Domek też nie zrobił furory. Potwory w Tokio córka uznała za najgorszą grę a podobno dzieciom podchodzi.

[louiscyphre]

Polecam Odyseję.

[andrzejstrzelba]

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Sprawdziłem Wasze propozycje i wydaje mi się, że wybór Takenoko będzie najwłaściwszy. Nie ma tekstu do czytania, wszystko wyjaśniają obrazki na planszy czy kartach, gra wygląda ładnie. Jeżeli jeszcze coś ciekawego wpadnie Wam do głowy to chętnie sprawdzę.

[BOLLO]

polece jeszcze Wyprawa do Eldorado lub Domek. Moja córka 5lat gra na takim samym poziomie jak ja więc wiek tu nie ma znaczenia jak dziecko jest kumate.

[Marcinus]

Moja mała ma dokładnie 5.5 i już szał na Pierwszą Podróż minął. Ale gramy już od roku. Co do innych polecanych w tym wątku tytułów:

1. Fasolki to wielki hit. Ale gramy bez rywalizacji.
2. Kingdomino gramy raz na jakiś czas. Ja liczę punkty.
3. Hej to moja ryba Gra tylko w parze ze starszym bratem przeciwko mnie.

Kotek psotek czy Lisek urwisek to chyba już dla młodszych.
Ogródek ze swoimi zakręconymi regułami to musieliście bardzo mocno uprościć. Lepszy Park Niedźwiedzi z tej kategorii.