Propi pisze: ↑08 kwie 2021, 12:19
mineralen pisze: ↑08 kwie 2021, 10:24
VivoBrezo pisze: ↑08 kwie 2021, 07:55
Oczywiście, że oceny uległy dewaluacji. Przecież gra 7 na 10 to jest wysoka ocena. Co ja gadam, 6 na 10 to jest gra powyżej przeciętnej. Sam pamiętam zastrzeżenia do Gambita, że grę ocenił tak nisko, a dał właśnie coś koło 6.
Fajnie, że przytaczasz Gambita. Właśnie podoba mi się jego system oceniania, bo wprost bierze go z BGG (ten który spisałem na początku). Jak mu się nie chce grać w Gloomhaven, to daje 4/10 i tyle. Nie przejmuje się "obiektywnością" oceny, mówi o tym jak chce grać w ten tytuł.
Ja bym tę ocenę Gambita popił trochę wodą po ogórkach, bo jednak najpierw spędził z grą 55 scenariuszy a potem mu się znudziła. To trochę jakby stwierdzić, że lody nie były za dobre, ale zjadłem trzy opakowania
Jeśli to było recenzenckie poświęcenie i grał przez zaciśnięte zęby od trzeciego scenariusza - okej. Na chłopski rozum jednak - poświęcił tej grze mnóstwo czasu, gdyby nie miała "tego czegoś" to pewnie nie zadawałby sobie tyle trudu.
No i dochodzi kwestia tej "tajemniczej" pierwotnej oceny, o której wspomina, a której nie podaje. Czyli pewnie na początku to było 8/10, ale z czasem powietrze z niego uszło
Niestety, ale z ocenami recenzentów jest ciężko - ja się w ogromnej części pokrywam z SU&SD, ale i tak niektórych ich rekomendacji nie jestem w stanie łyknąć. I też zdarzyło im się wypowiadać krytycznie o rzeczach, które mi podeszły... więc recenzja pańska na pstrym koniu jeździ. Ocena na BGG zapewne też.
Tutaj poruszasz moim zdaniem inny bardzo ciekawy temat - na ile oceny są stałe.
Bo jak oceniłem grę na 9/10, to znaczy, że ona będzie 9/10 zawsze, do końca świata? Czasami dochodzi do zabawnych sytuacji, kiedy ludzie mówią "a serwis X dał tej grze 10/10". Co z tego, że to było 15 lat temu, autorowi recenzji mógł się w tym czasie kilka razy gust zmienić, pojawiło się mnóstwo tytułów które robią to samo, ale lepiej, itd.
Dla mnie ocena to jest ocena na daną chwilę. 2 lata temu dałem Terraformacji 9/10, ale teraz dałbym 8/10 (btw. podoba mi się w BGG, że te oceny można bardzo łatwo zmienić). Na początku mojej kariery planszówkowej chciałem grać w jak najbardziej wymagające gry. Teraz wolę sobie odpalić coś krótszego, np. zamiast Terraformacji trwającej 2 godziny prędzej wrzucę na stół Res Arcana, które trwa 30 minut. To nie znaczy, że się co do Terraformacji pomyliłem, to moje preferencje się zmieniły.
Pewnie dlatego też wielu recenzentów bardzo nie lubi skali ocenowej i często od niej odchodzi. Albo jak np. Gradanie zastępują 0 - nie trafia na półkę, 1 - trafia na półkę. Co też nie znaczy, że kiedyś preferencje panów z Gradania się zmienią i ta gra z półki wyleci.
Grzdyll pisze: ↑08 kwie 2021, 12:38
Kolega myli parę rzeczy. Sama pojedyncza ocena z definicji nie może być obiektywna bo jest wyrażona w skali porządkowej (to cecha niemierzalna), natomiast obiektywne mogą być pewne miary, dotyczące rozkładu tej cechy (np. mediana, rozstęp kwartylowy itp.) w pewnej populacji. Szerzej można o tym poczytać w każdym podręczniku do statystyki.
Drugą rzecz, którą Kolega miesza jest definicja populacji (czyli grupy) dla którejś jakaś ocena ma mieć sens. Otóż BGG to nie portal wszystkich ludzi na świecie, tylko "geeków" (w wolnym tłumaczeniu "zapaleńców"), znajdujemy się też nie na forum wszystkich ludzi świata, tylko forum "miłośników gier planszowych". I dla tych właśnie kategorii osób oceny BGG mają sens, a sprowadzanie ich znaczenia dla całej populacji jest właśnie sprowadzaniem zagadnienia do absurdu.
Kolega Pyton z Catanu twierdzi, że czym większa próba tym ocena bardziej obiektywna, więc taki przykład podałem.
Dobrze, odrzućmy dużą część populacji, która nie gra w gry planszowe w ogóle. Zostają nam ludzie, którzy grają w gry planszowe przynajmniej raz w roku. Czy możemy liczyć ich wszystkich czy dalej to będzie absurd?
Czy możemy liczyć tylko geeków? Co jeżeli na BGG nie znajdują się wszyscy, którzy się uważają za geeków? A jeżeli są ludzie zarejestrowani na BGG, którzy się nie uważają za geeków?
Ale odrzućmy te wątpliwości powyżej (żebym nie został oskarżony o absurd), zostaną nam zarejestrowani użytkownicy BGG. Tylko, że ludzie wcześniej napisali, że aktualne oceny na BGG nie są obiektywne.
Bardzo liczę na to aż ktoś mi powie wprost, która ocena dla Brass Birmingham jest obiektywna albo jak się dowiedzieć która będzie obiektywna.